Związek z 5

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Związek z 5

#916 Post autor: Wiatr1000 » niedziela, 18 czerwca 2017, 22:18

Może nie o związkach typowo damsko - męskich :)

Ale jest pewna dwójka dziewczyn z neta, które darzę ogromną "miłością", sympatią itd ;) :oops: :oops: Są młodsze o 11, ale to nie ma nic do typowych związków, w tym z tymi z zakochaniami. To taka przyjaźń ;) Po prostu je bardzo lubię, piszemy sobie, oglądamy on-line filmy, planowane spotkanie w zoo ;) A także ciut rozpieszczam wysyłając drobne prezenty na urodziny.

Obawiam się innej młodszej, bo nie chciałbym, by coś z tego było :P


5w4 sp/so INTj – LII

Awatar użytkownika
Enturie
Posty: 493
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: poza zasięgiem sieci

Re: Związek z 5

#917 Post autor: Enturie » poniedziałek, 19 czerwca 2017, 00:07

Wiatr1000 pisze:Może nie o związkach typowo damsko - męskich :)

Ale jest pewna dwójka dziewczyn z neta, które darzę ogromną "miłością", sympatią itd ;) :oops: :oops: Są młodsze o 11, ale to nie ma nic do typowych związków, w tym z tymi z zakochaniami. To taka przyjaźń ;) Po prostu je bardzo lubię, piszemy sobie, oglądamy on-line filmy, planowane spotkanie w zoo ;) A także ciut rozpieszczam wysyłając drobne prezenty na urodziny.

Obawiam się innej młodszej, bo nie chciałbym, by coś z tego było :P
Czemu sobie nie pozwolisz na to, żeby coś do którejś poczuć, jeśli faktycznie mogłoby z tego coś wyjść? :D

Btw. mam wrażenie, że dla Piątek początki znajomości w takiej umm wirtualnej przestrzeni są na swój sposób wygodne i dobrze to wychodzi, bo łatwiej jest sprzedać siebie w pewnym sensie.
► Pokaż Spoiler
Sometimes what you're looking for comes when you're not looking at all

Awatar użytkownika
sUk
Posty: 207
Rejestracja: środa, 28 stycznia 2009, 19:47
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Związek z 5

#918 Post autor: sUk » poniedziałek, 19 czerwca 2017, 00:57

Polać, Wieczna Marzycielka :cheers: bardzo dobra charakterystyka piątek

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Związek z 5

#919 Post autor: Wiatr1000 » wtorek, 20 czerwca 2017, 13:30

Enturie pisze:
Wiatr1000 pisze:Może nie o związkach typowo damsko - męskich :)

Ale jest pewna dwójka dziewczyn z neta, które darzę ogromną "miłością", sympatią itd ;) :oops: :oops: Są młodsze o 11, ale to nie ma nic do typowych związków, w tym z tymi z zakochaniami. To taka przyjaźń ;) Po prostu je bardzo lubię, piszemy sobie, oglądamy on-line filmy, planowane spotkanie w zoo ;) A także ciut rozpieszczam wysyłając drobne prezenty na urodziny.

Obawiam się innej młodszej, bo nie chciałbym, by coś z tego było :P
Czemu sobie nie pozwolisz na to, żeby coś do którejś poczuć, jeśli faktycznie mogłoby z tego coś wyjść? :D

Btw. mam wrażenie, że dla Piątek początki znajomości w takiej umm wirtualnej przestrzeni są na swój sposób wygodne i dobrze to wychodzi, bo łatwiej jest sprzedać siebie w pewnym sensie.
Tutaj nie chodzi o samą relację typowo związkową. To jest uczucie zupełnie inne.

"Tam, gdzie jest miłość, nie ma miejsca na żądania, na oczekiwania, nie ma zależności."
"Miłość, radość i spokój to głębokie stany Istnienia, a raczej trzy aspekty wewnętrznej jedni z Istnieniem."
itd. etc.
Kochać można przyrodę, hobby, zwierzątko, jak i człowieka. Bardziej jak rodzinę, przyjaciela, niż kobiety ;)
Jak córki, siostry, przyjaciółki. Jak członkowie rodziny :)

Czemu obawiam? Bo młode. Nie 4, nie 5, nawet nie 6. Tylko 10-12 lat ode mnie młodsze. Młode nastolatki, które za rok pewnie będą kończyć technikum/liceum, więc moje traktowanie jest inne wobec nich, niż do kobiety. Choć są już jako młode kobiety, to samo spojrzenie z tej mojej 30 letniej perspektywy jest inne :P Wiem, że takie relacje są i czytałem, zbierałem WIEDZĘ :lol: :lol: (typowo piątkowe), ale to nie zmieni mojego spojrzenia, tym bardziej, że to wiek zakochań i ulotności, fascynacji, a nie dojrzałości w pełni i świadomości tego co się chce ;)

A tą jedną to pocieszam po rozstaniu i podziwia mnie za typowo 5 racjonalne spojrzenie, stąpanie po ziemi ;) Sama by chciała i chyba jest 6w5, choć uczuciowa z niej 6 ;) Dała mi w kość tymi rozmowami :mrgreen:

W wirtualnej przestrzeni mam sporo dziewczyn. W tym z jedną 5 nadajemy na tych samych falach :D A podejście do związków typowo 5, podobne do mojego :P Taka bratnia dusza, jak siostra ;)

Piszę, by wiedzieć, że piątki też potrafią kochać :oops: , nawet nie w typowo związkowy sposób :D
Aż tak zimni nie jesteśmy ;)
5w4 sp/so INTj – LII

MrsMiau
Posty: 82
Rejestracja: piątek, 22 maja 2015, 06:35

Re: Związek z 5

#920 Post autor: MrsMiau » wtorek, 20 czerwca 2017, 13:44

Przecież ty piszesz jakbyś ledwo co z gimnazjum wyszedł. Problemu z mentalną różnicą pokoleniową nie będzie, a na pewno nie w tę stronę, w która się obawiasz.
“There's no end to the absurd things people will do trying to make life mean something.”
William Wharton, Birdy
Image

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Związek z 5

#921 Post autor: Wiatr1000 » wtorek, 20 czerwca 2017, 16:14

MrsMiau pisze:Przecież ty piszesz jakbyś ledwo co z gimnazjum wyszedł. Problemu z mentalną różnicą pokoleniową nie będzie, a na pewno nie w tę stronę, w która się obawiasz.
Chciałem coś powiedzieć...

ale zamilknę... szkoda słów na tym forum.
5w4 sp/so INTj – LII

Awatar użytkownika
Enturie
Posty: 493
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: poza zasięgiem sieci

Re: Związek z 5

#922 Post autor: Enturie » środa, 21 czerwca 2017, 11:46

Zwrócę uwagę tylko na jedną rzecz. Kiedyś te siostry, przyjaciółki jakbyś tego nie nazwał znikną i zostaniesz sam. Naturalną koleją rzeczy będzie, że znajda sobie kogoś, wejdą w związek i nie będa już tak otwarte w relacji z Tobą. Gdyby to nie była więź czysto wirtualna, to co innego, ale w tym wypadku to się po prostu rozpłynie któregoś dnia. I to po prostu będzie trochę przykre. Znaczy mi by było szkoda, szczególnie, ze miałabym świadomość, że poświęciłam czas i energię.
► Pokaż Spoiler
Sometimes what you're looking for comes when you're not looking at all

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Związek z 5

#923 Post autor: bruno dievs » piątek, 23 czerwca 2017, 00:16

Wiatr1000 pisze:Kochać można przyrodę, hobby, zwierzątko, jak i człowieka. Bardziej jak rodzinę, przyjaciela, niż kobiety ;)
Jak córki, siostry, przyjaciółki. Jak członkowie rodziny :)
Jak rodzinę, powiadasz? Miłość do rodziny to wiele więcej niż lekkie pogawędki przez internet. Czasem rodzina wkurza i są kłótnie, brakuje zrozumienia, zdarzają się trudne sytuacje życiowe, z którymi nie wiadomo co zrobić i żeby przez to wszystko przebrnąć potrzeba dużo większej siły uczuć niż do pogadania z kimś na fejsie o książkach i filmach.
Czemu obawiam? Bo młode. Nie 4, nie 5, nawet nie 6. Tylko 10-12 lat ode mnie młodsze. Młode nastolatki, które za rok pewnie będą kończyć technikum/liceum, więc moje traktowanie jest inne wobec nich, niż do kobiety.
Nie kupuję tego. Owszem, to duża różnica wieku, ale też nie jest to znowu nie wiadomo jaka perwersja. Pewnie tchórzysz z innych powodów. Nie zdziwiłbym się też, gdyby okazało się, że one, w przeciwieństwie do ciebie, na prawdę podchodzą do tego czysto kumpelsko i nie masz się czego obawiać. Może się nie znam, ale jak piszesz, że pocieszasz dziewczynę po rozstaniu, to nie sądzę, żeby miała ciebie w planach na następnego faceta. Wtedy raczej próbowała by pokazać, że to już przeszłość / zamknięty rozdział / nic ją to już nie obchodzi itp...
Obawiam się innej młodszej, bo nie chciałbym, by coś z tego było
no panie, jak nie chcesz, żeby coś z tego było to stawiasz sobie granice i nie czekasz aż kto inny zrobi to za ciebie. Nie rób z siebie bezwolnej kukły i ofiary okoliczności - jeśli się zaangażujesz i nakręcisz, to dlatego, że sam na to pozwoliłeś.

Nie widziałem jeszcze żebyś konkretnie napisał co tak bardzo ci się w związkach nie podoba. Ludzie są w związkach, są ohajtani i nadal rozmawiają z innymi, ba nawet przez internet, tylko tak się może nie podniecają tym. Co takiego nie mógłbyś robić a chcesz, albo musiał byś robić a nie chcesz, gdybyś był w związku? Tylko, żebyśmy się dobrze zrozumieli - pytam konkretnie o twoje powody, no bo jestem w stanie sobie wyobrazić, że np ktoś woli chodzić na dziwki niż być w związku i inne tego typu powody, ale ty mi na takiego nie wyglądasz.
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Związek z 5

#924 Post autor: Wiatr1000 » piątek, 23 czerwca 2017, 00:32

Ja tylko wyraziłem, że piątki mogą okazywać uczucie :)

Natomiast od razu wyłapujesz, jakbym upatrywał coś więcej ;) Sorki ale ja właśnie traktuje je jak kumpele i tyle. Ja się pogodziłem z tym i tyle.
5w4 sp/so INTj – LII

Awatar użytkownika
Elkora
Posty: 2569
Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków

Re: Związek z 5

#925 Post autor: Elkora » piątek, 23 czerwca 2017, 01:25

Wątpię aby komuś poza tobą przyszło do głowy że nie mogą.
Dobrze ze traktujesz je kumpelsko, za pare miesięcy zerwą z tobą kontakt to bedzie mniej przykro
Obrazek

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Związek z 5

#926 Post autor: Wiatr1000 » piątek, 23 czerwca 2017, 10:51

bruno dievs pisze:Nie kupuję tego. Owszem, to duża różnica wieku, ale też nie jest to znowu nie wiadomo jaka perwersja. Pewnie tchórzysz z innych powodów. Nie zdziwiłbym się też, gdyby okazało się, że one, w przeciwieństwie do ciebie, na prawdę podchodzą do tego czysto kumpelsko i nie masz się czego obawiać. Może się nie znam, ale jak piszesz, że pocieszasz dziewczynę po rozstaniu, to nie sądzę, żeby miała ciebie w planach na następnego faceta. Wtedy raczej próbowała by pokazać, że to już przeszłość / zamknięty rozdział / nic ją to już nie obchodzi itp...
8 lat temu pocieszałem jedną oddaloną o 500 km. Rozmowa gg potem sms itd przez 2 lata ;) Chciała się zbliżyć do chłopaka, w końcu doszło, że wołała mnie, żebym przyjechał do niej, bo wytrzymać nie może :P Skończyło się moimi przeprosinami, bo przekroczyłem granicę i to bez jej odmowy, a nawet i jej zgody, w rozmowie. Każda jej odpowiedź to :oops: była ;) Ale to już w kwestie wyobrażeń poszło :P Po prostu piątek rozkochał młodszą tylko o kilka lat nastolatkę samym pisaniem itd, która chciała innego ;)

Piszę, bo piątki potrafią okazywać uczucie, sympatie do kogoś, nawet jeśli to nie jest czysto związkowe. Potrafią kochać kogoś, nie tylko w taki sposób. Miłości jest tyle ile ludzi. Skoro można kochać, przyrodę, hobby, przedmiot, zwierzęta, to czemu nie ludzi w różny sposób?
Elkora pisze:Wątpię aby komuś poza tobą przyszło do głowy że nie mogą.
Dobrze ze traktujesz je kumpelsko, za pare miesięcy zerwą z tobą kontakt to bedzie mniej przykro
Móc to mogą :) Czy zerwą, czy ja, czy to będzie naturalne, że ucichnie, mało ważne. Mi przykro aż tak nie będzie, rozczarować mnie czymś już ciężko :P
5w4 sp/so INTj – LII

Reszka
Moderator
Posty: 116
Rejestracja: wtorek, 19 kwietnia 2016, 13:48
Enneatyp: Zdobywca
Lokalizacja: Okolice Poznania

Re: Związek z 5

#927 Post autor: Reszka » piątek, 23 czerwca 2017, 11:59

Wiatr1000 pisze:Skończyło się moimi przeprosinami, bo przekroczyłem granicę i to bez jej odmowy, a nawet i jej zgody, w rozmowie. Każda jej odpowiedź to :oops: była ;) Ale to już w kwestie wyobrażeń poszło :P Po prostu piątek rozkochał młodszą tylko o kilka lat nastolatkę samym pisaniem itd, która chciała innego ;)
To wstawianie emotek w środku zdania sprawia, że wypowiedź staje się nieczytelna. No i to gimbusiarskie
Wiatr1000 pisze: Piszę, bo piątki potrafią okazywać uczucie, sympatie do kogoś, nawet jeśli to nie jest czysto związkowe. Potrafią kochać kogoś, nie tylko w taki sposób. Miłości jest tyle ile ludzi. Skoro można kochać, przyrodę, hobby, przedmiot, zwierzęta, to czemu nie ludzi w różny sposób?
No popatrz, popatrz, jednak Piątki mają uczucia a ja głupia myślałam, że to roboty. I na dodatek mogą też kogoś kochać w taki zwyczajny, przyjacielski sposób? 62 strony tego tematu i dopiero teraz udało nam się odkryć coś tak niezwykłego. Chyba mój światopogląd obrócił się o 180 stopni. Merci, że jesteś tu Wiatr <3
Wiatr1000 pisze: Móc to mogą :) Czy zerwą, czy ja, czy to będzie naturalne, że ucichnie, mało ważne. Mi przykro aż tak nie będzie, rozczarować mnie czymś już ciężko :P
Po prostu piszesz tu o tym, bo sam próbujesz to wszystko zracjonalizować, wytłumaczyć sobie, że wcale ci nie zależy, że nie rozczarujesz się jak kontakt się urwie. Wkręciłeś się w tę relacje, nieważne czy jako przyjaciel czy jako facet liczący na coś więcej. Sprzedajesz to jako mądrości w stylu "Piątki też mogą kochać, mają uczucia" a zwyczajnie zrobiłeś sobie z tego tematu pamiętnik w którym relacjonujesz co jakiś czas całą sytuację i bardzo się podniecasz faktem, że masz kontakt z jakimiś dziewczynami. Podoba mi się bardzo ten dysonans pomiędzy tym jak bardzo podkreślasz, że cię nie rusza ewentualne rozstanie, a tym jak bardzo podniecasz się tym kontaktem:
Ale jest pewna dwójka dziewczyn z neta, które darzę ogromną "miłością", sympatią itd ;) :oops: :oops:
Nie wiem, mi by było przykro gdyby olała mnie moja siostra albo któraś z moich przyjaciółek, ogólnie ktoś kogo darzę "miłością" bądź sympatią ;) :oops: :oops:. Jeśli ciebie to nie rozczaruje, to spoko, wyjdzie ci to na zdrowie
Wiatr1000 pisze: tym bardziej, że to wiek zakochań i ulotności, fascynacji, a nie dojrzałości w pełni i świadomości tego co się chce ;)
Sam nie wiesz czego chcesz, więc się dobraliście pod tym względem idealnie. Wiele kobiet pociągają mężczyźni znacznie starsi, także zawsze jest szansa na to, że któraś z nich się w tobie zadurzy i zrobi sobie nadzieję na coś więcej. Tym bardziej, że je tak hojnie obdarzasz prezentami oraz troską. Zastanawiałeś się nad tym jakie to ma konsekwencje dla nich? Ok, może jedna ci się zwierza z problemów miłosnych, ale ich jest kilka z tego co mówisz (przynajmniej dwie) i nie można wykluczyć takiej możliwości. One mają te 17/18 lat to sobie mogą wkręcić wszystko. Nawet jak im powiesz "to relacja czysto przyjacielska" i rzekomo to zaakceptują, to nie wiesz co się będzie działo w ich głowach.
3w4 sp/soc, LSE

Prawdziwie wielcy ludzie wywołują w nas poczucie, że sami możemy się stać wielcy. ~ Mark Twain

bruno dievs
Posty: 796
Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58

Re: Związek z 5

#928 Post autor: bruno dievs » piątek, 23 czerwca 2017, 12:46

Wiatr1000 pisze:8 lat temu pocieszałem jedną oddaloną o 500 km. Rozmowa gg potem sms itd przez 2 lata ;) Chciała się zbliżyć do chłopaka, w końcu doszło, że wołała mnie, żebym przyjechał do niej, bo wytrzymać nie może :P Skończyło się moimi przeprosinami, bo przekroczyłem granicę i to bez jej odmowy, a nawet i jej zgody, w rozmowie. Każda jej odpowiedź to :oops: była ;) Ale to już w kwestie wyobrażeń poszło :P Po prostu piątek rozkochał młodszą tylko o kilka lat nastolatkę samym pisaniem itd, która chciała innego ;)
Dobra, nie pomyślałem, że jesteś taki "wytrwały" (to nie jest komplement). Piszesz o tym, jakby to był jakiś twój sukces życiowy, ale serio, nie ma się czym chwalić. Też wiele głupich rzeczy w życiu robiłem i bywałem łajzą, ale w pewnym momencie życia faceta powinna przyjść taka refleksja, że jak druga osoba się w tobie zakochuje, a ty jej nie chcesz, to wcale nie jest taka super sytuacja, bo wiesz, że ta druga osoba będzie cierpieć.
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8

Warzywko
Posty: 54
Rejestracja: niedziela, 25 czerwca 2017, 14:36

Re: Związek z 5

#929 Post autor: Warzywko » niedziela, 25 czerwca 2017, 16:02

Czy wobec piątki można być bezpośrednim? Piątki chyba słabo czytają między wierszami, a gadanie bezpośrednio o tej osobie chyba je peszy. Jak to rozgryźć? Gdy gadam z nią o jakiś ogólnych tematach, to lubi się rozgadać i widać, że taka rozmowa ją cieszy. Wystarczy że jednak powiem jakiś komplement bądź opiszę co w niej lubię i już zaczyna się wycofywać. No i jak to z wami jest, bardziej cenicie sobie inteligencje danej osoby, ciekawą osobowość, czy jednak jak wszystkie kobiety patrzycie tylko na wygląd? Czasami myślę, że ta osoba woli się przykleić do głupiego bad boya, a ze mną pogadać tylko dla poprowadzenie ciekawej rozmowy.

Awatar użytkownika
Wiatr1000
Posty: 421
Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 19:27
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Poddębice (Łódź)

Re: Związek z 5

#930 Post autor: Wiatr1000 » niedziela, 25 czerwca 2017, 19:39

Wątpię czy do bad boya ;)

Komplementy górnolotne nawet mnie nie kręcą i krzywię się z niesmakiem. Jeśli chcesz jakiś komplement to najlepiej cecha lub czynność ale wynikają w trakcie rozmowy lub w trakcie tego co zrobiła. Tylko to bardziej ma brzmieć naturalnie, niż jakiś słowotok i lanie wody, że zasypiesz ją ogromną ich ilością. Po prostu stwierdzasz "oczywistość" według ciebie, że taka jest lub że coś dobrze zrobiła coś wie, coś umie itd.

Przy piątce musisz zapomnieć o typowym sposobie podrywu dziewczyn i adoracji. Komplementy opisałem, jednak samo podejście musi być bardziej neutralne, niż z nastawieniem, że jesteś zainteresowany i chcesz coś więcej. 5 jakoś potrafią to wyczuć. Ja tak w zasadzie mam ;) Tu mnie od romantycznej strony, flirtowania, adoracji co od przyjaźni bardziej :) Więc zbliżyć się musisz właśnie przez ogólne tematy. 5 teczka sama się otworzy, bo uzna to za rzecz normalną twoje towarzystwo.
5w4 sp/so INTj – LII

ODPOWIEDZ