Jak postrzegacie Dwójki?

[bodzios]

Generalnie Dwójki są dobrymi ludźmi. Owszem, bywają upierdliwe, gdy nie są zbyt zdrowe, zdarza im się uszczęśliwiać na siłę, ale jedna z moich babć jest 2 i jest to jedna z niewielu osób na tym świecie, które coś dla mnie znaczą. Rozumiemy się w sumie całkiem nieźle, owszem, czasem coś tam pomarudzi, popróbuje nadmiernie pomagać, ale że z reguły zbywam to jakimś żartem, to problemu nie ma. Może dlatego, że ja przy odpowiednim podejściu jestem bezproblemowy, a tak przynajmniej postrzega mnie babcia - jako najmniej kłopotliwą osobę w rodzinie.

Tak w ogóle to stereotypowo - enneagramowo Dwójki są jednym z trzech typów, z którym wyobrażam sobie stały związek: chcę wtedy mieć dobrze, momentami nawet za dobrze, no i Dwójki potrafią gotować, zająć się domem.

[Magiliana]

Wychodzi na to, że taki stereotyp babci, która podsuwa dobre jedzonko wnukom pod nos, robi sweterki na drutach, żeby wnuczęta nie zmarzły zimą i ogólnie nadmiernie się troszczy to dwójka. Że też nigdy wcześniej tego tak nie skojarzyłam .

[bodzios]

Ot, statystyka. Kobiet - Dwójek jest ponoć 20%, co przy dwóch babciach daje 40% szans, że jedna z nich jest 2. Podobnym przypadkiem może być jedynkowość stanowczego, zasadniczego ojca - głowy rodziny, bardzo wyraźna w naszym kraju.

[muahahaha]

2= moja mama, doprowadza mnie do szału. Dodatkowo próbuje mną manipulować, ale jest w tym beznadziejna i zawsze wszyscy wiedzą o co jej chodzi. Po prostu jej nie rozumiem mówię jej że jest upierdliwa a ona zamiast przestać jeszcze bardziej nasila swoje denerwujące zachowania. Ludzie są dziwni

[BlackRose]

Odświeżam stary temat, bo ostatnio stwierdziłam (ma to też poparcie w testach), że ludzie, których podejrzewałam o 'dwójkowość', są tak naprawdę Szóstkami. Wiem, że takie pomyłki często się tu zdarzają, dlatego proponuję przemyśleć sprawę

Znam parę dwójek i stwierdzam, że więcej niechęci do moich piątkowych cen widziałam u Szóstek niż u nich; mogę wręcz powiedzieć, że z Dwójkami nawet dobrze się dogaduję.

I zastanawia mnie jeszcze, że wszyscy (kiedyś też tak uważałam) stwierdzają, że ich babcie to 2... Wydaje mi się mało prawdopodobne, że 90% starszych kobiet należy do tego enneatypu.

[bodzios]

Moim zdaniem relacja babcia - wnuczęta prawie zawsze, bez względu na typ osoby starszej, będzie wielu osobom kojarzyła się z dwójkowością babci. Kto nas najbardziej rozpieszczał, kto o nas najbardziej dbał, był najbardziej ciepły, gdy byliśmy dziećmi, jeśli nie babcia właśnie? Stereotyp, podobnie jak ojciec - Ósemek lub Jedynek. Inna sprawa, że żeńskich enneagramowych Dwójek jest naprawdę sporo, kobiety żyją dłużej itp., stąd moje na-oko-wyliczenie, że mamy te 40% szans na babcię - 2.

[BlackRose]

Inna sprawa, że żeńskich enneagramowych Dwójek jest naprawdę sporo,.

Ot, statystyka. Kobiet - Dwójek jest ponoć 20%, co przy dwóch babciach daje 40% szans, że jedna z nich jest 2. Podobnym przypadkiem może być jedynkowość stanowczego, zasadniczego ojca - głowy rodziny, bardzo wyraźna w naszym kraju.

E, jakoś w to nie wierzę. Statystycznie powinno wypadać ok. 11%, rozumiem wahania rzędu 3-4%, ale żeby od razu10%?
Po prostu na kobiety naciska się, by eksponowały cechy uważane za dwójkowe, taka 'Matka-Polka". Jawne wyrażanie gniewu (np.8)czy bezkompromisowość(1) to rzeczy, które u kobiet są potępiane. Uczy się je natomiast manipulowania w celu osiągnięcia korzyści, koncentrowania się na rodzinie, łagodności itd.

[Elkora]

Wg mnie może wynikać to też z tego że babcie są stare. Ludzie po 70 zwykle już nie zabiegają o władze/kasę ani nie szukają miłości i sławy, są za słabi fizycznie żeby być tacy jak kiedyś i nie mają tyle powodów do walki o cokolwiek więc trochę łagodnieją. Mają też więcej czasu, kobiety zwykle są znacznie lepsze i wyrozumialsze dla wnuków niż były dla własnych dzieci. Myślę że 2kowość babć wynika z tego że przez świadomość zbliżającej się śmierci i doświadczenia przeżytych lat cele pozarodzinne się zacierają

[bodzios]

E, jakoś w to nie wierzę. Statystycznie powinno wypadać ok. 11%, rozumiem wahania rzędu 3-4%, ale żeby od razu10%?

Zerknij sobie tutaj, chodzi mi oczywiście o tabelkę na dole. Niby badania hamerykańskie, ale nawet w oparciu o obserwacje własne uważam, że całkiem sensownie to wygląda. Nie wiem tylko czemu 101% łącznie im wychodzi.

[TowarzyszFrytas]

Wygląda na to, że 5 i 8 to najbardziej męskie typy

[eszpe]

Jedynki mają spore powodzenie, widzę.

[Cotta]

A kobiety Piątki to elyta, bo jest ich najmniej.

[Elkora]

A kobiety Piątki to elyta, bo jest ich najmniej.

i wszelkie wątpliwości na temat wiarygodności wyników znikły
1 nie są seksi

[Snufkin]

Nie spamować gady.

[ubiotech]

Jedynki mają spore powodzenie, widzę.

F5 dobrze zaspokaja ich hamartofilię

@ up
Tak. Jak postrzegacie nas, 2jeczki? Wg. mnie 5czki są bardzo pociągające.