Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Nie mam postanowień. Może coś wyjdzie a może nie. Czas zweryfikuje.
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.
- SOS
- Posty: 180
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Że z okazji zmiany cyferki w dacie mam sobie coś postanawiać? Nie, ja tego nie praktykuję.
Jak dojrzewam do jakiejś decyzji, co by cuś zrobić/zacząć/skończyć/zmienić, to ją podejmuję. A czasem może się nawet zdarzyć że zacznę ją wykonywać już przed jej podjęciem.
Jak dojrzewam do jakiejś decyzji, co by cuś zrobić/zacząć/skończyć/zmienić, to ją podejmuję. A czasem może się nawet zdarzyć że zacznę ją wykonywać już przed jej podjęciem.
Ja jestem Ja.
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Dzięki Bodzios i wzajemnie.
U mnie podobnie.SOS pisze:Że z okazji zmiany cyferki w dacie mam sobie coś postanawiać? Nie, ja tego nie praktykuję.
Jak dojrzewam do jakiejś decyzji, co by cuś zrobić/zacząć/skończyć/zmienić, to ją podejmuję. A czasem może się nawet zdarzyć że zacznę ją wykonywać już przed jej podjęciem.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Też nie widzę sensu robienia postanowień noworocznych.
Chociaż nie. Rok temu rzekłam, że zapuszczam włosy i żadne prośby i czajenie się mamy z nożyczkami (która twierdzi, że potrafi obciąć włosy, ale ja jej nie ufam) nie dały mi rady i tak oto mam włosy do połowy pleców.
Ale żadnych poważnych postanowień nie robię, bo to tylko frustrację powoduje, gdy się nie uda.
Chociaż nie. Rok temu rzekłam, że zapuszczam włosy i żadne prośby i czajenie się mamy z nożyczkami (która twierdzi, że potrafi obciąć włosy, ale ja jej nie ufam) nie dały mi rady i tak oto mam włosy do połowy pleców.
Ale żadnych poważnych postanowień nie robię, bo to tylko frustrację powoduje, gdy się nie uda.
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Dość... zachowawczy sposób myślenia. Sprawdza się?Shiera pisze: Ale żadnych poważnych postanowień nie robię, bo to tylko frustrację powoduje, gdy się nie uda.
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Ano sprawdza się. Gdy nie dotrzymam jakiejś obietnicy tylko się irytuję i trudniej mi spełnić kolejne, bo wiem, że będzie podobnie (taka autosugestia). Przykład: jestem na etapie zbierania się, by napisać pracę zaliczeniową z jakiegoś przedmiotu. Wmawiam sobie, że jutro już na pewno wezmę się do roboty - nie wychodzi. Nie wmawiam sobie nic - pewnego dnia stwierdzam, że dla własnej satysfakcji ją napiszę, biorę się do roboty i wychodzi.
Ogólnie rzecz biorąc:
*obiecuję sobie coś:
- nie uda się - złoszczę się na siebie,
- uda się - żyję dalej;
*niczego sobie nie obiecuję:
- żyję dalej,
- coś zrobię - mam satysfakcję.
Ogólnie rzecz biorąc:
*obiecuję sobie coś:
- nie uda się - złoszczę się na siebie,
- uda się - żyję dalej;
*niczego sobie nie obiecuję:
- żyję dalej,
- coś zrobię - mam satysfakcję.
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Ja się tak zbieram z magisterką, czekając na objawienie. Gdy nie doznam impulsu - nic z tego nie wychodzi. W efekcie po roku pisania mam 30 stron i jestem w czarnej dupie, a jakiś ostateczny termin do końca czerwca już teraz sprawia, że chce mi się rwać włosy z głowy.
Nie ma nic złego w postanowieniach, jeśli komuś Nowy Rok pomaga w zmianach na lepsze - zazdroszczę. Jak sama robię postanowienia, to muszę mieć dobrą motywację, średni okres wytrzymania w postanowieniu - miesiąc (bez względu na charakter postanowienia). Wychodzę jednak z założenia, że lepiej przynajmniej ten symboliczny miesiąc raz na jakiś czas:
- nie palić
- nie pić
- ćwiczyć
- uczyć się
- robić kurację dermarollerem
- ...
niż nie postanawiać NIC i życ cały czas w zaniedbaniu ;pp
Nie ma nic złego w postanowieniach, jeśli komuś Nowy Rok pomaga w zmianach na lepsze - zazdroszczę. Jak sama robię postanowienia, to muszę mieć dobrą motywację, średni okres wytrzymania w postanowieniu - miesiąc (bez względu na charakter postanowienia). Wychodzę jednak z założenia, że lepiej przynajmniej ten symboliczny miesiąc raz na jakiś czas:
- nie palić
- nie pić
- ćwiczyć
- uczyć się
- robić kurację dermarollerem
- ...
niż nie postanawiać NIC i życ cały czas w zaniedbaniu ;pp
xxx xx/xx XXXx
- TowarzyszFrytas
- Posty: 496
- Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
- Kontakt:
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Spoiler:
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
- SOS
- Posty: 180
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Wiedza bezużyteczna:
4 V 12 byłem łaskaw napisać, że od początku do wtedy z 270 łobserwatorów, 67 (24,81%) przyznało się do przedrejestracyjnej obserwacji.
Od tego czasu do końca roku z 22 nowych Piątek, 14 sztuk przyznało się do obserwacji, co daje nam 63,29%
W sumie wychodzi 81/292, czyli 27,74%
Sesja idzie, a ja tu bezużyteczne statystyki robię, zamiast się uczyć pilnie przez całe ranki.
4 V 12 byłem łaskaw napisać, że od początku do wtedy z 270 łobserwatorów, 67 (24,81%) przyznało się do przedrejestracyjnej obserwacji.
Od tego czasu do końca roku z 22 nowych Piątek, 14 sztuk przyznało się do obserwacji, co daje nam 63,29%
W sumie wychodzi 81/292, czyli 27,74%
Sesja idzie, a ja tu bezużyteczne statystyki robię, zamiast się uczyć pilnie przez całe ranki.
Ja jestem Ja.
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Bezużyteczne statystyki rzondzom!
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: środa, 6 lutego 2013, 22:52
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
praca
o bardzo dobry watek do pisania kiedy sie nie wie gdzie sie powinno pisac a ja mam cos. rozmawiam sobie przez priv z kolegom sosem i doszlismy do konkluzji, w sumie on doszedl, ze chce pracowac na koparce. to nie zart. po prostu jego intelekt sprawia ze na wiecej go nie stac, ale to nie jest przeciez nic zdroznego, kazdy ma prawo byc jaki chce, praca na koparce dobra robota sam mam conajmniej pietnastu friendsow co robia na koparkach, lepiej zarabiaja niz ja a i sie nie na mecza specjalnie. ale moja obawa i chec pisania posta tego, wynika z czego innego. no bo sos mowi, ze jest piatka, a skoro tak, to powinien byc intelektualnym orlem tak jak ci ktorych mialem przejemnosc poznac na czacie, kto tam byl, ten kuba z warszawy, elkora, bodzios, cota, ktos tam jeszcze byl ale imioona macie takie trunde ze sie zapiamietac nie da. no i mysle sobie, zaraz; koles intelektualista, a jednak (bez oberazy) bedzie robil na koparce cos tu jest nie halo. i teraz pytanie do was, bo lepiej znacie sei na enneagramie ja tylko troche czytalem czy: moze byc intelektualista co robi fizycznie? to nie wadzi? jak to wlasiciwe jest? co wy robicie to jest jaka macie prace? i tu jest zasadniczosc mojego pytania o to, czy jesli powstanie dyskusja, to mozna bedzie zrobic fajny watek. mysle ze ciekawy, bo przeciez piatki, jkako intelektualny typ, lubi pracowac nie? ja lubie. pozdrawiam administratorow i dziekuje za wczesniejsza odpowiedz troche mi rozjasnila jak dziala to forum pozdrawam.
o bardzo dobry watek do pisania kiedy sie nie wie gdzie sie powinno pisac a ja mam cos. rozmawiam sobie przez priv z kolegom sosem i doszlismy do konkluzji, w sumie on doszedl, ze chce pracowac na koparce. to nie zart. po prostu jego intelekt sprawia ze na wiecej go nie stac, ale to nie jest przeciez nic zdroznego, kazdy ma prawo byc jaki chce, praca na koparce dobra robota sam mam conajmniej pietnastu friendsow co robia na koparkach, lepiej zarabiaja niz ja a i sie nie na mecza specjalnie. ale moja obawa i chec pisania posta tego, wynika z czego innego. no bo sos mowi, ze jest piatka, a skoro tak, to powinien byc intelektualnym orlem tak jak ci ktorych mialem przejemnosc poznac na czacie, kto tam byl, ten kuba z warszawy, elkora, bodzios, cota, ktos tam jeszcze byl ale imioona macie takie trunde ze sie zapiamietac nie da. no i mysle sobie, zaraz; koles intelektualista, a jednak (bez oberazy) bedzie robil na koparce cos tu jest nie halo. i teraz pytanie do was, bo lepiej znacie sei na enneagramie ja tylko troche czytalem czy: moze byc intelektualista co robi fizycznie? to nie wadzi? jak to wlasiciwe jest? co wy robicie to jest jaka macie prace? i tu jest zasadniczosc mojego pytania o to, czy jesli powstanie dyskusja, to mozna bedzie zrobic fajny watek. mysle ze ciekawy, bo przeciez piatki, jkako intelektualny typ, lubi pracowac nie? ja lubie. pozdrawiam administratorow i dziekuje za wczesniejsza odpowiedz troche mi rozjasnila jak dziala to forum pozdrawam.
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Apropos rozmowy o tańczących Piątkach w innym temacie - tak mi skojarzyło:
Słoneczko, ja na czata z pół roku już nie zaglądałam, nawet żeby tylko podglądać.tak jak ci ktorych mialem przejemnosc poznac na czacie, kto tam byl, ten kuba z warszawy, elkora, bodzios, cota, ktos tam jeszcze byl ale imioona macie takie trunde ze sie zapiamietac nie da.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
może, niektórzy intelektualiści <wskazuje na siebie paluchem> zupełnie nie odnajdują się w istniejącym systemie edukacyjnym – przez co zawalają wszystko co się da tralalaPeryhelium pisze:moze byc intelektualista co robi fizycznie?
co do wymarzonej pracy, to chciałabym być leśnikiem i dostać przydział na jakimś kompletnym zadupiu
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Piątkowy kącik offtopowy. Piszta co chceta
Czytałem nie tak dawno o opcji leśniczej, też by mi to całkiem pasowało, ale wygląda na to, że dość ciężka sprawa z dostaniem się do zawodu
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.