Muzyka

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
tam_w_lustrze
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 20 grudnia 2007, 21:12

#406 Post autor: tam_w_lustrze » czwartek, 27 grudnia 2007, 10:26

Induktor ma racje :)


zakochana 2w3

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#407 Post autor: Eruantalon » czwartek, 27 grudnia 2007, 11:53

Ludzie mówią: "my jesteśmy alternatywą dla pop-u i innych masowych śmieci" i nagle zyskują tylu zwolenników (...)
1. TAkie stwoerdzenie nie musi oznaczac popularnosci.
2. Istmnieją rozliczne przykłądy, pokazujące, że nawet bardzo popularne zespoły potrafiły grać to, co sami muzycy mieli ochotę.
3. Muzyka alternatywna ma być zapewne alternatywą w odniesieniu do mainstreamu ; ]
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
Induktor
Posty: 25
Rejestracja: środa, 19 grudnia 2007, 21:19

#408 Post autor: Induktor » czwartek, 27 grudnia 2007, 23:02

Eruantalon pisze:1. TAkie stwoerdzenie nie musi oznaczac popularnosci.
2. Istmnieją rozliczne przykłądy, pokazujące, że nawet bardzo popularne zespoły potrafiły grać to, co sami muzycy mieli ochotę.
3. Muzyka alternatywna ma być zapewne alternatywą w odniesieniu do mainstreamu ; ]
1. Prawda. Nie piszę, że, musi, tylko daję przykład.
2. Jazz. :D
3. Istnieje mainstream - w opozycji do niego stoi cała reszta, wiec alternatywa to wszystko wyłączając mainstream, wiec w konsekwencji alternatywy słucha wiecej ludzi niz m., wiec mainstream'owcy staja sie alternatywni... :roll:
4w5

Bywam frajerem. Bywam geniuszem. Dziś jestem śledzioną Piotra Rubika.

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#409 Post autor: Eruantalon » piątek, 28 grudnia 2007, 00:03

3. Kiepski sofizmat.
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

P.
Posty: 15
Rejestracja: piątek, 28 grudnia 2007, 02:20

#410 Post autor: P. » piątek, 28 grudnia 2007, 03:09

Bardzo mnie irytuje ostatni trend na bycie indie i sluchanie kapel, ktore jeszcze nie istnieja.

Tak tylko mowie.

Dafne
Posty: 37
Rejestracja: niedziela, 30 grudnia 2007, 13:08

#411 Post autor: Dafne » niedziela, 30 grudnia 2007, 13:25

moje muzyczne guru to : Nirvana Wilki(głównie stare piosenki) Pidźama Porno Green Day Happysad Zablil mi żółwia The Analogs i Annalisa. ogóle słucham wszystkiego co jest conajmniej rockiem i jest głosne

Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#412 Post autor: Yo » niedziela, 30 grudnia 2007, 14:11

Dafne pisze:moje muzyczne guru to : Nirvana Wilki(głównie stare piosenki) Pidźama Porno Green Day Happysad Zablil mi żółwia The Analogs i Annalisa. ogóle słucham wszystkiego co jest conajmniej rockiem i jest głosne
A słyszałaś o zespole "nie stawiam przecinka" :?: :lol:

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#413 Post autor: Eruantalon » niedziela, 30 grudnia 2007, 19:19

I ich popisowym numerze "Dostałem bana, bo nie da sie mnie zrozumieć?" ; >
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#414 Post autor: Yo » niedziela, 30 grudnia 2007, 20:45

Eruantalon pisze:I ich popisowym numerze "Dostałem bana, bo nie da sie mnie zrozumieć?" ; >
nie przesadzajmy 8)

Awatar użytkownika
Induktor
Posty: 25
Rejestracja: środa, 19 grudnia 2007, 21:19

#415 Post autor: Induktor » niedziela, 30 grudnia 2007, 23:14

Przestańcie! To Green Day i Happy Sad zabili żółwia Dafne! :lol:
4w5

Bywam frajerem. Bywam geniuszem. Dziś jestem śledzioną Piotra Rubika.

Dafne
Posty: 37
Rejestracja: niedziela, 30 grudnia 2007, 13:08

#416 Post autor: Dafne » środa, 2 stycznia 2008, 17:36

wiecie co? mało mnie obchodzi wasze zdanie w tym momencie i nie chcijcie wiedzieć, gdzie mam opinie obcych ludzi na swój temat. zapewne należycie do największej subkultury owczesnego świata pozerów wymiatacie, tylko wiecie duzo jest takich śmiesznych subkulturowców jak wy, a to kłóci się z indywidualnością...

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

#417 Post autor: ein » czwartek, 3 stycznia 2008, 11:50

Indywidualność indywidualnościa, ale jednak pewnych zasad należy przestrzegać, aby zostać chociaż w pewnym sensie zrozumianym. Co mi po twojej wypowiedzi, jeśli jest nieczytelna. W wiekszości przypadków ludzie nie mają czasu na czytanie bazgrołów i je omijają. Kwestia czy piszesz dla siebie czy dla innych... Ja zaglądam głównie po to, żeby poczytać, a ty mi psujesz odbiór... i nie chodzi tu o twoją osobę, a o styl właśnie.

Yo
Posty: 269
Rejestracja: wtorek, 4 grudnia 2007, 18:32

#418 Post autor: Yo » czwartek, 3 stycznia 2008, 13:41

Dafne pisze:wiecie co? mało mnie obchodzi wasze zdanie w tym momencie i nie chcijcie wiedzieć, gdzie mam opinie obcych ludzi na swój temat. zapewne należycie do największej subkultury owczesnego świata pozerów wymiatacie, tylko wiecie duzo jest takich śmiesznych subkulturowców jak wy, a to kłóci się z indywidualnością...
ej już nie obrażaj się :P Jakbym nei znał zespołó, które wymieniłąś, to nei wiedziałbym kiedy kończy się jedna nazwa, a zaczyna druga. 8) Takie zasady raczej trzeba stosować. 8) I tak cię lubimy. :P

Awatar użytkownika
one_black_rose
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 18:20
Lokalizacja: z psychiatryka...xD

#419 Post autor: one_black_rose » czwartek, 3 stycznia 2008, 19:00

Przyznaję się bez bicia, ze nie przeczytałam wszystkiego o czym tu mówicie. Ja jestem człowiek uzależniony. Widzę temat o muzyce to nie oprę sie by nie zajrzeć. Ale 28 stron to trochę duzo ^^
Powrócę do głównego tematu xD
co do mojej muzyki. Nie słucham jej dla oryginalności, uczucia, ze jestem inna. Lepsza czy coś. Moja muzyka jest moim zyciem i daje mi siłe.
Jestem nakierowana na muzykę...no cóż ostrzejszą^^ że tak powiem od rocka wzwyż xD Co nie zmienia faktu, ze słucham wszystkiego...tak z....95% mojej muzyki i z 5% innej dziennie xD
Co do okreslenia "moja muzyka"....Głownie to J-rock. Ktoś wie co to? xD
Japoński rock. Przede wszystkim Dir En Grey. To najlepszy aktualnie tworzący zespół. No i legendy - X Japan i mój idol hide (Hideto Matsumoto)
Tak naprawde duzo tego jest. No i ogólnie inne rockowe zospoły. Z nakierowaniem na Oomph! xd Delikatne , ale jakie wpsnaiałe. Hmm..delikatne sa dla mnie xD Moja sis boi się wejść do pokoju gdy słucham Dir En Grey'a xD Rozpisałam się xD
4w5

"Będąc dzieckiem pragnień nadzieją zabarwiasz złe sny"
[Hunter]

Awatar użytkownika
Szura
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 17:57
Lokalizacja: Warszawa

#420 Post autor: Szura » czwartek, 3 stycznia 2008, 19:21

J-rock... Moja była dziewczyna słuchała, coś przeraźliwie strasznego. :mrgreen:

Chociaż te podteksty... Yaoi itd... ;)
Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato.
4w5, ISFp.

ODPOWIEDZ