Związki Czwórek

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#61 Post autor: tzlm » sobota, 17 marca 2007, 11:39

Gabriel pisze:Ludzie, Enneagram nie służy do tego, aby na starcie skreślać pewną grupę ludzi... (...)
Ale nie warto być uprzedzonym do jakiegokolwiek typu.
Nie skreślasz ludzi na starcie patrząc pod kątem wyglądu zewnętrznego, gadatliwości, nadpobudliwości, tego że mają mało znajomych etc. ?
Jeśli nie lubisz ludzi natarczywych, to według Enneagramu nie lubisz Dwójek. Enneagram proponuje tylko inną nazwę dla określonego typu ludzi, każdy ma swoje uprzedzenia, i nie chodzi tu o numerek, tylko profil osobowości. A w wypowiedzi avin nie widzę niczego złego. Koniec.

EDIT:
Ok, ja nie skreślam, bo ludzie niżu społecznego nie mają nawet możliwości :P Ale są ludzie który skreślają, spotkałam sie z takimi.
Ostatnio zmieniony sobota, 17 marca 2007, 12:22 przez tzlm, łącznie zmieniany 2 razy.



ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#62 Post autor: ktośtam » sobota, 17 marca 2007, 11:56

Nie skreślasz ludzi na starcie patrząc pod kątem wyglądu zewnętrznego, gadatliwości, nadpobudliwości, tego że mają mało znajomych etc. ?
Nie wiem jak Gabriel, ale ja staram się nikogo nie "skreślać na starcie"... :roll:

Awatar użytkownika
NeRvOuS
Posty: 115
Rejestracja: piątek, 23 lutego 2007, 18:32
Lokalizacja: zewsząd;D

#63 Post autor: NeRvOuS » sobota, 17 marca 2007, 11:58

Cytat:
Nie skreślasz ludzi na starcie patrząc pod kątem wyglądu zewnętrznego, gadatliwości, nadpobudliwości, tego że mają mało znajomych etc. ?


Nie weim jak Gabierl, ale ja staram się nikogo nie ?skreślać na starcie?...
zgadzam sie w stu procentach...nie czyn drugiemu co tobie niemile...nienawidze byc klasyfikowany po wygladzie osobistym czy po nic nieznaczacej chwili rozmowy...i sam stronie od takich osadow :wink:
4w3...INFP...

ortografia nadal kuleje...pracuje nad tym;)

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#64 Post autor: Gabriel » sobota, 17 marca 2007, 13:21

Nie skreślasz ludzi na starcie patrząc pod kątem wyglądu zewnętrznego
Jak widzę zataczającego się, brudnego, śmierdzącego pijaka - skreślam. Ale podobne zachowania nie mają związku z Enneagramem. Jeśli chodzi o wygląd zewn. w sensie ładny/brzydki - nie skreślam, bo on nie mówi o tym co siedzi w środku człowieka. Wygląd zewn. nie świadczy o typie Enneagramu.
gadatliwości, nadpobudliwości, tego że mają mało znajomych etc. ?
Podobne rzeczy również nie mają związku z enneagramem. Znam ciche dwójki, spokojną ósemkę, piątkę, która ma dużo znajomych. Jeśli skreślam ludzi pod względem zachowania to wg. cech których nie toleruję jak np. hamstwo (nie każdy ham jest ósemką) czy fałszywość (nie każda trójka jest fałszywa). Wady ludzkie zdarzają się wśród różnych typów Enneagramu i nie można ich przyporządkować do danego numerka. U np. trójki kłamstwo występuje nieco częściej, ale zdrowa trójka nie kłamie wcale więcej od np. siódemki.
Jeśli nie lubisz ludzi natarczywych, to według Enneagramu nie lubisz Dwójek
Znam nienatarczywe (akurat 2w1) dwójki.
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#65 Post autor: tzlm » sobota, 17 marca 2007, 13:44

Ok, masz rację.

Udało Ci się, brawo. :D

etam
Posty: 16
Rejestracja: niedziela, 4 marca 2007, 21:40
Lokalizacja: warszawa

#66 Post autor: etam » sobota, 17 marca 2007, 14:01

tzlm pisze:A nie widzisz śmieszności w tym co napisałaś? Jeśli myślisz, że to było fajne, to muszę Ci uświadomić, że było do niczego. Dziwi mnie, że są ludzie, którym tak łatwo przychodzi powiedzenie, że są inteligentni i ambitni i jacy tam jeszcze. Sami o sobie... żałosne, po stokroć żałosne. :?

Samokrytyka jednak bardzo by Ci się przydała.
nie moja droga, nie widze smiesznosci w tym co napisalam
jestem inteligentna i jestem ambitna, uwazasz ze to jakis problem?
nie opowiadam o tym przy pierwszym spotkaniu "czesc jestem Zocha, inteligentna i ambitna" a przytoczenie czyjejs o mnie opinii pozytywnej (choc byla pozytywna tylko w polowie - nie wiem czy doczytalas) nie uwazam za cos niewlasciwego
jesli nie potrafisz mowic/myslec o sobie pozytywnie, to masz problem, ja sie nie uwazam za ideal, mam cechy pozytywne i negatywne i nie widze w tym niczego dziwnego czy smiesznego
Gabriel pisze:Jak dla mnie dobrze, że etam zna swoją wartość. Czwórkom dowartościowania nigdy nie dość ;) Widzę sam po sobie, że nawet jak czasami wydaję się sobie jakiś super fajny, a przyjdzie dół to i tak moja samoocena dramatycznie spada. Trzeba te lepsze okresy ...
dzieki za wsparcie :D
zupelnie mnie zaskoczyl ten atak na moja osobe, wiem ze istnieja osoby zgorzkniale ktore maja latwosc krytykowania innych nie chcac dostrzgac u nich ani u siebie tego co dobre, niestety
masz racje ze "Czwórkom dowartościowania nigdy nie dość ;)"
dzieki kumpeli o ktorej pisalam dostrzegam, ze wcale nie jestem az tak pokrecona i dziwna jak mi sie zawsze wydawalo :wink: ona mi czesto mowi jaka wartosciowa ze mnie kobitka i chwala jej za to :lol:
4w5
Kawałek po kawałku wielbłąd przegryza się przez kuskus.

Awatar użytkownika
Kwiecia
Posty: 213
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 15:54
Lokalizacja: z Puszczy Kozienickiej

#67 Post autor: Kwiecia » sobota, 17 marca 2007, 20:32

Nie mamy nawet tej odrobiny samokrytyki.
Wydaje mi się, że to jest takie podejście: "ja uważam, że jestem do niczego, to bulwersuje mnie, że ktoś tak nie uważa, i skrytykuję go za to". Jeśli ktoś jest inteligentny, to ma mówić, że jest głupi? Jeśli ktoś uważa się za ambitnego, to dlaczego ma tego nie mówić - bo społeczeństwo wpoiło, że skromność jest lepsza? Jeśli ktoś nie robi nic innego poza chwaleniem się wtedy, kiedy powinien nad sobą zapłakać, to rzeczywiście jest niedobre, ale jeśli ktoś po prostu przypisze sobie jakąś dobrą cechę, to od razu trzeba twierdzić, że jej nie ma i że nie posiada ani odrobiny samokrytyki?
4w5 :)

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#68 Post autor: tzlm » sobota, 17 marca 2007, 20:50

Człowiek jest tak długo mądry, dopóki szuka mądrości. Jeżeli mniema, że ją już znalazł, wówczas staje się błaznem.

etam
Posty: 16
Rejestracja: niedziela, 4 marca 2007, 21:40
Lokalizacja: warszawa

#69 Post autor: etam » poniedziałek, 19 marca 2007, 15:41

tzlm pisze:Człowiek jest tak długo mądry, dopóki szuka mądrości. Jeżeli mniema, że ją już znalazł, wówczas staje się błaznem.
chyba mylisz madrosc z inteligencja :roll:
do madrosci sie dazy i malo kto ja osiaga w pelni, inteligencje sie ma lub nie, jesli sie ja ma, to dobrze jest o tym wiedziec...
jesli nie, moze lepiej nie wiedziec
4w5
Kawałek po kawałku wielbłąd przegryza się przez kuskus.

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#70 Post autor: Gabriel » poniedziałek, 19 marca 2007, 16:42

Jak już się gryziemy :lol:
inteligencje sie ma lub nie
Inteligencję ma każdy, tylko różnie rozwiniętą. Oprócz tego, poszczególne typy inteligencji ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Inteligencja ) człowieka są zwykle różnie rozwinięte. Geniusz matematyczny często nie rozumie problemów emocjonalnych drugiego człowieka, choć teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby i w tej dziedzinie brylował.
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

Awatar użytkownika
william
Posty: 134
Rejestracja: środa, 17 stycznia 2007, 23:47

#71 Post autor: william » wtorek, 20 marca 2007, 01:15

Powracam do głównego tematu.

Obecnie jestem w luźnym związku z Ósemką. Jest to najciekawszy związek w moim dotychczasowym życiu. 8)
Przeładowany emocjami: kocham, nienawidze, przeklinam, ubóstwiam, inspiruje, rujnuje, napędza, nęci, intryguje, nudzi, zachwyca, zaskakuje i co tylko.
no sympathy for the devil.
[4w5.dumny.fikcyjny.żałosna defilada]

etam
Posty: 16
Rejestracja: niedziela, 4 marca 2007, 21:40
Lokalizacja: warszawa

#72 Post autor: etam » wtorek, 20 marca 2007, 09:19

Gabriel pisze:Jak już się gryziemy :lol:
inteligencje sie ma lub nie
Inteligencję ma każdy, tylko różnie rozwiniętą. Oprócz tego, poszczególne typy inteligencji ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Inteligencja ) człowieka są zwykle różnie rozwinięte. Geniusz matematyczny często nie rozumie problemów emocjonalnych drugiego człowieka, choć teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby i w tej dziedzinie brylował.
kto sie gryzie? :lol: Nie zwyklam gryzac ludzi, ogolnie jestem raczej malo miesozerna
lapiesz mnie za slowka, tak? :wink:
chodzilo mi o roznice miedzy inteligencja a tzw. madroscia
a tak miedzy nami, znam ludzi ktorych nigdy bym o posiadanie jakiejkolwiek inteligencji nie posadzila :wink:
wiem oczywiscie ze istnieja rozne typy inteligencji, to niby kazdy powinien sie na cos zalapac ...hmm
aczkolwiek potocznie mowi sie ze ktos jest inteligentny lub nie
przy czym nalezy wziasc pod uwage iz niektorzy nie lubia jak sie o tym mowi :lol:
4w5
Kawałek po kawałku wielbłąd przegryza się przez kuskus.

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#73 Post autor: tzlm » wtorek, 20 marca 2007, 18:02

tzlm pisze:Człowiek jest tak długo mądry, dopóki szuka mądrości. Jeżeli mniema, że ją już znalazł, wówczas staje się błaznem.
Równie dobrze, można podstawić w miejsce mądrości inteligencję- ogólny sens się nie zmieni.

:roll:

Dziękuję i pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Nesca
Posty: 202
Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 19:18
Lokalizacja: Spadłam z waniliowego nieba :)

#74 Post autor: Nesca » środa, 21 marca 2007, 20:45

Wawelski pisze:
Nesca pisze:
Vellmysar pisze:A jeśli już, to wolę być samotny, niż trzymać za rękę mężczyznę ^^
chwala ci za to :lol:
:roll: Trzymanie drugiego faceta za rękę jest na prawdę przyjemne, szczególnie jak są ze sobą splecione ^^. Człowiek nie jest stworzony do życia w samotności, nawet jeśli jest nam czasem potrzebna.
aby to nie ironia?

william pisze:Powracam do głównego tematu.

Obecnie jestem w luźnym związku z Ósemką.
Moznaby, bo ta polemika jest bezcelowa...
Ja mozna poiwedziec byla w poczatkowym zwiazku z Osemka, i wiem ze to czlowiek, z ktorym nie dalo sie byc... byl strasznym krytykantem, cynikiem i hipokryta...
Nie umialam sie przy nim wyrazic, wlasciwie to balam sie odzywac :P

ale moze twoj partner jest troszky zdrowszy niz moje wspomnienie z przeszlosci :P
Kobieta jest z Wenus, a Mężczyzna... spadł z Księżyca.
Nieszczęscia chodzą parami, a szczęścia...spadają z Księżyca. Tuż za Mężczyzną ;)
_______
4w5

Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#75 Post autor: Wawelski » środa, 21 marca 2007, 21:51

Nesca pisze:
Wawelski pisze:
Nesca pisze: chwala ci za to :lol:
:roll: Trzymanie drugiego faceta za rękę jest na prawdę przyjemne, szczególnie jak są ze sobą splecione ^^. Człowiek nie jest stworzony do życia w samotności, nawet jeśli jest nam czasem potrzebna.
aby to nie ironia?
Moja czy Twoja ?
„Moc bowiem w słabości się doskonali”

ODPOWIEDZ