Poziomy zdrowia Piątek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 22:37 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 23:22 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 23:22 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Od takiego kubła wody ja też zacząłem zmiany (jakis niedługi czas temu) W każdym razie witam na szlakupomiar pisze:Jeszcze 2 miesiące temu byłem na 8 poziomie (kompletnie błędne postrzeganie pewnych spraw). W wyniku konfrontacji z rzeczywistością, został wylany kubeł zimnej wody i teraz po dojściu do siebie mam gdzieś poziom 5. Pragnę być zdrową piątką i wiem, że do tego jeszcze długa droga.
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 23:37 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
- Vatican Assassin
- Posty: 608
- Rejestracja: czwartek, 14 sierpnia 2008, 16:54
Jak jestem wśród ludzi to zawsze włącza się mój system kamuflujący i jestem zdrową piątką z tego opisu, nawet niekiedy do tego stopnia, że staję się gadatliwy, towarzyski, impulsywny, żartobliwy itp co jest dziwnie spontaniczne i niekiedy luźne, ale chyba nie do końca naturalne u mnie, tego nie wiem, w każdym razie jak wyrwę się z otoczenia pracy/spotkań towarzyskich/obecności innych i będę w końcu w samotności do której dąże jako rasowa "piąteczka" to mam coś w stylu level5, dla mnie to jest mój naturalny i zrównoważony stan w którym czuję się najlepiej.
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków