Strona 6 z 7

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: środa, 23 maja 2012, 18:13
autor: maroz
maroz napisał(a):
A z maskami to jest tak, że każda z nich jest niekorzystna dla życia
Dlaczego niekorzystna, w jaki sposób wpływa negatywnie no Twoje życie?
Po pierwsze taki problem, że ludzie widzą mnie nie takiego jakim jestem tylko takiego jakich chce siebie pokazać i gdy już chcę zdjąć maskę to mam problem
Po drugie taki problem, że takie maski w moim życiu powodowały też to że traciłem kontakt z samym sobą, tym co czuję i tym co pragnę czyli tym kim jestem.

Dlatego ja zdecydowałem się w ogóle masek nie wkładać i zdejmuję każdą pokolei a prywatność i intymność chronię przed innymi ludźmi przez asertywność.

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: środa, 23 maja 2012, 19:37
autor: Enturie
Maski nie biorą się znikąd. Z reguły są wynikiem naszych obaw. I zdejmowanie ich na siłę nie ma sensu, bo można uszkodzić swoją prawdziwą twarz...

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 16:38
autor: szerfi1991
to po pierwsze a po drugi to naturalne że mamy różne maski, kwestia zrozumienia tego i poznanie siebie bez żadnej maski. dla innych zawsze będziemy jakąś zakładać. W ogóle co wy rozumiecie pod pojęciem maski?

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 16:47
autor: maroz
Dla mnie Maska to np. rola, Maska to np. udawanie kogoś kim się nie jest by wywrzeć na drugą osobę wpływ.Maska to postępowanie niezgodne ze swoim wewnętrznym stanem.

Ja jeśli jestem świadomy nie kryję tego że jestem zły, smutny, czy szczęśliwy tylko od razu prosto z mostu mówię ludziom. Dzisiaj jestem smutny. Nie przejmujcie się tym bo w waszym otoczeniu humor mi przyjdzie sam.
Albo wkurza mnie mój tata bo jest wobec mnie nie fair.
Albo nic nie mówię i odpowiadam dopiero wtedy gdy ktoś zapyta a ja zechcę o tym powiedzieć.
Jeśli nie chcę mówić to mówię "Nie chce od tym teraz rozmawiać. Być może porozmawiamy kiedy indziej".

Staram się żyć w zgodzie z tym co czuję w sobie i z tym jakie emocje przeżywam bez udawania, bez roli, bez ukrywania prawdy, ale także wylewności tam gdzie wylewny być nie chcę

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 16:51
autor: szerfi1991
A widzisz, bo maska dla mnie oznacza trochę co innego. Ja przez maskę rozumiem to, że inaczej zachowuje się w urzędzie, inaczej w szkole, a jeszcze inaczej wobec przyjaciół. A to , o czym mówisz, że np jeżeli jestem smutny a mówię , że jest wszystko ok, to uznaje za okłamywanie siebie i innych.

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 17:02
autor: maroz
brawo. Fajnie ze to rozróżniłeś ;-)

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 17:21
autor: szerfi1991
Już dawno temu znalazłem tę różnicę, tylko nie problem było ją znaleźć a zrozumieć i zaakceptować :wink:

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 17:27
autor: maroz
a widzisz bo ja staram się tak żyć ze wszędzie jestem takim samym sobą z takimi samymi cechami.
staram się nie przyjmować ról społecznych i po prostu być sobą w zgodzie z tym co w moim wnętrzu.
To nie znaczy że nie przyjmuje masek w twoim rozumieniu ale myślę że przyjmuje je w mniejszym stopniu.

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 17:28
autor: szerfi1991
Nie da się nie przyjmować ról społecznych. Skoro jesteś to zachowujesz się jak uczeń nie jak nauczyciel, tego nie zmienisz i pisząc w ten sposób wykazujesz , że chcesz oszukać siebie samego.

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 17:31
autor: maroz
chcę zmniejszyć dystans między rolami a sobą i przyjmować tylko te role na które się godzę. Po prostu nie chce być znowu rozdarty między rolę a własne pragnienia (superego i ciągły przymus postepowania zgodnie z moim wewnętrznym krytykiem wpojonym mi przez rodziców)

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 17:33
autor: szerfi1991
No chyba, że tak, bo widzisz to jest ogromna różnica i stoi w opozycji nie co do tego co napisałeś wyżej.

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 17:36
autor: maroz
wiem. zmieniłem zdanie w trakcie rozmowy bo mnie w czymś uświadomiłeś, a nie chcę mi się otwarcie mówić masz rację i nie chcę przerywać owocnej rozmowy.

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 17:38
autor: szerfi1991
Nie chodziło mi o to żebyś mi powiedział, że mam rację tylko chciałem Ci uświadomić że całkiem zmieniłeś sposób myślenia o tym :wink:

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 17:40
autor: maroz
no i udało się to Tobie podwójnie. Dziękuję :-)

Re: Punkty integracji i dezintegracji 4

: czwartek, 24 maja 2012, 21:07
autor: Enturie
Mi maski jawią się jako moje odsłony, ale odpowiednio zmienione, by wpasować się w daną sytuację i ludzi, którzy są wokół. Nie wiem czy w ten sposób nie okłamuję siebie, ale kiedyś długo się nad tym zastanawiałam. Zawsze wydawało mi się, że maski, które zdarza mi się przywdziewać, to tak naprawdę nie ja, tylko coś, co sobie wykreowałam. A potem doszłam do wniosku, że w każdej masce może być jakiś element mnie, bo jak mogłam wykreować coś zupełnie odmiennego nie mając w sobie sposobu patrzenia na świat innych ludzi. Mogłam ew. kopiować zachowania innych ludzi, ale i tak coś musi być w tym mojego.