Wolisz miec w domu kota czy psa?

Dyskusje na temat typu 5

Jakie zwierze byloby fajnie trzymac w domu lub jakie juz masz za przyjaciela?

Preferuje kota od psa
79
56%
Mam kota na punkcie psow! Kolejny kociak nie wchodzilby w gre
22
16%
Obydwoje sa milusi. Mrrrr...
24
17%
Nie chcialbym miec zadnego domowego zwierzecia. Wrrr...
16
11%
 
Liczba głosów: 141

Wiadomość
Autor
bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#46 Post autor: bíumbíumbambaló » sobota, 16 maja 2009, 18:45

Lubię koty, ale moimi ulubieńcami są psy. Miałam psa przez 11 lat i wiem co mówię. Nie ma bardziej czułych i kochajacych istot.
irrealny pisze:To szlacheckie spojrzenie... psy tak nie patrzą.
Spojrzenie psów jest pełne miłości i mnóstwa emocji. Ich spojrzenie zmienia się odpowiednio do tego co czują. Może wyrażać swawolę, politowanie. Za to je uwielbiam.



Awatar użytkownika
Yumi
Posty: 35
Rejestracja: sobota, 9 maja 2009, 20:51

#47 Post autor: Yumi » sobota, 16 maja 2009, 19:03

...
Ostatnio zmieniony sobota, 12 września 2009, 20:03 przez Yumi, łącznie zmieniany 1 raz.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#48 Post autor: Snufkin » sobota, 16 maja 2009, 19:19

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 16:29 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#49 Post autor: bíumbíumbambaló » sobota, 16 maja 2009, 19:20

Nie ma nic gorszego niż oddać psa czy kota. Zwierzę przecież się przywiązuje. Pamiętam jak po przeprowadzce mój pies nie chciał wracać do nowego domu. Więc można sobie wyobrazić co oznacza dla zwierzęcia zmiana właściciela.

A propos tego, że psy łatwo wytresować- to, że ktoś lubi sie uczyć jak najlepiej o nim świadczy. ;)

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#50 Post autor: yusti » sobota, 16 maja 2009, 19:21

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 19:35 przez yusti, łącznie zmieniany 2 razy.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#51 Post autor: Snufkin » sobota, 16 maja 2009, 19:21

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 16:29 przez Snufkin, łącznie zmieniany 4 razy.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#52 Post autor: yusti » sobota, 16 maja 2009, 19:25

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 19:34 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

irrealny
Posty: 155
Rejestracja: piątek, 13 marca 2009, 21:11

#53 Post autor: irrealny » sobota, 16 maja 2009, 19:46

Yusti pisze:a temat jest taaakiii niehigieniczny! jak można mieć zwierze w domu! toż to gorsze od roślin. nawet ja się taką opiekującą nie jawię.
W zasadzie tak. Tylko na przykład mnie nikt nie toleruje.
Niektórzy mają małżonków i potomstwo, mi jest dobrze z kotem. Świetnie się rozumiemy. Aureliusz (bo tak się nazywa) jest moją rodziną :)

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#54 Post autor: yusti » sobota, 16 maja 2009, 19:50

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 19:34 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

irrealny
Posty: 155
Rejestracja: piątek, 13 marca 2009, 21:11

#55 Post autor: irrealny » sobota, 16 maja 2009, 20:12

Regularnie obcinam mu pazurki, nie ma specjalnych problemów z drapaniem. Jak czasem nawet coś z niszczy to cóż z tego? Aureliusz sam sobie czas organizuje. Ma swoje zainteresowania. Lubi dzieła Nietzschego... okrutnie dematerializować. szaleje po meblach, ma swoją gitarę basową, z której na różne sposoby wydaje odgłosy. Czasami znajdzie trochę czasu dla mnie.

Awatar użytkownika
Yumi
Posty: 35
Rejestracja: sobota, 9 maja 2009, 20:51

#56 Post autor: Yumi » sobota, 16 maja 2009, 20:12

...
Ostatnio zmieniony sobota, 12 września 2009, 20:03 przez Yumi, łącznie zmieniany 1 raz.

bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#57 Post autor: bíumbíumbambaló » sobota, 16 maja 2009, 20:15

irrealny pisze:Regularnie obcinam mu pazurki, nie ma specjalnych problemów z drapaniem. Jak czasem nawet coś z niszczy to cóż z tego? Aureliusz sam sobie czas organizuje. Ma swoje zainteresowania. Lubi dzieła Nietzschego... okrutnie dematerializować. szaleje po meblach, ma swoją gitarę basową, z której na różne sposoby wydaje odgłosy. Czasami znajdzie trochę czasu dla mnie.
Fantastyczna wypowiedź. Szkoda tylko, że w każdym zdaniu odczuwam aluzję na temat tego jakie te "głupie i wkurzające psy" nie są.

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

#58 Post autor: Gudrun » sobota, 16 maja 2009, 20:32

bíumbíumbambaló pisze:Miałam psa przez 11 lat i wiem co mówię. Nie ma bardziej czułych i kochajacych istot.

Ja miałam trzy psy, w tym ostatniego przez 15 lat. A teraz od roku nie mogę się przyzwyczaić że już go nie ma, pusty dom jest okropny :(
irrealny pisze:To szlacheckie spojrzenie... psy tak nie patrzą.
[/quote]

Patrzą patrzą. Jednym spojrzeniem mogą wyrazić emocje, czy to będzie miłość, przywiązanie, chęć zabawy, duma, złość. Jedno spojrzenie tych kochanych oczu i zrobi się dla niego wszystko. A one dobrze wiedzą jak zagrać żeby dostać to co chcą hehe.

irrealny
Posty: 155
Rejestracja: piątek, 13 marca 2009, 21:11

#59 Post autor: irrealny » sobota, 16 maja 2009, 20:34

bíumbíumbambaló pisze:Fantastyczna wypowiedź. Szkoda tylko, że w każdym zdaniu odczuwam aluzję na temat tego jakie te "głupie i wkurzające psy" nie są.
Dobra, już się w ogóle nie będę odzywał. Nie mam problemu do psów. Może robię wrażenie dwulicowej świni a może taki wlaśnie jestem. Przepraszam, już się nie będę odzywał, w ogóle kurde :?

Awatar użytkownika
Błędny Rycerz
Posty: 8
Rejestracja: piątek, 15 maja 2009, 20:48

#60 Post autor: Błędny Rycerz » sobota, 16 maja 2009, 21:00

Obydwa zwierzątka mają swoje niezaprzeczalne zalety :wink:
Psie przywiązanie i lojalność versus kocie...jakoś fajniej głaskać kota, nie mówiąc już 'traktorowaniu', tak, zdecydowanie nie do rozsądzenia.
5w6 INTJ

ODPOWIEDZ