A co z tańcem u 5?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Molik
Posty: 239
Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2015, 18:15
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Rozproszona

Re: A co z tańcem u 5?

#196 Post autor: Molik » poniedziałek, 5 stycznia 2015, 19:55

Próbowałam tańca towarzyskiego, wyszło jak wyszło - po miesiącu zrezygnowałam, choć na początku mi się podobało.


Każda prawda jest prawdziwa tylko do pewnego stopnia. Jeżeli przekracza granice, pojawia się kontrapunkt i przestaje być prawdą.

Kierkegaard

Awatar użytkownika
methylene_blue
Posty: 122
Rejestracja: poniedziałek, 28 października 2013, 23:04
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: 18. południk

Re: A co z tańcem u 5?

#197 Post autor: methylene_blue » wtorek, 6 stycznia 2015, 00:56

Taniec towarzyski nie jest dla mnie - przede wszystkim mam słabą koordynację ruchów i nauczenie mnie któregokolwiek byłoby pewnie drogą przez mękę zarówno dla mnie, jak i uczącego. Poza tym, jak dla mnie, te wszystkie ściśle określone kroki, ramy, figury w pewnym sensie zabijają spontaniczność tańca. Bardziej przypominają mi dyscyplinę sportową, niż zabawę.
Inna sprawa, że w ogóle nie przepadam za tańcem w parze i źle czuję się na imprezach, które są nastawione przede wszystkim na taką formę(np. wesela).
5w4 sp/sx
INTP-T
LII - Robespierre prawie bez głowy

Nie ma książek moralnych lub niemoralnych. Są książki napisane dobrze lub źle. (Oscar Wilde)

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: A co z tańcem u 5?

#198 Post autor: Wiatr1000 » wtorek, 31 marca 2015, 11:04

methy

A mnie właśnie będzie teraz to czekało. Wyciąganie na parkiet na weselichu, bym z jakąś zatańczył i ciągłe tłumaczenie, że nie mam ochoty i nie chcę...
5w4 sp/so INTj – LII

Awatar użytkownika
TowarzyszFrytas
Posty: 496
Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
Kontakt:

Re: A co z tańcem u 5?

#199 Post autor: TowarzyszFrytas » wtorek, 31 marca 2015, 12:22

A ja planuje się zebrać i pójść na kurs tańca towarzyskiego. W końcu jestem Towarzyszem to do czegoś zobowiązuje.
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: A co z tańcem u 5?

#200 Post autor: Elkora » wtorek, 31 marca 2015, 15:05

a wiesz że oni tylko udają towarzyskość i każą tańczyć z jakimiś samicami zwykle bez wąsów
Obrazek

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: A co z tańcem u 5?

#201 Post autor: Wiatr1000 » wtorek, 31 marca 2015, 15:23

Pytam się ciebie po co? Tylka dlatego, że inni nie będą się na ciebie krzywo patrzyć? To powinno się robić dla siebie gdy ma się taką akurat potrzebę i to się lubi. Ale jak tam chcesz :P Nie ja powinienem robić pod publiczkę coś tylko inni powinni być tolerancyjni wobec reszty ;)
5w4 sp/so INTj – LII

Awatar użytkownika
TowarzyszFrytas
Posty: 496
Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
Kontakt:

Re: A co z tańcem u 5?

#202 Post autor: TowarzyszFrytas » wtorek, 31 marca 2015, 15:37

Będę nosił ze sobą doklejane wąsy na wszelki wypadek partnerce zainstaluje.

Po co? Żeby umieć tańczyć oczywiście, nie wiem jaki jest inny cel nauki tańca towarzyskiego?
To jak Ty nie lubisz tańczyć to inni robią to pod publiczkę?
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!

Awatar użytkownika
R25
Posty: 238
Rejestracja: środa, 27 maja 2015, 14:12
Enneatyp: Mediator

Re: A co z tańcem u 5?

#203 Post autor: R25 » piątek, 29 maja 2015, 01:52

Nie napiszę nic nowego, twierdząc ze tańca nie cierpię tak dawniej, jak i współcześnie, a i z pewnością w przyszłości. :)

Osobiście postrzegam to jako zwykły zestaw ruchów i gibania ciałem pozbawiony sensu, na które nie mam ochoty. Nie twierdzę że dla innych sens ma i jest to "coś jeszcze". Owszem, dawniej miałem opory związane z publicznością tego zajęcia, Jednak z biegiem czasu, stopniowo było to zdarzenie obecne w moim życiu, ale prawie zawsze z pod naporem okoliczności (nie zaś sugestii i "popychani"). Jeśli nie było owego naporu, to tylko jeśli za taniec traktować półświadome wybijanie rytmu lub w celach "doświadczalnych". tradycyjne formy tańca zawsze były dla mnie niesamowitym ciężarem i wyczerpaniem psychicznym, czasem emocjonalnym.

Na imprezach wolę siedzieć za stołem obserwując tłum, rozmawiając, jeśli mam dobrą ku temu okazję (czy raczej rozmówcę i tematy), lub tradycyjnie oddając się rozmyślaniom :wink:
9 z PRO8, przez PRO7 na PRO6 sx/sp EII INFP

Awatar użytkownika
Szyszek
Posty: 151
Rejestracja: czwartek, 27 sierpnia 2015, 14:46
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: A co z tańcem u 5?

#204 Post autor: Szyszek » czwartek, 3 września 2015, 21:31

Mało chodzę na imprezy, ale jak już jestem, to i tak zwykle jedynie siedzę, czasem zamieniając słówko z innymi. W takich sytuacjach czuję się, jak piąte koło u wozu.

Nie lubię tańczyć. Jestem sztywniakiem i mi to po prostu nie wychodzi. Za bardzo się spinam. Na szczęście nie jestem osobą rozchwytywaną do tańca. XD

MaryJaneWatson
Posty: 70
Rejestracja: piątek, 18 września 2015, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Lublin

Re: A co z tańcem u 5?

#205 Post autor: MaryJaneWatson » niedziela, 20 września 2015, 13:57

Rafmen pisze:Witam wszystkich.
Pytam o taniec ponieważ ja osobiście nie cierpię i chciałbym dowiedzieć się czy jest to cecha piątactwa, czy tylko moje osobiste odczucie niechęci.
Jako kilkuletni praktyk tańca często słyszę od 4 i 5, żę tego nie potraficie.Bzdura!
Tu nie chodzi o wiedzę czy taktykę- a o uzewnętrznienie emocji, o wczucie i pewnośc siebie. Zapanujecie nad umysłem, puścicie wodze fantazji, wyluzujecie to i taniec przyjdzie lekko.
Niektóre 5tki tańcza lepiej niż przecietny ekstrawertyk, to chyba umiejętnośc szybkiego uczenia się i doskonały słuch.
Pozdrawiam
Kobieta 8w7 :wink:

Awatar użytkownika
R25
Posty: 238
Rejestracja: środa, 27 maja 2015, 14:12
Enneatyp: Mediator

Re: A co z tańcem u 5?

#206 Post autor: R25 » niedziela, 20 września 2015, 14:02

Strzelać i zabijać również można celniej i lepiej niż inni, ale co z tego, jeśli to jest nie do pogodzenia z "moralnością", "poglądami" i brakiem odczuwania radości z zabicia celu? :roll:
9 z PRO8, przez PRO7 na PRO6 sx/sp EII INFP

MaryJaneWatson
Posty: 70
Rejestracja: piątek, 18 września 2015, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Lublin

Re: A co z tańcem u 5?

#207 Post autor: MaryJaneWatson » niedziela, 20 września 2015, 14:09

R25 pisze:Strzelać i zabijać również można celniej i lepiej niż inni, ale co z tego, jeśli to jest nie do pogodzenia z "moralnością", "poglądami" i brakiem odczuwania radości z zabicia celu? :roll:
Rozumiem, że postrzegasz taniec jako coś nie dla osób o typie 5, tak? A zobacz, że jest ogrom stylów tańca:towarzyski, latino, arabski, rumba,salsa,latino-solo, modern jazz underground, ladies styling, regaeton, taniec brzucha, hawajski, ludowy....

Awatar użytkownika
R25
Posty: 238
Rejestracja: środa, 27 maja 2015, 14:12
Enneatyp: Mediator

Re: A co z tańcem u 5?

#208 Post autor: R25 » niedziela, 20 września 2015, 14:14

Nie twierdzę, że to tyczy każdego 5. Czerpię z własnego doświadczenia. :wink:

Jest też dużo modeli broni palnej. Każda ma inną celność, odrzut, powoduje inne obrażenia, można strzelać w lesie, na pustynie, w mieście... ale to wszystko rozbija się o brak czerpania przyjemności z jej korzystania. Co innego poczytać, popatrzeć jak inni ja wykorzystują, przeanalizować wpływ użycia konkretnego modelu na przebieg wojny/bitwy itp., a co innego chcieć ją zastosować praktycznie w tkaich warunkach
9 z PRO8, przez PRO7 na PRO6 sx/sp EII INFP

MaryJaneWatson
Posty: 70
Rejestracja: piątek, 18 września 2015, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Lublin

Re: A co z tańcem u 5?

#209 Post autor: MaryJaneWatson » niedziela, 20 września 2015, 14:27

R25 pisze:Nie twierdzę, że to tyczy każdego 5. Czerpię z własnego doświadczenia. :wink:

Jest też dużo modeli broni palnej. Każda ma inną celność, odrzut, powoduje inne obrażenia, można strzelać w lesie, na pustynie, w mieście... ale to wszystko rozbija się o brak czerpania przyjemności z jej korzystania. Co innego poczytać, popatrzeć jak inni ja wykorzystują, przeanalizować wpływ użycia konkretnego modelu na przebieg wojny/bitwy itp., a co innego chcieć ją zastosować praktycznie w tkaich warunkach
Rozumiem Cię. Ja np. nie cierpię stylu surowo-eleganckiego, babcinego ale mamy mnóstwo imprez oficjalnych i muszę sie dostosować.
Jeśli mogę zapytać, odpowiedz mi, co będzie na ślubie/ślubach-tego nie unikniesz;-)tam trzeba tańczyć.

Awatar użytkownika
Cotta
VIP
VIP
Posty: 2409
Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: pomorskie

Re: A co z tańcem u 5?

#210 Post autor: Cotta » niedziela, 20 września 2015, 14:29

Szczerze nienawidzę tańca w parach, gdzie facet wywraca kobietą jakieś piruety. Powodowana chęcią zemsty wymuszam w takich sytuacjach prowadzenie i to ich piruetuję. Robię z to z czysto złośliwo-dydaktycznych pobudek ("a zobacz sobie, jak to źle tak być kręconym"), z przerażeniem jednak obserwuję, że większość facetów odbiera to jako formę flirtu z mojej strony. :?
MaryJaneWatson pisze: Jeśli mogę zapytać, odpowiedz mi, co będzie na ślubie/ślubach-tego nie unikniesz;-)tam trzeba tańczyć.
Nie trzeba. Można siedzieć i jeść.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]


http://www.poomoc.pl/

Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.

ODPOWIEDZ