Witam na forum

[Windowlicker]

No więc wychodziłoby na to, że jestem czwórką. Dużo tutaj ich. To chyba Internet ma tendencję do przyciągania takich ludzi.

Test robiłem dwa razy, raz na szybko i wyszedł mi 4w5, ale coś zbyt dramatyczny wydał mi się opis tego typu i postanowiłem zrobić Enneagram ponownie - tym razem w większym skupieniu. Wyszło mi czyste 4 i z tym opisem już się bardziej zgadzam. Zresztą dużo pewnie zależy od nastroju, w którym się dany test robi.

Zadziwiło mnie to, że sporo rzeczy pokrywa się z tym, do czego zdołałem dojść samemu. Enneagram rozpracował moje zamiłowanie do sztuki, a szczególnie szerokiego spektrum muzyki, często awangardowej/eksperymentalnej. Rozpracował moje plany odnośnie mojej przyszłej kariery. Tak samo zgadza się samoodkrywanie się przed innymi (choć tutaj nie mam zbyt dużego pola do popisu, bo zbyt wielu znajomych nie mam delikatnie mówiąc). Już dawno doszedłem do wniosku, że jestem idealistą. Także czekam na wielką, romantyczną miłość, na którą jakoś perspektyw póki co ciągle nie widzę. Dużo na ten temat fantazjuję. Pojawia się również to nieustanne wrażenie, że nie mógłbym kochać/być kochanym. Mam też odczucie, że jestem skur**synem, choć inni postrzegają mnie raczej jako "grzecznego chłopca" (co mnie często denerwuje). Zdołałem już usłyszeć, że jestem bardzo spokojny, ale też że czasami mam niekontrolowane napady gniewu, których nikt z mojego otoczenia nie rozumie. Sam w sumie też ich nie rozumiem. Jednego dnia potrafię się obudzić w doskonałym humorze, żeby nagle z byle jakiego powodu po kilku godzinach wpaść w straszną melancholię, po czym zakończyć dzień znów w świetnym nastroju. Nie wspominając już o tym, że dożo myślę i czasami ten proces potrafi sabotować moje funkcjonowanie na dobre godziny.

[Dobuch66]

Enneagram tylko udowodnił, że nie jestem sam na tym zasranym świecie, ale to nie zmienia faktu, że samotność to ciężki kawałek chleba.

[mantaque]

Witam się i ja
Wyszło, żem 4w5, choć doszukałem się też elementów z 5w6, ale to ponoć się zdarza
Choć nie lubię generalizacji, to jednak ten test enneagramowy zrobiłem i cóż, jakbym się w dziwnym lustrze zobaczył;) Namówili mnie koledzy, koniecznie chcieli wiedzieć, jaki jestem. Ale czy wyszli na tym na plus, tego już nie wiem
Pozdrawiam wszystkich

[Kociak]

Witam.
Po przeczytaniu wszystkiego na temat mojego typu muszę przyznać bardzo duża większość się zgadza. Najbardziej jednak niepokoi mnie to, że opis jest dość negatywny. To znaczy wynika z niego, że czwórki są nie do życia, że są bardzo męczące. I że nasze zalety nie rekompensują wad... Gdy zapoznałam się z częścią tematów na stronie i forum, zaczęłam się zastanawiać czy w ogóle nadaję się do przyjaźni a o miłości nie wspomnę. Zwłaszcza, że ostatnio dobry przyjaciel wypomniał mi właśnie wiele z tych minusów...

[inv]

podpowiem tylko, że inni ludzie nie pomogą Ci podnieść się na poziomie zdrowia.
z każdą chwilą myśl o sobie dobrze. jesteś tym, kim jesteś. czasami się mylisz; wtedy naprawiasz błędy.

przyjaciel też ma swoje wady , tylko możliwe Ty nie chciałaś ich wytykać.
luz.

pozwól sobie na ewolucję.

[boogi]

Najbardziej jednak niepokoi mnie to, że opis jest dość negatywny. To znaczy wynika z niego, że czwórki są nie do życia, że są bardzo męczące.

Jeżeli mówimy o tym samym opisie (klik) to nie zgadzam się z tym że jest negatywny. Ma porównywalną liczbę "negatywów" i "pozytywów" co opisy innych typów.

I że nasze zalety nie rekompensują wad...

To też nie wynika z tego opisu :>

Gdy zapoznałam się z częścią tematów na stronie i forum

Na forum *zazwyczaj* trafiają osoby z problemem - po prostu coś w życiu jest nie halo, więc zaczynają guglać różnych rozwiązań i np. trafią tutaj - stąd czasem nadmiar narzekań, ale jak popatrzysz na forum w dłuższej perspektywie czasu to zobaczysz, że część osób po jakimś czasie zmienia się i rozwija, przezwycięża swoje problemy.

zaczęłam się zastanawiać czy w ogóle nadaję się do przyjaźni a o miłości nie wspomnę. Zwłaszcza, że ostatnio dobry przyjaciel wypomniał mi właśnie wiele z tych minusów...

Jeżeli chcesz wyrzucić z siebie tą sprawę tylko po to, by się wygadać, to najlepiej zaprzęż do tego przyjaciółkę. Jeżeli chcesz o tym porozmawiać konstruktywnie, to zapraszam do dyskusji tutaj (widzę, że już w "Małżeństwo" napisałaś) i wypunktuj, które "minusy" zostały wypomniane. Może okaże się, że zbyt czarno na siebie patrzysz. A może okaże się, że ktoś zna prosty sposób na drobną zmianę jednego czy dwóch nawyków która poskutkuje kolosalnymi dobrymi zmianami w twoim życiu?
Z pewnością bardzo dobrze, że zaczęłaś się zastanawiać nad tą poważną sprawą - samoświadomość to wielka umiejętność.

[Minka]

pozdrowienia dla wszystkich od światła.

[Orted]

Hey.
Jestem zupełnie nowy w temacie, ale zrobiłem sobie ten test zainspirowany przez śliczną kobietę.
Ona ma 4w5.

Nigdy nie wierzyłem, że takie testy cokolwiek znaczą, ale zrobiłem sobie odpowiadając szczerze i bez pośpiechu.
Rozbawił mnie wynik, bo wyszło, że mam to samo, czyli 4w5. Mniej zabawnie było, gdy przeczytałem opis tego "przypadku".
Byłem w szoku ile w tym wszystkim jest ukrytej prawdy o mnie. Zastanawiałem się, że może to tylko jest tak napisane, żeby pasowało trochę do każdego, ale przeczytawszy opisy innych typów wiem, że tak nie jest.
Dowiedziałem się czegoś o sobie - to dobrze. Co z tym zrobię? Czy to mi pomoże? Nie wiem.
A najbardziej ciekawi mnie kwestia naszej dalszej znajomości - dwóch "4w5". Ciekawe co z tego wyniknie. Mam nadzieję, że coś wyjątkowego.

Orted

[Kappa]

witam

[Arturr]

Jesteście w stanie jakoś przybliżyć atmosferę?

Tak.
Większość "Czwórek" nie jest Czwórkami, a innymi typami. Najbardziej żywymi spośród działów enneagramowych, pomijając Czwórkowo, gdzie pisze większe pół forum*, są działy o cichych 5 i 9, choć tak naprawdę 3/4 życia forum to Hyde Park. Ogólnie jest zabawnie (szczególnie w Siódemkowie) i dziko (u Ósemek), ale porządek też panuje (u Jedynek). Gdy nie masz nic do powiedzenia, to piszesz w dziale ogólnym lub w HP. Ciekawą sprawą jest rozrzut wiekowy: od nastolatków do ludzi gruuubo po trzydziestce, co daje przynajmniej pozory sprawdzania ennegramowej wiedzy w życiu.
Jest fajnie.

* - Pani od matematyki mówiła, że nie ma mniejszej i większej połowy, niestety większa połowa z nas tego nie rozumiała

Super! Dzięki za wprowadzenie. Postaram się jakoś zaaklimatyzować;

[Mati]

ja też jestem 4w5, przynajmniej z testu, ale jak tak czytam, to bardziej mi pasuje 7

[Shirayo]

większe pół forum*
* - Pani od matematyki mówiła,
że nie ma mniejszej i większej
połowy, niestety większa połowa
z nas tego nie rozumiała

Wystarczy rozróżniać dwa słowa. Część i połowa.

ja też jestem 4w5, przynajmniej z
testu, ale jak tak czytam, to
bardziej mi pasuje 7

Jeśli o wiele bardziej, to ja bym się bardziej sugerował opisem, niż testem. Poczytaj wątki w działach 4 i 7 i zdecyduj, z którymi wypowiedziami bardziej się utożsamiasz.

[inv]

większe pół forum*
* - Pani od matematyki mówiła,
że nie ma mniejszej i większej
połowy, niestety większa połowa
z nas tego nie rozumiała

pani od matematyki jest nieprofesjonalna, a przynajmniej rozpatruje pojęcie mniejszej i większej połowy w przestrzeni matematyki arytmetycznej, gdzie połowa, to połowa i już.
natomiast w innych gałęziach matematyki, to już wygląda inaczej i z pewnością nie jest to jakaś antyteza, albo coś w tym stylu. niestety nie podam przykładów, bo ich po prostu nie pamiętam, jednak pojęcie większej i mniejszej połowy istnieje.
na to, żebyście nie odczuwali wstydu dopowiem, że o tym można się dowiedzieć dopiero od niedawna
a w polskich szkołach "niedawno" jest rozciągnięte w czasie.

[Shirayo]

Ja tam wstydu nie czuję, bo nie podałaś argumentów, a mnie uczyli czego innego.

[ocochodzi2mati]

Jeśli o wiele bardziej, to ja bym się bardziej sugerował opisem, niż testem. Poczytaj wątki w działach 4 i 7 i zdecyduj, z którymi wypowiedziami bardziej się utożsamiasz.

Zdecydowanie 7, więc chyba nie ten dział ostatecznie. (moje nowe konto, bo zostałem zbanowany, jeśli ktoś kiedykolwiek mi powie za co, to chętnie się podzielę!)