Nieśmiertelność (S)

Dyskusje na temat typu 4

Czy chciał(a)byś być nieśmiertelny(a)?

tak
19
14%
nie
47
34%
tylko, gdyby starzenie zatrzymano, gdy będę we względnie młodym wieku
73
53%
 
Liczba głosów: 139

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
sor
Posty: 126
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2012, 14:48
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieśmiertelność (S)

#46 Post autor: sor » wtorek, 1 października 2013, 02:14

Moim zdaniem człowiek jest zbyt pięknym, wspaniałym stworzeniem, aby był tylko ziarnkiem, gówienkiem w przestrzeni kosmicznej. Samo to, że stworzył Internet, forum Enneagramu i wiele innych rzeczy. Przewaga nad jakąkolwiek ziemską istotą jest zbyt duża. Do tego podświadomość, sny, oobe. To oczywiście moje zdanie i tak, jak nie ma jasnych dowodów na "zwykłość" człowieka, tak nie ma też na istnienie duszy. Chociaż mam wrażenie, że każdy z nas w ciągu swojego życia trafia na rzeczy/wydarzenia potwierdzające istnienie duszy. Są na tyle osobiste, że opowiedzenie o nich komuś, może wywołać jedynie salwę śmiechu. Ja wierzę i być może ze stwierdzeniem, że "nielogiczne jest wierzenie, że nie istnieje nic po życiu" posunąłem się za daleko ;)


5w4 ISTJ

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Nieśmiertelność (S)

#47 Post autor: Venus w Raku » wtorek, 1 października 2013, 03:23

Starzenia nie da się zatrzymać i nie ma co o tym myśleć za wcześnie. Medycyna zrobiła postępy, ale ja osobiście nie chcę być klientem lekarzy i szpitali, bo schorowana egzystencja mnie nie interesuje. Jestem oczywiście bardzo ciekawa jaki będzie świat za 100, 200, 500 lub 800 lat, ale nie wierzę w życie pozagrobowa, a więc muszę pogodzić się z faktem, że nigdy się tego nie dowiem.

Chopin żył tylko 39 lat, a został nieśmiertelny i zna go cały świat. Jak przyjechałam do Kanady i zaczęłam chodzić do szkoły języka angielskiego, to małe kobietki chińskie, na przerwach, grały na pianinie utwory Chopina, bo w Chinach, przynajmniej kiedyś, rodzice mieli obsesję, aby uczyć dzieci gry na pianinie i utwory Chopina były w kanonie nauczania. Aż dziwne, że Azjaci mają taki wielki pociąg do europejskiej muzyki fortepianowej, ale przecież jest w niej piękno artystyczne i mnóstwo emocji.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
sor
Posty: 126
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2012, 14:48
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieśmiertelność (S)

#48 Post autor: sor » poniedziałek, 4 listopada 2013, 11:56

Komiks o nieśmiertelności:
http://www.smbc-comics.com/?id=3164 ;)


Proszę podpisywać linki, Aleksandrowa
5w4 ISTJ

FilipsO
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 10 lutego 2014, 17:34
Enneatyp: Indywidualista

Re: Nieśmiertelność (S)

#49 Post autor: FilipsO » poniedziałek, 10 lutego 2014, 17:39

Nieśmiertelność to naprawdę świetna sprawa. Możesz zrealizować wszystko, co tylko sobie zapragniesz. Sam wielokrotnie sobie o tym marzyłem, nie rozumiem zbytnio ludzi którzy coś do niej mają. Każdy podświadomie chce nieśmiertelności, tak narodziła się sztuka - jest po to, by coś po nas zostało, jakaś część nas.

Maggie
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 3 lutego 2013, 22:33
Enneatyp: Indywidualista

Re: Nieśmiertelność (S)

#50 Post autor: Maggie » wtorek, 11 lutego 2014, 20:24

Nieśmiertelność.. samo to słowo jest pociągające 8-)

No właśnie, jeśli mogłabym nigdy się nie starzeć i żyć miliony lat, to mogłabym powoli stawać się najlepsza w każdej dziedzinie :D jesli by mi się chciało ćwiczyć, hahahah

Znam pewną osobę, która po wyobrażeniu sobie, że mogłaby żyć praktycznie bez końca zaczynała płakać xD to się dopiero nazywa wrażliwość..

Z tym, że każdy podświadomie chce nieśmiertelności, dlatego tworzy sztukę, to nie wiem.. wydaje mi się, że po prostu to jest chęć zaistnienia. Bo można być niesmiertelnym, ale niekoniecznie ktoś o tobie usłyszy.

ale jeśli miałabym wybrać: być znanym, czy nieśmiertelnym, to sama nie wiem, co bym wybrała.. musiałabym się nad tym nieżle zastanowić.

Poza tym nie wiem, czy to by było takie fascynujące nigdy nie umierać na takiej chorej planecie, bo przecież mimo, że śmierć by nas nie dotyczyła, to w dalszym ciągu nie omijałyby nas cierpienia, prawda?

Awatar użytkownika
karczes
Posty: 70
Rejestracja: wtorek, 15 października 2013, 15:10
Enneatyp: Obserwator

Re: Nieśmiertelność (S)

#51 Post autor: karczes » wtorek, 11 lutego 2014, 21:31

Poza tym nie wiem, czy to by było takie fascynujące nigdy nie umierać na takiej chorej planecie, bo przecież mimo, że śmierć by nas nie dotyczyła, to w dalszym ciągu nie omijałyby nas cierpienia, prawda?
Skoro nie można umrzeć, to można dostosować ludzi pod siebie (kijem).
5w6

Awatar użytkownika
Blackcrust
Posty: 20
Rejestracja: sobota, 22 lutego 2014, 22:37
Enneatyp: Indywidualista

Re: Nieśmiertelność (S)

#52 Post autor: Blackcrust » niedziela, 23 lutego 2014, 14:29

Nieśmiertelnośc hmmm nigdy się nad tym nie zastanawiałem ...Widzę w tym wady jak i zalety. Nie wyobrażam sobie życia gdy wygienie ludzkość co będzie później ? Nie wiadomo wielki znak zapytania, gdybym nie odczuwał bólu fizycznego to ok. I mógł bym tak właściwie robić wszystko (zmienil bym świat na lepsze) :D chociaż uważam, że to bardziej przekleństwo być nieśmiertelny , nudziło by mi się, chyba że moja miłości też byla by niesmiertelna :D gdyby tak bylo to mógł bym żyć bez końca.
4w5 - 100% | INFp - 100% | INFp pokrywa się z 4w5 .... INFp (4w6w9)
Per Yngve Ohlin "Dead" My Master.

Awatar użytkownika
TasiemiecSpoleczny
Posty: 232
Rejestracja: piątek, 2 sierpnia 2013, 11:30
Enneatyp: Lojalista

Re: Nieśmiertelność (S)

#53 Post autor: TasiemiecSpoleczny » niedziela, 23 lutego 2014, 14:47

Unda pisze:Zastanawia mnie jak człowiek poradziłby sobie psychicznie z trwającym już kilkaset lat życiem. Czy świadomość tego ogromu czasu który minął nie byłaby przytłaczająca?
Nie wydaje mi się. Im więcej doświadczenia, tym więcej wiedzy, którą można przekazać dalej. Żyję z dnia na dzień i w chwilach refleksji wiem co kiedy i jak powinienem był zrobić. Doświadczenie i wiedza są wieczne i najlepiej by było, gdyby takimi pozostawały. Żyjąc o wiele dłużej i mając swój bagaż doświadczeń, doskonale znając siebie i swoje potrzeby dopasowane do swojego mniej lub bardziej sędziwego wieku, można służyć radą i pomocą innym. Chętnym.
Wadą tego byliby ludzie trzymający się starych, stworzonych przed wiekami struktur, np. korporacyjnych i chcący (z przyzwyczajenia, behawiorystycznie (?)) zbierać kasę i walczyć o swoją pozycję. Przeważnie w starszym wieku człowiek się wycofuje i zajmuje sobą kosztem odpuszczenia sobie posiadanej pozycji i cokolwiek tam miał/a.
Jak dobrze wiadomo (polecam książki gerontologiczne), w starszym wieku człowiek jest mniej podatny na stresy, staje się "miękkszy" i łatwiej znosi to, czym się stresował wiele lat wcześniej.
Nieśmiertelność, lub samodzielny wybór czasu swojego własnego odejścia w bardzo podeszłym wieku są tym, do czego cywilizacja powinna dążyć.
Wynik testu: Omniwertyk
Inv pisze:Czy to znaczy, że jestem homo?

Mariatta
Posty: 5
Rejestracja: środa, 23 marca 2011, 19:38

Re: Nieśmiertelność (S)

#54 Post autor: Mariatta » środa, 23 kwietnia 2014, 19:24

Jako nastolatka chciałam być nieśmiertelna, oglądałam i czytałam sporo o wampirach, często mi się śniło, że byłam jednym z innym. Teraz podchodzę do tej kwestii realniej i widzę, że to wcale nie byłby dar. Choć oczywiście nadal chciałabym, żeby życie było dłuższe.

Awatar użytkownika
LatamWysoko
Posty: 13
Rejestracja: niedziela, 10 listopada 2013, 14:08

Re: Nieśmiertelność (S)

#55 Post autor: LatamWysoko » środa, 23 kwietnia 2014, 21:53

Nie chciałbym być wieczny, bo skąd się wtedy dowiedzieć co się dzieje z człowiekiem po śmierci?

Awatar użytkownika
Ael
Posty: 941
Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: Kraina Czarów
Kontakt:

Re: Nieśmiertelność (S)

#56 Post autor: Ael » środa, 23 kwietnia 2014, 23:14

A ja bym brała. Samotność i tak cały czas towarzyszy, a tak by było więcej czasu na wszystko. No i możliwość śledzenia historii <3

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nieśmiertelność (S)

#57 Post autor: boogi » środa, 23 kwietnia 2014, 23:57

Jak mogłoby wyglądać takie "życie", pokazuje genialnie krótki (bo zaledwie godzinny) film Człowiek z Ziemi.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 46
Rejestracja: niedziela, 27 kwietnia 2014, 17:34
Enneatyp: Obserwator

Re: Nieśmiertelność (S)

#58 Post autor: sandra » niedziela, 27 kwietnia 2014, 22:44

Nieśmiertelność byłaby w moim wypadku prawdziwym darem. Często życie traktuję jako realizowanie siebie. Więc gdybym była nieśmiertelna to wtedy bym miała właśnie na to okazję. Pod warunkiem, że byłabym bogata. Tak pieniędzy też potrzebuję do szczęścia. (sorry, i'm not sorry) Więc co ja bym robiła będąc nieśmiertelna? Czytałabym, oglądała filmy, malowała, słuchała muzyki, uczyła się, podróżowała, poznawała nowych ludzi i miejsca... Z wiedzą że jestem nieśmiertelna robiłabym rzeczy, których boję się robić teraz typu skok z bungee.
Pięknie by było gdybym była nieśmiertelna i miała nieograniczone środki na życie... Ach te marzenia.
INTP 5w4 RCUEI (i guess?)

Moth
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 10 lipca 2014, 15:32

Re: Nieśmiertelność (S)

#59 Post autor: Moth » czwartek, 10 lipca 2014, 15:42

Nie chciałabym widzieć, jak wszystko przemija.
Jak Ci, co kocham odchodzą.
Nie chcę się zatrzymać w czasie -
mam coś do zrobienia.
A po wykonaniu mojej misji
chcę odpocząć -
nie wpierdalać się z moją wieczną egzystencją w dzieje ludzkości.

Awatar użytkownika
Mido
Posty: 86
Rejestracja: poniedziałek, 23 czerwca 2014, 11:54
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Lublin

Re: Nieśmiertelność (S)

#60 Post autor: Mido » czwartek, 10 lipca 2014, 15:55

Gdybym miał możliwość zabicia się, to czemu nie.
Smutno trochę, że nie możnaby się do nikogo na dłużej przywiązać, bo oni umrą, a ty nie.
[5w6]
[sp/sx]
[ISTJ]
[LII]

ODPOWIEDZ