5 i 8 jako para?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Crimson
Posty: 39
Rejestracja: niedziela, 3 kwietnia 2011, 10:28
Enneatyp: Obserwator

5 i 8 jako para?

#16 Post autor: Crimson » niedziela, 3 kwietnia 2011, 19:08

Zastanawia mnie, z kim mogłaby wytrzymać w życiu partnerskim piątka (i vice versa :P).
Jeszcze nie odnajduję się w Enneagramie, trudno mi jest określić typ osobowości znanych mi osób, ale jedno wiem na pewno - znam jedną 8 i jak na 5 coś za bardzo mi ona odpowiada :P. Dużo mi się przed oczami przewinęło kobiet-ósemek zainteresowanych facetami-piątkami, ale nie spostrzegłam relacji odwrotnej.
Ciekawe jest dla mnie, jak mogą postrzegać panowie z cyferką 8 panie - piąteczki. Jedno im trzeba przyznać - nie potrafią znieść emocjonalnego "spadku formy" w stanie zakochania (to "ciepłokluszenie") :P. Inna obserwacja - jak zaczynają się wstydzić, to znaczy, że jest po nich ;). Albo "po was" - jeśli czyta to jakiś 8 ;).

Z tego, co zauważyłam, jest kilka podobieństw między 8 a 5, choć różnice są uderzające.
- piątki też by chciały czasem porządzić ;)
- ósemki też czasem chcą mieć absolutny święty spokój
- sarkazm, sarkazm, sarkazm (główny sposób komunikacji na lini 5 - 8 ) :P
I jeszcze parę.
Cenią sobie w piątkach, że da się z nami pogadać. Za to potrafią machnąć na nas ręką, bo "jesteśmy jak chorągiewki na wietrze" (jaaasne).

Gdzieś tu przeczytałam czyjąś opinię o 8, że mają "maskę" na twarzy, to znaczy ich mimika nie jest zbyt bogata (oczywiście gdy chcą, by tak było), no i - patrzą z wyższością.
Mnie to się właśnie podoba. Piątkowe takie :P.

Piątki - jak dogadujecie się z ósemkami? Ósemki - co myślicie o piątkach? I danie dnia - związek partnerski 5 z 8 miałby szansę być udany?
Ja mam wrażenie, że im starsza i ósemka, i piątka, tym ciekawsza i poważniejsza relacja - ósemki też trudniej chyba wyobrażają sobie siebie w stałych związkach (na początku).
Nie wiem ;).



nini
Posty: 49
Rejestracja: wtorek, 9 grudnia 2008, 11:10
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#17 Post autor: nini » poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 12:52


Awatar użytkownika
lasuch
Moderator
Posty: 731
Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: 5 i 8 jako para?

#18 Post autor: lasuch » poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 13:07

@nini
Nie czaję za bardzo co chciałaś przekazać, ale chętnie się dowiem...możesz jakoś wyjaśnić? ;)
8w7 SLE-Ti

nini
Posty: 49
Rejestracja: wtorek, 9 grudnia 2008, 11:10
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#19 Post autor: nini » poniedziałek, 18 kwietnia 2011, 13:25

To Courtney Love ( 8 ) i niby Kurt(5). (;
Faktycznie, mogłam napisać, zapomniałam, że miała tyle operacji plastycznych, że trudno ją rozpoznać.

Kakaouko
Posty: 32
Rejestracja: niedziela, 16 stycznia 2011, 19:04
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#20 Post autor: Kakaouko » piątek, 22 kwietnia 2011, 21:35

nie wyobrażam sobie 5 i 8 jako pary. Z 8 lubię, ehm, chodzić na imprezy. Ale w żadnym wypadku żyć z nią;p
5w6
Zazwyczaj jestem paskudna, wredna i cyniczna. A, i jeszcze lekceważąca. No chyba, że jestem szczęśliwa - to wtedy jestem sarkastyczna.

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#21 Post autor: bodzios » sobota, 23 kwietnia 2011, 00:05

Niezdrowe, żeńskie 8 to chyba najgorsze, co może Piątka spotkać. Rozwali mu mózg, a potem wykorzysta jako wycieraczkę.

Natomiast nić porozumienia między oboma typami faktycznie istnieje, ze zdrowymi Ósemkami idzie się dogadać chyba najłatwiej ze wszystkich typów (bo są konkretne, szczere i odważne), jakiś wzajemny szacunek też da się zauważyć, konflikty przebiegają raczej na zasadzie krótkich, ale dość intensywnych burz, po których sytuacja się klaruje, dzięki bezpośredniości 8 nie wywołują jakichś niezdrowych niedopowiedzeń, które przy Szóstkowym skrzydle mogą być mordercze, natomiast 5 przyparte do muru walczy, jest zażarte i uparte, co chyba w pewien sposób Ósemki podziwiają, bo im rzadko kto się sprzeciwia, podejmuje rękawicę.

Jednym zdaniem: relacje koleżeńskie czy w pracy jak najbardziej, szczególnie przy wysokich poziomach zdrowia, natomiast związek partnerski wymaga duuużo cierpliwości i jednak sporego "ogarnięcia" (wiek, zdrowie, odpowiednie podejście do relacji) obu osób, w innym przypadku skończyć może się to tylko w jeden sposób. Bolesny.
No UPS - no party. :(

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#22 Post autor: Snufkin » niedziela, 24 kwietnia 2011, 06:20

bodzios nie rozpalaj mojej wyobraźni. Szczególnie rano.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Shirayo
Posty: 625
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2011, 11:40
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#23 Post autor: Shirayo » niedziela, 24 kwietnia 2011, 08:29

Ze zdrowymi ósemkami idzie sie dogadać?
Mój stary jest ósemką i wkurwia mnie to, że niepotrafi głęboko myśleć. Tuman poprostu. A może to już chora ósemka.
Ale ósemek nie lubie, bo znam kilka ze szkoły.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#24 Post autor: Snufkin » niedziela, 24 kwietnia 2011, 09:18

To jest temat matrymonialny a nie o Twoim starym czy kolegach ze szkoły.
Inna sprawa, że panny 8w7, które pamiętam ze szkoły to raczej takie 'menelki' były.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Shirayo
Posty: 625
Rejestracja: sobota, 23 kwietnia 2011, 11:40
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#25 Post autor: Shirayo » niedziela, 24 kwietnia 2011, 10:51

Snufkit.
To jest temat matrymonialny a
nie o menelkach ze szkoły.

A miałem na myśli to, że z ósemkami nie idzie sie dogadać(moim zdaniem) wiec jak tu wgl mówić o związku.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#26 Post autor: Snufkin » niedziela, 24 kwietnia 2011, 11:36

Dzieciak od mangi.
Tylko, że para to jak rozumiem (k+m) czyli 'menelki ze szkoły' są jak najbardziej brane pod uwagę.
A różnica płci akurat ma tu znaczenie.
Zły tatuś czy koledzy nie powinni mieć wpływu na to jak odbieramy przedstawicieli płci przeciwnej, bez względu na to jaki typ reprezentują.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

alpha
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 26 kwietnia 2011, 22:36

Re: 5 i 8 jako para?

#27 Post autor: alpha » wtorek, 26 kwietnia 2011, 23:08

Jestem w związku z 5 od ponad 2 lat, na początku było kolorowo, ale wydaje mi się, że z każdym dniem jest nam trudniej się porozumieć :(
8w7

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: 5 i 8 jako para?

#28 Post autor: Cotta » czwartek, 12 maja 2011, 21:09

Jak dla mnie chybione i toksyczne połączenie (przynajmniej z perspektywy 5-ona i 8-on). W skrócie schemat relacji wygląda tak: 8 nie pozostawia 5 żadnej przestrzeni, tłamsi ją, ona się wycofuje, sądząc, że w ten sposób zdobędzie trochę wolnego miejsca dookoła siebie i złapie oddech, ale 8 błyskawicznie to miejsce zawłaszcza. Więc 5 znowu się cofa, stawia murek, 8 się wkurza na widok murka i usiłuje go sforsować. Więc 5 się jeszcze bardziej wycofuje i buduje porządniejszy murek. 8 jeszcze bardziej naciera, bo widzi, że 5 się zamyka i jeszcze mocniej atakuje. I tak w kółko, aż w końcu 5 nie ma już gdzie się skulić i zapędzona w kąt wybucha (tak, 5 też może wybuchnąć, jeżeli druga strona przegnie). 8 mylnie może to odebrać jako znak zaangażowania, dla 5 oznacza to definitywny koniec. Pozamiatane i oboje wychodzą ze związku pokaleczeni.

Moim zdaniem do uratowanie jedynie w sytuacji, kiedy:
- 8 nauczy się, kiedy powinien zrobić kroczek w tył (zamiast ciągle atakować, nacierać i zawłaszczać),
- 5 nauczy się obrony aktywnej (konfrontacja) zamiast pasywnej (wycofanie i murek).
Czyli jeżeli oboje nauczą się reagować inaczej niż w sposób dla siebie typowy.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
bodzios
Posty: 695
Rejestracja: poniedziałek, 18 stycznia 2010, 23:06
Enneatyp: Obserwator

Re: 5 i 8 jako para?

#29 Post autor: bodzios » sobota, 14 maja 2011, 22:58

Z obserwacji własnych:

Żeńskie Ósemki mają tendencję do wracania do swoich Piątków. Szczególnie wtedy, gdy nałogi mają na nie wpływ. Albo gdy ktoś je skrzywdzi. Uświadamiają sobie wtedy, że Piątek nie był zły, wprost przeciwnie. Jednak zbytnio nie myślą o "uczuciach" Piątka, tylko się objawiają w jego życiu, nierzadko na moment. Często twierdząc, że się zmieniły, dojrzały. Nie wierzcie im jednak, to tylko piękne złudzenie. Które bardzo szybko pryska. A to, że drugą stronę rozstanie bardzo zabolało, nie ma znaczenia (i to jest rzecz, której w 8 nigdy nie zrozumiem, aż taki egoizm?)

Amen.

PS. Cotta, połączenie w drugą stronę (8-ona, 5-on) jest jeszcze "ciekawsze". :wink:
No UPS - no party. :(

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: 5 i 8 jako para?

#30 Post autor: Cotta » sobota, 14 maja 2011, 23:25

bodzios pisze: PS. Cotta, połączenie w drugą stronę (8-ona, 5-on) jest jeszcze "ciekawsze". :wink:
Oj, wierzę. Zastanawia mnie tylko, jaki mechanizm doprowadza do powstania takiego układu. Bo w przypadku 5-ona, 8-on sprawa jest typowym bajkowym schematem: kobieta = twierdza do zdobycia, a wyzwanie i tajemnica kuszą, mężczyzna = silny i odważny rycerz (że w praktyce oba te wyobrażenia to iluzja, to już inna sprawa). A w drugą stronę? Czemu przebojowa zołza interesuje się spokojnym, zdystansowanym typem? Czego introwertyczny mężczyzna szuka u silnej, agresywnej kobiety?
i to jest rzecz, której w 8 nigdy nie zrozumiem, aż taki egoizm?
Myślę, że egoizm swoją drogą, ale może też trochę fakt, że 5 nie ujawniają tak łatwo uczuć i może nie być po nich widać, jak bardzo odchorowały związkowe perypetie.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

ODPOWIEDZ