Jakie jest wasze BMI?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
isla7
Posty: 165
Rejestracja: wtorek, 17 marca 2009, 15:00

Re:

#121 Post autor: isla7 » czwartek, 8 kwietnia 2010, 20:45

isla7 pisze: Wt lip 07, 2009 23:02
165, 67, MBI = 24, 61 - dieta wisi w powietrzu :]
165 cm; 61,3 kg; MBI = 22,19 ;)


5w4.

Awatar użytkownika
runeii
Posty: 138
Rejestracja: sobota, 27 lutego 2010, 21:09
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Jakie jest wasze BMI?

#122 Post autor: runeii » czwartek, 8 kwietnia 2010, 22:08

Boję się stanąć na wadze po świętach, ale ostatnio (to znaczy przed) oscylowałam w granicach 19,5-20.
Odkryj wszystkie sprzeczności w poniższym zestawieniu:
5w4
MBTI: ENFP
Socjonicznie: Ni-EIE lub Ni-LIE.

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Re:

#123 Post autor: Grin_land » piątek, 9 kwietnia 2010, 14:08

isla7 pisze:
isla7 pisze: Wt lip 07, 2009 23:02
165, 67, MBI = 24, 61 - dieta wisi w powietrzu :]
165 cm; 61,3 kg; MBI = 22,19 ;)

Brawo Isla, wiesz, że mamy podobny wzrost i wagę? Ja- 162cm, i MBI w okolicach 23-24 (teraz to raczej więcej niż mniej)
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Jakie jest wasze BMI?

#124 Post autor: atis » piątek, 9 kwietnia 2010, 14:39

Podobno większość Piątek to ektomorficy- czyli osoby szczupłe, chude, którym ciężko przybrać na wadze. Ja również zaliczam się do tej grupy, ale ostatnio zacząłem walczyć z moją chudością.
pytanie do pierwszego posta - skąd takie info? i co ważniejsze, czy masz może jakieś źródła mówiące, jak jest z innymi typami? ;)
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

bezimienny
Posty: 159
Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2010, 20:23
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowsze

Re:

#125 Post autor: bezimienny » sobota, 17 kwietnia 2010, 12:54

BMI tak ogólnie to można o kant d*** rozbić, wyznacza ono niby "idealną" wagę, ale tylko dla ludzi "przeciętnych", to znaczy dla takich, których budowa ciała nie odbiega od tej przeciętnej.

To tak na usprawiedliwienie :p

stanąłem na wadze i wyszło mi 100 kg :p Odliczając wagę ubrań, to tak pewnie z 98 kg.
wzrost: 182 cm
BMI: w granicach 30, czyli na pograniczu otyłości, tylko czy otyły osobnik bywa najszybszy na boisku :p?

Idealna waga niby 74 kg... przepraszam ale przy tej wadze, to ja bym wyglądał, jakbym dopiero co z obozu koncentracyjnego wyszedł - wszystkie żebra byłoby mi widać.
Emjotka pisze:Podług tej kwalifikacji najbardziej pasowałby mezomorfik (przy prawie
Pamiętam jeden wf na siłowni w podstawówce - 4-5 klasa. Dorwali maszynę do wypychania ciężarów nogami. Korzystając z tego, że wyszedł wfista, postanowili ustawić maksymalne obciążenie (80 albo 90 kilo, nie mam pewności) - zabraniano nam przekraczać pewnych określonych wag ciężarków. Męczyli się niemiłosiernie... Postanowiłam spróbować. Udało się za pierwszym razem. Gorzej, że w momencie, kiedy popisywałam się przed zahipnotyzowaną klasą, akurat wrócił facet od wfu. Dostałam niezły opierdziel za niestosowanie się do zasad bezpieczeństwa i w ogóle jakikolwiek większy wysiłek fizyczny (miałam wtedy całoroczne zwolnienie z zajęć :lol: ).
U mnie w liceum też chyba cuś takiego było, zwało to się suwnica nożna, maksymalne obciążenie było coś ok. 180 kg, no i ja również "popisywałem" się przed częścią klasy, tyle, że była to wyłącznie część męska. U mnie to chyba częściowo z racji genów, moja stosunkowo drobna siostra miała lepsze wyniki na tym niż niemała część męskiej populacji :)

EDIT: w pewnym z postów był link do opisów sylwetek, najbliżej mi do mezomorficznego typu budowy ciała.

Awatar użytkownika
azetka
Posty: 388
Rejestracja: niedziela, 10 stycznia 2010, 21:25
Enneatyp: Mediator

Re: Jakie jest wasze BMI?

#126 Post autor: azetka » sobota, 17 kwietnia 2010, 13:46

Swego czasu (czyli w gimnazjum) w okolicach 17.5, teraz 18.4. Jeszcze dwa lub trzy kilogramy i będzie akurat. 8)
Koleżanka z gimnazjum, na pewno 5 - bardzo szczupła, nawet bardziej niż ja.
Innych piątek nie znam.

bezimienny, "W pewnych przypadkach takich jak:

* kobiety ciężarne
* sportowcy oraz osoby o rozbudowanej klatce piersiowej
* rosnące dzieci
* osoby w starszym wieku, u których trudno dokonać dokładnych pomiarów wzrostu

wskaźnik BMI może dostarczać mylnych informacji o zawartości tłuszczu w ciele i o występowaniu nadwagi."

Mięśnie ciężkie są.
Jakiś fajny podpis.

Awatar użytkownika
isla7
Posty: 165
Rejestracja: wtorek, 17 marca 2009, 15:00

Re: Jakie jest wasze BMI?

#127 Post autor: isla7 » sobota, 17 kwietnia 2010, 15:01

Przecież mięśnie są cięższe niż tłuszcz. A tak jeszcze, to właśnie dużo chodzi o budowę ciała. Jak byłam te 8 kg grubsza to ludzie dawali mi mniej kg niż to co wyglądałam. Często patrząc i rozmawiając z innymi osobami jest odwrotnie. Grunt to eksponować to co ma się najlepsze i zachować zdrowy rozsądek bo takie popadanie w rozpacz - bo moje np BMI jest powyżej, a czujemy się ze swoim ciałek ok - do zdrowych nie należy.
5w4.

bezimienny
Posty: 159
Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2010, 20:23
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jakie jest wasze BMI?

#128 Post autor: bezimienny » sobota, 17 kwietnia 2010, 15:36

azetka pisze:...
A od kiedy możemy uznać, się uznać za sportowca, albo osobę z rozbudowaną klatką piersiową? No właśnie.. granicy jako takiej nie ma. Dlatego też BMI co najwyżej można traktować jako nic nie znaczącą "ciekawostkę", jest ono po prostu zbyt prymitywne/ogólne. Już lepsza chyba jest metoda "na oko".

Awatar użytkownika
azetka
Posty: 388
Rejestracja: niedziela, 10 stycznia 2010, 21:25
Enneatyp: Mediator

Re: Jakie jest wasze BMI?

#129 Post autor: azetka » sobota, 17 kwietnia 2010, 17:22

bezimienny pisze:
azetka pisze:...
1. A od kiedy możemy uznać, się uznać za sportowca, albo osobę z rozbudowaną klatką piersiową? 2. No właśnie.. granicy jako takiej nie ma. Dlatego też BMI co najwyżej można traktować jako nic nie znaczącą "ciekawostkę", jest ono po prostu zbyt prymitywne/ogólne. Już lepsza chyba jest metoda "na oko".
1. Nie wiem. Chciałam tylko zwrócić uwagę, że jest ujęte, że BMI nie sprawdza się u osób z dużą masą mięśniową.
2. Ale odkrycie. Często słyszę coś w stylu - ten jest wysoki, ten jest niski, ten gruby, a ten chudy. Też mogę się spytać - a od jakiego wzrostu jest się wysokim? Dla niektórych będzie to 1.80 m, a dla innych 2 metry (mam na myśli oczywiście wzrost mężczyzn :wink: ).
Wiesz, % tłuszczu w organizmie można w jakiś inny, bardziej wiarygodny sposób zmierzyć (http://super-sylwetka.pl/jak_zmierzyc_p ... zowej.html), ale podejrzewam, że dla wygody forumowiczów łatwiej podać swoje BMI. Nie twierdzę wcale, że jest ono dokładne, ale jakiś ogólny obraz daje.
Jakiś fajny podpis.

bezimienny
Posty: 159
Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2010, 20:23
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jakie jest wasze BMI?

#130 Post autor: bezimienny » sobota, 17 kwietnia 2010, 18:06

1. Nie wiem. Chciałam tylko zwrócić uwagę, że jest ujęte, że BMI nie sprawdza się u osób z dużą masą mięśniową.
Śmiem sądzić, iż dla osób o znikomej ilości mięśni jest podobnie, tj. nawet przy tych 23-25 powinni się wziąć za odchudzanie.

2. Ale odkrycie. Często słyszę coś w stylu - ten jest wysoki, ten jest niski, ten gruby, a ten chudy. Też mogę się spytać - a od jakiego wzrostu jest się wysokim? Dla niektórych będzie to 1.80 m, a dla innych 2 metry (mam na myśli oczywiście wzrost mężczyzn :wink: ).
Wow, ale co ta wysokość ma do tego co napisałem?
A gruby, chudy... no chyba widać... jak komuś się wylewa tłuszcz ze spodni, ma brzuch jak piłka itd. itp, to jest gruby. Jak komuś innemu z kolei zewsząd "wystają" kości, to jest za chudy, i tyle. Oczywiście dla każdego ten próg może być nieco inny.
Wiesz, % tłuszczu w organizmie można w jakiś inny, bardziej wiarygodny sposób zmierzyć (http://super-sylwetka.pl/jak_zmierzyc_p ... zowej.html), ale podejrzewam, że dla wygody forumowiczów łatwiej podać swoje BMI. Nie twierdzę wcale, że jest ono dokładne, ale jakiś ogólny obraz daje.
No i chyba jedyną miarodajną metodą z przedstawionych w tym linku jest DEXA.

Awatar użytkownika
azetka
Posty: 388
Rejestracja: niedziela, 10 stycznia 2010, 21:25
Enneatyp: Mediator

Re: Jakie jest wasze BMI?

#131 Post autor: azetka » sobota, 17 kwietnia 2010, 18:50

Wow, ale co ta wysokość ma do tego co napisałem?
A gruby, chudy... no chyba widać... jak komuś się wylewa tłuszcz ze spodni, ma brzuch jak piłka itd. itp, to jest gruby. Jak komuś innemu z kolei zewsząd "wystają" kości, to jest za chudy, i tyle. Oczywiście dla każdego ten próg może być nieco inny.
Analogia (może wzrost jest tu trochę kiepskim przykładem) - tak jak "chyba widać" że komuś wylewa się tłuszcz ze spodni, tak samo widać, że ktoś ma rozbudowaną klatkę piersiową albo sportową, umięśnioną sylwetkę.
Jakiś fajny podpis.

bezimienny
Posty: 159
Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2010, 20:23
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jakie jest wasze BMI?

#132 Post autor: bezimienny » sobota, 17 kwietnia 2010, 19:00

azetka pisze:
Wow, ale co ta wysokość ma do tego co napisałem?
A gruby, chudy... no chyba widać... jak komuś się wylewa tłuszcz ze spodni, ma brzuch jak piłka itd. itp, to jest gruby. Jak komuś innemu z kolei zewsząd "wystają" kości, to jest za chudy, i tyle. Oczywiście dla każdego ten próg może być nieco inny.
Analogia (może wzrost jest tu trochę kiepskim przykładem) - tak jak "chyba widać" że komuś wylewa się tłuszcz ze spodni, tak samo widać, że ktoś ma rozbudowaną klatkę piersiową albo sportową, umięśnioną sylwetkę.

Wydaje mi się jednak, że to czy komuś się wylewa tłuszcz, czy nie, jest dalece mniej subiektywnym odczuciem od określenia czy ktoś ma sportową, umięśnioną sylwetkę.

Awatar użytkownika
azetka
Posty: 388
Rejestracja: niedziela, 10 stycznia 2010, 21:25
Enneatyp: Mediator

Re: Jakie jest wasze BMI?

#133 Post autor: azetka » niedziela, 18 kwietnia 2010, 13:22

bezimienny pisze:
azetka pisze:
Wow, ale co ta wysokość ma do tego co napisałem?
A gruby, chudy... no chyba widać... jak komuś się wylewa tłuszcz ze spodni, ma brzuch jak piłka itd. itp, to jest gruby. Jak komuś innemu z kolei zewsząd "wystają" kości, to jest za chudy, i tyle. Oczywiście dla każdego ten próg może być nieco inny.
Analogia (może wzrost jest tu trochę kiepskim przykładem) - tak jak "chyba widać" że komuś wylewa się tłuszcz ze spodni, tak samo widać, że ktoś ma rozbudowaną klatkę piersiową albo sportową, umięśnioną sylwetkę.

Wydaje mi się jednak, że to czy komuś się wylewa tłuszcz, czy nie, jest dalece mniej subiektywnym odczuciem od określenia czy ktoś ma sportową, umięśnioną sylwetkę.
No nie wiem... Pal sześć osoby postronne, ale sam "posiadacz" ciała chyba powinien wiedzieć, czy ma mięśnie, czy nie?
Ale wiesz co, przecież ja ogólnie się z tobą zgadzam :P nie u każdego BMI się sprawdzi.
Jakiś fajny podpis.

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Jakie jest wasze BMI?

#134 Post autor: atis » niedziela, 18 kwietnia 2010, 14:18

ten jest wysoki, ten jest niski, ten gruby, a ten chudy. Też mogę się spytać - a od jakiego wzrostu jest się wysokim? Dla niektórych będzie to 1.80 m, a dla innych 2 metry (mam na myśli oczywiście wzrost mężczyzn ).
o ile pamiętam, były jakieś ogólne określenia co do zwrostu, być może powstały na potrzebę starych dowodów osobistych, gdzie wzrost był niski/sredni/wysoki. u kobiet <160 - niski, 160-170 sredni, >170-wysoki, podejrzewam ze dla facetów wystarczy dodać do tego 10-15 cm i wyjdzie 'jakiśtam' standard określający xD obiektywizm w kwestii okreslenia przymiotnikiem wzrostu czy wagi nie jest jakiś super-meg-skomplikowany.

a tak poza tym, pomijajac "specyficzne sylwetki" (jak sama nazwa wskazuje - specyficzne, czyli występujące rzadziej niż czasami xD), w momencie, gdy dobre BMI jest w granicach 19-25 to naprawdę daje dużą rozpietość wagi (przy moim wzroscie o ile pamietam mniej-więcej między 48 a 65 kg) i z 90% pewnością można stwierdzić, że jesli poza te ramy się wybiega, to coś JEST nie w porządku z wagą.

jeszcze w kwestii 'wagi idealnej' - w ksiązkach medycznych b.czesto znajdują sie tabelki z 'wagą idealną' ze względu na różne czynniki - wlicza sie w to oczywiscie wzrost i wiek, a takze budowe kości, w innych wydaniach możliwe ze coś wiecej; wyniki wyglądają, ujmijmy to, sensownie, a im bardziej są rozbudowane, tym sensowniej.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

bezimienny
Posty: 159
Rejestracja: środa, 14 kwietnia 2010, 20:23
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Jakie jest wasze BMI?

#135 Post autor: bezimienny » niedziela, 18 kwietnia 2010, 15:56

azetka pisze:No nie wiem... Pal sześć osoby postronne, ale sam "posiadacz" ciała chyba powinien wiedzieć, czy ma mięśnie, czy nie?
Sam posiadacz "tak" - każdy człowiek jakieś tam mięśnie posiada :) Kwestia jest taka, czy posiada ich wystarczająco dużo, by móc zakwalifikować się do osób, wobec których wskaźnik BMI nie sprawdza się.
Ale wiesz co, przecież ja ogólnie się z tobą zgadzam :P nie u każdego BMI się sprawdzi.
:)
atis pisze:a tak poza tym, pomijajac "specyficzne sylwetki" (jak sama nazwa wskazuje - specyficzne, czyli występujące rzadziej niż czasami xD), w momencie, gdy dobre BMI jest w granicach 19-25 to naprawdę daje dużą rozpietość wagi (przy moim wzroscie o ile pamietam mniej-więcej między 48 a 65 kg) i z 90% pewnością można stwierdzić, że jesli poza te ramy się wybiega, to coś JEST nie w porządku z wagą.
Z tym rzadziej niż czasami, to bym polemizował. W każdym ze środowisk, w których się obracam/obracałem jest przynajmniej jedna osoba, z mocno ponadprzeciętnym rozrostem mięśni nóg (z czasów szkolnych) oraz klatki (w której najczęściej umięśnienie zaczynało się rozwijać w okresie około licealnym, do tego bez jakichś specjalnych ćwiczeń, ot kwestia uwarunkowań genetycznych + nieco ruchu).
w momencie, gdy dobre BMI jest w granicach 19-25 to naprawdę daje dużą rozpietość wagi (przy moim wzroscie o ile pamietam mniej-więcej między 48 a 65 kg) i z 90% pewnością można stwierdzić, że jesli poza te ramy się wybiega, to coś JEST nie w porządku z wagą.
I jednocześnie, to że się poza te ramy nie wybiega, nie oznacza wcale, że z wagą jest wszystko ok. IMO procenty przesadzone :)

Tak trochę offtopowo: obecnie u wielu osobników płci męskiej zanikła jakby jedna z faz dorastania, o której jest mowa chociażby w książkach z biologii, a mianowicie właśnie poszerzenie się barków i klatki piersiowej w okresie dorastania. Wielu 2x - latków obecnie posiada klatki jak dzieci z gimnazjów. Ciekawy jestem czy jest to zmiana na poziomie genetyczno-ewolucyjnym, czy wynika to po prostu z braku jakiegokolwiek wysiłku fizycznego...

ODPOWIEDZ