Predyspozycje zawodowe Piątek

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
.Kam.
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 9 grudnia 2006, 08:22

Predyspozycje zawodowe Piątek

#1 Post autor: .Kam. » sobota, 9 grudnia 2006, 08:25

Jak myślicie, w jakich zawodach możemy najlepiej się wykazać? A jaki zawód raczej nie jest pisany piątce?



Awatar użytkownika
Armand
Posty: 185
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 22:48
Lokalizacja: Kraków

#2 Post autor: Armand » sobota, 9 grudnia 2006, 14:13

Myślę, że jakaś samodzielna praca naukowa (np. na jakiejś uczelni) powinna piątkę satysfakcjonować.
Praca nie dla piątek - myślę, że pracownik do spraw PR w dużej firmie to może być problem.
5w4/INTP/ sp/sx/so

zolwbol
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 13:01

#3 Post autor: zolwbol » sobota, 9 grudnia 2006, 16:04

Tak pracownik naukowy (chociaż wymagałoby to brania w wyścigu szczurów akademickich te publikacje, sympozja, zjazdy, konferencje itd...), a oprócz tego każdy zawód w którym można zaszyć się w swoim biurze z dala od ludzi (najczęściej tzw wolne zawody no może oprócz dziennikarza:) czyli np jakiś programista piszący samodzielnie program, architekt który dostaje jakieś zlecenie i sam ewentualnie z małym zespołem robi projekt, ewentualnie filozof (a co? Też tak można). to pewnie marzenia większości piątek. A czego 5 nie chciałyby robić? Wszystkiego co wymaga kontaktów z ludźmi sprzedawca, prawnik, spec od reklamy, dziennikarz, polityk :)
5w4

eris
Posty: 6
Rejestracja: poniedziałek, 11 grudnia 2006, 15:58

#4 Post autor: eris » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 16:53

Olaboga...

To pytanie mnie przeraża. Poważnie przeraża, bo zdaję sobię sprawę, że kiedyś będę musiała się czymś zająć. Na razie mam jedynie listę zawodów, których z pewnością wykonywać nie będę.

Dziennikarz, polityk, prawnik itp --> zgadzam się, nigdy w życiu. Za dużo kontaktu z ludźmi jak dla piątki. I co jeszcze gorsze, ci ludzie czegoś ode mnie chcą. :roll:

Nauczyciel --> wydaje mi się, że piątka czasem z zamiłowania do jakiegoś teoretycznego przedmiotu może zostać nauczycielem, co raczej nie wyjdzie jej na zdrowie. Pół biedy, jeśli uzyska jakiś wyższy stopień i zostanie na uczelni, ale piątka jako np. matematyk w gimnazjum to chyba kiepski pomysł. Ja przynajmniej wiem, że każdego ranka wstawałabym z myślą "jaaa nie chcę tam iść i oglądać całej klasy", ponadto nie sądzę, by piątka dała sobie radę z opanowaniem młodzieży. Raczej schowała się w sobie i próbowała jakoś przetrwać lekcje. Przykre, bo chciałam studiować filozofię, ale cóż po tym robić można? Uczyć w szkole etyki? Wolne żarty.

Zawody wymagające dużej odpowiedzialności, np chirurg -> My, piątki nie lubimy się angażować. Zobowiązań najlepiej unikać. Taka odpowiedzialność byłaby przytłaczająca.

Dobry zawód? Nie wiem, taki, żebym w małym zespole (sama jednak nie, zbyt mała motywacja) mogła w spokoju zajmować się czymś dość interesującym i zupełnie niepraktycznym, a cały świat niech mnie w spokoju zostawi.

Jak widać dość niezaradne te piątki. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#5 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 17:05

Programista komputerowy, bibliotekarz, krytyk literacki, kustosz w muzeum, pracownik naukowy.

Nefiv

#6 Post autor: Nefiv » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 20:44

tłumacz, tak mi się zdaje, że fajnie by było być tłumaczem.

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#7 Post autor: lusylia » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 20:57

Słomkowy_Kapelusz pisze:Programista komputerowy, bibliotekarz, krytyk literacki, kustosz w muzeum, pracownik naukowy.
Wg mnie trzy srodkowe bardziej pasuja do Jedynek. Sama bym te trzy zawody mogla wykonywac.
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Awatar użytkownika
Virgo
Posty: 138
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 19:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#8 Post autor: Virgo » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 22:30

Myśle, że zawód psychologa jest wporzo, tylko, że dla zdrowych piątek.

Nefiv

#9 Post autor: Nefiv » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 22:58

tak - również myślę, że psycholog byłby też fajny ^^

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#10 Post autor: Kiciak » poniedziałek, 11 grudnia 2006, 23:24

ale musicie sie z ludzmi uzerac, chcialoby sie wam? ;)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

zolwbol
Posty: 31
Rejestracja: wtorek, 31 października 2006, 13:01

#11 Post autor: zolwbol » piątek, 15 grudnia 2006, 20:24

Z jednym człowiekiem można zwłaszcza że praca psychologa to najlepszy sposób by poznać wnętrze innego, wiedzieć co myśli i czuje oraz dlaczego tak postępuje itp...
Moje marzenie wejść do umysłu innej osoby widzieć jego myśli i patrzeć na świat jego oczami... ehh
5w4

Awatar użytkownika
dante82
Posty: 274
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 00:25
Lokalizacja: Kraków

#12 Post autor: dante82 » piątek, 15 grudnia 2006, 20:28

Co racja to racja :D

Zawsze chciałem być informatykiem albo psychologiem :) skonczyło się na tym że zostalem tym pierwszym, a hobbystycznie zgłebiłem to drugie :D
5w4, INTP
"Panie,
Wczoraj byłem kimś innym,
Niż jestem dzisiaj.
Powiedz mi zatem,
Który z nas obu
-Ja wczorajszy
Czy ja dzisiejszy-
Jest moim prawdziwym
Ja?
A na to Pan odpowiedział:
-Jesteś tym, kim będziesz jutro,
Mój synu..."

Awatar użytkownika
smycz
Posty: 7
Rejestracja: piątek, 15 grudnia 2006, 20:51
Lokalizacja: localhost:>

#13 Post autor: smycz » piątek, 15 grudnia 2006, 21:30

A ja zawsze chciałem pracować z ludźmi. Na przykład w większej firmie, w której byłbym prezesem, jeżdził na spotkania, dbał o dobre imię marki. Marketing to ogólnie bajernacka sprawa :D Takie zaszywanie się w gabinecie i samotne pisanie jakieś pracy chociażby naukowej, hmm.. trochę nie dla mnie :roll: ale jak widać mimo, że jesteśmy podobni, to w sumie jesteśmy inni.
5w4 jednak nie. 9w8 to Ja!

a
Posty: 18
Rejestracja: piątek, 20 października 2006, 20:01

#14 Post autor: a » piątek, 22 grudnia 2006, 12:04

psycholog - też o tym myślałam. i bibliotekarz może, bo tak odludnie się tam wydaje. ale najbardziej mnie pociąga - konstruktor, planista, programator. oczywiście z dużą autonomią i możliwością pracy samemu;
9w8

mglista
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 21:21

#15 Post autor: mglista » sobota, 23 grudnia 2006, 17:59

a ja myślę że polityk byłby ok ;]
5w4

ODPOWIEDZ