Jak ośmielić 4w5?

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
sugarkane
Posty: 3
Rejestracja: środa, 1 stycznia 2014, 20:48
Enneatyp: Indywidualista

Jak ośmielić 4w5?

#1 Post autor: sugarkane » sobota, 12 kwietnia 2014, 14:11

Jak sprawić, żeby 4w5 poczuła się pewniej i się ośmieliła? Osoba o której mówię ma to do siebie, że miewa jakieś szalone wahania nastrojów, raz potrafi być niezwykle interesującym rozmówcą, a na następny dzień zachowuje się jak typowy emos. Czy to w ogóle podchodzi pod zachowanie 4? W jakich sytuacjach 4 mogłaby poczuć się swobodnie? Widzę, że jest zainteresowana nawiązaniem znajomości, ale czasami jej zachowania sugerują coś zupełnie innego, jakby się czegoś bała. Kto mi powie o co tutaj chodzi i jak jej pomóc? Sama jestem 4w5 ale zupełnie nie potrafię rozgryźć takiego mechanizmu.



Maggie
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2013, 22:33
Enneatyp: Indywidualista

Re: Jak ośmielić 4w5?

#2 Post autor: Maggie » piątek, 25 kwietnia 2014, 20:09

Ja też tak czasami się zachowuję. Sama nie wiem czemu, po prostu nieśmiałość plus wahania nastrojów i jeśli nie skupię się na tym, żeby tak nie robić, to tak po prostu mam. To jest bardzo dziwne zachowanie, ale cóż.. życie :P
A tak serio, to nie mam pojęcia jaki może być na to sposób. Wydaje mi się, że to zależy tylko od tamtej osoby. W moim wypadku najważniejsze jest, żeby mi tego zachowania nie wypominano, bo to jest okropne i pogarsza sprawę.
W takich melancholijnych dniach lubię towarzystwo wyluzowanych, uśmiechniętych ludzi jeszcze bardziej niż gdy mam dobry humor. Nie lubię jak ktoś dopasowuje sie do mojego złego nastroju, bo wtedy mam wrażenie, że to po prostu przeze mnie ta osoba ma gorszy humor. I jeśli wtedy jest koło mnie jakaś czwórka, to uciekam od niej jak najdalej, bo mam wrażenie, że właśnie czwórki mają tendencje do takiego chłonięcia nastroju innych.

Awatar użytkownika
hisai
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 26 kwietnia 2014, 22:54
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Jak ośmielić 4w5?

#3 Post autor: hisai » niedziela, 27 kwietnia 2014, 00:52

Myślę, że czasem wystarczy pogadać. Pewnie coś tę osobę trapi, a wtedy najlepiej zająć ją chociaż przez chwilę czymś innym. Może zmniejszysz jej 'cierpienia' chociaż na 5 minut, może pokażesz, że ktoś się jednak nią interesuje. Sama jestem 4w5, i mam okresy, gdy się izoluję i czekam, aż ktoś mnie z tej izolacji wyciągnie. Poza tym często mam stany depresyjne i rozmyślam, jakby tu siebie ukarać za słowa, które wypowiem lub rzeczy, których nie zrobię. I tak mijają sobie powoli dni. A wystarczyło by, żeby ktoś się mną zainteresował, tylko też nie za bardzo, tak umiarkowanie, z dnia na dzień coraz bardziej. :) Lub po prostu wyznaje nihilizm egzystencjalny :wink:

Unda
Posty: 24
Rejestracja: czwartek, 12 września 2013, 17:33
Enneatyp: Indywidualista

Re: Jak ośmielić 4w5?

#4 Post autor: Unda » czwartek, 19 czerwca 2014, 23:57

Najlepiej zadać to pytanie jej, 4 zazwyczaj topią się ze szczęścia kiedy ktoś się nimi zainteresuje i mogą coś o sobie powiedzieć, to powinno pomóc jej się oswoić.

Awatar użytkownika
winterbreak
Posty: 267
Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Jak ośmielić 4w5?

#5 Post autor: winterbreak » piątek, 20 czerwca 2014, 17:38

Unda pisze:Najlepiej zadać to pytanie jej, 4 zazwyczaj topią się ze szczęścia kiedy ktoś się nimi zainteresuje i mogą coś o sobie powiedzieć, to powinno pomóc jej się oswoić.
Zgadzam się. Miałam kontakt z wieloma 4w5 a przynajmniej osobami, które na nie wyglądały i też tak sądzę. Egocentryzm jest czwórkowy.

Awatar użytkownika
Ketchup_suicide
Posty: 149
Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:33
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Tauzen

Re: Jak ośmielić 4w5?

#6 Post autor: Ketchup_suicide » sobota, 21 czerwca 2014, 13:07

Cholerka, ja tak zawsze robię, a potem ni z tego ni z owego czwórka się owija wokół mojego palca sama. Nie żebym to wykorzystywała, ale to tylko dowodzi jak czasem czwórka jest samotna w świecie, a odrobina zrozumienia i zainteresowania pozwala im uzależnić się od kogoś.
Przede wszystkim tak, trzeba być pewnych swoich potrzeb i twego czego się od czwórki oczekuje i tego co się jej chce dać. Jak się władujesz w tej emocjonalny rolkaster z przybliżaniem i oddalaniem to przesrane. Jeśli jednego dnia czwórka ma doła, odczekaj chwilę, ale upewnij ją, że mogłaby na Ciebie i tak liczyć. Później sama się skontaktuj. To da jej świadomość, że jednak jesteś zainteresowania nią (niekoniecznie jako partnerem, też jako człowiekiem), ale akceptujesz jej potrzebę do mizantropii i nie będziesz jej włazić na siłę w butach do życia.
Czwórka z trzema skrzydłami.
MTBI: ENTP
Socjo: IEE
sx/sp/so

Awatar użytkownika
sensimilla
Posty: 39
Rejestracja: niedziela, 5 stycznia 2014, 09:58

Re: Jak ośmielić 4w5?

#7 Post autor: sensimilla » sobota, 21 czerwca 2014, 16:35

pamiętam, że zachowywałam się tak kiedy byłam na niższym poziomie zdrowia i faktycznie, gdy ktoś przejawił zainteresowanie moją osobą bardziej się otwierałam :D
4w3

zuparis
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2016, 19:21

Re: Jak ośmielić 4w5?

#8 Post autor: zuparis » piątek, 23 grudnia 2016, 19:30

Hej z tego co zauważyłam u siebie rozmowa jest dla mnie najważniejsza, lubię jak ktoś mnie słucha. Fajne jest też to jak widzę ,że chłopak bądz dziewczyna angażuje się w rozmowę. RADA: Nie bądź za bardzo nachalny, pozwól dziewczynie mówić ale nie rób niczego specjalnie, to samo wyjdzie jeśli będzie chciała pogadać. Wtedy jej wysłuchaj będzie wiedzieć ,że może Tobie zaufać i sama się przed Tobą otworzy. Niestety trochę czasu potrzeba mimo ,że jesteśmy bardzo otwarci na nowe znajomości to jednak wolimy aby ktoś znał nasze problemy i mógł nas zawsze zrozumieć i pocieszyć !!!! :boxing:

Awatar użytkownika
IrekTki
Posty: 100
Rejestracja: środa, 16 listopada 2016, 12:29
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak ośmielić 4w5?

#9 Post autor: IrekTki » niedziela, 25 grudnia 2016, 07:19

Pozwolę sobie na wpis, bo widzę że mam już trzecią wersje odpowiedzi i temat jest u mnie niejako aktualny.
4w5 nie może być cały czas izolowane, w końcu musi się zasymilować z tym strasznym światem, więc wyciągnięta dłoń w jej kierunku to zawsze dobry pomysł. Na niskich poziomach zdrowia 4 może w ogóle nie chcieć mieć kontaktu, być podrażniona i reagować wybuchowo, agresywnie ale nie ma złych zamiarów. Dłoń i tak powinna być w jej kierunku wyciągnięta, gadać, uśmiechać się, wyciągać do tańca. Nagle zamknięta 4 może zacząć wylewać się wam bez oporów.
Tu jest tak że albo wcale albo maksymalnie się otwiera. Może tą waszą wyciągniętą dłoń próbować zalizać na śmierć, więc trzeba o tym wiedzieć
i nie uciekać tylko jakoś grzecznie dać jej o tym znać. A sama 4 musi nauczyć się kontrolować swój nieposkromiony pęd do wyrażania
emocji. Dla innych to co ona pisze, mówi może się wydawać dziwne, natomiast sama 4 uważa to za całkiem naturalne. Ja zauważyłem to u siebie dopiero teraz, za ostro się czasem otwieram i skutki są takie że potrafię być wyśmiewany, totalnie ignorowany, traktowany jak idiota lub dzieciak:) Ostatnio zwierzyłem się komuś ze snu, bo mi się przyśnił, albo do życzeń świątecznych dorzuciłem wierszyk albo bezceremonialnie ładuje o tym co kiedyś czułem do danej osoby, lub tak ubarwiam że masakra.
Robię więc tak, że nie piszę od razu w komunikatorze tylko na boczku, potem czytam czy nie palnąłem czegoś, analizuje, cenzoruje i dopiero potem wypuszczam w świat. Oczywiście bardziej racjonalnie się zachowuję w bezpośrednim kontakcie, natomiast inaczej puszczają mi lejce i pisze tak jakbym się znał z tą osoba całe życie, fantazja potrafi zatrzeć granice i radze wam czwórki uważać z tym wylewaniem się.
Podsumowując, osoby z natury zamknięte w sobie z czasem muszą wyjść do ludzi ale potrzebują waszej otwartości i trochę zrozumienia tej ich
inności. One same muszą nauczyć się kontrolować uwalnianie swoich emocji pamiętając że fantazja może je wywieźć daleko poza realną granicę rzeczywistości.
inkwizycja i gestapo w jednym

ODPOWIEDZ