Piątki a zobojętnienie na życie
- Epsilon
- Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 1 maja 2010, 21:09
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: Ramie Oriona
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
lol to ja mam kryzys gdyż czuje(słusznie lub nie); wiem że jestem za słaby intelektualnie aby być profesorem i zajmować się naukom z zyskiem jak sobie o tym przypomnę to dostaje marazmu ^^. Inaczej rzecz ujmując stwierdzam ze wszystko jest bez sensu za wyjątkiem nauki a ze jestem za słaby intelektualnie i muszę zajmować się prozaicznymi rzeczami jak zarabianie pieniędzy czy pracami fizycznymi to dostaje depresji i zobojętnienia.Coś w stylu "robię bo muszę coś bezsensownego nie mającego pożytku dla świata i głębszego sensu co i tak się nigdy nie zmieni bo zabiera mi czas na rozwój jednocześnie nie dając odpowiedniej ilości pieniędzy na zmianę sytuacji".
Zupełnie jak gdybym wpadł w potrzask...bez wyjścia : .
Znalezienie na siłę sensu życia w wygenerowaniu bachorów też nie wchodzi w grę z moją oziębłością.
Więc skoro będąc tak skrajnie świadomym swojej sytuacji może by sięgnąć po używki? które obniżą jej poziom(świadomości) ? No ale na to jestem zbyt mądry ... chyba :F
I co z tego że jeżdżąc rowerem obserwuje mrówki ptaki drzewa faune gatunki drzew geologię terenu zastanawiając sie "dlaczego tak a nie inaczej" skoro i tak jest już to odkryte poznane sklasyfikowane a ja nie będąc profesorem nie mam dostępu do istotniejszych nieodkrytych jeszcze rzeczy....
Też tak macie?
Zupełnie jak gdybym wpadł w potrzask...bez wyjścia : .
Znalezienie na siłę sensu życia w wygenerowaniu bachorów też nie wchodzi w grę z moją oziębłością.
Więc skoro będąc tak skrajnie świadomym swojej sytuacji może by sięgnąć po używki? które obniżą jej poziom(świadomości) ? No ale na to jestem zbyt mądry ... chyba :F
I co z tego że jeżdżąc rowerem obserwuje mrówki ptaki drzewa faune gatunki drzew geologię terenu zastanawiając sie "dlaczego tak a nie inaczej" skoro i tak jest już to odkryte poznane sklasyfikowane a ja nie będąc profesorem nie mam dostępu do istotniejszych nieodkrytych jeszcze rzeczy....
Też tak macie?
The decisions you make and the actions that follow are a reflection of who you are. You cannot hide from yourself.
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Myślę, że przeceniasz zarówno zdolności intelektualne profesorów, jak i możliwości tworzenia rzeczywistej wartości dodanej w nauce na polskich uczelniach.
Wiem, nie pocieszyłam.
Wiem, nie pocieszyłam.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Wydaje mi się, że każdy wolałby leżeć brzuchem do góry, albo zajmować się swoim hobby, a nie pracować (chyba, że praca = przyjemności). Trochę mi to jedzie dzieckiem z dobrego domu, które dostawało za dużo forsy od rodziców i nigdy nie musiało niczego robić.Epsilon pisze:lmuszę zajmować się prozaicznymi rzeczami jak zarabianie pieniędzy czy pracami fizycznymi to dostaje depresji
- maroz
- Posty: 532
- Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Ja mam inaczej niż piszesz muhahaha. Aby czuć się szczęśliwym potrzebuje aktywnie rozwiązywać problemy. To powoduje że ja lubię chodzić do pracy, ale także aktywnie się zajmować swoim własnym hobby. Mi trudność sprawiło by się nauczyć odpoczywać.
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Świetnie Cię rozumiem gdyż jestem w podobnej sytuacji. Wydaje mi się jednak, że znalazłem wyjście z tego pata ale niestety nie mam żadnej gwarancji na sukces a za przemawia jedynie moja wiara wsparta intuicją i elementarną logiką (chociaż tutaj można dyskutować). Większość ludzi żyje niestety takim stanie zawieszenia (dorośnij - płać podatki - wyprodukuj nowe pokolenie niewolników i umrzyj dość wcześnie). Jak się człowiek nie wyzwoli z tego całego błędnego koła to z reguły kończy jak rodzice.Epsilon pisze:Zupełnie jak gdybym wpadł w potrzask...bez wyjścia
moroz:
Spoiler:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- maroz
- Posty: 532
- Rejestracja: piątek, 20 kwietnia 2012, 21:01
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Gdzieś w Tricity sobie lata
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Spoiler:
Kilka słów o mnie i moim życiu: http://www.youtube.com/watch?v=--fv2KOIjhM
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7
Co mnie kręci i czym się zajmuje w czasie wolnym http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic ... 1&p=283039
ENTj (LIE) Ennagram 6w7
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Podatków wcale nie musisz płacić, tylko co jak będziesz miał jakiś wypadek, albo na starość będziesz chciał dostać parę groszy na chleb (emerytura)?Snufkin pisze: Większość ludzi żyje niestety takim stanie zawieszenia (dorośnij - płać podatki - wyprodukuj nowe pokolenie niewolników i umrzyj dość wcześnie)
Niewolników wcale nie musisz produkować, ale sam kiedyś napisałeś, że dzieci są jak ‘wisienka na torcie’.
Macie jakieś wyimaginowane problemy egzystencjalne a nie zauważacie, że żyjemy w 'najlepszych czasach' i całkiem niezłym miejscu . Jeżeli wam jest tak ciężko, to co miał powiedzieć chłop z epoki średniowiecza, który cały dzień robił na polu a i tak mało z tego było +choroby i brak wynalazków typu kanalizacja. Przykład2: nie musicie latać z karabinem po polu, albo relaksować się na wczasach w obozie.
Moim zdaniem jest tak: jak człowiek ma za mało problemów/życie jest za lekkie, to sobie sam ich szuka (oh jakie życie jest bezcelowe)
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Umrzeć też nie muszę ?muahahaha pisze:Podatków wcale nie musisz płacić
Nie wiem skoro pracując i tak nic mi nie odkładają.muahahaha pisze: co jak będziesz miał jakiś wypadek, albo na starość będziesz chciał dostać parę groszy na chleb (emerytura)?
JASNE. Tylko wiesz. Jak ktoś widzi 100% możliwości a obiektywnie może wykorzystać max 50% , korzystając z 25% np. to się może trochę wkurzyć. I wcale mnie nie pociesza, że kiedyś było gorzej, że dzieci w Afryce nie mają co pić. Mam to w pupie. Liczy się dla mnie tu i teraz i te ograniczenia, których oczywiście nie wszyscy dostrzegają (mogą być dzięki temu bardziej szczęśliwi a jakże).muahahaha pisze:Macie jakieś wyimaginowane problemy egzystencjalne a nie zauważacie, że żyjemy w 'najlepszych czasach' i całkiem niezłym miejscu .
Poniekąd prawda ale czy to ma mnie pocieszyć ? Jak ktoś nie ma co żreć to po prostu nie myśli o niczym więcej niż kromce chleba. I może tak przeżyć całe życie, bez żadnych egzystencjalnych ciągot. Znaczy, że mam się skupić na zaspokojeniu najprostszych potrzeb i nie myśleć że może być coś więcej ?muahahaha pisze:Moim zdaniem jest tak: jak człowiek ma za mało problemów/życie jest za lekkie, to sobie sam ich szuka (oh jakie życie jest bezcelowe)
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
raczej chodziło mi o to, żeby cieszyć się życiem bo zawsze może być gorzej, a nie użalać się nad sobą jak jakiś tetryk
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Wiem, że zawsze może być gorzej, że inni mają gorzej itp.
A etap użalania się nad sobą mam już chyba za sobą teraz po prostu tak sobie jękole uniwersalnie.
A etap użalania się nad sobą mam już chyba za sobą teraz po prostu tak sobie jękole uniwersalnie.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- TowarzyszFrytas
- Posty: 496
- Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
- Kontakt:
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Droga Przyjaciółko,
Ostatnio zauważyłam, że moja piątka jest osowiała i nie chce się uczyć. Nie czyta książek ani artykułów z Wikipedii. Zamiast tego leży pół dnia bez ruchu pod kołdrą. Dobrze ją karmie i nie jest na nic chora. Czy to może być rak mózgu? Ratuj!
Zrozpaczona,
Izabella z Milanówka
Ostatnio zauważyłam, że moja piątka jest osowiała i nie chce się uczyć. Nie czyta książek ani artykułów z Wikipedii. Zamiast tego leży pół dnia bez ruchu pod kołdrą. Dobrze ją karmie i nie jest na nic chora. Czy to może być rak mózgu? Ratuj!
Zrozpaczona,
Izabella z Milanówka
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Nie wiem jaki ma typ ale brzmi 'typowo'.
Spoiler:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
wow dobre, gdzie to wygrzebałeś
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
To jest treść jednego z komentarzy do najnowszego wpisu na blogu Marka Kotońskiego, autora zbioru felietonów „Co z tymi kobietami?”.
Google nie gryzie
Google nie gryzie
- Szej-Hulud
- Posty: 183
- Rejestracja: niedziela, 29 maja 2011, 11:54
Re: Piątki a zobojętnienie na życie
Rzeczywiście, brzmi jak typowa piątka na 9(?) poziomie zdrowia.
5w4,
ENTp-Don Kichot
Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.
ENTp-Don Kichot
Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.