Co do akceptacji to owszem, uklad musi polegac na wspomnianym juz "wymagam akceptacji ale rowniez akceptuje". To po prostu daje mozliwosc zdrowych realcji w zwiazku.
Ale to co napisales, Sivar, mnie szczerze mowiac przestraszylo... Brzmi jak warunki, ktorych niespelnienie jest niedopuszczalne (ale to tylko moje odczucia )
p.s.
DziekowacGreen Eyes pisze:a tak ode mnie to wszystkiego najlepszego