Ciekawa książka

[winterbreak]

Niestety to jest częste zjawisko, przynajmniej w fantastyce, że pisarz ciągnie historię, z której już się wypalił. Efekty są takie, że kontynuacja czasem jest trochę słabsza (ostatnie tomy świata dysku - nie są złe, ale nie mają tego czegoś), a czasem tragiczna (ostatni tom "mrocznej wieży" Kinga jest napisany na siłę i widać to na każdej stronie, no i taka "posiadłość blackwood" Anne Rice, która jest jedną z tych późniejszych książek o wampirach, pisanych po stworzeniu przez autorkę trylogii pornograficznej, no i niestety więcej w tym porno niż wampirów).

Niestety pozostaje niesmak na języku, jak po jogurcie, który jemy na drugi dzień. Niby to samo, ale wczoraj smakowało dużo lepiej .

Dlatego naprawdę nie wiem, czy podejmować się "sezonu burz"

[Ael]

A ja lubię zarówno najnowsze książki Pratchetta (nie wszystkie ale "Para w Ruch" "Łups!"<3) jak i ostatni tom Mrocznej Wieży, i wcale nie uważam ich za wymęczone ah te różne gusta :>

Co do Anne Rice, trylogia pornograficzna była napisana między "Wywiadem z Wampirem" a "Wampirem Lestatem" więc zmiana w "Posiadłości Blackwood" z trylogią porno nie ma nic wspólnego (jeszcze nie czytałam, dojechałam do "Krwi i Złota"). No chyba, że nie lubisz wszystkich książek po "Wywiadzie z Wampirem", ale jakoś z wypowiedzi wywnioskowałam inaczej
To a propos Kronik Wampirów to tak na zasadzie 'the more you know'

I o, już się wynoszę, nie mój dział, wiem

[winterbreak]

No coś ty. W takim razie ktoś musiał mnie kiedyś wprowadzić błąd, bo byłam pewna że "wywiad z wampirem", "Wampir Lestat" i "królowa Potępionych" były pisane cięgiem i przed trylogią o królewnie. To jest w ogóle inny sposób pisania no i nie ma żadnego, ale to żadnego seksu... Czytałam te trzy, a potem z przypadku "posiadłość Blackwood" i miałam takie totalne wtf, o co chodzi z tą książką. Niezależnie od tego, czy królewna miała tu jakieś znaczenie czy nie, ta książka była słaba.

Pratchett to dla mnie delikatna zmiana, wierzę, że jej nie widzisz, ale żeby ostatni tom "mrocznej wieży" nie wyglądał na wymuszony? Pisarz sam się do tego przyznaje między wierszami... :/

[Ael]

Oczywiście, ze widzę zmianę w Pratchetcie, ślepy by zauważył. Ale dla mnie nie jest ona zmianą na gorsze

Za to zmiany w Mrocznej Wieży nie widzę o.O gdzie między wierszami? Show me!
Jeśli tak, to Wilki z Calla i Pieśń Sussanah tez by były wymuszone, bo te części wychodziły rok po roku, w trzecim rzucie Kinga na serię (pierwszy, to pierwsza wersja Rolanda, drugi to części 1-4, potem 12 lat przerwy i części 5-7...boziu, pamiętam to wyczekiwanie na szósta i siódmą część, zreszta to jedyne egzemplarze fizyczne jakie mam. A no i "Wiatr przez dziurkę od klucza", ale to już dużo dużo później ).

Między Wywiadem z Wampirem a Wampirem Lestatem było 9 lat przerwy. Robiłam niedawno panel o Anne Rice, to wiem (źródło informacji: Wikipedia).

[Emploia]

sam Sapkowski na stwierdzenie 'że sezon burz został nominowany do wielu nagród' odpowiada 'a dziwi się pan?' sam się nie dziwię i naprawdę ci polecam. a wypowiedzi to już rzecz charakterystyczna tak jak i zdania w stylu "skromność to rzecz, którą da się wyleczyć'

w kwesti Pratchetta mam przy sobie trzy pierwsze książki z cyklu o Rincewindzie i zaczynam swoją przygodę pierwsza która wpadła mi do rąk to 'zimisttz' i jak się okazało, gorzej niż w środek cyklu i to tak specyficznego trafić chyba nie mogłem. nie że źle, tylko hmm duży rozrzut miał ten pierwszy strzał

[Ael]

Dla mnie Sezon Burz przypomina autoparodię D:

A zresztą, przytoczę swoją opinię napisaną gdzieś indziej:

Po skończeniu "Sezonu Burz" w panice rzuciłam się na moją biblioteczkę w poszukiwaniu wcześniejszych książek o białowłosym wiedźminie. Musiałam, musiałam się przekonać: czy to ja wyrosłam z czytania o Geralcie z Rivii? Czy to Sapkowski tak pokpił sprawę?
Na szczęście...oraz niestety, poprawną okazała się odpowiedź druga.
Autor zapomniał chyba, jak można stylizować język nie popadając w banał albo przesadę. Zapomniał, jak się tworzy ciekawe postacie kobiece. Zapomniał, że Wiedźmin nie jest, wbrew pozorom, życiową ofermą. Zapomniał, ze z dwójki przyjaciół to Jaskier był "tym głupszym".
Takie zapomnienia bardzo bolą.
Nie rozumiem zachwytów nad "Sezonem Burz", naprawdę nie rozumiem. Nawet sentyment nie ratuje tej książki.
Co wiec ją ratuje?
Wątek lisicy - rodem ze starych opowiadań.
Epilog - wzruszający i dający niesamowita nadzieję na to, że być może "Pani jeziora" nie jest definitywnym końcem historii...
Kilka ciekawych postaci drugoplanowych (wilkołaki i krasnoludy zawsze mile widziane).
Jeśli dla tych zagubionych w świńskim gnoju perełek chce wam się czytać "Sezon..." - rozumiem. Ale w żadnym innym przypadku nie polecam.

[Emploia]

o ciekawe taaak, wątek lisi był mega! tak jak i główny był dość dobry, a i do teraz pamiętam wyobrażenia sobie tych wiosek (będących ofiarami ekhm bez spoilera) z opisów, pachniało mi słowiańszczyzną, a takie zapachy bardzo lubię



no i oczywiście krasnoludy, gdziekolwiek się nie pojawią tak też mi od razu lepiej (aczkolwiek KOCHAM elfią wzniosłość, ten majestat, ichnią 'wyższość')

[winterbreak]

Skoro macie takie sprzeczne stanowiska, to nie mam wyboru i muszę przeczytać, żeby sama ocenić.
Ale na to przyjdzie czas, bo w kolejce najpierw stoi cała saga wiedźmińska. Czytałam ją z 8 lat temu, więc myślę, że będzie dużo zabawy .

[silver_bullet]

Z rosyjskiego sci-fi jest fajne "Ludzie jak Bogowie" trylogia, bardzo trudno dostępna, ale mam całą w domu

Kto jest autorem?

Jesli o beletrystyke, to Mistrz i Malgorzata.
Jesli o fantastyke, to Diuna Fanka Herberta. Cala saga jest swietna, chociaz moja ulubiona to w dalszym ciagu pierwsza czesc.

Achaja fajna, czytalem. Nawet chyba bym polecil dalej. Tak samo jak Wedrowycza czlowiek dowiaduje sie do czego sluzy linka hamulcowa.
Natomiast Wiedzmina nie czytalem ani jednej ksiazki.

Jest taki fajny rusek ktory nazywa sie Nik Pierumow i napisal kilka dobrych ksiazek fantasy, m.in. sage "Pierscien Mroku" ktora to jest kontynuacja Wladcy Pierscieni, czy tez calkiem niezla dwutomowa sage o Kosmicznych Marines osadzone w klimatach space opera vs. konrad walenrod na tle konfliktu Rosji z drugiej wojny swiadowej. Calosc oczywiscie w klimatach kosmicznych, ale niektore analogie bardzo oczywiste. Dobrze sie czyta.

Natomiast jako dobra ksiazke do przeczytania... Hmm... Nie ma to jak dobra polska ksiazka. Polecilbym do przeczytania ksiazke z 1911 roku. Jesli komus uda sie ja zdobyc w wersji jakiejkolwiek, to niech chwyta bez zastanowienia. Morn Ellick - Zbudz sie i walcz. Sztuka odnawiania duszy i ciala. Bardzo dobra ksiazka. Kiedys ludzie wiedzieli jak zyc, i na szczescie napisali o tym kilka ksiazek.

[Yarpen_Zigrin]

Z rosyjskiego sci-fi jest fajne "Ludzie jak Bogowie" trylogia, bardzo trudno dostępna, ale mam całą w domu

Kto jest autorem?

Siergiej Sniegow

[Melody]

Oprócz "Mistrz i Małgorzata", o której wspomniałam wcześniej polecam także książkę Kena Keseya pt. "Lot nad kukułczym gniazdem" oraz książkę Chelsy Haywood pt. "Biała Gejsza".
btw zna ktoś tutaj może i czyta Psi i Zmiennokształtnych?

[Kimondo]

Polecę miks Cyberpunka i fantasy - Świat shadowrun-a Cykl RPG w którym miesza się magia wraz z technologią. Idea jest taka, że magia powraca co dwa interwały w erach według kalendarza Majów. Jest era uśpienia i era kiedy magia powraca. Gdy magia powraca powstaje nieodwracalna mutacja w ludziach i są ci którzy nabywają zdolności magiczne są również normalni ludzie a także meta ludzie - orkowie, elfy, krasnoludy, trolle. Powstają też osobne gatunki w postaci wendigo ghuli itp. Przemiany są bolesne. meta ludzie są obiektem ostracyzmu a także jawnej agresji. Ludzie czy też mata ludzie z cyberwszczepami są zwani Ulicznymi Samurajami. Istnieje tez odpowiednik internetu zwany Matrycą gdzie pracują tzw. deckerzy od decku, urządzenia pozwalającego łączyć się z data-jackiem "łączem neuralnym" dzięki któremu można surfować w bezpośrednim połączeniu do Matrycy. Decker postrzega matrycę bezpośrednio gdy się połączy. Są też tzw. Riggerzy łączący się data jackiem z maszynami i sterujący dronami.

Jest to bardzo ciekawy system. Wydano w Polsce 3 powieści bazujące na nim. Polecam zasięgnąć nawet do oryginału - angielskiego wydania. Tam jest około 18 książek.

[silver_bullet]

Polecę miks Cyberpunka i fantasy - Świat shadowrun-a Cykl RPG w którym miesza się magia wraz z technologią. Idea jest taka, że magia powraca co dwa interwały w erach według kalendarza Majów. Jest era uśpienia i era kiedy magia powraca. Gdy magia powraca powstaje nieodwracalna mutacja w ludziach i są ci którzy nabywają zdolności magiczne są również normalni ludzie a także meta ludzie - orkowie, elfy, krasnoludy, trolle. Powstają też osobne gatunki w postaci wendigo ghuli itp. Przemiany są bolesne. meta ludzie są obiektem ostracyzmu a także jawnej agresji. Ludzie czy też mata ludzie z cyberwszczepami są zwani Ulicznymi Samurajami. Istnieje tez odpowiednik internetu zwany Matrycą gdzie pracują tzw. deckerzy od decku, urządzenia pozwalającego łączyć się z data-jackiem "łączem neuralnym" dzięki któremu można surfować w bezpośrednim połączeniu do Matrycy. Decker postrzega matrycę bezpośrednio gdy się połączy. Są też tzw. Riggerzy łączący się data jackiem z maszynami i sterujący dronami.

Jest to bardzo ciekawy system. Wydano w Polsce 3 powieści bazujące na nim. Polecam zasięgnąć nawet do oryginału - angielskiego wydania. Tam jest około 18 książek.

Poprosze o kilka tytulow Preferowane w wersji angielskiej.

[anton]

Nikt na tym forum nie czytuje Lovecrafta? Z ciekawości cały temat prześledziłem.

[winterbreak]

Nikt na tym forum nie czytuje Lovecrafta? Z ciekawości cały temat prześledziłem.

Czytałam, ale dawno temu i raptem jedną książkę. Podobało mi się.