Problemy miłosne Czwórek

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

Re: Zakochałam się w przyjaciółce

#571 Post autor: Snufkin » czwartek, 10 lipca 2014, 18:44

Po co jej masz mówić, przecież z wrażenia nie zmieni orientacji.
Zostań jej najlepszą przyjaciółką i zamacaj se czasem po koleżeńsku.
Wilk nieco syty i owca cała.


5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Ael
Posty: 941
Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraina Czarów
Kontakt:

Re: Zakochałam się w przyjaciółce

#572 Post autor: Ael » czwartek, 10 lipca 2014, 19:26

Snufkin pisze:zamacaj se czasem po koleżeńsku.
*facepalm*

Ale fakt, jeśli dziewczyna jest stricte hetero, to twoje ewentualne wyznanie na pewno niczego nie poprawi...
Co innego, jeśli ma skłonności do bi.

Awatar użytkownika
winterbreak
Posty: 267
Rejestracja: sobota, 13 października 2012, 23:49
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

Re: Zakochałam się w przyjaciółce

#573 Post autor: winterbreak » czwartek, 10 lipca 2014, 20:41

O mamo, myślałam, że pomyliłam fora. Na kobiety-kobietom średnio co tydzień powstaje taki temat. :P

Czego kompletnie nie rozumiem... W jaki sposób ludzie z internetu mogą ci pomóc z nieudanym zauroczeniem? Jeśli wiesz, że dziewczyna jest hetero, to możemy ci tylko potwierdzić, że sprawa jest do niczego. Ale pytasz o to, jak jej to wyznać... Czy wiesz, jakie są poglądy przyjaciółki na odmienną orientacją seksualną? U kobiet jest z tym bardzo, bardzo różnie. Byłoby szkoda, gdybyś miała stracić w jej oczach.

To jest takie czwórkowe, potrzeba szczerości i mówienia o uczuciach, prawda? Ja bym w ogóle nie myślała nad wyznawaniem uczuć, wiedząc, że sprawa jest do niczego. Ale to tylko dygresja. Oczywiście zastanów się nad ewentualnymi konsekwencjami. Nie wiem, na co liczysz. Jak rozumiem wiesz, że związek nie wchodzi w grę. Pytanie czy ewentualne eksperymenty seksualne, które mogłoby wyniknąć (bo my kobiety jesteśmy z natury chociaż trochę bi :P ) byłyby dla ciebie fajną atrakcją czy raczej złamałyby ci serce.

aleksandra0619
Posty: 80
Rejestracja: poniedziałek, 6 stycznia 2014, 22:25
Lokalizacja: Zabrze

Re: Odp: Zakochałam się w przyjaciółce

#574 Post autor: aleksandra0619 » czwartek, 10 lipca 2014, 22:57

Nie polecam jej tego mówić. Mogłoby to pogorszyć relacje między wami, dziwnie by się czuła w twoim towarzystwie, a i tak raczej by nic z tego nie wyniknęło, skoro mówisz, że ona jest hetero.
Proponowałabym pogadać z nią ogółem o tym, jaki ma stosunek do osób homo lub bi, a potem ewentualnie zdecydujesz, co zrobić, jeśli już koniecznie chcesz jej to powiedzieć...

Awatar użytkownika
Rauko
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2014, 20:34
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#575 Post autor: Rauko » niedziela, 7 grudnia 2014, 01:38

Są takie kwestia których nie załatwi się esami,mailami,listami...nie da się na odległość.

Niektóre sprawy sprawdzasz i załatwiasz tylko kiedy możesz spojrzeć komuś w oczy i dotknąć czyjejś skóry.

Słowa kłamią, ciało nie...
" Nie jesteś spamerem tylko forumowym nekrofilem z syndromem "attention whore""

Awatar użytkownika
TowarzyszFrytas
Posty: 496
Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
Kontakt:

Re: Problemy miłosne Czwórek

#576 Post autor: TowarzyszFrytas » niedziela, 7 grudnia 2014, 11:38

@Rauko
Spoiler:
Spoiler:
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!

Awatar użytkownika
Rauko
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2014, 20:34
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#577 Post autor: Rauko » niedziela, 7 grudnia 2014, 14:19

Jezu Frytas co ja bym zrobił gdyby nie Twoje celne i akuratne riposty.
Jesteś moim rudym życiowym kompasem.
Frytas mordo Ty moja :hug: :hug: :hug: :hug: :hug:
" Nie jesteś spamerem tylko forumowym nekrofilem z syndromem "attention whore""

Awatar użytkownika
Faral
Posty: 102
Rejestracja: środa, 13 sierpnia 2014, 23:20
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Północ

Re: Problemy miłosne Czwórek

#578 Post autor: Faral » wtorek, 9 grudnia 2014, 20:31

Ja myślę, że Frytas miał kiedyś ostre spięcie z jakąś czwórką, bo strasznie go drażnią i szuka tylko okazji żeby się dochrzanić do czegoś :D. A może jest niewyżyty seksualnie? To też jest całkiem niezły powód.
"Kto nie rozumie, musi myśleć.
Jest katorżnikiem myślenia"


4wing5

Awatar użytkownika
Rauko
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2014, 20:34
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#579 Post autor: Rauko » wtorek, 9 grudnia 2014, 20:37

Frytas ogólnie szuka okazji...tak by zaruchac jak i dojebać...

A wysokie libido to potrafi byc straszna !#$%^&*(*&^%$#@!~!@#$%^&*&^%$#@ więc współczuję trochę liskowi...
" Nie jesteś spamerem tylko forumowym nekrofilem z syndromem "attention whore""

Awatar użytkownika
TowarzyszFrytas
Posty: 496
Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
Kontakt:

Re: Problemy miłosne Czwórek

#580 Post autor: TowarzyszFrytas » wtorek, 9 grudnia 2014, 23:35

Spoko Rauko, Ciebie bym tylko zaruchał.

Miałem spięcie z każdą czwórką jaką znam i nie chce dyskryminować pozostałych czwórek. Nawet jak nie znam to inwektywa sie należy :)
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!

Awatar użytkownika
Ael
Posty: 941
Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraina Czarów
Kontakt:

Re: Problemy miłosne Czwórek

#581 Post autor: Ael » środa, 10 grudnia 2014, 02:34

Ze mna nie miales spiecia :*
I pamietaj, ze znam twoje nazwisko, wiec niczego nie probuj xD

Awatar użytkownika
Rauko
Posty: 167
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2014, 20:34
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#582 Post autor: Rauko » środa, 10 grudnia 2014, 05:12

Spięcie z kobietami nazywamy iskrą :mrgreen:

Uuuuu...powiało ZuEm :twisted:
" Nie jesteś spamerem tylko forumowym nekrofilem z syndromem "attention whore""

Awatar użytkownika
TowarzyszFrytas
Posty: 496
Rejestracja: wtorek, 30 sierpnia 2011, 15:30
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Mazowiecka Radziecka Republika Ludowa
Kontakt:

Re: Problemy miłosne Czwórek

#583 Post autor: TowarzyszFrytas » środa, 10 grudnia 2014, 23:41

Ael pisze:Ze mna nie miales spiecia :*
I pamietaj, ze znam twoje nazwisko, wiec niczego nie probuj xD
Generalnie to mysle, ze posrednio cala masa ludzi na forum zna moje nazwisko albo by moglo poznac gdyby to kogokolwiek obchodzilo.
Wiec wracaj do jedzenie ryżu i nie pyskuj starszym w adwencie. :<
Jeśli zbyt długo spoglądasz na Lisa to Lis spogląda na Ciebie
Socjo: LIS (Logiko Intuicyjny Sekstrawertyk)
Ring-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!
Gering-ding-ding-ding-dingeringeding!

Awatar użytkownika
CiszaJakStaraKlisza
Posty: 30
Rejestracja: sobota, 11 kwietnia 2015, 20:58
Enneatyp: Indywidualista

Re: Problemy miłosne Czwórek

#584 Post autor: CiszaJakStaraKlisza » niedziela, 2 sierpnia 2015, 20:56

Nie wiem, czy to odpowiedni temat, ale lepszego nie znalazłam.

Kwestia przywiązania czwórek do drugiej osoby. Otóż czwórkom czasami potrzebny jest ktoś w rodzaju ratownika, który wysłuchałby problemów egzystencjalnych, doradził, dał pozytywnego kopa - jeśli trzeba, jakoś zainspirował, żeby zacząć coś robić i ogólnie nadał sensu czwórkowemu życiu. Wiadomo, że taki ratownik budzi w czwórce pozytywne emocje. Ale czy zdrowym jest, żeby taka osoba stawała się najważniejsza? I czy uczucie, które zrodzi się w czwórce do owego ratownika można nazwać szczerym? Czy raczej jest to silnie emocjonalna więź, niemająca nic wspólnego z prawdziwą relacją między dwojgiem ludzi?
Bo wiadomo, że czwórki mają swój świat, wyobraźnię i inne zajawki, a przede wszystkim są bardzo emocjonalne. W takim razie, czy przywiązanie do osoby ratownika może być szczere, a nie być tylko pragnieniem posiadania lekarza, który pomoże? Zdarzyła Wam się taka pokręcona relacja?
Nie chodzi mi o przyjaciela, tylko o kogoś, kto stał się ważny dla czwórki, z tego powodu, że zwrócił na nią uwagę - stąd nazwa ratownik - a potem wszystko potoczyło się tak, że powstała jakaś relacja i czwórka zaczęła się zastanawiać, czy z jej strony to już nie jest ktoś więcej niż tylko osoba, która pomaga.

Mega zagmatwana kwestia, ale może ktoś ma jakieś doświadczenie albo zdanie na ten temat?
Czwórkowo(w)Piątkowa, szalona melancholiczka o niedoskonałym charakterze.

"Nic dwa razy się nie zdarza, nie ma dwóch podobnych nocy."

Awatar użytkownika
Intan
Posty: 859
Rejestracja: piątek, 22 kwietnia 2011, 19:02
Enneatyp: Dawca
Kontakt:

Re: Problemy miłosne Czwórek

#585 Post autor: Intan » niedziela, 2 sierpnia 2015, 23:21

Już sam fakt, że masz wątpliwości, o czymś świadczy.
dwietrzecie
sx/so

EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.

Marianne Williamson

ODPOWIEDZ