Nieśmiertelność (S)
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
Nieśmiertelność (S)
Mechanizm starzenia jest zakodowany genetycznie. Skracają się telomery i zachodzą inne procesy, które powodują, że kolejne, odtwarzane komórki są coraz gorszej jakości. Gdyby jednak naukowcom udało się zablokować starzenie, to czy chcielibyście skorzystać z nieśmiertelności?
Oczywiście zawsze można stracić życie w nieszczęśliwym wypadku, ale to pomińmy dla ułatwienia dyskusji.
Oczywiście zawsze można stracić życie w nieszczęśliwym wypadku, ale to pomińmy dla ułatwienia dyskusji.
Ostatnio zmieniony wtorek, 11 grudnia 2007, 19:52 przez Słomkowy_Kapelusz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Little Bang
- Posty: 122
- Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 14:39
Móc przez wieczność być z bliską osobą bez strachu, że któregoś dnia jedno z nas umrze ze starości? Chciałabym, o tak. Ale z drugiej strony obawiam się, że pewnego dnia powiedziałabym już wszystko, co miałam do powiedzenia, zrobiłabym wszystko, co miałam do zrobienia i stałabym się takim nieśmiertelnym trupem...
Jak dla mnie najlepszą opcją nie byłaby nieśmiertelność, a po prostu bardzo długie życie. Mimo to - opcja trzecia. Starości się boję, więc samo "tak" odpada.
Jak dla mnie najlepszą opcją nie byłaby nieśmiertelność, a po prostu bardzo długie życie. Mimo to - opcja trzecia. Starości się boję, więc samo "tak" odpada.
Wróciłam, kompletnie nieokreślona. 4w5? A w życiu!
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
- Graham
- Posty: 194
- Rejestracja: sobota, 10 listopada 2007, 21:13
- Lokalizacja: miejsce na oryginalną odpowiedź dotyczącą lokalizacji
Nie chciałbym. Nieśmiertelność pewnie odpowiadałaby piątkom, bo one i tak lubią samotność i miałyby dużo czasu na doskonalenie siebie i swojej wiedzy. Dla czwórki to by była jednak katorga. Wyobrażacie sobie sytuację w której wasze pokolenie odchodzi? Rodziców już nie ma, rodzina poumierała-ta najbliższa, odchodzi wasza ukochana osoba. Poza tym czwórka z tendencją do myślenia o śmierci chyba w końcu zapragnęłaby zobaczyć jak to jest po drugiej stronie. Myslę, że bardziej mnie pociaga to co jest "tam" a nie "tu", więc nieśmiertelność jest dla mnie zupełnie zbyteczna. Chryste i tak za 20 lat nie będzie już po mine śladu, bo się zaćpam, więc o czym wogóle mowa 8)
Nieśmiertelność? I to taka aby się nie starzeć? Tak, poproszę.
Bo jest tyle rzeczy, których nie zdążę zrobić. A to daje możliwośći.
Może byłabym takim Armandem z A. Rice. Znajdowałabym sobie kogoś, kto wprowadzałby mnie w nowe epoki, tak, abym nie czuła się zagubiona...
A gdy stwierdziłabym, że już przeżyłam wszystko, mogłabym się zabić.
"Znam dzień swojej śmierci". Tak, podoba mi się taka perspektywa.
Bo jest tyle rzeczy, których nie zdążę zrobić. A to daje możliwośći.
Może byłabym takim Armandem z A. Rice. Znajdowałabym sobie kogoś, kto wprowadzałby mnie w nowe epoki, tak, abym nie czuła się zagubiona...
A gdy stwierdziłabym, że już przeżyłam wszystko, mogłabym się zabić.
"Znam dzień swojej śmierci". Tak, podoba mi się taka perspektywa.
4w5
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
INFp/j
Życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią.
- Słomkowy_Kapelusz
- Posty: 850
- Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
- Lokalizacja: Z głowy
- Kontakt:
Jezeli nauka zatrzymałaby starzenie, to oni też mogli by sobie skorzystać. Nie chodziło mi o sytuację, w której nieśmiertelność to pobyt na bezludnej wyspie.Graham pisze:Nie chciałbym. Nieśmiertelność pewnie odpowiadałaby piątkom, bo one i tak lubią samotność i miałyby dużo czasu na doskonalenie siebie i swojej wiedzy. Dla czwórki to by była jednak katorga. Wyobrażacie sobie sytuację w której wasze pokolenie odchodzi? Rodziców już nie ma, rodzina poumierała-ta najbliższa, odchodzi wasza ukochana osoba.
Jeśli śmierć jest końcem wszystkiego, to nie zobaczysz, bo już Cię nie będzie. A jeśli wiara mówi prawdę i istnieje życie po śmierci, to jest ono właśnie nieśmiertelnością i to nieodwołalną, bo dusza nie popełni samobójstwa. Tak czy owak, masz przerąbane .Graham pisze:Poza tym czwórka z tendencją do myślenia o śmierci chyba w końcu zapragnęłaby zobaczyć jak to jest po drugiej stronie.
- Graham
- Posty: 194
- Rejestracja: sobota, 10 listopada 2007, 21:13
- Lokalizacja: miejsce na oryginalną odpowiedź dotyczącą lokalizacji
Raczej wole tak nie myśleć...że śmierć jest końcem wszystkiego. Jeśli tak jest to chyba zabiję się z rozpaczy
Jeśli wszyscy zostali by ze mną to czemu nie. No i jeśli mogę potem sam zdecydować o swojej śmierci, to w sumie nie jest takie złe...ale co ja będę robił. Chyba spał, jadł i kopulował, bo co..
Jeśli wszyscy zostali by ze mną to czemu nie. No i jeśli mogę potem sam zdecydować o swojej śmierci, to w sumie nie jest takie złe...ale co ja będę robił. Chyba spał, jadł i kopulował, bo co..
- sarnandynka
- Posty: 241
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 00:16
-
- Posty: 72
- Rejestracja: sobota, 1 grudnia 2007, 16:06
Może i bym chciała żyć wiecznie gdyby zostały spełnione takie warunki:
-nie byłabym 4-ką, która od czasu do czasu chce umrzeć bo jest nieszczęsliwa a świat i ludzie byliby lepsi,
-byłabym wiecznie młoda, piękna i szczęśliwa
-inni ludzie by też nie umierali i byli młodzi, piękni i szczęśliwi.
-nie byłabym 4-ką, która od czasu do czasu chce umrzeć bo jest nieszczęsliwa a świat i ludzie byliby lepsi,
-byłabym wiecznie młoda, piękna i szczęśliwa
-inni ludzie by też nie umierali i byli młodzi, piękni i szczęśliwi.
Mocna 4
Typ 4 = 11 pkt
Typ 6 = 5 pkt
Typ 7 = 5 pkt
Typ 5 = 1 pkt
Typ 3 = -1 pkt
Typ 2 = -4 pkt
Typ 8 = -4 pkt
Typ 9 = -6 pkt
Typ 1 = -7 pkt
Typ 4 = 11 pkt
Typ 6 = 5 pkt
Typ 7 = 5 pkt
Typ 5 = 1 pkt
Typ 3 = -1 pkt
Typ 2 = -4 pkt
Typ 8 = -4 pkt
Typ 9 = -6 pkt
Typ 1 = -7 pkt
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Wtedy nie byłoby do czego dąrzyć i nic by sie nam nie chciało gdybyśmy żyli z przeświadczeniem ,ze mamy na to jeszczą całą wieczność. Przynajmniej nie na tym świecie.
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
Nie chciałbym być nieśmiertelny. Gdyby wszyscy ludzie żyli wiecznie, to życie nie miałoby wtedy w ogóle sensu. Każdy żyłby wiecznie, choć wątpię, by ktoś był wtedy szczęśliwy. Nikt nie realizowałby swoich celów, nie spełniałby swoich marzeń, bo tak jak napisała Matea: ludzie mieli by przeświadczenie, że maja na to jeszcze całą wieczność. A wiadomo, im więcej czasu na coś mamy, tym bardziej to odkładamy.
Popieram Matea
Życie dla mnie mogłoby sie skonczyć tuż po moim własnym podbiciu świata, jak osiągne swoje marzenia, to po co mi to wsyzstko? Gnic z emeryturą, odcinanie kuponów, jak gwiazda rocka pierdząca do mikrofonu dla 15 osób. Nie, ja chce być zapamiętany jako pro i w efektowny sposób zginąć, najlepiej gest samobójczy który uchroni innych .
Życie dla mnie mogłoby sie skonczyć tuż po moim własnym podbiciu świata, jak osiągne swoje marzenia, to po co mi to wsyzstko? Gnic z emeryturą, odcinanie kuponów, jak gwiazda rocka pierdząca do mikrofonu dla 15 osób. Nie, ja chce być zapamiętany jako pro i w efektowny sposób zginąć, najlepiej gest samobójczy który uchroni innych .
2w1
Siła woli siłą życia.
Siła woli siłą życia.