Może to nie skrzydło, a typ? Albo PRO niskie? Taka średnia jest wysoka, tym bardziej jeśli faktycznie jesteś 5urikedi pisze:Zapisuję sobie ostatnio, ile razy płacze danego dnia (hurr durr, tabelki, wykresiki ), średnio 7 razy, ale może to przez skrzydło 4
Czy 5 płaczą?
-
- Posty: 206
- Rejestracja: wtorek, 6 października 2015, 16:16
Re: Czy 5 płaczą?
Re: Czy 5 płaczą?
może z nawyku, albo okres się zbliża, bo właściwie mam całkiem dobrze w życiuAgon pisze:Co się dzieje, że tak często?
o nie, jestem piątką na pewno, to potwierdzone prawie trzyletnią obserwacją. skrzydło 4 mam silne, ale czasem odzywa się też to szóstkowe. motywacje, lęki, mechanizm obronny - wszystko pokrywa się z opisem 5. PRO chyba 5, chociaż bywa lepiej i bywa gorzej.Diamentowy Kruk pisze:Może to nie skrzydło, a typ? Albo PRO niskie? Taka średnia jest wysoka, tym bardziej jeśli faktycznie jesteś 5
-
- Posty: 206
- Rejestracja: wtorek, 6 października 2015, 16:16
Re: Czy 5 płaczą?
Jeśli obserwowałaś się długo i wszystko pasuje to pozostaje mi tylko wierzyćurikedi pisze:o nie, jestem piątką na pewno, to potwierdzone prawie trzyletnią obserwacją. skrzydło 4 mam silne, ale czasem odzywa się też to szóstkowe. motywacje, lęki, mechanizm obronny - wszystko pokrywa się z opisem 5. PRO chyba 5, chociaż bywa lepiej i bywa gorzej.Diamentowy Kruk pisze:Może to nie skrzydło, a typ? Albo PRO niskie? Taka średnia jest wysoka, tym bardziej jeśli faktycznie jesteś 5
Trochę mnie to Fi w bazie gryzie się z byciem 5, bo jednak na logikę, w ego bardziej prawdopodobne wydaje się być Tx, ale już nie jojczę.
Swoją drogę znam też 5, która płacze odruchowo, nie odczuwając wtedy emocji i jest to najprawdopodobniej pozostałość po ciężkim okresie w jej życiu, choć coś takiego zdarza się stosunkowo rzadko.
Re: Czy 5 płaczą?
urikedi pisze:Zapisuję sobie ostatnio, ile razy płacze danego dnia (hurr durr, tabelki, wykresiki ), średnio 7 razy
Dobrze w życiu może być, w środku już gorzej Nie wierzę, że tak częsty płacz jest spowodowany przez PMS (zwłaszcza, że sama ciężko je znosiłam).Agon pisze:Co się dzieje, że tak często?urikedi pisze: może z nawyku, albo okres się zbliża, bo właściwie mam całkiem dobrze w życiu
***
Kiedyś widziałam jak łzy się zebrały w oczach mojego ex Piątka, ale żadna z nich nie uleciała. I tyle.
Re: Czy 5 płaczą?
Czemu Eii, a nie Lii lub czemu 5 a nie 4?
Wszystkie wypił, bo to żal tracić dobrą wodę i sól, oraz płakać z żalu za już utraconą zawartością łez
infinity pisze:Kiedyś widziałam jak łzy się zebrały w oczach mojego ex Piątka, ale żadna z nich nie uleciała. I tyle.
Wszystkie wypił, bo to żal tracić dobrą wodę i sól, oraz płakać z żalu za już utraconą zawartością łez
9 z PRO8, przez PRO7 na PRO6 sx/sp EII INFP
- Litowojonow
- Posty: 525
- Rejestracja: piątek, 17 lutego 2012, 19:17
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: punkt orientacyjny Lloyda
Re: Czy 5 płaczą?
7 razy to ja chyba w całym roku nie płaczę, ale dobrze czasem przeczyścić oczy I te takie coś tam w środku, któremu wtedy jest lepiej. Przy 7 razach dziennie to pewnie trzeba jakieś suple brać żeby się nie odsolić
Może zmył się i odpalił łzy w przytulnej samotności. Potwierdzone infoinfinity pisze:Kiedyś widziałam jak łzy się zebrały w oczach mojego ex Piątka, ale żadna z nich nie uleciała.
Dużo jest w tym prawdy, ale przeważa nieprawda.
Re: Czy 5 płaczą?
A tak w temacie - jak trafi się jakieś wyjątkowo dobre anime to się zdarzy, tak poza tym to chyba tylko w reakcji alergicznej i chorobie jak ostatnio
9 z PRO8, przez PRO7 na PRO6 sx/sp EII INFP
Re: Czy 5 płaczą?
Akurat byliśmy u mnie, więc biedak nie miał gdzie uciec
- Elkora
- Posty: 2569
- Rejestracja: poniedziałek, 28 kwietnia 2008, 13:24
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraina pieczonych gołąbków
Re: Czy 5 płaczą?
Jak się ma zablokowane emocje to się nie płacze, jak się uda je odblokować to się troche nadrabia
- michal5225
- Posty: 288
- Rejestracja: wtorek, 3 listopada 2015, 08:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czy 5 płaczą?
Ja płaczę tylko na filmach bo mi kiedyś dziadek powiedział że nie ma się czego wstydzić
Bycie wolnym - to móc nie kłamać.
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
- Brat_Sofa
- Posty: 70
- Rejestracja: piątek, 3 października 2014, 03:02
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: (Tu1,Tu2,Tu3,Teraz)
Re: Czy 5 płaczą?
No to ja mam już chyba zablokowane te emocje, bo mimo iż miałbym wszelkie powody aby się rozbeczeć nad swoim życiem to nie pamiętam kiedy płakałem ostatnio.
5w4 sx/sp, LII
It's time to work a little harder.
It's time to work a little harder.
- michal5225
- Posty: 288
- Rejestracja: wtorek, 3 listopada 2015, 08:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czy 5 płaczą?
Nie no piątki chyba tak mają i w mojej opinii to jest normalne że mamy zablokowane emocje (jak na nasz typ charakteru) - co innego jest płakać na filmach marvela, a co innego jest płakać jak ci matka umrze... Swoją drogą to dziwne że na filmach sobie czasem łezkę uronię, a jak by mi ktoś zmarł z bliskiej rodziny to było by o to ciężko.
Bycie wolnym - to móc nie kłamać.
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
- Vatican Assassin
- Posty: 608
- Rejestracja: czwartek, 14 sierpnia 2008, 16:54
Re: Czy 5 płaczą?
Jak można płakać na filmach marvela? Jednyny film przy którym kiedyś ściekało ze mnie jak z kaczki to był Tańcząc w Ciemnościach, antypody spraw jakimi parają się na codzień superherosi.michal5225 pisze:co innego jest płakać na filmach marvela, a co innego jest płakać jak ci matka umrze...
- michal5225
- Posty: 288
- Rejestracja: wtorek, 3 listopada 2015, 08:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czy 5 płaczą?
- Jak widać co kto lubi, nie twierdzę że jest to mój fetysz albo jakaś zasada (niektóre są kiczowate albo nie ma w nich wzruszających scen) - pewnie wynika to z tego że oglądam je najczęściej ale filmy które narzuca mi czasem moja dziewczyna (czwórka), mimo że są wypełnione emocjami, to w ogóle mnie nie ruszają (może to jest jakiś mechanizm obronny przed "zalaniem emocjami"?)... Są oczywiście niektóre wybitne filmy które potrafią mnie dotknąć i pochodzą od innych producentów, jest ich chyba jednak niewiele (np. "Pan od muzyki").Vatican Assassin pisze:Jak można płakać na filmach marvela? Jednyny film przy którym kiedyś ściekało ze mnie jak z kaczki to był Tańcząc w Ciemnościach, antypody spraw jakimi parają się na codzień superherosi.michal5225 pisze:co innego jest płakać na filmach marvela, a co innego jest płakać jak ci matka umrze...
Straszny ze mnie ignorant, być może z tego wynika iż bardziej wzruszają mnie jakieś sceny z transformers'ów niż z pianisty.
Generalnie jestem hejterem wszelkich filmów i książek o tematyce 1/2 wojny światowej, nie będę wam tłumaczył z czego to wynika ale na tego typu filmy w szczególności mam wywalone - jedyny film o tej tematyce który mnie wzrusza i który szanuję, to film "życie jest piękne".
Bycie wolnym - to móc nie kłamać.
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
Między każdą parą wymiernych chwil istniały miliardy chwil niewymiernych.
Nie wszystko co się opłaca warto robić. A nie wszystko co warto robić zaraz się opłaca...
0w0 LIES-Se SY/SY/SY
- SixShooter
- Posty: 18
- Rejestracja: czwartek, 15 września 2016, 23:59
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Pyrzyce
- Kontakt:
Re: Czy 5 płaczą?
Płaczę, czasem nawet z tych, z pozoru błahych powodów. Płaczę tylko jeśli chodzi o najważniejszą dla mnie osobę.
Z jej powodu płaczę najczęściej. Jeśli miałby umrzeć ktoś kto był mi bliski, też bym płakał, raz już tak było. Ale nie dlatego, że ona straciła życie, ale ja straciłem ją, życie tej osoby to już nie moja sprawa, wszystkich to spotka.
Płaczę też kiedy utwierdzam się w przekonaniu, że ludzkość marnieje w oczach. Dołuje mnie po prostu skrajna bezmyślność lub nieczułość, agresja...
Z jej powodu płaczę najczęściej. Jeśli miałby umrzeć ktoś kto był mi bliski, też bym płakał, raz już tak było. Ale nie dlatego, że ona straciła życie, ale ja straciłem ją, życie tej osoby to już nie moja sprawa, wszystkich to spotka.
Płaczę też kiedy utwierdzam się w przekonaniu, że ludzkość marnieje w oczach. Dołuje mnie po prostu skrajna bezmyślność lub nieczułość, agresja...
5w4Six Shooter