Predyspozycje zawodowe Piątek
-
- Posty: 98
- Rejestracja: środa, 16 kwietnia 2008, 15:42
- Enneatyp: Obserwator
a co Ty tam wiesz Mala....ewanna2409 pisze:A ja nie chcę mieć szefa który będzie mi mówił kiedy mam pracować. Chcę pracować kiedy to ja o tym zdecyduje tzn kiedy będę miała ochotę . Wiadomo, że pracę trzeba wykonać i dlatego napisałam że fajnie jest pracować w swoim tempie i w swoim terminie
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: środa, 16 kwietnia 2008, 15:42
- Enneatyp: Obserwator
-
- Posty: 98
- Rejestracja: środa, 16 kwietnia 2008, 15:42
- Enneatyp: Obserwator
Wiem,że mogłabym być szefem, ale jestem na to za leniwa. Za bardzo tez cenię sobie swój prywatny czas. Z moich zawodowych doświadczeń wynika, że chciałabym mieć szefa, którego by prawie nigdy nie było w pobliżu, najlepiej niech ma gabinet gdzieś w innym skrzydle budynku, albo niech w terenie lata. Niech mi nie mówi co mam robić, niech mi nie stoi nad głową, jeśli krytyka to rzadka, konstruktywna, podana na zasadzie porady i kumpelskim tonem I to powinien być ktoś na równi ze mną, źle się dogaduję z ludźmi starszymi, którzy patrzą wtedy na mnie jak na gówniarę. I niech docenia moje pomysły i mnie chwali, wtedy jestem efektywniejsza i nawet, nawet jest szansa, że trochę swoją pracę polubię. Chyba ogłoszę casting na ten chodzący ideał
Najbardziej nie lubię widzieć w roli szefa osób, które kompletnie się do tego nie nadają. Automatycznie przestaję ich szanować, szybko mam na pieńku z kimś takim, podważam jego decyzje, kpię w żywe oczy i szukam innej pracy
Najbardziej nie lubię widzieć w roli szefa osób, które kompletnie się do tego nie nadają. Automatycznie przestaję ich szanować, szybko mam na pieńku z kimś takim, podważam jego decyzje, kpię w żywe oczy i szukam innej pracy
5w4, sp/sx
EII
EII
-
- Posty: 98
- Rejestracja: środa, 16 kwietnia 2008, 15:42
- Enneatyp: Obserwator
M. pisze:Wiem,że mogłabym być szefem, ale jestem na to za leniwa. Za bardzo tez cenię sobie swój prywatny czas. Z moich zawodowych doświadczeń wynika, że chciałabym mieć szefa, którego by prawie nigdy nie było w pobliżu, najlepiej niech ma gabinet gdzieś w innym skrzydle budynku, albo niech w terenie lata. Niech mi nie mówi co mam robić, niech mi nie stoi nad głową, jeśli krytyka to rzadka, konstruktywna, podana na zasadzie porady i kumpelskim tonem I to powinien być ktoś na równi ze mną, źle się dogaduję z ludźmi starszymi, którzy patrzą wtedy na mnie jak na gówniarę. I niech docenia moje pomysły i mnie chwali, wtedy jestem efektywniejsza i nawet, nawet jest szansa, że trochę swoją pracę polubię. Chyba ogłoszę casting na ten chodzący ideał
Najbardziej nie lubię widzieć w roli szefa osób, które kompletnie się do tego nie nadają. Automatycznie przestaję ich szanować, szybko mam na pieńku z kimś takim, podważam jego decyzje, kpię w żywe oczy i szukam innej pracy
To tak jak ja , szef mnie wkurza,nie zgadzam się z nim, nie widzę sensu danej pracy to przeciwstawiam się i.....często rezygnuję z pracy.Najlepiej pracować we własnym tempie i wtedy kiedy ma się ochotę
5w4, INTJ
Policja jest jak najbardziej potrzebna w Polsce, chociaż ja mam mieszane uczucia do tego urzędu. W życiu nie chciałbym żeby ktoś do mnie mówił: "ty psie". Znam wiele osób, które w życiu nie poszłyby zgłosić sprawy na Policję, nawet wtedy gdy zostałyby skopane/okradzione etc. Słyszałem o wielu osobach, do których przylgnęło drugie imię- FRAJER, tylko dlatego, że zgłosiły nadużycie na Policję, bo zostały skrojone z komórki. W moim odczuciu Policja mogłaby być bardziej skuteczna.A co myślicie o zawodzie policjanta
Chwała Wszystkim Dobrym Policjantom
W teorii może Piątka nadawałaby się na strażnika więziennego, ale rzeczywistość jest inna zupełnie. Chyba nie zdajesz sobie sprawy co się dzieje w więzieniach? Życie GADÓW (czyli strażników więziennych ) nie jest takie kolorowe. Ja nie siedziałem w więzieniu, jednak w małej części wiem co tam się dzieje. To nie jest miejsce dla Piątki, prędzej dla Ósemki. W więzieniu ten ma rację kto jest silniejszy.A co myślicie o zawodzie (...) strażnika wieziennego dla typu 5. Głownie ze względu na opanowanie i małą emocjonalnośc. Wiem, że wymaga w pewien kontaktów z ludźmi, ale nie wymaga nawiązywania z nimi więzi emocjonalnej, taki dystans do ludzi chyba w tym zawodzie jest potrzebny
Mojego postu też moderator nie przeklejał. Sama napisałam go drugi raz tutaj, więc ty też możesz zrobić to samoNoLeader pisze:Fajnie jakby moderator przeklejał WSZYSTKIE posty, łączcie z moim
Ja akurat nie usuwałam tego, ale Twój post jest w koszu, możesz sobie przekleić tutaj. M.
ewutek: Postów na tym Forum przeklejać się nie da, więc musicie 1) sprawdzać listę tematów przed założeniem nowego wątku, lub post factum 2) kopiować to co zostało wy-Kosz-owane.