Muzyka
- mietekssm
- Posty: 144
- Rejestracja: piątek, 25 lutego 2011, 16:07
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Łódź
Re: Muzyka
Jak bardzo się mylicie świadczę chociażby kolejne płyty Anathemy. Myślę ze gdyby trochę posiedzieć to znaleźlibyśmy wiele takich ukrytych zespołów (kojarzy ktoś UByK? . I jak dla mnie to nawet dobrze że nie są one popularne, mniejsze ryzyko komercjalizacji
A co do Techno, dubstepów i electro. Nie stronię od nich. To tak samo jak z Transformerami i Avangersami. To że nieraz sobie posłucham takiej muzyki, nie świadczy cze jestem idiotą.
A co do Techno, dubstepów i electro. Nie stronię od nich. To tak samo jak z Transformerami i Avangersami. To że nieraz sobie posłucham takiej muzyki, nie świadczy cze jestem idiotą.
- sjofh_ystad
- Posty: 620
- Rejestracja: poniedziałek, 2 kwietnia 2012, 23:44
- Lokalizacja: Nowhere dense ideal / Heart of Darkness
Re: Muzyka
E tam, gadanie. W każdych czasach rodzą się kreatywni ludzie i żadna siła, żaden postęp nie sprawi, że nie będzie powstawać nowa ciekawa muza.
Ten UByK miły dla ucha, troszkę bym się wokalisty przyczepił, ale tylko troszkę, a w tej kwestii jestem strasznie czepliwy, więc nie ma co mnie słuchać. Wielogłosy profeska W ogóle to lubię jak kobieta ładnie śpiewa, w duecie nawet do siebie pasują. W aktualnym nastroju trochę za lekkie dla mnie.
Ten UByK miły dla ucha, troszkę bym się wokalisty przyczepił, ale tylko troszkę, a w tej kwestii jestem strasznie czepliwy, więc nie ma co mnie słuchać. Wielogłosy profeska W ogóle to lubię jak kobieta ładnie śpiewa, w duecie nawet do siebie pasują. W aktualnym nastroju trochę za lekkie dla mnie.
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Muzyka
STwierdzenia, że jedyna muzyka, do jakiej docierają ludzie to VIVA to właśnie objaw ograniczenia i oceniania innych na szasadzie: "Jestem ja i mój jedyny słuszny oryginalny gust, są ci wszyscy ONI, pozbawienie słuchu/gustu/mózgu, tępaki nie potrafiący obsługiwać bardziej zaawansownych urządzen niż pilot do telewizora balblablabala". Takie gadanie naprawdę źle o Tobie świadczy. Na jakiej podstawie "nie wierzysz ze ludzie wyszukują muzyki w interncie" - masz w otoczeniu tylko "ludzi tyjących przed vivą"? Bo jakoś ja widzę coś dokładnie odwrotnego, o czym świadczy popularność portali w rodzaju last.fm.
Jak zauważono wyżej - muzyki jest obecnie MASA, każdej, absolutnie każdej, jaką można sobie wymarzyć, w dowolnym języku świata, w dowolnym gatunku, z tekstami o miłości, filozofii i śmierci, o ruchaniu na dyskotece, chlaniu i kupowaniu butów, o głodzie w krajach trzeciego świata, niesprawiedliwości, aborcji i w każdym innym dowolnym temacie, jaki istnieje.
Jak zauważono wyżej - muzyki jest obecnie MASA, każdej, absolutnie każdej, jaką można sobie wymarzyć, w dowolnym języku świata, w dowolnym gatunku, z tekstami o miłości, filozofii i śmierci, o ruchaniu na dyskotece, chlaniu i kupowaniu butów, o głodzie w krajach trzeciego świata, niesprawiedliwości, aborcji i w każdym innym dowolnym temacie, jaki istnieje.
xxx xx/xx XXXx
Re: Muzyka
Chyba nie znam osoby, której gust muzyczny opierałby się na Vivie, ale coraz więcej ludzi mówi tak jak HiperTroll. Ludzie lubią się czuć wyjątkowi, a gust muzyczny jest jedną z rzeczy która nas rozróżnia/ wyróżnia.STwierdzenia, że jedyna muzyka, do jakiej docierają ludzie to VIVA to właśnie objaw ograniczenia i oceniania innych na szasadzie: "Jestem ja i mój jedyny słuszny oryginalny gust, są ci wszyscy ONI, pozbawienie słuchu/gustu/mózgu, tępaki nie potrafiący obsługiwać bardziej zaawansownych urządzen niż pilot do telewizora balblablabala". Takie gadanie naprawdę źle o Tobie świadczy. Na jakiej podstawie "nie wierzysz ze ludzie wyszukują muzyki w interncie" - masz w otoczeniu tylko "ludzi tyjących przed vivą"? Bo jakoś ja widzę coś dokładnie odwrotnego, o czym świadczy popularność portali w rodzaju last.fm.
W moim życiu od zawsze był Kaczmarski, jak naszym pokoju pojawił się komputer co prawda bez internetu ale z cała dyskografia Kaczmarskiego i utworami niekoniecznie z płyt potrafiliśmy nic nie robić tylko leżeć na łózkach i śpiewać razem albo wyszukiwać coraz to dziwniejsze i mniej znane kawałki .
Potem za sprawą starszego brata Blind Guardian i wycieczka głębiej w power metal, i nie tylko
W gimnazjum fascynacja Eminemem do tego stopnia, że znałam cała jego biografię, do tej pory świętuję jego urodziny 17 października ( w tym roku 40 )
i oczywiście gdzieś przewinęło się reggae, polski dancehall.
Zawsze podobała też mi się muzyka poważna (Vivaldi i jego cztery pory roku )
A teraz słucham wszystkiego oprócz techno (dla mnie jest po prostu nudne) i disco polo
Jeżeli można było zrobić penicylinę ze spleśniałego chleba, z pewnością da się coś zrobić też z Ciebie.
- sexta_espada
- Posty: 131
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2012, 13:02
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Muzyka
doszłam do wniosku, że muzyka jest ważniejsza niż teksty. Moge nie słuchać słow, ale jesli melodia jest piękna, to automatycznie piosenka staje się piękna. A nawet jesli słowa są cudowne, ale melodia mi sie nie podoba, to nieeee
...It can't rain all the time...
-
- Posty: 21
- Rejestracja: środa, 1 sierpnia 2012, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Muzyka
Ja natomiast uważam,że tekst jest PRZEOGROMNIE ważny , prawię każda muzyka się przewija kiedyś zajawka rapem i nadal jest mi bliski,ale nie rap typu jakiegos 'JP NA 100%' 'je.ać psy' TO ZUPEŁNIE INNY RAP Paktofonika, Kaliber 44, Fokus , Eldo i rap zza oceanu Tupac, Hopsin i tak dalej, nie pogardzę starymi kawałkami ROCK'A Żadne podrabiane pipy mnie nie interesują typu jakieś gagi elektrody czy inne bimberki Oprócz tego dub step czasami ujdzie, no i spordycznie na imprezie jak ktos pusci disco polo, a ja wtedy jestem w 3 wymiarze hahah to nie pogardzę nie pogardzę,
4w5 "Non omnis moriar"
- sexta_espada
- Posty: 131
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2012, 13:02
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Muzyka
Nie wiem, czemu, ale czytając twoje posty doszłam do wniosku, że właśnie mogłabyś słuchać rapu
ja niby słucham rocka, czasem metalu (ostatnio zbyt często), stary rock gotycki wielbię, więc musiałabym zwracac uwage na słowa, ale wystarczy mi dobra melodia
ja niby słucham rocka, czasem metalu (ostatnio zbyt często), stary rock gotycki wielbię, więc musiałabym zwracac uwage na słowa, ale wystarczy mi dobra melodia
...It can't rain all the time...
- Hamlet
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 12 sierpnia 2012, 14:57
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Tatooine
Re: Muzyka
Ja słucham głównie rocka, metalu i bluesa (na tym się wychowałam). Takie "moje" (bo nikt w rodzinie nie słuchał) jest umiłowanie poezji śpiewanej i muzyki poważnej. Czasami słucham popu czy pop-rocka, zależy co wpadnie w ucho. Mam piosenki, których słucham na okrągło, później przestaję, a jeszcze później znów do nich wracam..
Czy Wy też tak macie, że jak jesteście w smutnym nastroju to słuchacie smutnych piosenek, żeby utrzymać ten stan "dołu"?
Czy Wy też tak macie, że jak jesteście w smutnym nastroju to słuchacie smutnych piosenek, żeby utrzymać ten stan "dołu"?
The rest is silence... (Hamlet)
I can hear it callin' me back home! (Led Zeppelin)
A-ramble on, and now's the time, the time is now
Sing my song, I'm goin' 'round the world (...) (Led Zeppelin)
I can hear it callin' me back home! (Led Zeppelin)
A-ramble on, and now's the time, the time is now
Sing my song, I'm goin' 'round the world (...) (Led Zeppelin)
- sexta_espada
- Posty: 131
- Rejestracja: czwartek, 26 stycznia 2012, 13:02
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Muzyka
tak. wesoła muzyka mi raczej nie pomagaHamlet pisze: Czy Wy też tak macie, że jak jesteście w smutnym nastroju to słuchacie smutnych piosenek, żeby utrzymać ten stan "dołu"?
...It can't rain all the time...
Re: Muzyka
A jakżeby inaczejHamlet pisze:Czy Wy też tak macie, że jak jesteście w smutnym nastroju to słuchacie smutnych piosenek, żeby utrzymać ten stan "dołu"?
4wu5.
Re: Muzyka
no pewnie że tak ...
jak się ma smutny nastrój raczej wesołe kawałki nie pasują
jak się ma smutny nastrój raczej wesołe kawałki nie pasują
- SOS
- Posty: 180
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2012, 15:28
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Muzyka
Tak się noszę od jakiegoś czasu, żeby zapytać...
A kawałki "ku pokrzepieniu serc"? W sensie, że "teraz to jest do dupy, ale w bliżej nie określonej przyszłości dobro zwycięży i będzie jedwabiście".
A kawałki "ku pokrzepieniu serc"? W sensie, że "teraz to jest do dupy, ale w bliżej nie określonej przyszłości dobro zwycięży i będzie jedwabiście".
Ja jestem Ja.
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
One Legged Sam knows what you've been through
A journey of madness 'till the "The Drift" found you too
- Hamlet
- Posty: 16
- Rejestracja: niedziela, 12 sierpnia 2012, 14:57
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Tatooine
Re: Muzyka
Wątpię, żeby kiedykolwiek było dobrze... A jeśli już jakimś cudem nie jest źle, to i tak wolę piosenki, które przenoszą mnie do krainy melancholii.. Jeśli w ogóle słucham piosenek, które mają pozytywne przesłanie to raczej z uczuciem, że u mnie nigdy tak nie będzie i włącza się tęsknota za nieosiągalnym.. Jedne i drugie mnie dobijają.
The rest is silence... (Hamlet)
I can hear it callin' me back home! (Led Zeppelin)
A-ramble on, and now's the time, the time is now
Sing my song, I'm goin' 'round the world (...) (Led Zeppelin)
I can hear it callin' me back home! (Led Zeppelin)
A-ramble on, and now's the time, the time is now
Sing my song, I'm goin' 'round the world (...) (Led Zeppelin)
Re: Muzyka
SOS-one też są ważne u mnie są to energetyczne kawałki, sztandarowym utworem jest acidland myslovitz
o muzyce...
Rozmawiam sobie wlasnie z kolezanka ktora rowniez jest 4w5 (i co istotne - rowniez jest nadwrazliwa - nie wiem, czy dotyczy to kazdego 4w5) i okazalo sie, ze pewien bardzo malo znany zespol, ktorego obydwoje akurat sluchamy, powoduje w nas te same, bardzo specyficzne, cztero-piatkowe emocje.
Zastanawiam sie, czy inni tez tak maja?
http://www.youtube.com/watch?v=mNU4_wrZuM8
sluchajac tego kawalka (i konkretnie calej plyty) bardzo mocno czuje to wszystko, czego w zyciu mi brakuje.
I jeszcze mikromusic - sluchanie ich muzyki bardzo, bardzo zwieksza moja wrazliwosc i przywraca mi kontakt ze swoim wnetrzem.
A jak u was?^^
Tematy zostały połączone. Proszę nie dublować tematów. Aleks
Zastanawiam sie, czy inni tez tak maja?
http://www.youtube.com/watch?v=mNU4_wrZuM8
sluchajac tego kawalka (i konkretnie calej plyty) bardzo mocno czuje to wszystko, czego w zyciu mi brakuje.
I jeszcze mikromusic - sluchanie ich muzyki bardzo, bardzo zwieksza moja wrazliwosc i przywraca mi kontakt ze swoim wnetrzem.
A jak u was?^^
Tematy zostały połączone. Proszę nie dublować tematów. Aleks