Imprezy

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
lukas1
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 20:50
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: szczecin

#106 Post autor: lukas1 » środa, 24 czerwca 2009, 15:26

oook
darienne bylas bardzo blisko! berlin, stolica techno wogole kultury, to chyba nawet dzisiaj taki sredniowieczny paryz jest, ale co bylo po love parade ? cala enegria, magia jest w klubach, berlinksich klubach przedewszytskim :D:D

ok nie mecze Was dalej


pretty vacant

Awatar użytkownika
Maximus
Posty: 188
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwietnia 2009, 02:01
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#107 Post autor: Maximus » środa, 1 lipca 2009, 02:30

Techno? Apage! .. a jeśli chodzi o ostatnie imprezy to byłem na koncercie zespołów Krępulec i Von Thronstahl .. świetna muzyka .. Boia chi molla!
Sbigneus Petrus Thomas Alexander Maximus M.

4w5

Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami. Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.

lukas1
Posty: 118
Rejestracja: sobota, 30 maja 2009, 20:50
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: szczecin

#108 Post autor: lukas1 » piątek, 3 lipca 2009, 09:41

techno to chyba najczesciej zle uzywany wyraz :D wiec daje patola ze niewiesz oczym piszesz no offensive
pretty vacant

Awatar użytkownika
Henry Lee
Posty: 28
Rejestracja: piątek, 3 lipca 2009, 01:55

#109 Post autor: Henry Lee » piątek, 3 lipca 2009, 13:09

To już prędzej berlińska scena elektro, ne? A nie jakieś tam techno.
Warm beer and cold women

Awatar użytkownika
disoriented
Posty: 53
Rejestracja: piątek, 10 lipca 2009, 13:37
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: lubuskie

#110 Post autor: disoriented » niedziela, 12 lipca 2009, 14:44

Nie lubię imprez, nie chodzę. Po pierwsze, muzyka mi często nie odpowiada, po drugie nie jestem absolutnie duszą towarzystwa. Jesli juz musze byc na czymś co można nazwac imprezą, to podpieram ściany.
5 w 4

whitespeed
Posty: 33
Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:10

Re: Imprezy

#111 Post autor: whitespeed » poniedziałek, 19 października 2009, 22:28

To zależy. Ogólnie rzecz biorąc lubię imprezy, ale nie masowe, raczej ze znanym, wypróbowanym towarzystwem- kiedy czuję się pewnie wśród danych ludzi, to jestem jak najbardziej "duszą imprezy". co do używek- biorę jak leci :P

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Imprezy

#112 Post autor: kama.zielona » poniedziałek, 19 października 2009, 23:19

Whitespeed może to co powiem nie będzie dla Ciebie nowością, może ktoś Ci to wielokrotnie powtarzał.

Przeczytałam wszystkie twoje posty i wiem, że nie uważasz się za osobę uzależnioną. Musisz jednak wiedzieć, że cholernie cienka granica dzieli uzależnienie i nieuzależnienie. Mija miesiąc, odwracasz głowę i dowiadujesz się, że to już rok, dwa, trzy minęło i 2 tygodniowe przerwy pomiędzy zażywaniem skracają się do tygodniowych, dziennych, godzinnych. Ledwie się obejrzysz, porównasz po czwórkowemu przeszłość z teraźniejszością i stwierdzisz: Co ja wyprawiam?! Ale wtedy będzie już za późno. Nałóg jak kula u nogi, niczym pałka bejsbolowa i największy wróg wolnej woli osłabia ją z dnia na dzień. Wolna wola nigdy nie umiera, jednak jest chora i ciężko jej będzie powstać.

Wiem, że łatwo się mówi o takich rzeczach osobie, która nie jest uzależniona, jednak wiem, jak może być straszniee, cholernie ciężko przestać. Będą Cię dręczyć depresje, napady lękowe, smutek, melancholia, a rzeczywistość uderzy w Ciebie ostro niczym żyleta- jednak pamiętaj- warto- warto jak cholera walczyć z rzeczywistością na trzeźwo.

Może to co napisałam nie odbije się większym echem, ale musiałam.
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

whitespeed
Posty: 33
Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:10

Re: Imprezy

#113 Post autor: whitespeed » poniedziałek, 19 października 2009, 23:52

Często sobie zadawałam pytanie, czy jestem uzależniona, ale uznałam, że jeśli nie mam "ciśnienia" pt. "muszę" i mogę wytrzymać bez czegoś nawet rok, to nie jest ze mną źle. Co innego lubić używki, a co innego mieć przymus ich brania. Zdaję sobie sprawę z tego, jak cienka jest ta granica i staram się jej nie przekraczać.
gratuluję wytrwałości w czytaniu moich postów i pozdrawiam:)

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Imprezy

#114 Post autor: kama.zielona » wtorek, 20 października 2009, 00:32

Uspokoiłaś mnie tym postem :) Trzymaj się i uważaj na siebie :)
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
grasshopper
Posty: 62
Rejestracja: czwartek, 12 listopada 2009, 22:27
Kontakt:

Re:

#115 Post autor: grasshopper » poniedziałek, 28 grudnia 2009, 18:38

xkairix pisze:
piotr pisze:
xkairix pisze:Cóż, nie piję, nie palę, nie ćpam, nie jem mięsa :D
I nie chodzi do kościoła. Szatanistka. (Nie wiem czy dobrą płeć wybrałem, bo z Twoich dwóch postów nie da się jej odczytać.)
Szatanistka - może być :wink: Płeć żeńska jak najbardziej ;)

Obserwowanie ludzi jest moim ulubionym zajęciem. Wyspecjalizowałam się nawe w grze 'kto pierwszy', mianowicie wpatruje sie w ludzi, szczególnie w ich oczy, nawiązuję z nimi kontakt wzrokowy i czekam do momentu aż odwrócą wzrok (speszą się). Niezwykle satysfakcjonujące zajęcie. :D
Hmm... też tak robię. Ciekawe kto by wygrał, gdyby nasze spojrzenia spotkały się na ulicy. Jak na razie miałem tylko 1 remis, raz przegrałem (ale to było nie-fair).
5w4
tsm wl bvr jf

Awatar użytkownika
OMG
Posty: 274
Rejestracja: piątek, 25 grudnia 2009, 22:58

Re: Imprezy

#116 Post autor: OMG » poniedziałek, 28 grudnia 2009, 19:34

Co do imprez :d mam pytanie :D Czy wy też często udajecie po jednym browarze, że jesteście najebani jak po 10?
Kończy się tydzień, nie ma nadziei, że następny coś jeszcze zmieni

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

Re: Imprezy

#117 Post autor: Perwik » poniedziałek, 28 grudnia 2009, 19:44

OMG pisze: Czy wy też często udajecie po jednym browarze, że jesteście najebani jak po 10?
:| nie

po co ?

Awatar użytkownika
takasobiepani
Posty: 38
Rejestracja: środa, 16 grudnia 2009, 16:39

Re: Imprezy

#118 Post autor: takasobiepani » poniedziałek, 28 grudnia 2009, 20:09

powielam pytanie Perwika
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

Re: Imprezy

#119 Post autor: Perwik » poniedziałek, 28 grudnia 2009, 20:26

jesteś powielarką ??

Awatar użytkownika
OMG
Posty: 274
Rejestracja: piątek, 25 grudnia 2009, 22:58

Re: Imprezy

#120 Post autor: OMG » poniedziałek, 28 grudnia 2009, 22:17

Ja to robię po to by np. Ludzie uznaja, że jestem zalany i moge robić co chce a potem usprawiedliwiam się, że byłęm pijany :D
Kończy się tydzień, nie ma nadziei, że następny coś jeszcze zmieni

ODPOWIEDZ