Co lubią czwórki?

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Co lubią czwórki?

#1 Post autor: chokureika » czwartek, 4 lutego 2016, 17:17

Było o tym czego czwórki nie lubią. A co lubią?

Dużo na tym podforum płaczu i jęczenia. Podzielcie się tym, co sprawia Wam przyjemność :)


4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Awatar użytkownika
Ael
Posty: 941
Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraina Czarów
Kontakt:

Re: Co lubią czwórki?

#2 Post autor: Ael » piątek, 5 lutego 2016, 09:20

Nie wiem jak inne Czwórki (choć podobno jesten typowym przedstawicielem gatunku :mrgreen: ) ale ok, dzielmy się fajnymi rzeczami.

- dobra muzyka
- dobry seks :mrgreen:
- spacery
- wieczory z herbatą i książką
- wieczory na imprezach gotyckich :mrgreen:
- bezglutenowe słodycze
- koncerty
I wiele innych, ale najważniejsza rzecz to
- spędzanie czasu z ważnymi dla mnie osobami

Awatar użytkownika
Wloczega4w5
Posty: 90
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 11:44

Re: Co lubią czwórki?

#3 Post autor: Wloczega4w5 » piątek, 5 lutego 2016, 10:57

Czwórki zdecydowanie lubią spać.

Awatar użytkownika
Ace
Posty: 214
Rejestracja: piątek, 27 lutego 2015, 17:28
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Co lubią czwórki?

#4 Post autor: Ace » piątek, 5 lutego 2016, 19:10

Ael pisze:- spędzanie czasu z ważnymi dla mnie osobami
Tak, choć definicja osób ważnych jest dość trudna. Lubię spędzać czas wśród ludzi, z którymi czuję się dobrze. Nie ma nic lepszego, nic co daje więcej radości.

Lubię rozmawiać, śmiać się. Patrzeć na piękno świata, choć czasami trudno je dostrzec. Czuć na sobie łagodny, majowy wiatr. Spacerować nocą. Patrzeć w ciszy na księżyc. Lubię swoje psy i nie tylko swoje - ich niewinność, wierność, radość, determinację. Lubię muzykę, lubię ją czuć, gdy przejmuje mnie nastrój. Lubię filmy Tarantino. Lubię patrzeć na uśmiech Audrey Hepburn. Lubię miejsca w stylu vintage, gdzie czuć starość. Lubię kawę.
Wloczega4w5 pisze:Czwórki zdecydowanie lubią spać.
Zdecydowanie nie.
7w6 EIE sx/so

"Piszmy na murach, stropach i rurach
Znakami, których nie da się zmyć
Napisy własne, prywatne hasła
Każdy jest inny - dajcie nam być!"


"Well done is better than well said" Benjamin Franklin

Awatar użytkownika
Wloczega4w5
Posty: 90
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 11:44

Re: Co lubią czwórki?

#5 Post autor: Wloczega4w5 » piątek, 5 lutego 2016, 20:00

Ace, tak samo nie każda czwórka lubi "czuć na sobie łagodny, majowy wiatr" czy "patrzeć na uśmiech Audrey Hepburn". :D

Awatar użytkownika
Ace
Posty: 214
Rejestracja: piątek, 27 lutego 2015, 17:28
Enneatyp: Entuzjasta

Re: Co lubią czwórki?

#6 Post autor: Ace » piątek, 5 lutego 2016, 20:12

Nie wiem czy do końca jesteś świadomy tego co piszesz(po postach w innych działach jestem w stanie w to wątpić). Pisząc "Czwórki lubią..." odnosisz się do ogółu czy do siebie? Czy ja napisałem, ze "Czwórki zdecydowanie lubią patrzeć na uśmiech Audrey Hepburn?" Jak na INTP to słabo idzie Ci czytanie i rozumienie, gorzej nawet niż etykom.
Nie sądzę jakoś by spanie było typowe dla czwórek, co po Twojej wypowiedzi można jednoznacznie wnioskować.
7w6 EIE sx/so

"Piszmy na murach, stropach i rurach
Znakami, których nie da się zmyć
Napisy własne, prywatne hasła
Każdy jest inny - dajcie nam być!"


"Well done is better than well said" Benjamin Franklin

Awatar użytkownika
Wloczega4w5
Posty: 90
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2015, 11:44

Re: Co lubią czwórki?

#7 Post autor: Wloczega4w5 » sobota, 6 lutego 2016, 10:21

Zrobiłeś ze mnie debila :shock:
Dziwne uczucie... Coś ty taki agresywny?

Awatar użytkownika
Molik
Posty: 239
Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2015, 18:15
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Rozproszona

Re: Co lubią czwórki?

#8 Post autor: Molik » poniedziałek, 8 lutego 2016, 19:40

Między innymi.

Iść przed siebie, po dwóch godzinach się zorientować, że się nie wie, gdzie się jest i tym samym znacznie przedłużyć sobie spacer. Koniecznie bez towarzystwa, chyba że z wierszem, myślą lub książką w głowie do interpretacji.
Każda prawda jest prawdziwa tylko do pewnego stopnia. Jeżeli przekracza granice, pojawia się kontrapunkt i przestaje być prawdą.

Kierkegaard

Awatar użytkownika
Szyszek
Posty: 151
Rejestracja: czwartek, 27 sierpnia 2015, 14:46
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Co lubią czwórki?

#9 Post autor: Szyszek » sobota, 13 lutego 2016, 19:26

U mnie jest tak:

- Dobre książki, filmy, gry
- Relaksowanie przy muzyce
- Spacerowanie
- Spędzanie czasu z ludźmi, przy których czuję się dobrze
- Pisanie na forach i czatach
- Rozmyślanie, marzenie, tworzenie własnych światów
- Spanie :lol:

Awatar użytkownika
Marcin_Zaba
Posty: 18
Rejestracja: czwartek, 31 grudnia 2015, 01:48
Enneatyp: Indywidualista

Re: Co lubią czwórki?

#10 Post autor: Marcin_Zaba » piątek, 19 lutego 2016, 23:03

Analizować (i to bardzo często, nierzadko również bardzo skrajnie)
Operować słowem (pisać, czytać, rozmawiać, słuchać)
Realizować się w kreatywny sposób (fotografować, tworzyć muzykę, teksty)
Wiedzieć (szczególnie o tym co mnie najbardziej interesuje: psychologia, socjologia, lingwistyka)
Zatracać się (w słuchaniu muzyki, spacerach, dobrych imprezach, marzeniach)

Tak to przynajmniej wygląda z mojej perspektywy, rzeczy jest dużo, więc uznałem, że sypnięcie ogólnikami oszczędzi wasz czas na czytanie :)
Green frog,
Is your body also
freshly painted?
Ryūnosuke A.

Awatar użytkownika
IrekTki
Posty: 100
Rejestracja: środa, 16 listopada 2016, 12:29
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kielce

Re: Co lubią czwórki?

#11 Post autor: IrekTki » sobota, 28 stycznia 2017, 01:47

Cisza.
Spacer przez park
Cześć ławko jak się masz?
Cześć ptaku jak się masz?
Witaj niebo powolne
I wy ludzie swawolni

Trzeba jutro pospacerować w ciszy.
inkwizycja i gestapo w jednym

albatro_cirkeln
Posty: 5
Rejestracja: piątek, 27 stycznia 2017, 14:51
Enneatyp: Indywidualista

Re: Co lubią czwórki?

#12 Post autor: albatro_cirkeln » poniedziałek, 30 stycznia 2017, 00:32

Jako 4w3 (najbardziej prawdopodobne):
- kawa! dużo kawy! :)
- słodycze
- ludzi z dużym poczuciem humoru
- rzeczy szeroko związane z seksem i seksualnością
- nauki przyrodnicze, a co tam (szczególnie chemię)
- dobrą poezję
- popołudniowe drzemki
- przytulanie i bliskość fizyczną (chyba tego najbardziej mi teraz brakuje)

No, to chyba takie najważniejsze rzeczy ;)

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Co lubią czwórki?

#13 Post autor: Rilla » sobota, 23 grudnia 2017, 02:13

Molik pisze:Między innymi.

Iść przed siebie, po dwóch godzinach się zorientować, że się nie wie, gdzie się jest i tym samym znacznie przedłużyć sobie spacer. Koniecznie bez towarzystwa, chyba że z wierszem, myślą lub książką w głowie do interpretacji.
O zdecydowanie tak! Tyle że ja akurat o dziwo do tej pory zawsze wiedziałam, gdzie jestem, bo na szczęście nogi niosą mnie same tylko w znanym mi kierunku. Preferuję spacery z wierszem Mickiewicza lub poezją śpiewaną do recytacji, a z książką w myślach do własnych alternatywnych fantazji.

Poza tym uwielbiam różnorodność. Lubię, gdy świat mnie zaskakuje, gdy pogrążoną w letargu nudy budzi mnie swoją ciekawością.
Lubię, gdy maj mai się kolorowo i zakrywa nudną wiecznie zieloną trawę.
Lubię, gdy otaczają mnie ludzie o różnych gustach, finezyjnie, różnie ubrani, w różne kroje i barwy, gdy mają zróżnicowane fryzury, kolory włosów, oczu i skóry. Lubię, gdy widzę różnorodność kultur i narodowości.
Lubię, gdy słyszę w radiu piosenkę w innym języku niż angielski i sama namiętnie słucham artystów nieanglojęzycznych, by zrównoważyć sobie przytłaczającą wszechobecność języka angielskiego. Nawet polska piosenka jest jak balsam dla ucha. Lubię zróżnicowane dźwięki, gdy muzykę tworzą rzadko spotykane instrumenty, czy rytmy. Nawet gdy akurat gatunek nie podlega pod mój gust, utwór będzie przyjemniejszy, jeśli będzie inny niż większość.
Lubię słuchać ludzi z pasją.
Uwielbiam różnorodność, a szczególnie inność, gdy ktoś lub coś na tle ogólnej różnorodności jeszcze zabłyśnie czymś innym niż wszystko wokół.
I lubię, gdy mróz zamienia wodę w brokat.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Xeno
Posty: 7
Rejestracja: sobota, 9 grudnia 2017, 22:21

Re: Co lubią czwórki?

#14 Post autor: Xeno » niedziela, 24 grudnia 2017, 14:06

Co lubię?
Po czwórkowemu oczywiście wszystkie intensywne doznania, uniesienia upadki, skrajności, nawet dramatyzm monotonni i smutek życia starych ludzi. Co jest w tym takiego atrakcyjnego to nasze wyobrażenia o tym.
Lubię to, co niedostępne, niewytłumaczalne, magiczne lub niebezpieczne. Jednocześnie lubie mieć kontrolę i świadomość swoich umiejętności w radzeniu sobie w trudnych sytuacjach.

Lubie wszelkiego rodzaju używki, zwłaszcza jeśli zwiększają odczucia sprzyjające albo tragicznej rozpaczy nad bezsensem egzystencji, albo smakowaniu "sztuki". Lubię oddawać się "autodestrukcyjnym" rzeczom.
Lubię strach, zaskoczenie i adrenalinę.

W zasadzie wszystko zależy od nastroju. Czasami mam ochotę to włączam tryb stoickiego życia, bo mam dość kolejnych męczących rewelacji. Ale wtedy życie jest takie nudne, takie strasznie monotonne, najciężej oczywiście na początku, potem jest łatwiej i większość czasu łatwiej się znosi, a nawet skupiwszy się na obowiązkach mam większe poczucie niezależności i w końcu zamiast wpadać ze skrajności w skrajność każdego dnia jestem bardziej stabilny i jak już doznaję pozytywnych emocji to są one mniej wymuszone, bardziej autentyczne, tylko wciąż... krótkie.

Lubię sztukę i odlatywanie przy niej.
Muzyka tutaj przoduje. Praktycznie od rana mam słuchawki w uszach albo spiewam, albo wystukuję rytm. Tak podtrzymuje nastrój, ale zdarza się, że mam już dość i potrzebuje odreagowania.
Lubię spacery, ale do pewnego stopnia. Lubię jak mam na nie czas i jest dobra pogoda.
Uwielbiam zachody słońca padające na trawe wiosną, wczesnym albo późnym latem. Chmury też.
Swoja drogą, jest takie pojęcie jak eskapizm, moim zdaniem do czwórek pasuje idealnie.

Lubię filmy, psychologiczne, dramaty, thrillery, dreszczowce, horrory. Dobre komedie, albo nawet romantyczne(przekonujące wyciskacze łez).
Lubię orthodoksyjne podejście do sztuki.
Lubię grac, uciekac od powagi, robić aluzje, zarty, udawać i smiać się

Lubie poezję, ale to tak jak ze spacerami; potrzebuje wiecej czasu na skupienie ale i przyjemność jest lepsza.
Jak już jesteśmy przy poezji, to zdecydowanie Herbert, ironia i sarkazm, parabole hiperbole i konceptualistyczne zasady tworzenia. Miłoszem nie pogardzę, Różewicz też się zdarzał. Chyba faworytem jest Baczyński.

Literatura, od młodzieńczych sentymentów klimatami Tomka Sawyera przez kryminały i inne Bondy do poradników miłosnych dla kobiet(głównie w celu rozrywki), biografie dają radę, i sci-fi się zdarzy.

Ze sztuki to byłoby na tyle, czasami obrazy mnie zachwycą ale nie na długo.

Lubię kawę również ale jak już to czarną, kwaśną mocną i ciemną. Herbatą się interesuję bliżej od 2 lat i to chyba ulubiony towarzysz wszelkich przyjemności. Yerba mate, sporadycznie, żeby się pokrzepić i czymś ożywić zblazowany umysł.
Lubię żelki, po czekoladzie szybciej mnie mdli. Ogólnie wolę raczej słone, kwaśne niż słodkie rzeczy.
4w5/so/sp/INTP

I miss the warm embrace I felt first time you touched me
Secure and safe in open arms I should have known you'll crush me

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Co lubią czwórki?

#15 Post autor: Rilla » piątek, 29 grudnia 2017, 01:30

Xeno pisze:Lubię orthodoksyjne podejście do sztuki.
Co znaczy „orthodoksyjne podejście do sztuki”?
Xeno pisze:Lubię żelki, po czekoladzie szybciej mnie mdli. Ogólnie wolę raczej słone, kwaśne niż słodkie rzeczy.
Wybacz, że psuję romantyczny nastrój, ale... żelki są słodsze od czekolady, a już szczególnie od gorzkiej.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

ODPOWIEDZ