Kariera zawodowa

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
kamilkamil
Posty: 21
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2010, 11:02

Re: Kariera zawodowa

#256 Post autor: kamilkamil » poniedziałek, 18 października 2010, 21:30

ale ja wlasnie o takie osobowosciowe mozliwosci pytalem. nie licze, ze na tym forum sa bogowie.
wlasciwie troche z przekory. bo kurcze, zarejestrowalem sie dla zabawy na tym forum i widze niezla jazde. czy wy wierzycie tak naprawde w ten ennegram?
a jeśli chodzi o sztuke i artyzm. w ostanim 100 leciu mielismy: kilku wybitnych rezyserow teatralnych: grotowskiego, Kantora, teraz jest Lupa. nie wiem czy za takich uznajecie tez warlikowskiego. ja na 1 miejscu stawiam Kantora i Lupe.
rez. filmowych hmn, w ogole film nie jest sztuka wysoka wiec trudno tu kogos uznac ze prawdziwego artyste. ale z tych ktorych mielismy na uwage zasluguje kieslowski, i co zanussi, wajda, polanski(jesli go uznac za polaka), i chyba tyle.
teraz tak co roku rez. knczy srednio 6 osob. 100 lat x 6=600. ilu z nich okazalo sie wybitnymi artystami w tej dziedzinie rez? no wiec to tyle jesli chodzi o rez.
malarstwo? wymiencie jednego malarza polskiego uznanego za wybitnego na świecie. dziekuje. dalej
pisarze: w tym stuleciu poza gombrowiczem i schultzem nikogo nie mielismy. tylko oni sa uznani zgodnie na siwecie za wybitnych.
hmn co tam jeszcze,
aktorstwo? spiewanie? no sa ludzie ktorzy graja i spiewaja.
w operze mamy kilka wybitnosci ale te mozemy wymienic jak odezwie sie ktos kto opera sie interesuje.
sorki jesli nie zrozumiecie sensu, pisze szybko. tak wiec nie ma czegos jak urodzony dla sztuki, świadomych artystow mielismy w tych kilku wymieninych dziedzinach tylu ze wystarcza palce dwoch dloni.
dlatego podchodze z dystansem do takich enneagramow. nie bierze kontekstu historycznego, lokalnosci, itd. chocbyscie staneli na glowie zaden z was nie bedzie genialnych jazzmanem, ani malarzem.
polska moze jest potega w teatrze ale reszta... szkoda gadac.

pozdrawiam, was artysci, dzialacze, szefowie z polski



Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Kariera zawodowa

#257 Post autor: Rilla » poniedziałek, 18 października 2010, 22:18

Wybacz, ale kompletnie nie rozumiem twojego toku rozumowania. Jaki związek ma enneagram ze sławą światową? I co ma to wspólnego z twoim wyborem zawodu? Chcesz być sławny, ale uważasz, że w Polsce tego nie osiągniesz, to wyjedź, szukać szczęścia w USA. Ale co ma do tego enneagram? Proszę o wytłumaczenie.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

Re: Kariera zawodowa

#258 Post autor: MartiniB » poniedziałek, 18 października 2010, 22:31

Idiota szuka usprawiedliwienia tego jak jest zjebany tam gdzie łatwo sobie wmówić bezsilność.

Fakty są odwrotne. Jesteś tumanem tylko i wyłącznie na własne życzenie.

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Kariera zawodowa

#259 Post autor: Rilla » poniedziałek, 18 października 2010, 23:03

MartiniB pisze:Idiota szuka usprawiedliwienia tego jak jest zjebany tam gdzie łatwo sobie wmówić bezsilność.

Fakty są odwrotne. Jesteś tumanem tylko i wyłącznie na własne życzenie.
Mocne słowa, ale tak właściwie prawdziwe.
Najłatwiej jest rzucić odpowiedzialność za własne niepowodzenia na karb losu, społeczeństwa, enneagramu czy czegoś lub kogoś innego, innego niż siebie samego, stwierdzić: nic na to nie poradzę, to nie moja wina, nic z tym nie zrobię. Takie oszukiwanie siebie nie jest mądre. To robienie z siebie ofiary losu, robienie z siebie... jak to nazwał Martini "tumana", bo zamiast pracować nad swoimi umiejętnościami, zamiast dążyć do samorealizacji, rozkłada się ręce i nie robi się nic. Nic nie robiąc, nie zmądrzejesz, kamilu, nie rozwiniesz się, niczego się nie nauczysz, nic nie osiągniesz. Związujesz sobie ręce na własne życzenie.
Wiem, powtórzyłam jedynie myśl Martiniego, ale stwierdziłam, że jego wypowiedź wymaga eufemizacji. ;)
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Kariera zawodowa

#260 Post autor: Matea » poniedziałek, 18 października 2010, 23:37

Rilla pisze:Wybacz, ale kompletnie nie rozumiem twojego toku rozumowania. Jaki związek ma enneagram ze sławą światową? I co ma to wspólnego z twoim wyborem zawodu? Chcesz być sławny, ale uważasz, że w Polsce tego nie osiągniesz, to wyjedź, szukać szczęścia w USA. Ale co ma do tego enneagram? Proszę o wytłumaczenie.
Rilla, ten post był napisany z ironią.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

kamilkamil
Posty: 21
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2010, 11:02

Re: Kariera zawodowa

#261 Post autor: kamilkamil » wtorek, 19 października 2010, 12:01

hmn no tak.
chciałem tylko naświetlić kwestię tego, że kariera zawodowa nie zależy tylko od nas.
jest zdanie "szczęście sobie trzeba umiec zorganizować"
na przykładzie reż. pokazałem, że zdanie to nie jest do końca prawdziwe. nie wiem kim jestescie, jakich znacie ludzi, z kim rozmawiacie. ale Ci których znam, jeśli chodzi o sztuke na 1(slownie pierwszym) miejscu stawiaja szczęscie. które nie jest zależne tylko od pracy czy talentu.
sztuka jest jak loteria. i to w dużym stopniu.
A pomyślałem o poruszeniu kwestii kariery artystycznej po przeczytaniu zdań o tym, ze 4 sa predysponowane do twórczości artystycznej.

ot chciałem pogdybac ale dużo chamstwa.

Awatar użytkownika
daniken
Posty: 48
Rejestracja: środa, 2 czerwca 2010, 23:43
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Małopolskie/Śląskie

Re: Kariera zawodowa

#262 Post autor: daniken » środa, 20 października 2010, 08:56

Podzielę się z wami pewnym przemyśleniem:

Zabawne, że wszyscy pisząc kariera zawodowa, mają w praktyce na myśli karierę, którą określiłbym mianem "karierą białego kołnierzyka".
Nikt nie planuje kariery w przemyśle, rolnictwie, czy innym dziale gospodarki od szczebla robotnika. Od czarnej roboty są przecież inni. Ja jestem po studiach...ble ble.
Kryzys ekonomiczny w praktyce najbardziej dotyka zawsze będących na dole hierarchii (czytaj tych ciężko pracujących).
Liczą się pieniądze. Na dole trzeba się napracować, a zapłata jest z reguły marna. Taaak tylko jest taki mały problem- pieniądze same w sobie nie są nic warte. To tylko świstki papieru. Gdyby wrzucić je do pieca nikogo by nie ogrzały. No ale przecież można za nie wszystko kupić. Wspaniale. Do momentu aż system pracuje. A pracuje tylko do momentu, aż biedni niewolnicy zasuwają by utrzymać go przy życiu. Co stałoby się gdyby na rynku zabrakło żywności, paliwa, leków itp.? Czy pieniądze byłyby cokolwiek warte? Czasem zadaje sobie pytanie co stałoby się w takiej sytuacji. I nawet nie w sensie globalnym. Co stałoby się ze mną? Na ile byłbym w stanie przetrwać takie załamanie rynku? Czy moja praca jest naprawdę coś warta? Te wszystkie tony papierów które przerzucamy każdego dnia- nimi się nikt nie naje...

Z pewnością ta myśl nie odkrywa Ameryki. Dodam jedynie, że nie jestem wcale sfrustrowanym rolnikiem, ale człowiekiem w białym kołnierzyku, gdzieś na drodze kolejnych szczebli kariery. I myślę, że to wszystko musi w końcu się załamać. A załamie się wtedy, gdy "ostatni niewolnik" w Chinach postanowi zostać urzędnikiem, artystą, logistykiem, socjologiem...

Ps. Przeglądałem sobie własnie joemonstera i natrafiłem na to:
http://www.joemonster.org/art/6518/Kolo ... ierownikow
"W tajemnicy każdego człowieka istnieje wewnętrzny krajobraz: z nietkniętymi równinami, z wąwozami milczenia, z niedostępnymi górami, z ukrytymi ogrodami."

4w5

Awatar użytkownika
ein
Posty: 1168
Rejestracja: sobota, 16 czerwca 2007, 20:32

Re: Kariera zawodowa

#263 Post autor: ein » środa, 20 października 2010, 10:40

Tutaj nawet nie chodzi o Chiny, a nasz maly europejski burdel. Podobno Francja strajkuje. Jakis czas temu przez cala Europe przewinely sie strajki, oczywiscie w tv tylko jakies drobne wzmianki, a byly to dosc duze zorganizowane grupy ludzi. Nasz kraj jest strasznie zadluzony, z roku na rok co raz bardziej, podobnie jak z reszta jak 90% swiata. To musi w koncu sie wysypac...

Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

Re: Kariera zawodowa

#264 Post autor: Matea » środa, 20 października 2010, 11:21

daniken pisze:
Ps. Przeglądałem sobie własnie joemonstera i natrafiłem na to:
http://www.joemonster.org/art/6518/Kolo ... ierownikow
Niezłe, a sama wypowiedź, cóż.. rzeczywiście ameryki nie odkryłeś, aczkolwiek skłoniłeś mnie do głębokiego namysłu...
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Kariera zawodowa

#265 Post autor: Snufkin » środa, 20 października 2010, 12:17

.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 października 2010, 18:15 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
inv
Posty: 1305
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 14:10
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: zakorkowana butelka w najbliższym morzu

Re: Kariera zawodowa

#266 Post autor: inv » środa, 20 października 2010, 12:46

ein pisze:Tutaj nawet nie chodzi o Chiny, a nasz maly europejski burdel. Podobno Francja strajkuje. Jakis czas temu przez cala Europe przewinely sie strajki, oczywiscie w tv tylko jakies drobne wzmianki, a byly to dosc duze zorganizowane grupy ludzi. Nasz kraj jest strasznie zadluzony, z roku na rok co raz bardziej, podobnie jak z reszta jak 90% swiata. To musi w koncu sie wysypac...
europie zachodniej od samego początku podobało się nasze zadłużenie. zawsze lubili mieć nas w kieszeni.
echa tego ciągna się od średniowiecza od kiedy Otton, tak ten ze zjazdu gnieźnieńskiego, pokazał nam swoją wizję europy i jej mocarstw.
to "nasze" było nazwane Sclavinia.

a teraz pytanie, jakie mamy podobne słowo w języku niemieckim i co ono oznacza? ;]

Odp: der Sklave

nie wiem co będę robił. chcę mieć pracę, jedzenie, spanie, kibel i kochającą "rodzinkę", nawet jeżeli tylko do kochanki się ograniczy.
Stałe, zdrowe 8w7 sx/so
bzy bzy.

kamilkamil
Posty: 21
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2010, 11:02

Re: Kariera zawodowa

#267 Post autor: kamilkamil » czwartek, 21 października 2010, 13:40

MartiniB pisze:Idiota szuka usprawiedliwienia tego jak jest zjebany tam gdzie łatwo sobie wmówić bezsilność.

Fakty są odwrotne. Jesteś tumanem tylko i wyłącznie na własne życzenie.

myśle, że raczej nie miałbym o czym z tobą rozmawiać prostaczku.

_______
Napisane: Cz paź 21, 2010 12:54

a wracając do tematu to kariera zawodowa jest bardzo ciekawą sprawą.

od strony naukowej trzeba brać pod uwagę kontekst:
a) Zewnętrzny
- historyczny, w jakich czasach żyjemy? w jakim kraju?
- lokalny, w jakim regionie? co jest w naszych okolicach? czym chłoneliśmy za młodu?
- rodzinny, najogólniej powiedzmy trzeba spróbować stworzyć genogram. Taki rodzaj drzewa rodzinnego, dzieki któremu można się jakoś zrozumieć w kontekście rodziny. Po jego wykonaniu można odnieść wrażenie, że nasz los i przyszłośc jest w pewnym stopniu zapisana.

b) Wewnętrzny
-czy mam jakieś specjalne uzdolnienia? czy czemuś poświecam więcej czasu niż inni? robie to z przyjemnością?
- jakie mam predyspozycje zawodowe? testy.
- co jest dla mnie ważne heh władza, pieniądze czy sława. a może wszystko.

a niech, nie chce mi sie pisac. tych literek byłoby do f. za duzo pisania.

na końcu chciałbym podać, że w przypadku jednostek diabolicznych, wszlkie konteksty można wsadzic w buty.
Ja za taki przypadek podałbym np. Stalina. Syna prostej kobiety i ojca alkoholika. Który zawładnął duszami milionów ludzi.
to przykład na to, że kazdy z nas jest szaraczkiem, obojetnie czy bedziemy lekarzami, artystami, przedsiebiorcami itd. co z tego, w obliczu takiego stalina uświadomolibysmy sobie ze jestesmy ziarenkami pisaku.

i jesli chodzi o to pisanie o przyszlosci świata, to ja sie jedynie tego obawiam. ze znajdzie sie jakis czlowiek, ktory zapragnie jak stalin- władzy, zemsty i ze to my kogos takiego wychowamy, sami dla siebie.
-

Rilla: Połączyłam posty.

Awatar użytkownika
seele
Posty: 116
Rejestracja: czwartek, 29 lipca 2010, 18:26
Enneatyp: Indywidualista
Kontakt:

Re: Kariera zawodowa

#268 Post autor: seele » poniedziałek, 1 listopada 2010, 22:15

najfajniej byloby jakby moja pracą bylo moje hobby
ach jak fajnie utrzymywac sie z czegos co sie lubi :)

wizaż i charakteryzacja, teatry, sesje zdjeciowe, a moze nawet filmy. Fajnie, fajnie :)
'A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół'

http://www.maxmodels.pl/lavendel.html

Awatar użytkownika
KUFA
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 30 stycznia 2010, 14:30
Enneatyp: Indywidualista

Re: Kariera zawodowa

#269 Post autor: KUFA » wtorek, 23 listopada 2010, 17:06

Wiecie co? A co to wogule kariera? ;p mi jest dobrze tak jak jest... Pracuje jako sprzedawca w sklepie (wystrój wmetrz, firany) co prawda chce zostać dekoratorem wnętrz, kurs ike-bana, nauczyciel tańca:)... ale to raczej marzenia....
Uśmiechnij się=) ja nie kłamie ja chronie Cię przed prawdą...
4w5

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Kariera zawodowa

#270 Post autor: Rilla » wtorek, 23 listopada 2010, 18:55

seele pisze:najfajniej byloby jakby moja pracą bylo moje hobby
ach jak fajnie utrzymywac sie z czegos co sie lubi :)
Fajnie jest utrzymywać się z czegoś, co się lubi, lubić swoją pracę, czerpać z niej przyjemność.Tak, zgadzam się. Chyba każdy się zgodzi.
Łączenie jednak zawodu, pracy zarobkowej ze swoim szczególnym zainteresowaniem może prowadzić do wypalenia zawodowego. Należy tak zagospodarować swoim życiem, by czas pracy nie nakładał się z czasem wolnym, prywatnym. Gdy pracuje się w czymś, co fascynuje, wraca się do domu i zgłębia to dalej (bo to akurat to się lubi najbardziej), przez co traci szansę na zanurzenie się z przyjemnością i zamiłowaniem w czymś poza pracą. Bez przerwy, w pracy i poza nią, myśli się tylko o jednym, przez co prędzej czy później się przesyci, będzie się miało dość. Wypali się i straci zdolność czerpania radości ze swych ulubionych zajęć.
To takie moje wtrącenie uzupełniające wypowiedź seele. ;)
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

ODPOWIEDZ