Too sexy 4 u ? (preferencje seksualne czwórek)

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
agda
Posty: 154
Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 16:32
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: pomorskie

#76 Post autor: agda » niedziela, 16 marca 2008, 20:03

basiczka pisze: myślę, że PRAWIE każdego to prędzej czy później dotyka, piękne romantyczne ideały kontra rzeczywistość...nie zawsze sam proces przechodzenia z jednego stanu w drugi jest brutalny i niespodziewany, równie dobrze jest to płynne przejście. ujmę to tak: życie sprowadza z obłoków na ziemię.
mnie odkąd pamiętam "życie" sprowadza z obłoków na ziemię.
Może właśnie dlatego, że miałam trochę tych upadków i poznałam lepiej ich przyczyny lepiej czuję się będąc sobą, choćbym, niewiadomo jak miała za to płacić.



Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#77 Post autor: Absynt » poniedziałek, 17 marca 2008, 00:34

Unieszczesliwiasz sama siebie. Sumieniem sie wpedzasz w nieszczescie.
Zycie to czasem bajka, ale z moralem.

Takze serce jest moje, a potrafi kochac szalenie. Wierze, ze nawet bardziej niz kiedys.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

agda
Posty: 154
Rejestracja: piątek, 6 kwietnia 2007, 16:32
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: pomorskie

#78 Post autor: agda » poniedziałek, 17 marca 2008, 12:35

Absynt pisze:Unieszczesliwiasz sama siebie. Sumieniem sie wpedzasz w nieszczescie.
Zycie to czasem bajka, ale z moralem.

Takze serce jest moje, a potrafi kochac szalenie. Wierze, ze nawet bardziej niz kiedys.
czy tam się unieszczęśliwiam.. ja właśnie jestem szczęśliwa mogąc być sobą i widząc że jest to akceptowane. a kiedy nie jest to przeciez nie będę sie zmieniać, bo po co mi się dostosowywać do otoczenia, które mnie nie przekonuje?

no właśnie ja też mam tak z tym sercem ale odnośnie do własnej osoby:)

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#79 Post autor: Snufkin » piątek, 31 października 2008, 19:32

.
Ostatnio zmieniony piątek, 26 marca 2010, 20:46 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Heloiza
Posty: 65
Rejestracja: niedziela, 19 października 2008, 22:37

#80 Post autor: Heloiza » niedziela, 2 listopada 2008, 21:53

Jak to pisał Blake: "niech marne religijne łgarstwo nie zwie dziewictwem tego co pragnie a nie czyni" oraz: "ci co powstrzymują pożądanie czynią tak gdyż jest ono u nich na tyle słabe ze daje się powstrzymać"
Przecież szybkie rozpoczęcie wspólżycia lub umiłowanie do seksu nawet przygodnego nie skreśla człowieczeństwa danej osoby :shock:
Seks z miłości? Przez cały żywot można nie znaleźć tej upragninonej miłości. Przyjaźni również. (dobrze że 4 mają bujną wyobraźnie więc ona im wystarcza) :P
Pewnie weźmiecie mnie za mnie za seksoholiczkę, ale serio to uważam sie za bezpłciowego przybysza z kosmosu. :wink:
4w5

Eternium
Posty: 59
Rejestracja: niedziela, 26 października 2008, 22:51

#81 Post autor: Eternium » sobota, 29 listopada 2008, 15:22

Ostatnio zmieniony niedziela, 25 października 2009, 09:45 przez Eternium, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Memory
Posty: 943
Rejestracja: środa, 23 lipca 2008, 13:49
Enneatyp: Lojalista

#82 Post autor: Memory » sobota, 29 listopada 2008, 16:08

Rilla pisze: Odnoszę wrażenie, że niektórzy ludzie, albo nawet więcej niż myślę, uważa to za pewną powinność, coś co w należy zrobić w odpowiednim wieku, bo inaczej jest się niewartościowym, głupim, nieporadnym itp, traktuje to za zwykłą przygodę, przyjemność bez konsekwencji. Toż to kompletna dziecinada.
Zgadzam się. Presja wywierana przez otoczenie jest przytłaczająca. Znacznie lepiej poczekać i spędzić te pasjonujące minuty w dobrej atmosferze, przy osobie, którą darzymy miłością, a nie z potrzeby zaspokojenia ciekawości. Żeby mieć dobre wspomnienia.
Pustelniku, nie ma się co ukrywać. Mój kolega miał pierwszy raz w znacznie późniejszym wieku i jest zadowolony, bo doczekał się swej upragnionej ukochanej i nie dał się zwieść pokusie, by poderwać byle kogo na jednorazowy wyskok, ponieważ mężczyźnie 'nie wypada'.

Z drugiej strony... Znam dziewczynę, która deklarowała podobny pogląd. Trwała w kilkumiesięcznym, całkiem udanym związku, ale wszyscy podejrzewali ją o brak całkowitej pewności, skoro nie chciała spróbować. W wakacje zerwali, a ona w ciągu jednego miesiąca zdążyła w natychmiastowym tempie 'zaliczyć' dwóch na imprezach i wcale nie czuła wstydu, czy żalu. :?
6w7 sp/sx, EIE

Awatar użytkownika
e7th04sh
Posty: 514
Rejestracja: środa, 15 października 2008, 02:30

#83 Post autor: e7th04sh » sobota, 29 listopada 2008, 16:12

Memory pisze:te pasjonujące minuty
8)
Moja krew krajowa!
Jeśli mogę coś zasugerować... to to zrobię.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#84 Post autor: boogi » sobota, 29 listopada 2008, 16:35

e7th04sh pisze:
Memory pisze:te pasjonujące minuty
8)
To będzie najpiękniejsze 15 sekund twojego życia. - Homer Simpson do swojej żony, Marge, gdy niósł ją na tylne siedzenie samochodu.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

arw
Posty: 5
Rejestracja: wtorek, 6 lutego 2007, 02:36
Lokalizacja: KR

#85 Post autor: arw » piątek, 2 stycznia 2009, 17:20

To 4-ki mają seks? Nie wiedziałem :-)
4w5, 5w4

Awatar użytkownika
Dolorsa
Posty: 23
Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2009, 13:18
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#86 Post autor: Dolorsa » środa, 7 stycznia 2009, 13:18

Tyleż podejść do spraw alkowy, co i ludzi na świecie. Jak wytłumaczyć fakt, że temperament mam niezwykle bujny (zabawy z samozadowalniem się odkryłam w wieku 6lat), a mam ochotę na zbliżenie, tylko kiedy jestem z kimś blisko emocjonalnie, w związku.
Seks z osobą, z którą nie jestem nie pociąga mnie, nie budzi pożądania, dzięki temu zapewne łatwiej mi zachować wierność :twisted:
Jestem mocno spaczona seksualnie. Pociąga mnie właściwie tylko układ sado-masochistyczny, jestem switchem (lubię zarówno dominować jak i być dominowana) z lekką przewagą tendencji masochistycznych. Mam kilka fetyszy i na szczęście tylko jedną dewiację (zelofilia).
Przy okazji jestem też erotomanką-gawędziarką, niemal kazda rozmowa ze mną schodzi na tematy koitalne.
4w3
Zrodzili się z wojennym rykiem,
Krew usta, ręce, serce plami,
Przez życie idą równym szykiem
Zawsze samotni, nigdy sami.

Awatar użytkownika
Wookie
Posty: 163
Rejestracja: poniedziałek, 5 stycznia 2009, 15:28
Kontakt:

#87 Post autor: Wookie » środa, 7 stycznia 2009, 16:33

z tego co wiem to czwórki często mają jakieś nieprzeciętne potrzeby seksualne, i dobrze :)
4w5
!

Awatar użytkownika
BerenikeAilime
Posty: 19
Rejestracja: środa, 28 stycznia 2009, 17:54
Lokalizacja: chxx wam w dupę

#88 Post autor: BerenikeAilime » czwartek, 29 stycznia 2009, 13:05

-------
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 lutego 2009, 00:58 przez BerenikeAilime, łącznie zmieniany 1 raz.

Perwik
Posty: 3600
Rejestracja: czwartek, 3 stycznia 2008, 23:08

#89 Post autor: Perwik » czwartek, 29 stycznia 2009, 13:18

czytając post powyżej, aż mi zwieracze zapulsowały...widzę, że tylko ja jestem romantyczną czwórką :P:P

Awatar użytkownika
BerenikeAilime
Posty: 19
Rejestracja: środa, 28 stycznia 2009, 17:54
Lokalizacja: chxx wam w dupę

#90 Post autor: BerenikeAilime » czwartek, 29 stycznia 2009, 13:24

------
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 lutego 2009, 00:57 przez BerenikeAilime, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ