Poziomy zdrowia Piątek

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#136 Post autor: Zielony smok » niedziela, 22 marca 2009, 00:40

Pewnie tak ...stosowna poprawka ....

Poziom 9.: Implodujący typ o osobowości schizoidalnej
Aby wykorzystać kontrolę, jaka im jeszcze została, nad coraz większym przerażeniem i rozpaczą, neurotyczne Piątki próbują użyć tych samych środków obrony co do tej pory, czyli odciąć się od otoczenia i szufladkować rzeczywistość. Jednak na tym etapie patologii te metody nie wystarczają, żeby trzymać lęki na odpowiedni dystans. Piątki zaczynają przejawiać tendencje schizoidalne, oddzielając się od przerażającej części swojej psychiki i identyfikując z jakimikolwiek pomysłami czy fantazjami, które im zostały i które oferują im poczucie kontroli nad ich patologią. Siła lęku jest tak niepohamowana, że cały czas ma na nie wpływ, pozostawiając Piątki w przekonaniu, że nie ma bezpiecznego miejsca, do którego mogłyby uciec — nawet ich umysł nie jest już bezpiecznym schronieniem.
Ostatecznie neurotyczne Piątki dochodzą do przekonania, że nie potrafią się już bronić przed wrogimi siłami płynącymi z ich otoczenia albo przed przerażeniem generowanym przez ich własny umysł. W rzeczywistości na tym poziomie rozwoju Piątki nie potrafią rozróżnić tych dwóch światów — dla nich jest to jedno ciągłe doświadczenie, wypełnione cierpieniem i przerażeniem. W tym momencie Piątki chcą wszystko zatrzymać i mogą to zrobić na dwa sposoby.
Pierwszym i najbardziej oczywistym sposobem jest popełnienie samobójstwa. Tak jak patologiczne Czwórki, neurotyczne Piątki są zdolne do odebrania sobie życia, chociaż z całkiem innego powodu. Czwórki unicestwiają same siebie z nienawiści do siebie i chęci milczącego oskarżenia innych ludzi, którzy według Czwórek zawiedli je. Piątki zazwyczaj popełniają samobójstwa, ponieważ życie wydaje im się jałowe i przerażające. Po prostu nie widzą powodu, dla którego miałyby kontynuować egzystencję (oczywiście u Piątki ze skrzydłem Czwórki i u Czwórki ze skrzydłem Piątki można się doszukać kombinacji tych motywów). Wszystko, co niezdrowe, Piątki znajdują w sobie lub w świecie zewnętrznym, a to wywołuje u nich przerażenie i wstręt. Dochodzą do wniosku, że jedynym sposobem na przerwanie tych okropnych doświadczeń jest przerwanie wszystkich doświadczeń. Tak jak w przypadku Hamleta, niebyt staje się dla nich miłą perspektywą („O tak, taki koniec byłby czymś upragnionym").
Jeśli niezdrowe Piątki nie popełnią samobójstwa, „rozwiązują" problem kontrolowania umysłu, a szczególnie obezwładniającego lęku wynikającego z ich fobii, przez nieświadome podzielenie świadomości na dwie części. Neurotyczne Piątki uciekają w tę część siebie, która wydaje im się bezpieczna, cofając się w rozwoju do stanu podobnego do autyzmu lub psychozy.
Na tym ostatnim poziomie Piątki mogą się bronić przed rzeczywistością przez nieświadome zrywanie wszelkich kontaktów ze światem zewnętrznym. Innymi słowy, niezdrowe Piątki są tak przerażone swoimi myślami, że muszą się ich jakoś pozbyć. Robią to, identyfikując się z pustką, jaka w nich pozostaje, kiedy odetną się od pozostałej części tożsamości. W rzeczywistości odcinają się od samych siebie, jak rodzice, którzy pragnąc przestać cierpieć z powodu powracających wspomnień o zmarłym dziecku, wyrzucają wszystko, co przypomina im o stracie. W rezultacie niezdrowe Piątki żyją w pustym domu — ich własnym ,ja", które zostało oczyszczone ze wszystkiego, co przypominało im o przerażającym i pełnym bólu przywiązaniu do świata. Dlatego stan neurotycznych Piątek pogarsza się i można go określić jako stan wewnętrznej pustki, a jeśli ich życie będzie w dalszym ciągu tak wyglądało, prawdopodobnie przybierze formę schizofrenii
Z powodu powagi zaburzeń, jakie wywołuje schizofrenia, powinniśmy rozważyć ewentualny związek między tą chorobą a skłonnościami Piątki. Wydaje się prawdopodobne, że schizofrenia jest rezultatem sposobu, w jaki Piątki radzą sobie ze światem. Stres związany z izolacją społeczną i fizyczne wyczerpanie spowodowane nadpobudliwością umysłową mogą ostatecznie wywołać zmianę w równowadze chemicznej mózgu i co za tym idzie — zaburzenia procesów myślowych, właściwe schizofrenii. Oczywiście nie każda niezdrowa Piątka jest schizofreniczna, a nie każdy schizofrenik jest Piątką. Jednak ten typ osobowości jest bardziej podatny na schizofrenię niż jakikolwiek inny. Być może należy zbadać związek między czynnikami dziedzicznymi, decydującymi o tym, że dana osoba może mieć skłonności do schizofrenii, a tymi, które decydują o rozwinięciu się u niej osobowości Piątki. Dokładniejsze badania na ten temat mogą rzucić nowe światło zarówno na rozwój schizofrenii, jak i osobowości o typie Piątki.
Sposobem wyobrażenia sobie ewentualnego związku między typem Piątki a schizofrenią jest przedstawienie tych dwóch jednostek tak, jakby znajdowały się na równoległych torach umysłu. W pewnym momencie, kiedy mózg nie potrafi już radzić sobie z sytuacjami życiowymi neurotycznej Piątki, przeskakuje on z toru nerwicy na tor schizofrenii. Od poważnego nieprzystosowania psychicznego dana osoba przechodzi do życia w innej rzeczywistości: w fizyczną chorobę, która, oczywiście, ma konsekwencje psychiczne. Może jest to wytłumaczeniem tego, dlaczego niektóre Piątki cierpią na nerwicę, a u niektórych rozwija się schizofrenia, i dlaczego niektórzy schizofrenicy cierpią na tę chorobę mimo tego, że nie są Piątkami ani neurotykami.
Dotychczasowa intensywność myśli i intelektualne zdolności do angażowania się w podejmowane działania znikają. Piątki na tym poziomie są zupełnie odizolowane od otoczenia, innych ludzi i od swojego życia wewnętrznego — od zdolności do myślenia, czucia i podejmowania działania.
Niezdrowe Piątki ostatecznie osiągnęły sukces w ustanowieniu dystansu między sobą a otoczeniem, chociaż zrobiły to kosztem próby popełnienia samobójstwa albo epizodu psychotycznego. Ironia polega na tym, że Piątki wycofały się z rzeczywistości, aby zyskać czas i miejsce do zbudowania poczucia pewności siebie, potrzebnej do radzenia sobie z życiem. Jednak ostatecznie ich izolacja i lęk niszczą ich wiarę w siebie, talenty, a nawet życie. Te Piątki, które nie odbiorą sobie życia w wyniku poważnych epizodów psychotycznych, mogą skończyć jako osoby bezbronne, zależne od innych i uwięzione w sobie, czyli znajdą się w sytuacji, której najbardziej się obawiały. W ostatecznej próbie ucieczki przed przerażającą rzeczywistością Piątki próbują wyeliminować z otoczenia same siebie. Jednak nie eliminują się ze świata rzeczywistego, ale z projekcji swoich lęków przed światem. Udaje im się tylko usunąć siebie ze swoich uczuć i myśli. Z próżni, jaką w sobie wytworzyły, nie potrafią już nikogo wezwać na pomoc. Oczyszczone z całego „ja" Piątki stają się pustką bez dna.


9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
isla7
Posty: 165
Rejestracja: wtorek, 17 marca 2009, 15:00

#137 Post autor: isla7 » niedziela, 22 marca 2009, 15:56

level 5 ;>
5w4.

Awatar użytkownika
Jero
Posty: 241
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 00:32

#138 Post autor: Jero » niedziela, 22 marca 2009, 18:01

...
Ostatnio zmieniony niedziela, 26 lipca 2009, 03:57 przez Jero, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4 ILI
Nie masz nic do stracenia..odpręż się
Idąc długą i krętą drogą, pod strzałami klęsk, nie bojąc się ognia ni szubienicy, grając w królową gier i wygrywając za wszelką cenę, zakpisz z przeciwności losu i zyskasz klucz, który otworzy ninth gate

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#139 Post autor: Zielony smok » niedziela, 22 marca 2009, 18:41

Tytułem sprostowania - nie moje to dzieło a panów Riso i Husa i pochodzą z ksiązki ,,Enneagram a typy osobowości" co się świeżo na rynku polskim ukazała.
Po drugie - tytułem pocieszenia - wszystkie typy na poziomie dziewiątym, mordują bliźnich z sadystyczną frajdą lub zasadzają się na siebie samych z pomocą sznurka do snopowiązłki.
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
Jero
Posty: 241
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 00:32

#140 Post autor: Jero » wtorek, 24 marca 2009, 15:56

...
Ostatnio zmieniony niedziela, 26 lipca 2009, 03:56 przez Jero, łącznie zmieniany 6 razy.
5w4 ILI
Nie masz nic do stracenia..odpręż się
Idąc długą i krętą drogą, pod strzałami klęsk, nie bojąc się ognia ni szubienicy, grając w królową gier i wygrywając za wszelką cenę, zakpisz z przeciwności losu i zyskasz klucz, który otworzy ninth gate

Awatar użytkownika
Słoniu
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 15 grudnia 2007, 20:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Wrocław

#141 Post autor: Słoniu » wtorek, 24 marca 2009, 18:40

Jero pisze:Nie wiadomo tylko, dlaczego trup ścieli się tak gęsto.
Ponieważ każdy człowiek jest drapieżnikiem, choć zdarzają się nieudolne owieczki sese...
ISFj/INFp/ISTp/ Trzy światy normalnie...

"Nie zawracajcie mi głowy waszymi pieprzonymi
bredniami, chcę być trzeźwy." J.R

I know how you feel. I'm just too sober to care.

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#142 Post autor: sledz » poniedziałek, 20 kwietnia 2009, 19:42

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 października 2010, 09:11 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#143 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 20 kwietnia 2009, 21:54

9 ;( od czasu do czasu 6-8
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

pawelm
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 24 maja 2009, 17:37

Rownowaga psychiczna to raczej rownowaga 3 osrodkow

#144 Post autor: pawelm » poniedziałek, 25 maja 2009, 14:35

Piatka ma niedorozwiniety osrodek ruchu-dzialania, a naduzywa osrodek intelektu. osrodek emocji- uczuc jest po srodku ale jednak tez niedorozwiniety.
Mysl jest tylko dzialaniem przedwstepnym, po nim musi nastapic urzeczywisnienie czyli dzialanie zewnetrzne, a u piatek problem zaczyna sie gdy ma dojsc do tej fazy, zwykle wszystko konczy sie na planach...

Czy sa tu jakies piatki ktory realizuja swe idee i marzenia?
Podzielcie sie doswiadczeniem
czym jest pustka?

pawelm
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 24 maja 2009, 17:37

#145 Post autor: pawelm » poniedziałek, 25 maja 2009, 14:39

Smoku masz racje piatki tez moga byc mordercami jak inne typy, sa takie przypadki schizoidow ktorzy wychodza z nory i poluja na ludzi z zimna krwia, jednak najwieksi mordercy-dyktatorzy to nie byly piatki. hitler byl 6, stalin 8, nie mam pojecia o polpocie czy innych
czym jest pustka?

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#146 Post autor: Piotr » poniedziałek, 25 maja 2009, 15:19

Przeciętna Piątka uważałaby się za osobę powierzchownie wykształconą, gdyby posiadała tylko kilka albumów The Beatles albo kilka wykonań symfonii Beethovena. Dlatego chce mieć wszystkie płyty Beatlesów, łącznie z rzadkimi bootlegami, albo dziewięć symfonii Beethovena nagranych przez różne orkiestry. Chronologiczna analiza rozwoju muzyki Beatlesów czy też porównywanie różnych nagrań III symfonii jest dla Piątki prawdziwą przyjemnością i, oczywiście, cennym źródłem wiedzy.
Dla mnie wewnętrzne zależności między płytami Beatlesów to za mało. Ja chcę znać zależności zewnętrzne. Jak epoka wpłynęła na Beatlesów i jak oni wpłynęli na epokę. Ja chcę się na własnej skórze przekonać czy krytycy rzeczywiście ich nie przeceniają. Ciekawe czy to świadczy o niższym czy wyższym poziomie niż 4. :P
Dalej jest fragment o rozważaniach na temat użyteczności takie wiedzy. Otóż jest ona użyteczna, bo można na tym zarabiać prowadząc jakieś audycje radiowe, a poza tym wysoka świadomość rozwoju muzyka pozwala odróżnić gówno od nowatorstwa, więc ma to też znaczenia dla własnej przyjemności. ;) Tak więc skoro myślę o rzeczywistości, to może jest już jakieś 3,5. :P

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

#147 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 25 maja 2009, 15:23

pawelm pisze:Smoku masz racje piatki tez moga byc mordercami jak inne typy, sa takie przypadki schizoidow ktorzy wychodza z nory i poluja na ludzi z zimna krwia, jednak najwieksi mordercy-dyktatorzy to nie byly piatki. hitler byl 6, stalin 8, nie mam pojecia o polpocie czy innych
Ja sądzę że bomber był 5. Swoje morderstwa skrupulatnie planował, zabijał w imie czegoś. Był też mózgowcem, no i nie mogli go złapać przez długi czas. 5 z chorą psychiką.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Lynx
Posty: 73
Rejestracja: niedziela, 28 czerwca 2009, 12:28
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: wszechświat

#148 Post autor: Lynx » niedziela, 28 czerwca 2009, 13:59

A ja jestem podbudowana. Generalnie jestem 2 i nikt mi tego nie odbierze, nawet jeśli czasami się zniżę

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

#149 Post autor: Chinook » piątek, 3 lipca 2009, 03:47

2 albo 3, ale raczej 2.

neurocyber
Posty: 40
Rejestracja: sobota, 4 lipca 2009, 01:17
Lokalizacja: Wrocław

#150 Post autor: neurocyber » sobota, 4 lipca 2009, 03:33

6 albo 7

ODPOWIEDZ