Dyskusje na temat typu 5
-
Elkora
- Posty: 2569
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków
#91
Post
autor: Elkora » wtorek, 30 grudnia 2008, 00:01
Zdaje mi się ze z myślenia biorą się depresje i problemy w kontaktach z ludźmi. Ludzie którzy za cel postawili sobie nażreć się wyspać i zaszaleć w weekend chyba są mniej podatni i bardziej lubiani przez otoczenie niż wiecznie nieobecni paprzący się w swoich głowach introwertycy
Ale ja bym się nie zamieniła
-
Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
#92
Post
autor: Emjotka » wtorek, 30 grudnia 2008, 00:05
ja-5w4 pisze:Lubię rozmyślać o wszystkim, szczególnie o swej dziwnej psychice i nieudanym związku
Forum czwórek jest "o piętro" wyżej.
Amen.
|
SLI-Si | zsiódemkowane
5w6 sx/sp |
-
Nesquik
- Posty: 29
- Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 20:13
#93
Post
autor: Nesquik » wtorek, 30 grudnia 2008, 00:15
Anthony de Mello pisze:Ktoś powiedział kiedyś: „Nie śmiem przestać myśleć, bo gdybym to zrobił, nie wiedziałbym później, jak znowu zacząć.”
-
Piotr
- Posty: 1024
- Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
- Enneatyp: Obserwator
-
Kontakt:
#94
Post
autor: Piotr » wtorek, 30 grudnia 2008, 00:19
Czy Piątka musi bez przerwy myśleć? <foch21>
Musi to na Rusi, w Polsce jak kto chce.
HA HA HA
HA HA HA
HA HA HA
Śmianie do kwadratu.
-
Oerciak
- Posty: 49
- Rejestracja: piątek, 17 października 2008, 03:46
- Lokalizacja: Toruń.
#95
Post
autor: Oerciak » wtorek, 30 grudnia 2008, 01:18
...
Ostatnio zmieniony środa, 13 maja 2009, 01:22 przez
Oerciak, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4 i jest dobrze
-
Tomaszewsky
- Posty: 20
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 22:13
#96
Post
autor: Tomaszewsky » wtorek, 30 grudnia 2008, 16:07
Ja jestem świadomy swoich beznadziejnych kontaktów z ludźmi...
..ale nigdy, PRZENIGDY bym nie chciał być kimś innym.
Jak kiedyś nadejdzie armageddon, to wszyscy będą panikować, a tylko Piątki zachowają spokój. I to mnie podnosi na duchu.
5w4
-
Oerciak
- Posty: 49
- Rejestracja: piątek, 17 października 2008, 03:46
- Lokalizacja: Toruń.
#97
Post
autor: Oerciak » wtorek, 30 grudnia 2008, 16:14
...
Ostatnio zmieniony środa, 13 maja 2009, 01:21 przez
Oerciak, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4 i jest dobrze
-
Tomaszewsky
- Posty: 20
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 22:13
#98
Post
autor: Tomaszewsky » wtorek, 30 grudnia 2008, 16:18
Ale co złego w końcu świata? Przecież wiadomo, że kiedyś wszystko pieprznie.
No a poza tym pod słowo "armageddon" można podstawić wiele innych, może mniej drastycznych, ale równie trudnych wydarzeń.
5w4
-
Gudrun
- Posty: 932
- Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
- Enneatyp: Obserwator
#99
Post
autor: Gudrun » wtorek, 30 grudnia 2008, 16:52
Oerciak pisze:Tomaszewsky pisze:
Jak kiedyś nadejdzie armageddon, to wszyscy będą panikować, a tylko Piątki zachowają spokój. I to mnie podnosi na duchu.
To się nazywa pozytywne myślenie
To się nazywa opanowanie w każdej sytuacji
-
Kabra
- Posty: 5
- Rejestracja: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 15:36
#100
Post
autor: Kabra » wtorek, 30 grudnia 2008, 17:38
Tomaszewsky pisze:Jak kiedyś nadejdzie armageddon, to wszyscy będą panikować, a tylko Piątki zachowają spokój. I to mnie podnosi na duchu.
No baaaa
Ja już się nie mogę doczekać
Nie tylko zachowam spokój ale nawet będę się cieszył że mogę to obejrzeć
-
Riviette
- Posty: 405
- Rejestracja: niedziela, 29 października 2006, 13:09
- Enneatyp: Lojalista
#101
Post
autor: Riviette » wtorek, 30 grudnia 2008, 18:06
Koniec świata raczej nie będzie wyglądał w postaci "armageddon" (czyli nagle spadną meteoryty czy coś w tym rodzaju), tylko powoli, cyklicznie, poprzez wiele czynników, którymi człowiek się wpieprzył w naturę, sami się wyniszczymy. Słyszałam, że między innymi najprawdopodobniej po prostu zabraknie nam w końcu wody pitnej.
6w5, IEI
-
Piotr
- Posty: 1024
- Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
- Enneatyp: Obserwator
-
Kontakt:
#102
Post
autor: Piotr » wtorek, 30 grudnia 2008, 19:15
Koniec świata... będzie jutro.
-
Tomaszewsky
- Posty: 20
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2008, 22:13
#103
Post
autor: Tomaszewsky » wtorek, 30 grudnia 2008, 19:46
Riviette pisze:Koniec świata raczej nie będzie wyglądał w postaci "armageddon" (czyli nagle spadną meteoryty czy coś w tym rodzaju), tylko powoli, cyklicznie, poprzez wiele czynników, którymi człowiek się wpieprzył w naturę, sami się wyniszczymy. Słyszałam, że między innymi najprawdopodobniej po prostu zabraknie nam w końcu wody pitnej.
Dlatego jak świat będą zamieszkiwały jedynie Piątki, to nie umrze tak szybko.
A jeśli chodzi o koniec świata - trzy razy mi się śnił (w tym jeden sen dwa razy) i muszę przyznać, że to cudowny widok.
5w4
-
Riviette
- Posty: 405
- Rejestracja: niedziela, 29 października 2006, 13:09
- Enneatyp: Lojalista
#104
Post
autor: Riviette » wtorek, 30 grudnia 2008, 19:49
Dlatego jak świat będą zamieszkiwały jedynie Piątki, to nie umrze tak szybko. Rolling Eyes
No tak, w końcu łatwiej napoić same Piątki niż całą ludzkość.
6w5, IEI
-
miskoala
- Posty: 235
- Rejestracja: niedziela, 28 października 2007, 20:30
#105
Post
autor: miskoala » wtorek, 30 grudnia 2008, 20:32
Ostatnio zmieniony piątek, 17 lipca 2009, 19:17 przez
miskoala, łącznie zmieniany 1 raz.