Poziomy zdrowia Czwórki

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

#256 Post autor: ein » wtorek, 5 sierpnia 2008, 16:21

Dziewczynka z zapałkami pisze:
ein pisze:
Dziewczynka z zapałkami pisze:Jestem zdrową Czwórką. Dziwota, nie?
Pozdrawiam was wszystkich.
Nie ma takich.
Sama siebie oszukujesz.
Czemu tak mówisz? Czy nad Czwórkami wisi przekleństwo jakieś? Że co, że nie mogą być szczęśliwe? Że co, że to niemożliwe? Proszę, nie mów tak.
Patrzac po tym forum wiekszosc czworek sama sobie tworzy problemy. Mozliwe, ze jakies istnieja, tylko nie wchodza na forum. Nie mam niestety grupy kontrolnej, wiec na dzien dzisiejszy raczej wszyskie jestesmy potluczone (czworki, zeby nie bylo, ze mieszam z rodzajami).



Awatar użytkownika
Czarny_Charakter
Posty: 61
Rejestracja: poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 22:57
Lokalizacja: Outta time

#257 Post autor: Czarny_Charakter » poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 23:32

Nie umiem się dopasować do żadnego poziomu dokładnie. Różne uczucia, w każdym poziomie jest ziarnko prawdy.
Hm,zakładam,że oscyluję gdzieś w pobliżu poziomu 3... (Takie zwykłe,niczym niespowodowane dobre samopoczucie,tylko od czasu do czasu chandra i nerwy.)
If you won't save me, please don't waste my time.


/ INFj/p, 4w5 /

Awatar użytkownika
malna
Posty: 322
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 01:25
Lokalizacja: Wrocław

#258 Post autor: malna » sobota, 30 sierpnia 2008, 12:06

Ciekawe, że całkiem wyraźnie umiem się w nich znaleźć dopiero po czasie, kiedy jestem już w innym punkcie. Na teraz typuję 5.
4

have a strange day

Free
Posty: 179
Rejestracja: niedziela, 16 marca 2008, 16:46

#259 Post autor: Free » poniedziałek, 15 września 2008, 15:04

A ja teraz jestem dziwnie szczęśliwa, a pod wieczór pewnie będzie czarna rozpacz.
To jest już stan kiedy można się śmiać nawet z poziomu 9, bo co może mi się jeszcze stać? jeden wielki bezsens, wszystko jedno.
Do you feel your life's a big mistake?
Don't you hate the way it's all so fake?
All I wanna do is just be real
And get off of the spinning wheel

Gaja18
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 11 września 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa

#260 Post autor: Gaja18 » poniedziałek, 15 września 2008, 21:34

Ja to zazwyczaj 4 chyba, że jestem z moim misiem (5w4) to wtedy jakoś tak wzlatuje na poziomy 1-3
_____________________________________
Zakochana w moim Misiu(5w4) :*
Ja: 4w5

Awatar użytkownika
Horgrim
Posty: 82
Rejestracja: środa, 29 sierpnia 2007, 09:42
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

#261 Post autor: Horgrim » wtorek, 16 września 2008, 16:11

Przeważnie w granicach 4-5, jak jest dobrze to 1-3, jak gorzej to 7-9 ;)

Pozdrawiam serdecznie
Abstynencki Domator 4W5 | INFp/INFj |
Przybyłem, zobaczyłem i oczom nie wierzę

Awatar użytkownika
dostojewska
Posty: 101
Rejestracja: środa, 10 września 2008, 09:36
Lokalizacja: Z Księżyca

#262 Post autor: dostojewska » niedziela, 21 września 2008, 20:20

jeszcze przed wakacjami bylam na poziomie 5-6 a w zimie nawet 7

jak teraz na to patrze widze ze wiecznie nie potrzebnie sie nad soba uzalalam i stwarzalam problemy bylam zbyt przewrazliwiona
poszlam do pracy - do ludzi dla ktorych MUSIAŁAM BYC MIŁA EW. ASERTYWNA rano jechalam do pracy i az mi serce mocno walilo pytajac 'co dzisiaj sie stanie?'

dzieki pracy osiagnlam poziom 3 a kiedy mam dobry dzien czuje sie na 2

teraz mam tam praktyki aktualnie jestem uwazana za 'pozytywna klotliwa śmieszke' :) a taki stan zdarza mi sie jedynie wsrod przyjaciol mimo ze na tych praktykach nie mam przyjaciol

w wielkim skrocie rada dla 4: zmuscie sie do przebywania z ludzmi, badzcie mili i asertywni :)
p.s. ale ta rada to tak na marginesie, po za tematem :)
4w5 i w1 INFJ

"Kłamstwo to najbardziej osobisty akt tchórzostwa."

Awatar użytkownika
pumpkin
Posty: 282
Rejestracja: środa, 8 listopada 2006, 13:37

#263 Post autor: pumpkin » niedziela, 28 września 2008, 15:06

obecnie to 8.
jakoś nie zapowiada się, że będzie wyżej.
4w5
"Nie, nie, nie prawda, że nie mamy nic prawdziwego
Jest, jest jak było przed wiekami piekło i niebo"

C. Inmar
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 22 września 2008, 15:32

#264 Post autor: C. Inmar » wtorek, 7 października 2008, 14:56

Najbardziej trafny opis znajduję w poziomie trzecim, chociaż od czasu do czasu pasuje również piątka.

Awatar użytkownika
Krzysioolek
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 24 października 2008, 16:00

#265 Post autor: Krzysioolek » piątek, 24 października 2008, 16:06

Hmmm... w punkcie trzecim pisze "głębokie zamiłowanie to nauk humanistycznych" czy jakoś tak. Nie czuję się ogólnie w życiu gorzej niż 4 a nie kocham poezji, literatury itp itd. CO SIE ZE MNĄ DZIEJE ????

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

#266 Post autor: Kimondo » piątek, 24 października 2008, 18:33

Hmmm... w punkcie trzecim pisze "głębokie zamiłowanie to nauk humanistycznych" czy jakoś tak. Nie czuję się ogólnie w życiu gorzej niż 4 a nie kocham poezji, literatury itp itd. CO SIE ZE MNĄ DZIEJE ????
<absynt mode=on> bo jesteś szóstką!!!! </mode=off>
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
Krzysioolek
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 24 października 2008, 16:00

#267 Post autor: Krzysioolek » piątek, 24 października 2008, 22:28

"bo jesteś szóstką!!!!" Chodzi o to że wychodzi mi 4-ka natomiast nie pasuję do żadnego jej stanu. ale chyab po prostu moaj osobowość obejmuje wszystkie (4,7) 8)

Awatar użytkownika
Grzegorz.C
Posty: 109
Rejestracja: wtorek, 14 października 2008, 16:44
Lokalizacja: Łódź

#268 Post autor: Grzegorz.C » piątek, 24 października 2008, 22:53

9 była kilka razy i napewno nie raz jeszcze będzie. Zwykle skaczę między poziomami przeciętnymi. Poziomy zdrowia zdażają się,owszem,raz,dwa razy na tydzież po godzince,półtora.

obecnie kurczowo trzymam się 6,ale to się pewnie wkrótce zmieni.
Jestem głęboko wierzącym ateistą

4w5 / INFp Fe / DDA

Córka młynarza
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 18 października 2008, 16:30

#269 Post autor: Córka młynarza » poniedziałek, 27 października 2008, 16:09

Kiedyś byłam zdrowsza chyba. Bo ostatnio to ja jestem taka chorowita jakaś.

Amaryga
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 31 października 2008, 20:28

#270 Post autor: Amaryga » piątek, 31 października 2008, 20:31

Ja najczęściej oscyluję gdzieś między 6 a 7. Nie mogę się podciągnąć, nie wiem jak, furia.

ODPOWIEDZ