A to dla Ciebie! Bonus!
4w5 - jak Was postrzegają?
- chottomatte
- Posty: 1012
- Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
- Kontakt:
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Chyba robimy tu mały spam
A grożę :p chociaż zamiast się "sprzeczać" lepiej wypić piwo ^^
Jaki fajny bonus, zawsze o takim marzyłem ktoś Ci kiedyś powiedział, że nadużywasz słowa "Emo"?
- chottomatte
- Posty: 1012
- Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
- Kontakt:
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Wszystkie marzenia do spełnienia!Mogget pisze:Jaki fajny bonus, zawsze o takim marzyłem ktoś Ci kiedyś powiedział, że nadużywasz słowa "Emo"?
Moje EMOcje by nie dały rady! NieEMOżliwe, że nadużywam słowa Emo! To by była przEMOc na mej duszy!
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę
- kama.zielona
- Posty: 922
- Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
- Enneatyp: Obserwator
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Chotto a ty znów psujesz melancholię tak smutnego miejsca jakim jest forum czwórek! Ty niedobra ty!
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.
- chottomatte
- Posty: 1012
- Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
- Kontakt:
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
No dobra, już nie będę...udzieliło mi się od Was
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Jaaaa, ale przynudzacie. Czwórki są nudne ze swoimi dołami i melancholią, a ekstrawertycy nudzą z nabijaniem się z Czwórek i reszty zdepresjonowanego towarzystwa.
-.-
-.-
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
- chottomatte
- Posty: 1012
- Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 10:18
- Enneatyp: Entuzjasta
- Lokalizacja: królestwo nadmorskiej mgły
- Kontakt:
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Ja tu żadnego ekstrawertyka nie widzę ;P Nabijanie się, doły i melancholia, owszem, wszystko jest!
jołzioł, może rozkręcisz czwórkowe towarzystwo? Ale tak w pozytywną stronę. Powodzenia.
jołzioł, może rozkręcisz czwórkowe towarzystwo? Ale tak w pozytywną stronę. Powodzenia.
nie przeszkadzaj mi, bo tańczę
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Ej, bez ironii-.- 'Rozkręcisz', 'pozytywny', niech se idą do lunaparku, ja sie w nadwornego clowna Czwórek bawić nie będe, foch.chottomatte pisze:jołzioł, może rozkręcisz czwórkowe towarzystwo? Ale tak w pozytywną stronę. Powodzenia.
Z przyt(d)upem.
Macie clowna
Spoiler:
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
-
- Posty: 33
- Rejestracja: poniedziałek, 19 października 2009, 15:10
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
na pierwszy rzut oka większość osób ocenia mnie jako chorobliwie nieśmiałą, ale raczej miłą, nieszkodliwą osobę.
ci, którzy znają mnie lepiej, albo uważają, że jestem totalnie po***anym człowiekiem, albo- osobą nieszczęśliwą, ale taką, z którą da się dobrze pogadać, która umie słuchać.
no i też się kilka razy spotkałam z określeniem "emo", i w sumie nie obrażam się, bo pasuje do mnie; ale "emo" w pierwotnym znaczeniu tego słowa (po prostu człowiek "emocjonalny", zamknięty w sobie, melancholijny i cichy) a nie w dzisiejszym, wypaczonym.
ci, którzy znają mnie lepiej, albo uważają, że jestem totalnie po***anym człowiekiem, albo- osobą nieszczęśliwą, ale taką, z którą da się dobrze pogadać, która umie słuchać.
no i też się kilka razy spotkałam z określeniem "emo", i w sumie nie obrażam się, bo pasuje do mnie; ale "emo" w pierwotnym znaczeniu tego słowa (po prostu człowiek "emocjonalny", zamknięty w sobie, melancholijny i cichy) a nie w dzisiejszym, wypaczonym.
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Whitespeed, mnie postrzegają podobnie. Choć dostaję różne etykietki od osób ze swojego otoczenia przez to, jak bardzo jestem zmienna. Ogólnie to mają mnie za emocjonalnie popapraną anorektyczkę.
niezdrowa 4w5
- la misteriosa
- Posty: 5
- Rejestracja: wtorek, 9 czerwca 2009, 17:06
- Enneatyp: Indywidualista
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Whitespeed, Ciri_ wydaje mi się że i do mnie ten opis pasuje.
Mental wounds not healing
4w5
4w5
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Ja:
W towarzystwie - towarzyska, nawet bardzo, żartuję, uśmiecham się, nawet jak mam zły humor, jednak gdy mam bardzo dużo problemów, rozmyślań to czuję się jakbym nie mogła normalnie funkcjonować. Siedzę w grupie ale tak jakby osobno, często uciekam w muzykę, myśli, nie śpię. Ludzie przychodzą do mnie z problemami, lubię pomagać jednak często ludzie radzą się mnie czekając na gotowe rozwiązanie, przyzwyczaili się i potem widać, że są zawiedzeni gdy moje porady nie są dla nich korzystne.
W szkole uchodzę właśnie za indywidualistę, nie daję się wpasować w żadne kryteria i stereotypy. Nie mam raczej wrogów, wszystkie konflikty załatwiam słownie, mam swoją grupę z którą się trzymam ale nawet do nich zachowuję dystans.
Często gubię się w uczuciach, sama nie wiem czego chcę. Za dużo myślę, rozpamiętuję... Potrafię przechodzić ze stanu euforii do bezgranicznego smutku, bezradności. I tak w kółko.
W towarzystwie - towarzyska, nawet bardzo, żartuję, uśmiecham się, nawet jak mam zły humor, jednak gdy mam bardzo dużo problemów, rozmyślań to czuję się jakbym nie mogła normalnie funkcjonować. Siedzę w grupie ale tak jakby osobno, często uciekam w muzykę, myśli, nie śpię. Ludzie przychodzą do mnie z problemami, lubię pomagać jednak często ludzie radzą się mnie czekając na gotowe rozwiązanie, przyzwyczaili się i potem widać, że są zawiedzeni gdy moje porady nie są dla nich korzystne.
W szkole uchodzę właśnie za indywidualistę, nie daję się wpasować w żadne kryteria i stereotypy. Nie mam raczej wrogów, wszystkie konflikty załatwiam słownie, mam swoją grupę z którą się trzymam ale nawet do nich zachowuję dystans.
Często gubię się w uczuciach, sama nie wiem czego chcę. Za dużo myślę, rozpamiętuję... Potrafię przechodzić ze stanu euforii do bezgranicznego smutku, bezradności. I tak w kółko.
4w5
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Często gubię się w uczuciach, sama nie wiem czego chcę. Za dużo myślę, rozpamiętuję... Potrafię przechodzić ze stanu euforii do bezgranicznego smutku, bezradności. I tak w kółko.[/quote]
Ja też tak mam, taka krańcowość emocjonalna trudno mi złapać równowagę przez co jestem ciągle napięta, nadwrażliwa, to męczące ale nie potrafię inaczej
Ja też tak mam, taka krańcowość emocjonalna trudno mi złapać równowagę przez co jestem ciągle napięta, nadwrażliwa, to męczące ale nie potrafię inaczej
4 w 5
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
Dokładnie, ja też nie potrafię inaczej.
Niestety, czasem łapię się na tym, że 'sztucznie' wywołuję u siebie takie uczucie smutku i bezradności... Jakoś lepiej się z tym czuję, nie wiem dlaczego... Lubię się 'poużalać' nad sobą... To okropne, ale nie potrafię tego zmienić, a dopiero niedawno to odkryłam, że w wielu momentach to tą rozpacz sama wywołałam, wcześniej robiłam to nieświadomie... Może po to by odreagować ? A może bez żadnej przyczyny ?
Niestety, czasem łapię się na tym, że 'sztucznie' wywołuję u siebie takie uczucie smutku i bezradności... Jakoś lepiej się z tym czuję, nie wiem dlaczego... Lubię się 'poużalać' nad sobą... To okropne, ale nie potrafię tego zmienić, a dopiero niedawno to odkryłam, że w wielu momentach to tą rozpacz sama wywołałam, wcześniej robiłam to nieświadomie... Może po to by odreagować ? A może bez żadnej przyczyny ?
4w5
Re: 4w5 - jak Was postrzegają?
świetnie to rozumiem, to taki automasochizm by tylko nie czuć się zwyczajnie, kurcze coś w tym jest, że rodzimy się z pewnymi skłonnościami i nic nie można z tym zrobić tylko próbować zrozumieć, to tak jakby urodzić się po to by przeżyć wcześniej napisaną legendę.Currara pisze:Dokładnie, ja też nie potrafię inaczej.
Niestety, czasem łapię się na tym, że 'sztucznie' wywołuję u siebie takie uczucie smutku i bezradności... Jakoś lepiej się z tym czuję, nie wiem dlaczego... Lubię się 'poużalać' nad sobą... To okropne, ale nie potrafię tego zmienić, a dopiero niedawno to odkryłam, że w wielu momentach to tą rozpacz sama wywołałam, wcześniej robiłam to nieświadomie... Może po to by odreagować ? A może bez żadnej przyczyny ?
4 w 5