Strona 10 z 14

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: czwartek, 12 lipca 2012, 10:48
autor: Nikt
IstariDreamer pisze:Lepiej żeby chowali się w domu?
W domu też źle. Załóżmy, że słuchasz sobie w domciu muzyki, a tu ktoś kogo właśnie ktoś napadł na ulicy wali do Twoich drzwi w celu prośby o pomoc, a Ty nic nie słyszysz.

Muzyka to zło. Nie czas i miejsce, aby słuchać jej będąc żywym. Trzeba być odpowiedzialnym i dojrzałym, świadomym konsekwencji jej słuchania.

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: sobota, 14 lipca 2012, 00:37
autor: Amisu
Nikt pisze:
IstariDreamer pisze:Lepiej żeby chowali się w domu?
W domu też źle. Załóżmy, że słuchasz sobie w domciu muzyki, a tu ktoś kogo właśnie ktoś napadł na ulicy wali do Twoich drzwi w celu prośby o pomoc, a Ty nic nie słyszysz.
:mrgreen: :mrgreen: Uwielbiam poczucie humoru czwórek. :roll:

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: sobota, 14 lipca 2012, 08:19
autor: Snufkin
Niby ironia ale przecież niektórzy ludzie również w domu alienują się od otoczenia słuchaniem muzyki.

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: sobota, 14 lipca 2012, 11:31
autor: mietekssm
Na przykład Ja...

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: środa, 18 lipca 2012, 15:16
autor: szerfi1991
Alienacja sama w sobie jest czymś niezdrowym, ponieważ jest spowodowana poczuciem samotności i/lub odmienności. wtedy bardzo istotmne jest by się przełamać i podzielić z kims tym co nas gnębi.

a co do tematu samego, ja np czesto właśnie jestem tym który obserwuje, ale ostatnio mam tak że niemal za każdym razem uśmiecham sie do ludzi którzy mnie mijaja (nawet wtedy, kiedy miałbym ochotę ich wszystkich pozabijać :lol: ), bo wiem , że ktoś może tego potrzebować a ktoś inny odwzajemni. Lepiej dzielić się ciepłem niż chłodem :)

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: środa, 18 lipca 2012, 16:31
autor: Nikt
Alienacja? :shock:

Nie no to są jakieś jaja jak dla mnie. Po to zostały stworzone słuchawki, żeby ich używać. Koniec tematu.

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: poniedziałek, 13 sierpnia 2012, 12:50
autor: Hamlet
Czasami ludzie na ulicy doprowadzają mnie do szału, szczególnie w dużych miastach. Jak gdzieś się śpieszę, a ktoś idzie przede mną i toruje drogę, albo mnie szturchnie, cokolwiek, to mnie szlag trafia. Tak samo, jak idę ze słuchawkami w uszach, a ktoś do mnie gada. No nie widzisz, idioto, że słucham muzyki i NIE MAM JAK cię usłyszeć? Tłumy mnie przytłaczają...

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: niedziela, 26 sierpnia 2012, 20:07
autor: Ilia
Tak wracając do pierwszego posta w temacie.

Też jestem 4 i owszem często mi się wydaje, że ludzie gapią się na mnie na ulicy.

Od zawsze tak mam i wytłumaczyłam sobie to tak, że pewnie gapią się, bo jestem ładna :D

Nie wiedziałam, że ta lekka mania prześladowcza jest cechą czwórek ;p

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: niedziela, 25 listopada 2012, 12:36
autor: Lavender
To ja mam tak, że zawsze mam wrażenie, że to ze mnie się śmieją. Cóż, pewnie dlatego, że rzeczywiście jestem w klasie kozłem ofiarnym i często słyszę, jak mnie obgadują, kiedy przechodzę obok. A zwłaszcza kiedy słucham muzyki, albo raczej udaję, że słucham.
A że się patrzą- no cóż, to dobrze, po to ubieram się inaczej, żeby się patrzyli.

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: środa, 24 kwietnia 2013, 14:42
autor: belladonna666
Zgadzam się z Lavender:) Również staram się swoim wyglądem jakoś wyróżnić z szarego tłumu, nienawidzę kiedy zlewam się z ludźmi w jedną masę i nikt mnie nie zauważa, ja muszę rzucać się w oczy i sprawiać wrażenie, to leży po prostu w mojej naturze. Oprócz tego, że jestem 4w5, jestem też zodiakalnym Baranem, co jest bardzo ciekawym połączeniem, bo Baran jako znak wojny, musi rządzić i być głośno:)
A teraz druga strona... idąc ulicą czuję się skrępowana, ale wyobrażam sobie wtedy, że gram w jakimś filmie i zmierzam do celu, wykonuję jakąś misję i staram się nie patrzeć na ludzi tylko przed siebie:)
Jest to bardzo ciekawa cecha w nas, że chcemy być zauważeni, ale boimy się zbytnio tego, aby ludzie nie przekroczyli dystansu, który wokół siebie wytworzyliśmy. Patrzcie, podziwiajcie ale zbytnio się nie zbliżajcie, niegodziwcy:D
Tym samym często czuję się lepsza od innych sprawiając tylko na zewnątrz wrażenie zarozumiałej;) Łatwo nie jest!

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: czwartek, 25 kwietnia 2013, 18:46
autor: kangur
Tym samym często czuję się lepsza od innych sprawiając tylko na zewnątrz wrażenie zarozumiałej;)
trąci oksymoronem

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: czwartek, 25 kwietnia 2013, 19:39
autor: belladonna666
kangur pisze:
Tym samym często czuję się lepsza od innych sprawiając tylko na zewnątrz wrażenie zarozumiałej;)
trąci oksymoronem
Jeśli nie zrozumiałeś to chodziło mi o tak zwane "zadzieranie nosa" nie robię tego specjalnie, a może robię tylko podświadomie, bo chcę i lubię być w centrum uwagi. Wiem, że to głupota. Wynika to zapewne z kompleksów, oraz takie tam inne żałosne rzeczy do których wstyd się przyznać. Poza tym nie potrafię przeanalizować dokładnie swojego postępowania i osobowości, bo nie jestem psychologiem i Ty też tego nie rób :)

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: czwartek, 25 kwietnia 2013, 22:57
autor: winterbreak
Kiedyś chyba miałam coś takiego :) Ale dawno wyrosłam z czucia się pępkiem świata. Nie ukrywam, to bardzo uspokajające, wychodzić z założenia, że inni cię nie dostrzegają. Moja spokojna osobowość sprawia, że w miarę łatwo mnie ignorować, co pokazują mi czasem nawet moi znajomi.

Za to sama lubię patrzeć na ludzi, czasem można się pośmiać, czasem wyhaczyć fajne ciacho. Niekiedy nawet doedukować się na temat mody i aktualnych trendów :P.

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: piątek, 26 kwietnia 2013, 20:36
autor: Tortuga
Niby mam skrzydło 4 ale nie mam takiego wrażenia. Może dlatego, że nie wyrózniam się z tłumu, jak czwórki. Mój ubiór jest najnormalniejszy, jaki można mieć.
Mam wręcz odwrotnie, gdy mijam ludzi, to często patrzę się im prosto w oczy. Fajne uczucie, gdy speszeni odwracają wzrok. :D
Pamiętam jedną kobietę jak dziś. Mijaliśmy się jakieś 10 sekund i przez ten czas nie odwrócilismy wzroku. Bardzo podobał mi się jej delikatny uśmiech. Odwzajemniłem go. Potem każdy odszedł w swoją stronę. Kurczę, niby nic, a siedziała mi w głowie ta baba i siedziała. Patrzyła na mnie, jakby mnie znała od dawna. Taki przyjaciel na ułamek sekundy, idealny, znika zanim zdążymy się sobą rozczarować.

Nie wiem po co to piszę. Znalazłem temat i do głowy znów wróciło to wspomnienie. Czwóreczki, nie odwracajcie wzroku!
"Bo ten, kto raz nie złamie w sobie tchórzostwa, będzie umierał ze strachu do końca swoich dni. "
Przypomniało mi się z czytanego ostatnio Sapkowskiego. :)

Re: Czy jak idziecie ulicą to macie takie wrażenie, że...

: piątek, 26 kwietnia 2013, 21:40
autor: kangur
Może dlatego, że nie wyrózniam się z tłumu, jak czwórki
zdziwiłbyś się. 4w3 może się wyróżniają, 4w5 nie bardzo