Filmy dla 5
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
hehe ale ja już w sumie sama nie wiem co ja jestem. Tak po połowie 4 i 5 chyba. Oglądając dziś wiadomości również płakałam. Już nawet nie pamiętam z jakiego powodu, ale to było wzruszające
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
Intelektualne czwórki mylnie się mogą identyfikować z piątkami, zwłaszcza gdy odczuwają silny wpływ skrzydła 5. Jednakże czwórki w przeciwieństwie do piątek, potrafią się odkrywać przed innymi i czująć się komfortowo w wyrażaniu własnych odczuć.kama.zielona pisze:hehe ale ja już w sumie sama nie wiem co ja jestem. Tak po połowie 4 i 5 chyba. Oglądając dziś wiadomości również płakałam. Już nawet nie pamiętam z jakiego powodu, ale to było wzruszające
Co Ty na to? Mnie się wydaje, że jesteś 4.
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
- Vatican Assassin
- Posty: 608
- Rejestracja: czwartek, 14 sierpnia 2008, 16:54
Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna
Głównymi bohaterami są dwaj buddyjscy mnisi, którzy wiodą ciche życie na odludziu w małej świątyni. Młody dopiero wchodzi w życie i stopniowo poznaje prawdy niesione przez wielowiekową kulturę. Stary - jest jego duchowym nauczycielem. Pełen młodzieńczych namiętności uczeń nie zawsze będzie zgadzał się z surowymi zasadami mistrza.
Film jest podzielony na pięć części - pór roku. Ich przemijanie symbolizuje życie człowieka w całej swej intensywności: od narodzin po śmierć, od miłości po cierpienie. Tłem całej opowieści jest przepięknie sfotografowana, uduchowiona przyroda.
Vatican Assassin masz cholernie dobry gust.Vatican Assassin pisze:Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna
Głównymi bohaterami są dwaj buddyjscy mnisi, którzy wiodą ciche życie na odludziu w małej świątyni. Młody dopiero wchodzi w życie i stopniowo poznaje prawdy niesione przez wielowiekową kulturę. Stary - jest jego duchowym nauczycielem. Pełen młodzieńczych namiętności uczeń nie zawsze będzie zgadzał się z surowymi zasadami mistrza.
Film jest podzielony na pięć części - pór roku. Ich przemijanie symbolizuje życie człowieka w całej swej intensywności: od narodzin po śmierć, od miłości po cierpienie. Tłem całej opowieści jest przepięknie sfotografowana, uduchowiona przyroda.
A co by nie było off topu,to dam filmy dwóch Andrzejów:
A więc Andrzej o Andrzeju,czyli
'Andriej Rublow' Andrieja Tarkowskiego
i
'Człowiek na torze' Andrzeja Munka
I nie uzasadniam czemu wg mnie to filmy piątkowe,nie jestem Piątką,daleko mi do Piątki,trudno mi się w Was Piątki wczuć.Po prostu jestem świeżo po seansie i czułam taki mocno intelektualny,chłodny klimat.Taki piątkowy.
(by the way,każdy szanujący się kinoman powinien te filmy obejrzeć,niezależnie od enneagramowych typów)
Przepraszam za nadużywanie słowa 'Piątka' w różnych odmianach.Późna pora,wiecie,mózg nie pracuje na tych obrotach co w dzień,kiedy jołzioł świeży,wyspany,ehe.
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
Dla mnie wszystkie filmy z Johnnym Deppem są dobre Od piratów z karaibów po Don Juana de Marco... no może nie zrozumiałam troche Cry baby ;P
Podobają mi się filmy Tim Burtona, chociaż też nie wszystkie (Edwart Scissorshands rządzi!)
A tak to jeszcze American X Hisory (przy tym płakałam).
Z polskich lubie Czas Surferów no i oczywiście Dzień Świra
Ale tak wgl to mało oglądam i dużo zapominam ;P
Podobają mi się filmy Tim Burtona, chociaż też nie wszystkie (Edwart Scissorshands rządzi!)
A tak to jeszcze American X Hisory (przy tym płakałam).
Z polskich lubie Czas Surferów no i oczywiście Dzień Świra
Ale tak wgl to mało oglądam i dużo zapominam ;P
- Vatican Assassin
- Posty: 608
- Rejestracja: czwartek, 14 sierpnia 2008, 16:54
Ja bym powiedział, że to Ty Juziu masz cholernie dobry gust zważywszy na Twój wiek, ja jak miałem 16 lat to przerzucałem się chyba wtedy z Pokemonów na Dragon Ball..jouziou pisze:Vatican Assassin masz cholernie dobry gust.
A co by nie było off topu,to dam filmy dwóch Andrzejów:
A więc Andrzej o Andrzeju,czyli
'Andriej Rublow' Andrieja Tarkowskiego
i
'Człowiek na torze' Andrzeja Munka
Lubisz Tarkovskiego? Obadaj koniecznie o ile jeszcze tego nie zrobiłaś Zerkalo i Сталкер.
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
- Vatican Assassin
- Posty: 608
- Rejestracja: czwartek, 14 sierpnia 2008, 16:54
Czytając opis skojarzył mi się z tym bardzo fajny skandynawski minimalistyczno-magiczny film "Historie Kuchenne"Chinook pisze:Dersu Uzała
Akcja filmu Benta Hamera rozgrywa się w małej wiosce Landstad w Norwegii, a ściśle mówiąc w skromnym domu należącym do Izaka. Żyjący na odludziu samotnik zgodził się na udział w eksperymencie naukowym mającym na celu zbadanie kuchennych nawyków starych kawalerów.
W jaki sposób człowiek porusza się po zamkniętej przestrzeni, ile czasu zabierają mu te codzienne wędrówki od zlewu do stołu, do szafki i krzesła, jak można je skrócić i usprawnić, jak uczynić życie łatwiejszym? Odpowiedzi na te pytania poszukuje Instytut Badań Domowych.
Wydelegowany przez tę instytucję Szwed Folke Nillson będzie badał życie Izaka i dokonywał potrzebnych podsumowań oraz wyliczeń. Siedząc na specjalnym fotelu sięgającym niemal do sufitu Folkę patrzy i notuje, ale pod żadnym pozorem nie wolno mu wchodzić w interakcje z obiektem badań.
Jak trudno jest poskromić naturalną, ludzką chęć nawiązywania kontaktów, widzowie przekonają się dość szybko. Relacja między obserwatorem i obiektem w naturalny sposób będzie ewoluowała. Tylko kto tu kogo tak naprawdę obserwuje?
Hm,dziękiVatican Assassin pisze: Ja bym powiedział, że to Ty Juziu masz cholernie dobry gust zważywszy na Twój wiek, ja jak miałem 16 lat to przerzucałem się chyba wtedy z Pokemonów na Dragon Ball..
Stalkera widziałam,a ten drugi film postaram się skądś zdobyć ; >Vatican Assassin pisze: Lubisz Tarkovskiego? Obadaj koniecznie o ile jeszcze tego nie zrobiłaś Zerkalo i Сталкер.
Ja dzisiaj oglądałam sobie 'Legendę twierdzy suramijskiej',polecam każdemu kto lubi takie symboliczne obrazy,albo jest zainteresowany kulturą wschodnią,konkretniej gruzińską.Warto!
A tak bajdełej to podoba mi sie Twoja sygnatura.Naprawdę,ten alien jest bardziej sugestywny od mojego nieszczęsnego,ślepego konia.
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu