Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

Dyskusje na temat typu 4
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ceres
Posty: 821
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: UK

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#166 Post autor: Ceres » środa, 11 sierpnia 2010, 00:51

bodzios pisze: Oj, nie do końca:
enneagram.pl pisze:emocjonalnie związana piątka może stać się zawzięcie zaborcza o ciebie. Możesz odczuwać jakbyś żył w jej emocjonalnym świecie
Wtedy to dopiero jest jazzzda. Chociaż z drugiej strony Czwórce coś takiego może się spodobać, wówczas Piątka jest blisko i to bardzo. :mrgreen:
bodzios, a mógłbyś to jakoś dokładniej objaśnić? Może na jakimś konkretnym przykładzie? :P


Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...


4w5, sx/sp, EIE

Awatar użytkownika
VaS
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 05:32

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#167 Post autor: VaS » piątek, 13 sierpnia 2010, 22:33

Ja byłem z 5w4 pół roku a później mnie zostawiła. To się stało 22 kwietnia.

Można powiedzieć, że się czuję lepiej i mam okresy, że chętnie bym sobie znalazł inną dziewczynę i było już kilka kandydatek.

Niestety, ja dalej coś do niej czuję i gdy tylko o niej myślę to emocje wybuchają...

Nienawidzę ją i jednocześnie... nie chcę powiedzieć "kocham", bo uważam że to się zdarza raz w życiu i nie jestem pewien.

Zobaczę co to będzie dalej..
4w5
~Ja i Mój Introwertyczny świat~

Awatar użytkownika
Homo ludens
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 22 czerwca 2010, 18:34
Enneatyp: Indywidualista

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#168 Post autor: Homo ludens » sobota, 14 sierpnia 2010, 21:53

Ja dziś sobie trochę pootwierałam Piatkę. Powiedziałam mu jakie dokładnie mam ze sobą problemy (ha ha ha jak to brzmi). Że mam zaniżoną samoocenę i tak dalej. Tłumaczyłąm. I sam zaczął mi mówić o sobie. Wydaje mi się że jest 5w4 ale on nie wierzy w takie testy wiec nawet nie robił.
Dziwnie się teraz czuję.
4w5
podobają się panu moje kwiaty?

phalcore
Posty: 414
Rejestracja: piątek, 25 czerwca 2010, 22:11

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#169 Post autor: phalcore » niedziela, 15 sierpnia 2010, 16:28

Ja ostatnio mam taki pociąg do piątek... Oby to był PKP to może nic z tego nie będzie. :p

princessa_91
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 11 października 2010, 01:27
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: 'tam, gdzie (...) rzeka nuci swoją pieśń'

Re:

#170 Post autor: princessa_91 » poniedziałek, 11 października 2010, 01:44

impos animi pisze:
minou pisze:5w4 mają coś w sobie.... nieprawdaż :wink: Niedostępne, ale jak interesujące...
Interesujące, bo niedostępne ;)
A na dodatek jeszcze tajemnicze, często inteligentne, małomówne, godne zaufania i zrównoważone... mrrrr
o taaak... ja się chyba zauroczyłam obecnie w 5, ale zupełnie nie moge go zrozumiec... najpierw dzwonił po kilka razy dziennie, teraz zupełnie się nie odzywa, generalnie mnie olał. a mnie to wkurza. bo nie wiem co mam myśleć. czy on po prostu pisał i dzwonił 'tak o', ale w jakim celu? jaki normalny facet wydzwania do nowo poznanej dziewczyny po kilka razy dziennie, żeby powiedzieć 'wstawaj' albo zapytać co słychać? NIE ROZUMIEM!

:(
'Jeśli masz już robić coś źle, to zrób to dobrze!'

Awatar użytkownika
IandI
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 4 grudnia 2010, 11:43
Enneatyp: Indywidualista

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#171 Post autor: IandI » sobota, 4 grudnia 2010, 12:10

Ja z kolei jestem z piątką(przynajmniej tak mi sie wydaje, ze to własnie5)juz od roku i cóż...nic nie jest łatwe w tym związku.Przede wszystkim sprzeczność i pozorny chłód daja mi niezle w kość. Ja z syndromem odrzucenia w dzieciństwie nieco za mocno osaczam on z kolei choc ppotrzebuje czułości nie potrafi odwzajemniać sie tym samym w podobnie intensywny sposób. Czasami tylko następuja takie wybuchy uczuć i przez jakiś czas moja piąteczka jest najsłodszym z ludzi by potem bez wyraznej przyczyny znów popaśc w odrętwienie i zagłebić sie w swojej głowie.
Czuje sie w tym związku nieco rozbita i wiele czasu zajmuje mi przystosowanie sie do takich sytuacji. Ale paradoksalnie pomaga mi to nauczyć sie nieco cierpliwosci i dystansu do własnych emocji.
Połączyła nas silna więz emocjonalna i namiętność. Na początku sądziłam nawet ze on jest także4 ale po jakimś czasie doszłam do wniosku, ze jednak nie. Jego uczuciowasc choc bardzo silna na zewnątrz przejawia sie bardzo skąpo(wyjątkiem są stany upojenia alkoholowego;0)za to emanuje tak silną energia, ze jest to wrecz nie do przezwyciężenia. To czlowiek charyzmatyczny o mocnym charakterze, potrafi być cyniczny i zdystansowany, ale gdy pokocha potrafi wejsc w niesamowisty niemal telepatyczny kontakt. Czujemy siebie, kochamy i czasami mocno sie wsciekmy.Oboje mamy spore poczucie humoru, co czesto nas ratuje przed prawdziwym piekłem :mrgreen: Duuuuzo emocji, co mnie zapewne kręci.
By the rivers of Babylon, there we sat down, yea, we wept, when we remembered Zion.

Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#172 Post autor: Tanpopo » niedziela, 2 stycznia 2011, 18:21

Piątki niedostępne? Nie powiedziałabym :mrgreen:

Niektóre mogą być pokopane, wyobcowane, ale nie miałam nigdy wrażenia niedostępności przebywając z piątkami. Bardzo mi się podoba sama idea bycia piątką i widziałaby mi się nawet przyjaźń z jakąś.

Ciekawe, czy wrażenie niedostępności działałoby w drugą stronę. :roll: ;)

69plateau
Posty: 7
Rejestracja: piątek, 3 września 2010, 15:06
Enneatyp: Indywidualista

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#173 Post autor: 69plateau » sobota, 19 lutego 2011, 18:15

Ja aktualnie jestem w związku z piątką. Wkurza mnie swoimi zachowaniami niemiłosiernie, a ta płytkość i niedostrzeganie problemów są jeszcze gorsze. Ale muszę przyznać że od dawien dawna nie byłem w tak dobrej kondycji psychicznej jak teraz.
string typ="4w5";
If (biegun="maniakalny")
typ="2w1";

Awatar użytkownika
jouziou
Posty: 775
Rejestracja: czwartek, 30 kwietnia 2009, 23:07
Enneatyp: Indywidualista
Kontakt:

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#174 Post autor: jouziou » sobota, 5 maja 2012, 17:03

i to dwukrotnie (tutaj nie liczę jakichś drobnych zauroczeń, które w danym momencie brałam za fall in love, a których było... no dość sporo XD), ach te Piąteczki... Obrazek

nie wyszło bo w jednym przypadku byliśmy zbyt podobni w wielu kwestiach i nie mogliśmy liczyć na wzajemne wsparcie, ani inicjatywe, która cały czas "na siłę" musiała wychodzić od którejś ze stron i "gasiliśmy się" w niektórych obszarach tak, że momentami relacja trwała w jakimś dziwacznym martwym punkcie, a uczucia były niedefiniowalne, niedopowiedziane, takie... nijakie (: poza tym jego złośliwości i zgryźliwe komentarze, które niby miały być śmieszne i prowokować mnie do jakichś ostrzejszych wymian zdań, przynosiły efekt odwrotny albo mój foszek, albo milczenie i czekanie aż rozmowa wróci do normalnego biegu... (5w4 ILI)

w drugim wypadku fascynacja wybuchnęła dość szybko, bardzo w sferze intelektualnej, mieliśmy po prostu dużo do powiedzenia sobie, tematy się nie kończyły w zasadzie, ale frustrowało że w żadnym nie mogliśmy dojść do porozumienia, przyznać sobie racji, nie potrafiliśmy jednoznacznie się ustosunkować do naszych opinii, swoje zdolności i cechy podziwialiśmy, a jednocześnie zazdrościliśmy sobie ich nawzajem (po cichu), bo to były właśnie te cechy, które ciężko było nam u siebie samych wykształcić, była też jakaś ogólna niepewność tej relacji, taka która pchała ją ze statusu relacji "związek" do "koleżeństwo" - i tak jest do dziś, bez większych bólów (5w4 SLI)
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu

ggmarkoss
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 7 listopada 2013, 08:22

Związki 4-ki z 5-ką .Tragedia czy sielanka

#175 Post autor: ggmarkoss » czwartek, 7 listopada 2013, 08:32

Chej wszystkie Czwóreczki.Wiedziony ciekawością po nieudanym związku z panią typu 5, chciałbym poznać wasze opinie o trwałości takiego związku.Różnice są kolosalne,więc z góry potencjalnych ludzi którzy w taki związek wejdą-wasze opinie dadzą wiele do myślenia, a i być może uchronią przed błędami. Opinie które, (jeszcze) taki związek tworzą.

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Związki 4-ki z 5-ką .Tragedia czy sielanka

#176 Post autor: Kapar » czwartek, 7 listopada 2013, 10:29

Nie jestem czwórą ale być może zaciekawi cię ten temat Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

ggmarkoss
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 7 listopada 2013, 08:22

Re: Związki 4-ki z 5-ką .Tragedia czy sielanka

#177 Post autor: ggmarkoss » poniedziałek, 11 listopada 2013, 09:49

Dzięki za link. Jak widzę sporo ludzi jeszcze błądzi,i nie przypłacili jeszcze swoich błedów poważną życiową porażką.Zimne jak lód i dupa pingwina w wyrażaniu uczuć- to jak z lektury na temat z Twojego linku ,jasno-wynika, nieodosobnoione przypadki zachowań. Już myślałem,że to ze mną było coś nie w porządku .Pozdro

Jagolajda
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 1 września 2012, 11:50
Enneatyp: Indywidualista

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#178 Post autor: Jagolajda » środa, 4 lutego 2015, 13:39

Jestem w szczęśliwym związku z 5w4 (sama jestem 4w5). Idealnie się dopełniamy, praktycznie wcale nie kłócimy, zwracamy uwagę na swoje wzajemne potrzeby, każde z nas poświęca temu związkowi dużo czasu- tylko każde w trochę inny sposób. Oboje jesteśmy bardzo emocjonalni, tylko inaczej to okazujemy. Często odnoszę wrażenie, że nasze osobowości "przenikają się" nawzajem, ja uczę się od partnera racjonalizmu życiowego, on ode mnie emocjonalności i odgadywania moich zawiłych procesów myślowych, całej tej emocjonalnej zawieruchy, która mnie otacza. Oboje jesteśmy w zdrowej fazie rozwoju naszych osobowości, przy wchodzeniu w ten związek byliśmy po podobnych przejściach i z podobnymi oczekiwaniami wobec przyszłego partnera/partnerki, więc może to zadecydowało o powodzeniu tej relacji.

Maria
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 12 grudnia 2014, 21:01
Enneatyp: Indywidualista

Re: Drodzy Czwórkowcy - zakochaliście się kiedyś w Piątce?

#179 Post autor: Maria » sobota, 21 lutego 2015, 14:50

Ciekawe jak to wszystko widzi 5 ?
4w5

Victrim
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 8 lutego 2010, 10:57

Związki 4 z 5.

#180 Post autor: Victrim » czwartek, 26 lutego 2015, 20:27

Tak jak w temacie, Macie jakieś sposoby na poprawienie relacji w związku z 5? Albo pilnowanie, by te relacje były jak najlepsze?
Z tego, co zauważyłam( i niestety przekonalam się na wlasnej skórze) to związek 4 i 5 jest wyjątkowo trudny z faktu, ze 4 potrzebuje więcej zainteresowania i bliskości ze strony 5, a 5 natomiast jest jakby... nieczuła i nie do końca rozumie potrzeby 4?
W każdym razie w moim przypadku, na samym początku jakoś nie wierzyłam w te opisy, bo nie miały odzwierciedlenia w rzeczywistosci, ale w końcu po paru latach mam wrażenie, że caly opis relacji między 4 a 5 idealnie pasuje do mojej sytuacji w obecnej sytuacji.
Tj. ja się zbytnio emocjonuje, czasem nawet płacze, gdy 5 się na mnie złości, a 5 przez moją nadwrazliwosc jeszcze bardziej sie wkurza, no i koło się zamyka, bo ja czuje brak wsparcia, a 5 nie wie o co mi chodzi.
Oczywiście nie bylo tak ciągle, po prostu od pewnego czasu mam problem z kontrolowaniem emocji i nawet głupi zlosliwy' zart' potrafi mnie zasmucic, a ja sama nie potrafie sobie z tym poradzić. Więc, może znalazłaby się jakaś inna czwórka, która przechodziła coś podobnego i potrafiłaby mi doradzić ._.



połączyłam wątki / choku

ODPOWIEDZ