Co inni zarzucają Piątkom?

Dyskusje na temat typu 5
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
morbus
Posty: 801
Rejestracja: czwartek, 26 marca 2009, 13:25
Enneatyp: Obserwator

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#196 Post autor: morbus » czwartek, 8 października 2009, 13:45

Macie dziwne problemy. Do mnie bardzo rzadko dzwonia ludzie bo wiedza ze tego nie lubie.
Sam sie komunikuje glownie poprzez smsy. Jezeli mam gdzies dzwonic to ciagle to odwlekam.


Mind.
a beautiful servant,
a dangerous master.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#197 Post autor: yusti » czwartek, 8 października 2009, 13:59

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 16:10 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Nesquik
Posty: 29
Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 20:13

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#198 Post autor: Nesquik » czwartek, 8 października 2009, 14:04

yusti pisze:se pejdżery kupta
po co piątkom telefony? jak NIE telefonują?
po co komórki?
Można ustawić sobie ulubioną piosenkę do budzenia.
Krótko mówiąc, Mort należał do takich osób, które są groźniejsze niż worek grzechotników. Chciał mianowicie zrozumieć logikę praw rządzących wszechświatem.

Awatar użytkownika
Pędzący Bakłażan
VIP
VIP
Posty: 2637
Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#199 Post autor: Pędzący Bakłażan » czwartek, 8 października 2009, 15:18

Że się tak wypowiem. Też nienawidzę odbierać telefonów, szczególnie od ludzi, którzy wydzwaniają "tak sobie pogadać" (np. mój kuzyn).
Ale za to jak ktoś nie odbiera to ze skóry mógłbym obedrzeć :mrgreen:

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#200 Post autor: yusti » czwartek, 8 października 2009, 15:23

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 16:07 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piotr
Posty: 1024
Rejestracja: sobota, 27 września 2008, 16:42
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#201 Post autor: Piotr » czwartek, 8 października 2009, 21:39

Gudrun pisze:A to jest jakiś obowiązek żeby telefon odbierać?
Nie ma, no ale nieładnie tak ludzi ignorować. : )
Gudrun pisze:Zawsze można wysłać wiadomość. Jeśli uznam że jest ważna to odpisze i po problemie. A z telefonem nigdy nic nie wiadomo :wink:
No tak, tylko skąd wiesz, że ktoś nie ma czegoś ważnego do przekazania przez telefon? SMSy są dobre, kiedy ma się zamiar kogoś o czymś poinformować. A żeby np. ustalić czy komuś się chce gdzieś iść, to lepiej chyba szybko pogadać.

Rzeczywiście dziwnie problemy... Jak dla mnie to albo niska asertywność, albo ludzie, którzy do was wydzwaniają nie rozumieją/akceptują waszych decyzji.

Poza tym, nikt nikomu nie każe mieć włączonego telefonu przez 24 godziny na dobę. Wystarczy za dnia.

Wanilia
Posty: 21
Rejestracja: czwartek, 8 października 2009, 19:05

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#202 Post autor: Wanilia » czwartek, 8 października 2009, 22:45

Piotr pisze: Jak dla mnie to albo niska asertywność, albo ludzie, którzy do was wydzwaniają nie rozumieją/akceptują waszych decyzji.

Poza tym, nikt nikomu nie każe mieć włączonego telefonu przez 24 godziny na dobę. Wystarczy za dnia.
To jest chyba ta słynna piątkowa obawa przed pochłonięciem przez innych, ale przychylam się, że nauka asertywności dużo by pomogła usprawnić temu typowi w komunikacji z innymi. :)
Adwokat (1w2)

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#203 Post autor: kama.zielona » czwartek, 8 października 2009, 22:50

Piotr podałeś przyczynę. Być może poprawna. Ja nie odbieram telefonów...bo zwyczajnie odrzuca mnie od ludzi... Wtryniając się w moją myślową harmonię samotności swoimi telefonami denerwują mnie niesamowicie. A jak to u was jest?
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#204 Post autor: Gudrun » czwartek, 8 października 2009, 22:52

Piotr pisze:
Gudrun pisze:Zawsze można wysłać wiadomość. Jeśli uznam że jest ważna to odpisze i po problemie. A z telefonem nigdy nic nie wiadomo :wink:
No tak, tylko skąd wiesz, że ktoś nie ma czegoś ważnego do przekazania przez telefon? SMSy są dobre, kiedy ma się zamiar kogoś o czymś poinformować. A żeby np. ustalić czy komuś się chce gdzieś iść, to lepiej chyba szybko pogadać.
Jak dla mnie zdecydowanie lepiej napisać. Nie jestem jasnowidzem i nie wiem z czym ktoś dzwoni. Czy to szybka sprawa czy ktoś mi będzie ględzić przez pół godziny :wink:
Piotr pisze:Rzeczywiście dziwnie problemy... Jak dla mnie to albo niska asertywność, albo ludzie, którzy do was wydzwaniają nie rozumieją/akceptują waszych decyzji.

Poza tym, nikt nikomu nie każe mieć włączonego telefonu przez 24 godziny na dobę. Wystarczy za dnia.
Z asertywnością nie mam żadnego problemu. Ale ciągłe tłumaczenie że np. nie chcę gdzieś iść jest nudne i męczące. Po prostu nie chce mi się tego robić któryś raz z kolei.

Wanila pisze:To jest chyba ta słynna piątkowa obawa przed pochłonięciem przez innych, ale przychylam się, że nauka asertywności dużo by pomogła usprawnić temu typowi w komunikacji z innymi. :)
Nie, to jest wygoda.

Awatar użytkownika
Bleu de Manganese
Posty: 72
Rejestracja: sobota, 31 marca 2007, 22:06

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#205 Post autor: Bleu de Manganese » piątek, 9 października 2009, 16:58

To nie ja mam być niewolnikiem telefonu, to on ma mi służyć, a wyjątkowo nie służy mi niezapowiedziane gadulstwo. Być może jest to egoizm, ale preferuję mieć niektóre chwile tego marnego życia wyłącznie dla siebie. Wyjątkiem jest sezon interesów czy innych spraw

Zresztą gra jest czysta:) - informuję znajomych, że rzadko odbieram telefon, i piszą smsy. Albo umawiamy się na rozmowę telefoniczną smsowo na konkretną porę.
5w4w6 plus szczypta 7

Chinook
Posty: 1122
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2008, 23:30

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#206 Post autor: Chinook » piątek, 9 października 2009, 17:14

Jak dzwoni ktoś zapisany w numerach to zazwyczaj odbieram. Ale z reguły nie odbiorę nieznanego numeru* [sms trzeba najpierw napisać kto zacz], albo tym bardziej zastrzeżonego - bujać się.
Często mam wyciszony, więc nie słyszę jak ktoś dzwoni.
* chyba, że się domyślę kto może dzwonić bo byłem gdzies umówiony itp.

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#207 Post autor: ewutek » piątek, 9 października 2009, 18:25

Chinook pisze:Często mam wyciszony, więc nie słyszę jak ktoś dzwoni.
Kiedyś potrafiłam chodzić kilka dni z wyciszoną komórką, o istnieniu której przypominałam sobie np. w chwili, gdy ktoś mnie dopadł z pretensjami że nie odbieram. Obecnie zdarza mi się w najgorszym razie odczytać sms kilka godzin po odbiorze. :P
5w6

Awatar użytkownika
Gudrun
Posty: 932
Rejestracja: wtorek, 4 listopada 2008, 11:08
Enneatyp: Obserwator

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#208 Post autor: Gudrun » piątek, 9 października 2009, 18:45

ewutek pisze:
Chinook pisze:Często mam wyciszony, więc nie słyszę jak ktoś dzwoni.
Kiedyś potrafiłam chodzić kilka dni z wyciszoną komórką, o istnieniu której przypominałam sobie np. w chwili, gdy ktoś mnie dopadł z pretensjami że nie odbieram. Obecnie zdarza mi się w najgorszym razie odczytać sms kilka godzin po odbiorze. :P

Mój czasami przez kilka dni leży rozładowany :wink:

Awatar użytkownika
.Anka.
Posty: 450
Rejestracja: poniedziałek, 6 kwietnia 2009, 14:56
Lokalizacja: z rpga ;-)

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#209 Post autor: .Anka. » poniedziałek, 12 października 2009, 15:24

Gudrun pisze: Mój czasami przez kilka dni leży rozładowany :wink:
o, to też jest irytujące. Przyzwyczaiłam się - nie ma innego wyjścia.
6, ESI-Se (nadal nie wierzę, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?)

Za późno się zorientowałam. Łatwo pomylić 6 z 4.

Awatar użytkownika
N
Posty: 29
Rejestracja: piątek, 21 sierpnia 2009, 16:22

Re: Co inni zarzucają Piątkom?

#210 Post autor: N » poniedziałek, 12 października 2009, 22:37

o, ja też rzadko odbieram telefon. od nieznanych numerów - nigdy, chyba że jest spora szansa by mogłoby to być coś ważnego. ogólnie zdecydowanie wolę smsy, chyba ludzie się do tego przyzwyczaili.

co inni mi zarzucają. hm. w sumie nie wiem, na ogół nie słucham takich uwag. mogę się tylko snuć domysły - gdybym była na miejscu ludzi którzy mnie otaczają pewnie przeszkadzałby mi we mnie upór, odłączanie się od wszelkich grup, podejrzliwość i nieufność.

ODPOWIEDZ