Rilla pisze: Odnoszę wrażenie, że niektórzy ludzie, albo nawet więcej niż myślę, uważa to za pewną powinność, coś co w należy zrobić w odpowiednim wieku, bo inaczej jest się niewartościowym, głupim, nieporadnym itp, traktuje to za zwykłą przygodę, przyjemność bez konsekwencji. Toż to kompletna dziecinada.
Zgadzam się. Presja wywierana przez otoczenie jest przytłaczająca. Znacznie lepiej poczekać i spędzić te pasjonujące minuty w dobrej atmosferze, przy osobie, którą darzymy miłością, a nie z potrzeby zaspokojenia ciekawości. Żeby mieć dobre wspomnienia.
Pustelniku, nie ma się co ukrywać. Mój kolega miał pierwszy raz w znacznie późniejszym wieku i jest zadowolony, bo doczekał się swej upragnionej ukochanej i nie dał się zwieść pokusie, by poderwać byle kogo na jednorazowy wyskok, ponieważ mężczyźnie 'nie wypada'.
Z drugiej strony... Znam dziewczynę, która deklarowała podobny pogląd. Trwała w kilkumiesięcznym, całkiem udanym związku, ale wszyscy podejrzewali ją o brak całkowitej pewności, skoro nie chciała spróbować. W wakacje zerwali, a ona w ciągu jednego miesiąca zdążyła w natychmiastowym tempie 'zaliczyć' dwóch na imprezach i wcale nie czuła wstydu, czy żalu.