Opis Trójki - Riso&Hudson

Dyskusje na temat typu 3
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

Opis Trójki - Riso&Hudson

#1 Post autor: Zielony smok » poniedziałek, 15 czerwca 2009, 00:19

Don Richard Riso, Russ Hudson ,,Enneagram a typy osobowości” Gliwice 2009 s.89-116

Trójka: Motywator

PROFIL TRÓJKI

Zdrowe cechy: pewność siebie, energiczność, poczucie własnej wartości. Trójki wierzą w siebie i są pewne swojej wartości. Łatwo przystosowują się do otoczenia, są zrównoważone, czarujące, często atrakcyjne i lubiane. To realiści wytrwale dążący do celu, zdający sobie sprawę ze swoich możliwości. Trójki mają ambicję do dążenia do doskonałości, chcą dawać z siebie wszystko — często są wyjątkowe i uosabiają idealne cechy człowieka, ponieważ posiadają powszechnie podziwiane zalety. Potrafią zmotywować inne osoby do stania się takimi jak one. Trójki są pełne życia, potrafią wytrwale dążyć do celu. To osoby skuteczne i pracowite. Najlepsze cechy: indywidualizm, wiarygodność, bycie sobą. Akceptują własne ograniczenia i potrafią z nimi żyć. Mają również autoironiczne poczucie humoru i niewinność dziecka. Są hojne, autentycznie skromne i dobrotliwe.
Przeciętne cechy: Trójki są nastawione na osiąganie wyników, dobrze wykonują swoje obowiązki — są w tym lepsze od innych i wybijają się ponad przeciętność. Porównują się do innych, żeby móc określić swój status i stwierdzić, czy osiągnęły sukces. Z uporem wspinają się po szczeblach kariery zawodowej i towarzyskiej, nastawione na osiągnięcia, ekskluzywizm i bycie „zwycięzcą". Stają się świadome swojego wizerunku i przywiązują dużą wagę do tego, jak inni je postrzegają. Zaczynają się zachowywać zgodnie z oczekiwaniami otoczenia i robią wszystko, co trzeba, żeby osiągnąć sukces. Są pragmatyczne i skuteczne, ale także wyrafinowane, często skrywają uczucia pod maską obojętności. Mają problemy z nawiązywaniem intymnych stosunków z innymi, stają się mało wiarygodne, a także przyjmują postawy oportunistyczne. Chcą imponować innym swoją wyższością: ciągle się reklamują, przedstawiając w lepszym świetle, niż są w rzeczywistości. Trójki to typ narcystyczny, mający wygórowane pojęcie o sobie i swoich talentach. Zdradzają skłonności do ekshibicjonizmu i uwodzenia, jakby cały czas mówiły: „Patrzcie na mnie!". Arogancją i pogardą kamuflują swoją zazdrość o innych i ich sukcesy.
Niezdrowe cechy: obawa przed porażką i poniżeniem, wypaczanie swojego wizerunku, przedstawianie fałszywego obrazu swoich osiągnięć. Niezdrowe Trójki nie mają skrupułów, zazdroszczą innym sukcesów, są gotowe na wszystko, by tylko podtrzymać iluzję swojej wyższości. Jako oportuniści potrafią wykorzystywać innych i zwodzić ich, żeby ukryć swoje błędy i złe uczynki. Trójki to patologiczni kłamcy, pałający wrogością i zazdrością: aby nad kimś zatriumfować, potrafią go zdradzić albo sabotować jego działania. Mogą być mściwe, przejawiając chęć zniszczenia tego, czego nie mogą mieć. Są nieustępliwe, obsesyjnie dążą do zniszczenia wszystkiego, co przypomina im o ich wadach i porażkach. Mają również tendencje psychopatyczne i są zdolne do popełnienia morderstwa.
Główne motywacje: chcą czuć się wartościowe i skupiać na sobie uwagę, pragną się wyróżniać i oczekują od innych potwierdzenia własnej wartości. Chcą być w centrum zainteresowania, podziwiane, imponujące otoczeniu.
Przykłady: Bili Clinton, Christopher Reeve, Michael Landon, Richard Gere, Shirley MacLaine, Jane Pauley, Paul McCartney, Sting, Tom Cruise, Sharon Stone, Tony Robbins, Bryant Gumbel, Dick Clark, Vanna White, Brooke Shields, Kathie Lee Gifford, Denzel Washington, Sylvester Stallone, Arnold Schwarzenegger, Truman Capote, OJ. Simpson.
OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA TRÓJKI
Kultura Zachodu przybrała cechy charakterystyczne dla niezdrowych Trójek: uparte dążenie do celu, narcyzm, dbanie o własny wizerunek, przerost formy nad treścią, przywiązywanie większej wagi do symboli niż do rzeczywistości. Dążenie do doskonałości (charakterystyczne dla zdrowej Trójki) zastąpione zostało wychwalaniem sztuczności, jako że wszystko traktowane jest jak towar, który musi mieć atrakcyjne opakowanie, być zareklamowany i sprzedany. Politycy, zamiast wykorzystywać swoją władzę dla dobra ogółu, zajmują się lansowaniem własnych osobowości. Polityką zawładnęło public relations, za pomocą którego społeczeństwu „sprzedaje" się wykreowany wizerunek kandydatów tak skutecznie, że ludzie nie potrafią odróżnić wymyślonego wizerunku polityka od jego prawdziwej osoby.
Masowe środki przekazu, a zwłaszcza telewizja, chcą przede wszystkim przyciągnąć uwagę publiczności, żeby móc jej coś sprzedać. Powierzchowne wartości i kuszący blichtr show-biznesu stały się normami, do których wszystko jest przyrównywane. Jedyną regułę stanowi przyciągnięcie uwagi — liczy się tylko to, co zostało zauważone i ma wzięcie. Skuszeni zgrabnym opakowaniem ludzie rzadko zdają sobie sprawę z tego, że jest ono puste w środku. Parafrazując McLuhana , można stwierdzić, że opakowanie jest przekazem. Dobrze przemyślany obraz skutecznie udaje rzeczywistość, poczynając od wystudiowanej życzliwości telewizyjnych osobistości, przez udawaną szczerość uczestniczek konkursów piękności, a kończąc na bzdurach wieczornych talk-show.
Ekshibicjonizm i promowanie siebie staje się powszechnie akceptowane, ponieważ żyjąc w tak konkurencyjnym świecie, ludzie zrobią wszystko, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę. Trzeba odnosić sukcesy, być sławnym i podziwianym — kult zwycięstwa wyniesiono na piedestał. Pęd do sukcesu i prestiżu jest wszechobecny. Każdego dnia wydawane są nowe książki mówiące nam, co powinniśmy robić, żeby osiągnąć sukces: jak się ubrać, co jeść i z kim nawiązywać kontakty towarzyskie. Wmawia nam się jakieś narcystyczne bzdury, że staniemy się „kimś", jeśli będziemy tacy sami jak inni, tylko trochę od nich lepsi. Jeżeli dobrze pokierujesz swoim wizerunkiem, Ty również możesz zostać gwiazdą, a nawet bożyszczem tłumów.
Osobowość Trójki odzwierciedla pogoń za potwierdzeniem własnego ,ja", dlatego Trójki szukają osób cieszących się poważaniem, aby określić, kim chcą być i co muszą zrobić, żeby czuć się wartościowymi ludźmi. Ponieważ dążą do osiągnięcia tego, co w ich środowisku jest wysoko cenione, Trójki często są postrzegane przez otoczenie jako ludzie sukcesu. Trójka zachowuje się tak samo w każdym środowisku, czy to będzie buddyjski klasztor w Tajlandii, czy też kultura korporacyjna wyznaczająca drogę do szybkiego awansu. Trójki zawsze dążą do prezentowania tych wartości, które są uznawane w danym otoczeniu. Dlatego w środowisku patologicznym, które funkcjonuje niewłaściwie i w którym manipuluje się ludzkimi obawami i motywami, Trójki potrafią ściągnąć na siebie uwagę otoczenia i osiągnąć sukces, ale mogą też skończyć jako jego największe ofiary — rozdzielone z potrzebami własnego serca, puste i emocjonalnie osamotnione, nigdy się nie dowiedzą, co było przyczyną ich porażki.
W triadzie uczuć
Trójki, główny typ osobowości w triadzie uczuć, są najbardziej oderwane od swojego życia emocjonalnego. Wynika to z tego, że nauczyły się odkładać swoje uczucia i prawdziwe potrzeby na bok, aby móc skuteczniej funkcjonować. Trójki uważają, że będą bardziej cenione za swoje czyny, więc wkładają całą energię w to, by się dobrze spisać — „dobrze wykonać swoją robotę" i odnieść sukces w realizacji swoich planów, cokolwiek ten „sukces" miałby oznaczać. Ponadto Trójki oczekują pozytywnych reakcji od innych ludzi — w ten sposób uczą się, jakie zachowania robią wrażenie na otoczeniu. Chociaż w niektórych okolicznościach takie podejście może być praktyczne, czasem staje się ono nawykiem, który w pewnych sytuacjach będzie prowokować zachowania niewłaściwe albo co najmniej ograniczające. W miarę jak Trójki coraz bardziej odsuwają na bok swoje prawdziwe uczucia, mają coraz większe problemy z ich oceną. Następuje głęboki podział między ich prawdziwą osobowością a wizerunkiem — między maską przygotowaną dla innych a kryjącą się za nią rzeczywistością. Ostatecznie wizerunek staje się dla nich autentyczny. Tak daleko odsunęły od siebie uczucia i własne potrzeby, że nie wiedzą już, kim są. Uważają, że ich wizerunek jest wszystkim, co posiadają. Ponieważ jakakolwiek afirmacja ze strony innych ludzi jest reakcją na ten sztucznie wykreowany obraz, a nie na ich prawdziwy charakter, żadne pochwały ani osiągnięcia nie mają dla nich znaczenia. Wielkim wyzwaniem dla osób o tym typie osobowości jest skupienie się na życiu wewnętrznym, na osobistym rozwoju, opierającym się na autentycznych uczuciach i prawdziwej wartości. Większość Trójek nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo odeszły od swojego prawdziwego ,Ja", więc moment, w którym uświadomią sobie, że realizowane przez nie marzenia tak naprawdę nie są ich własnymi, może być dla nich bardzo trudny. Zdrowe Trójki są kochane i podziwiane, a nawet idealizowane przez innych, ponieważ starają się rozwinąć posiadane zalety i umiejętności prawie do ideału. Zdrowe Trójki czują się jednak wartościowe nie dlatego, że inni je aprobują, ale dlatego, że wsłuchują się w swoje uczucia i potrafią się nimi kierować. Oczywiście lubią, kiedy inni ludzie zwracają na nie uwagę i je doceniają, jednak zdrowe Trójki nie są od tego uzależnione. Potrafią realizować własne cele nawet bez podziwu otoczenia. Niezwykle silne poczucie własnej wartości zdrowych Trójek jest autentyczne, dlatego nie uzależniają go od opinii innych ludzi. Poczucie wolności i celowości, jakie daje taki styl życia, są bardzo atrakcyjne dla osób darzących Trójki szacunkiem. Ponieważ Trójki mają bardziej zintegrowane uczucia, są ciepłe i szczere, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Zdrowe Trójki to osoby wyjątkowe — prawdziwe gwiazdy.
Z kolei przeciętnym Trójkom brakuje poczucia własnej wartości, uważają, że ich dobre samopoczucie zależy od ich osiągnięć, od tego, czy zdołają odnieść wielki sukces i stać się gwiazdą — „najlepszym uczniem w klasie". To daje im niezmiernie silną motywację do konkurowania z innymi ludźmi w każdej dziedzinie życia, ponieważ wierzą, że tylko sukces i prestiż sprawią, iż będą się czuły wartościowe. Im bardziej tłumią w sobie poczucie, że są bezwartościowe, tym bardziej chcą wygrywać. Niestety, starają się ustalić cechy „zwycięzcy" również na podstawie opinii otoczenia. Zamiast się rozwijać, uciekają się do kreowania takiego wizerunku, który ma robić dobre wrażenie na innych. W miarę jak stają się coraz bardziej zdesperowane i próżne, zaczynają się popisywać i robić wokół siebie zamieszanie, tak żeby zapewnić sobie podziw innych. Skoro jednak nie pokazują swojej prawdziwej twarzy, nie może ich nic zadowolić, nawet zainteresowanie całego świata.
Kiedy Trójki przybierają niezdrowe cechy, zaczynają oszukiwać siebie i innych, że w dalszym ciągu są na topie — lepsze od innych. Kiedy ich oszustwo może zostać zdemaskowane i gdy mogą zostać poniżone, potrafią postępować w niezwykle chytry sposób. Niezdrowe Trójki, tak jak każdy inny typ z poważnymi zaburzeniami psychicznymi, mają problemy z podejmowaniem jakiegokolwiek działania. Dla Trójek na tym poziomie rozwoju działanie jest najważniejsze, nawet jeśli są to tylko pozory. Przeraża je myśl, że ktoś mógłby odkryć ich zaburzenia. Trójki mogą być niezwykle niebezpieczne, jeżeli natkną się na kogoś, kto według nich zagraża ich rozpadającemu się wizerunkowi, z którym teraz w zupełności się utożsamiają.
Problem z wrogością i narcyzmem
Tak jak inne typy osobowości w triadzie uczuć, Trójki mają problem z wrogością, która jest widoczna u mniej zdrowych Trójek w postaci złych zamiarów wobec każdego, kto według nich zagraża ich wizerunkowi. Podczas gdy Dwójki i Czwórki przejawiają wrogość w bardziej pośredni sposób, przeciętne lub niezdrowe Trójki potrafią być jawnie nieprzyjaźnie nastawione do innych. Ich nastawienie może przyjmować formę aroganckiej rezerwy, poniżania i złośliwych drwin pod czyimś adresem, a nawet sabotowania i zdrady. Trójki wykorzystują wrogość do dwóch celów. Po pierwsze, rekompensuje im ona ich własne uczucie niedoskonałości, a po drugie — odstrasza osoby, które z takich czy innych powodów nadszarpują ich kruche poczucie własnej wartości. Jeśli chodzi o ten drugi przypadek, to Trójki mogą być wrogo nastawione nawet do osób, które podziwiają i które je pociągają.
Ze wszystkich typów osobowości przeciętne Trójki są najbardziej narcystyczne. Podczas gdy zdrowe Trójki słusznie mają silne poczucie własnej wartości, przeciętne Trójki budują swoją tożsamość, opierając się na wybujałym poczuciu szacunku do samego siebie — wydają się być całkowicie zakochane w sobie. Mówiąc ściślej, są zakochane w swoim przesadnym wizerunku, a nie w prawdziwej osobowości. Zamiast akceptować siebie i swoje słabości, Trójki kochają sztuczną maskę, nieprzypominającą w ogóle prawdziwej osoby, która się pod nią kryje.
Aby się dowartościować, Trójki przystosowują się do żądań i oczekiwań otoczenia, dlatego mogą zgubić wyraźne poczucie własnej tożsamości, a także zatracić gdzieś prawdziwe cele życiowe. Przeciętne i niezdrowe Trójki mają tak silną potrzebę zdobycia uznania, że może ona zagłuszyć ich pozostałe potrzeby. Ponadto, ponieważ ich poczucie autentycznego ,ja" bywa zablokowane, przeciętne Trójki, prowadząc coś w rodzaju rozmów z samym sobą, zaczynają same siebie przekonywać, że naprawdę są wyjątkowe.
Typy narcystyczne dbają głównie o siebie, o innych tylko wtedy, kiedy to stawia je w dobrym świetle. Stają się bardzo egocentryczne, mają bardzo słabą zdolność do wyrażania empatii wobec uczuć czy potrzeb innych osób. Dlatego trudno im kogoś pokochać i zbudować trwały, wzajemnie satysfakcjonujący związek. Związki Trójek są jednostronne, ponieważ obie strony są zakochane w tej samej osobie — w Trójce.
Oczywiście ich narcyzm jest ciągłym źródłem konfliktu z innymi ludźmi. Ponieważ tak bardzo wierzą w swoją wyższość, przeciętne Trójki konkurują z tymi samymi ludźmi, od których oczekują podziwu. Popisują się, jakby inni ludzie byli tylko pełną uwielbienia widownią, zawsze gotową do podziwiania ich każdego ruchu. Jeśli jednak ludzie nie okażą im podziwu, Trójki zaczynają się wobec nich dystansować lub w jakiś inny sposób odsuwać. Co gorsza, narcystyczne Trójki oczekują podziwu nawet od tych osób, którymi pogardzają.
Problem w tym, że narcyzm to nie to samo, co prawdziwe poczucie własnej wartości. Chociaż przeciętne Trójki wydają się spokojne i zamknięte w sobie, nie mają tak naprawdę pewności siebie, ponieważ ich poczucie własnej wartości oparte zostało nie na rozwoju ich potencjału, ale na zdolności przyciągania uwagi innych ludzi. Trójki świetnie potrafią się dopasować do reakcji innych osób, przybierając dowolny wizerunek, stosowny do danej sytuacji. Skoro jednak zestaw ich wizerunków nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości, wszystko, co robią, jest na pokaz, a nie wynika z ich osobistego zaangażowania w to, co wyrażają.
Ironia losu polega na tym, że przybrana przez Trójki maska skrywa ich zależność od innych osób, zależność, do której nie mogą się przyznać ze względu na swoje narcystyczne cechy. Kiedy narcyzm bierze górę nad Trójką, ta nie potrafi już żyć ani wśród ludzi, ani bez nich, ponieważ jest wrogo nastawiona do osób, od których zależy, a jednocześnie czuje się nikim bez ich podziwu.
Kierunek wychowawczy
Jako małe dziecko Trójka była związana z osobą zaspokajającą jej emocjonalne potrzeby, czyli opiekunem, który we wczesnym dzieciństwie doglądał jej, troszczył się o nią, okazywał czułość i odzwierciedlał jej uczucia. Młode Trójki bardzo łatwo przystosowują się do stanów emocjonalnych innych ludzi i szybko na nie reagują, dlatego potrafią dopasować się do reakcji i podświadomych oczekiwań opiekunów. Osobą tą jest zazwyczaj matka dziecka lub ktoś, kto matkę zastępuje. Nie jest to jednak reguła; czasem matka może być nieobecna fizycznie lub emocjonalnie i obowiązki związane z zaspokajaniem emocjonalnych potrzeb dziecka spadają na ojca lub rodzeństwo. Rolę tę mogą również odgrywać dziadkowie lub niania. W każdym razie ważne, aby rozumieć, że osoba zaspokajająca potrzeby emocjonalne dziecka to ta, która troszczy się o dziecko, odzwierciedla jego uczucia i odpowiednio na nie reaguje.
W okresie formowania się osobowości Trójki uczą się, w jaki sposób dostosować się do potrzeb i nadziei opiekuna. Oczekiwania opiekuna muszą być jednoznacznie określone. Posiadając niezwykły dar intuicji właściwy dzieciom, młode Trójki wiedzą, co zadowoli ich opiekunów i które zachowania wywołają ich aprobatę. U dzieci takie zachowania są raczej naturalne i jeśli osoba dbająca o emocjonalną stronę rozwoju dziecka jest w miarę zdrowa (posiada zdrowe cechy), odzwierciedla prawdziwe cechy dziecka, dzięki czemu Trójka może wyrosnąć na osobę zrównoważoną, o silnym poczuciu własnej wartości. Im większe niezaspokojone potrzeby narcystyczne okazuje opiekun, tym bardziej Trójka będzie musiała się przystosować. Aby spełnić oczekiwania „niezdrowego" opiekuna, młode Trójki muszą stłumić własne ,ja" i stać się osobą, która zdobędzie jego aprobatę. W przypadku gdy ujawniłby on bardziej patologiczne cechy i miałby zbyt wygórowane potrzeby emocjonalne, Trójki będą musiały odciąć się od swoich uczuć prawie całkowicie. Zbyt wygórowane oczekiwania opiekuna skazałyby dziecko na porażkę. Niewiele rzeczy, które dziecko potrafi zrobić, wystarcza, aby opiekun okazał mu aprobatę i usankcjonował jego istnienie. W rezultacie wyrasta ono na osobę o cechach narcystycznych, noszącą w sobie głębokie poczucie krzywdy i skrywającą wrogie emocje przez to, że kiedyś musiały zapomnieć o swoich uczuciach.
Jako dorośli Trójki dalej powielają wzorce, których nauczyły się w dzieciństwie. Szukają osób, które cenią i darzą szacunkiem, aby szukać u nich akceptacji i podziwu. Trójki nie są bezkrytyczne i nie potrzebują sympatii wszystkich ludzi: skupiają się raczej na tych osobach, które same uznają za wartościowe i które według nich odniosły sukces. Chociaż motywuje to Trójki do działania i zachowań docenianych przez innych, sprawia również, że są szczególnie wrażliwe na możliwość odrzucenia. A za wszelką cenę chcą tego uniknąć — wizerunku osoby przegranej. Podziw, jakiego Trójki szukały w oczach swoich opiekunów, zaspokajających ich emocjonalne potrzeby, dawał im poczucie miłości i docenienia, i w takiej czy innej formie zawsze takiego podziwu będą szukać w oczach innych. Szacunek otoczenia zawsze był im potrzebny do życia i sprawiał, że czuły się wartościowe — choćby przez chwilę. Bez tego uczucia czują w życiu pustkę i stają się nieprzyjaźnie nastawione do innych ludzi, ponieważ do głosu dochodzi skrywane uczucie braku bycia docenionym za to, kim naprawdę są.
Przeciętne Trójki jako dzieci były cenione za swoje osiągnięcia, za skuteczność działania, a nie za to, kim są. U dorosłych Trójek może to się uzewnętrznić w formie nawyków do efektywnej pracy, może jednak wywołać u nich niezmierny lęk przed nawiązywaniem intymnych związków. Zdarza im się wchodzić w związki międzyludzkie i wycofywać, zanim druga strona zdąży je dobrze poznać, lub też nawiązywać znajomości nie z tymi osobami, do których chciałyby się zbliżyć. W ten sposób chronią kruchy wizerunek własnej osoby kosztem swojego szczęścia i związków z innymi ludźmi. Trójki są przekonane, że ludzie mogą je pokochać tylko za ich wizerunek i odniesione sukcesy, a gdyby pod maską dostrzegli jednak ich prawdziwy obraz, zostałyby wówczas odrzucone. Z powodu trudnych doświadczeń z dzieciństwa przeciętne Trójki nie potrafią zaakceptować faktu, że ktoś może je kochać za to, kim są. Trójka rzadko potrafi sobie uświadomić, iż najważniejsza osoba, która ją odrzuca, to ona sama.
Zaprzestanie udawania i odkrycie ich wrażliwego, prawdziwego ego jest dla Trójek największym ryzykiem. Zdają sobie sprawę, że ich prawdziwe ,ja" zostało w przeszłości odrzucone, i w skrytości ducha boją się przeżyć to ponownie. Są również przekonane o nieatrakcyjności swojego prawdziwego ego, sądząc, iż liczy się tylko ich poza. Ponieważ tak wiele wysiłku włożyły w zbudowanie swojego wizerunku, byłoby nie do pomyślenia, żeby mogły go zburzyć. Jeśli jednak Trójki nie podejmą takiego ryzyka — nawet gdy odniosą sukces, nigdy nie dowiedzą się, jak to jest być sobą, a czując się mniej kochane, nie będą też potrafiły nawiązać relacji z innymi ludźmi. Niestety, gazety i czasopisma pełne są historii o ludziach sukcesu, wokół których świat się kręci, ale którzy nagle w sposób tragiczny zaprzeczyli mitowi swojego wizerunku. Można sobie wyobrazić zdenerwowanie i rozpacz osoby niestrudzenie dążącej do osiągnięcia pewnych celów, których realizacja miała jej przynieść szczęście, i przekonującej się, że uczucie pustki nie zniknęło, a nawet jest dotkliwsze niż przedtem.
Ostatnio zmieniony czwartek, 28 grudnia 2017, 22:47 przez Reszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Zmieniłam opis na czytelniejszy


9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

ODPOWIEDZ