Piątki i zdrady ;)

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
sor
Posty: 126
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2012, 14:48
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa

Re: Piątki i zdrady ;)

#76 Post autor: sor » środa, 16 października 2013, 23:48

Litowojonow pisze: Byłem i nadal jestem ciekaw, na czym się ta pewność opiera (jeśli w ogóle na czymś), nie interesuje mnie zmienianie czyjegoś zdania i walka na dowody.
1. Uważam, że mam bardzo dobrze rozwiniętą samoświadomość. Wiem jakie myśli i pragnienia prowadzą mnie do danych czynów. W związku z tym, jeśli stwierdzam, że to złe, blokuję dane myśli, a pragnienia tłumię.
2. Uważam, że na świecie jest za mało dobra, a za dużo zła. Lubię działać na przekór stereotypom i lubię wspierać słabszych. Ludzie się zdradzają? To ja nie będę zdradzał. Tyle. Pewnie gdyby na świecie było więcej dobra niż zła, byłbym złym człowiekiem - taka próba zaznaczenia swojej wyjątkowości. Z reguły wybieram mniej popularne rozwiązania. Całe szczęście, że taki jest świat, że mniej popularne są te dobre rzeczy.
3. Może ma to trochę związek z punktem wyżej, ale we wszelkich grach komputerowych i nie tylko, jeśli jest taka możliwość, wybieram paladynów i rycerzy. Fascynuje mnie kodeks rycerski, kodeks Bushido i ogólnie honor jako zasada, którą należy się kierować w życiu. Brakuje mi tego w dzisiejszym świecie.
4. Oprócz zabezpieczenia finansowego, wiem, że największy spokój w życiu daje czyste sumienie.
5. Zostałem wychowany jako katolik i jako taki też się deklaruję. Daleka droga byłaby przede mną, abym dopuścił się zdrady w związku, nazywając się katolikiem.
6. Uważam, że człowiek to nie zwierzę. Zdrada to wybór. To decyzja na to, aby zawładnęły nami żądze i pragnienia. Nie jest tak, że nie jestem spontaniczny, ale są momenty, w których blokuję emocje i zostawiam tylko chłodną analizę - umyślnie (powiązane z punktem 1).
7. Zdradzając, krzywdzisz innych. Pamiętaj. I nie jeździj po alkoholu ;)
8. Oczekuję wierności, więc sam też chcę ją dać.
9. Nie lubię, gdy w życiu jest za łatwo. Lubię wybierać trudniejsze drogi, które przy okazji kształcą charakter, siłę woli i ogólnie wnętrze człowieka.
10. Tak jak powiedział sjofh_ystad, sami możemy kreować rzeczywistość. Ponieważ ja kreuję swoją rzeczywistość (niekoniecznie alternatywną), nie ma w niej pojęcia zdrady.
11. Jestem idealistą. Zdrada nie pasuje do moich ideałów.
Suma tych wszystkich punktów sprawia, że nigdy nie zdradzę swojej partnerki. Nawet jeśli przez okoliczności życiowe odpadnie połowa z nich, to zostanie jeszcze druga część. Charakter człowieka nie zmienia się na tyle gwałtownie i szybko, że nagle zmienię swój punkt widzenia w tych 11 punktach.
Powiedziałbym, że moje dotychczasowe 23 lata samooboserwacji prowadzi raczej do umocnienia tego typu "postanowień" niż do ich osłabnięcia. A jeśli życie postanowi uczyć mnie inaczej, to będzie raczej złe rozwiązanie, bo ja lubię działać na przekór (patrz punkt 2). Mógłbym nawet zostać jedynym człowiekiem na planecie Ziemia, który nie zdradził.
To są właśnie te ideały, o których pisałem w innym wątku. Niektóre mogą przeszkadzać w życiu, ale ten uważam za słuszny. A za ideały jestem gotów oddać życie (Wiem, heroizm bywa gorszy od głupoty).

tl;dr: introwertyczne piątki i zdrada? Abstrakcja :lol:


5w4 ISTJ

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątki i zdrady ;)

#77 Post autor: Snufkin » czwartek, 17 października 2013, 08:01

Reasumując jesteś po prostu sztywny.
Podforum Jedynek zaprasza xD
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Eol
Posty: 581
Rejestracja: środa, 28 listopada 2007, 19:14
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątki i zdrady ;)

#78 Post autor: Eol » czwartek, 17 października 2013, 10:24

Sor, straszny z ciebie idealista :D mój wuj stwierdziłby pewnie że jesteś niereformowalnym romantykiem :D
P.S. - Yarpen_Zigrin, zbyt dosłownie wziąłeś to co napisałem :wink:
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.

Awatar użytkownika
karczes
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 15 października 2013, 15:10
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątki i zdrady ;)

#79 Post autor: karczes » czwartek, 17 października 2013, 12:49

Sor, tak jakbyś opisywał moją osobę. :wink: No... może oprócz tego:
Pewnie gdyby na świecie było więcej dobra niż zła, byłbym złym człowiekiem - taka próba zaznaczenia swojej wyjątkowości.
oraz tego:
we wszelkich grach komputerowych i nie tylko, jeśli jest taka możliwość, wybieram paladynów i rycerzy
ja wole magów, choć i rycerzami nie pogardzę, których także wybieram ideologicznie
5w6

Awatar użytkownika
Litowojonow
Posty: 525
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda

Re: Piątki i zdrady ;)

#80 Post autor: Litowojonow » czwartek, 17 października 2013, 18:12

karczes pisze:Żyjemy my jako świadomość ze swoją podświadomością już trochę czasu, trudno by jej nie znać. Gdyby tak nie było nie wypełnilibyście testu enneagramu... właściwie to podświadomość go wypełniła, ale to już wyższa szkoła jazdy. Skoro w 90-95% naszym czasem zarządza podświadomość (chociażby chodzenie utartymi ścieżkami w pełnym zamyśleniu), co potwierdza nauka, to dlaczego obietnica, że nie będzie się robić pewnej rzeczy miałaby nie wyjść od podświadomości? Masz se tutaj dowód choć nie chciałeś. :P
Napisałem: założenie, że znamy całkowicie
Obietnica to moim zdaniem świadoma decyzja, a teorie w rodzaju "dlaczego by nie to albo tamto" to jeszcze nie dowód :wink: No ale dowodów mi nie trzeba, jako się rzekło.

Dzięki sor za odpowiedź. Przy okazji, kreujesz swoją rzeczywistość, ale inni też kreują swoją, nie zawsze te rzeczywistości muszą współgrać, a przecież nie są zupełnie rozłączne.

Ja tam trzymam się z dala od paladynów, nekromanci i druidzi są ok :D
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.

Awatar użytkownika
Yarpen_Zigrin
Posty: 304
Rejestracja: piątek, 9 sierpnia 2013, 23:29

Re: Piątki i zdrady ;)

#81 Post autor: Yarpen_Zigrin » czwartek, 17 października 2013, 19:18

@Eol
Zrozumiałem, że ty się z tym nie zgadzasz, po prostu chcialem powiedziec co o tym myślę.

Ja tez wychodzę z założenia, że niczego nie można byc w życiu pewnym(w sensie na 100%, na pewno :p), miałem przez to dużo kłótni w moim byłym związku, dziewczyna(chyba 2, ale nie zastanawialem się nad tym) wymagała ode mnie zapewnienia, że zawsze ją będę kochał. Nawet kiedy byłem zakochany i wydawalo mi się niemożliwe, że się kiedyś rozstaniemy, czułem się kłamcą, kiedy to mówiłem.
Ponadto za dużo historii słyszałem i czytałem, za dużo nad nimi i sobą myślalem, żeby sądzić, że mogę byc pewnym swojej przyszłości.

Awatar użytkownika
Litowojonow
Posty: 525
Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda

Re: Piątki i zdrady ;)

#82 Post autor: Litowojonow » czwartek, 17 października 2013, 21:42

Miałem bardzo podobne niewesołe doświadczenia
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.

Awatar użytkownika
sor
Posty: 126
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2012, 14:48
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa

Re: Piątki i zdrady ;)

#83 Post autor: sor » czwartek, 17 października 2013, 23:54

karczes pisze: Sor, tak jakbyś opisywał moją osobę. :wink: No... może oprócz tego:
Cytuj:
sor pisze:Pewnie gdyby na świecie było więcej dobra niż zła, byłbym złym człowiekiem - taka próba zaznaczenia swojej wyjątkowości.
Trochę przesadziłem, aczkolwiek często zastanawiam się, czy piątkowa potrzeba wyjątkowości byłaby na tyle silna, że mógłbym być złym charakterem.
Litowojonow pisze: Dzięki sor za odpowiedź. Przy okazji, kreujesz swoją rzeczywistość, ale inni też kreują swoją, nie zawsze te rzeczywistości muszą współgrać, a przecież nie są zupełnie rozłączne.
Zakładam, że odnosisz się do mojego "Ponieważ ja kreuję swoją rzeczywistość (niekoniecznie alternatywną), nie ma w niej pojęcia zdrady.", a dokładniej "niekoniecznie alternatywną". Miałem na myśli to, że niekoniecznie musi to być rzeczywistość bajkowa, fantastyczna (oksymoron?), bo bywają osoby z podobnym podejściem i dzięki temu właśnie nie czuję się oderwany od tej rzeczywistości. Nie twierdzę, że moja rzeczywistość współgra z rzeczywistością wszystkich, ale też nie twierdzę, że moja rzeczywistość jest nie do spotkania u innych osób :) Chyba trochę pomieszałem, mam nadzieję, że da się zrozumieć o co biega. :roll:

A tu moje zdanie na ten temat w innej formie: http://www.youtube.com/watch?v=sFPBwdSW ... e=youtu.be
5w4 ISTJ

Awatar użytkownika
karczes
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 15 października 2013, 15:10
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątki i zdrady ;)

#84 Post autor: karczes » piątek, 18 października 2013, 00:09

Sor, muszę jeszcze nadmienić, że nie jestem katolikiem, a religijnym ateistą, choć bliska mi jest chrześcijańska etyka.
To tak w roli ścisłości. :)
5w6

Awatar użytkownika
Tortuga
Posty: 114
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2012, 22:58

Re: Piątki i zdrady ;)

#85 Post autor: Tortuga » niedziela, 20 października 2013, 17:13

Czy spotkanie z prostytutką to też zdrada? Pytam, bo wtedy nie mamy wątpliwości, że chodzi jedynie o zaspokojenie pobudzenia seksualnego. Nie ma mowy o jakichkolwiek więzach. Płacisz i wymagasz.
Pytam szczerze.

Awatar użytkownika
alvaro
Posty: 48
Rejestracja: środa, 16 października 2013, 01:23
Enneatyp: Dawca
Lokalizacja: świat sukcesu

Re: Piątki i zdrady ;)

#86 Post autor: alvaro » niedziela, 20 października 2013, 18:00

wg. mnie z prostytutką to też zdrada, od zaspokajania potrzeb sexualnych masz właśnie tą osobę, którą sie nie zdradza!! (dziewczynę, żonę, czy tam jak zwał inaczej), a jak masz zdradzić to już lepiej się własnoręcznie zaspokój :P

i tutaj taki pościk z wikipedi :P: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zdrada
2w3!!

no pain no gain ;)

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Piątki i zdrady ;)

#87 Post autor: Cotta » niedziela, 20 października 2013, 18:17

Tak, dla mnie to też zdrada. Co z tego, że odpłatna? Co to zmienia? Tak samo oszukujesz partnerkę.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Awatar użytkownika
Tortuga
Posty: 114
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2012, 22:58

Re: Piątki i zdrady ;)

#88 Post autor: Tortuga » niedziela, 20 października 2013, 20:44

Chodzi mi o sytuacje ekstremalną, np. partner jest chory, czy wyjechał na jakiś czas. Oczywiście jest masturbacja, może jakaś medytacja ( :mrgreen: ), ale wiecie o co mi chodzi. Oczywiście partner o wszystkim wie, więc nie ma mowy o żadnym oszustwie.

Nigdy się nie zakochałem, więc może postrzegam te sprawy inaczej, ale miłość to dla mnie przede wszystkim więź emocjonalna, a nie fizyczna. Zawsze sceptycznie podchodziłem do tego rodzaju zdrady. Moja partnerka przespała się z jakimś facetem, gdy mnie np. nie było przy niej przez jakiś czas. Gdy wyobrażam sobie taką sytuację, ani mnie to ziębi, ani grzeje. Ważna jest szczerość, jeżeli zrobiła to z czysto "zwierzęcych" pobudek, to w porządku. Jeżeli jest to ktoś ważny dla niej, to starałbym się zrozumieć dlaczego jest ze mną, jeśli tylko z przyzwyczajenia, a kocha tego innego, droga wolna.

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: Piątki i zdrady ;)

#89 Post autor: Cotta » niedziela, 20 października 2013, 21:07

Jeżeli partner jest chory, to należy się nim zaopiekować, a nie iść na dziwki. :roll:

Generalnie, jeżeli dla kogoś wierność to problem, to nie powinien się podejmować tworzenia z kimkolwiek monogamicznego związku, a potem szukać wymówek. Bywają związki otwarte, ale takie rzeczy powinny się odbywać za zgodą wszystkich zainteresowanych.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Piątki i zdrady ;)

#90 Post autor: Snufkin » niedziela, 20 października 2013, 21:25

Cotta pisze: Generalnie, jeżeli dla kogoś wierność to problem, to nie powinien się podejmować tworzenia z kimkolwiek monogamicznego związku, a potem szukać wymówek.
To raczej problem ma ta druga strona o ile jest zazdrosna hihi. A zresztą chodzenie na dziwki nie jest tru, one wymagają prezerwatyw, to się mija z celem xD
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

ODPOWIEDZ