Związki 3

Dyskusje na temat typu 3
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Matea
Posty: 1162
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: z wnętrza :>
Kontakt:

#91 Post autor: Matea » piątek, 20 czerwca 2008, 14:49

michalpro1987 pisze: A co jest interesujące czasami związek trakuje jako terapie, jeśli okropnie męczy mnie sumienie po pewnym czynie, "prawie" bezintereosowanie pomagam dowolnej dziewczynie, ale zarówno pomoc jak i zainteresowanie mija gdy sumienie wróci do normy i dochodze do wniosku że taki układ mi sie nie opłaca i zrywam go... coż życie 3 :-)
Uważaj bo Ci uwierze. A czy nie jest czasem odwrotnie ? Czy to nie jest tak ,że rzucasz ,bo sam boisz sie odrzucenia ? :>

Hmm... biedna zakopleksiona trójeczka... tak sie nie da żyć na dłuższą metę. Zastanów sie nad tym.


"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison

_ 4w5_ (ENFj)

"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."

"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#92 Post autor: Maro » piątek, 20 czerwca 2008, 15:01

kobiety do GAZU!!!!!!!!!(przepraszam mam kaca ;])
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#93 Post autor: Miltado » piątek, 20 czerwca 2008, 16:06

Herezje mówicie, powiadam wam. Jak tu bez was żyć, my nie damy rady replikować z partenogenezy jak w seksmisji :!: :D
A są i inne przyjemności... :twisted: 8)

Z eksterminacją bym się powstrzymał, a wymyślił jakieś zadośćuczynienie za wasze straszliwe zbrodnie, np. zmywanie garów, gotowanie itd. lista jest długa więc szoruj do kuchni kobieto :!: :lol:
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
Maro
Posty: 855
Rejestracja: piątek, 11 kwietnia 2008, 09:17

#94 Post autor: Maro » piątek, 20 czerwca 2008, 18:50

TAK JEST WLADCO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;]
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.

Lili79
Posty: 163
Rejestracja: wtorek, 14 sierpnia 2007, 17:52

#95 Post autor: Lili79 » piątek, 20 czerwca 2008, 22:19

No nie wytrzymam, nie było mnie tu tyle czasu,a Wy wciąż to samo..
o..ja to w ogóle jestem taki twardziel, że nie potrzebuję związków, coś tam leczę.. bla bla.. czas pomyśleć o innych. :twisted:

a swoją drogą, co nas tak skrzywiło, że związki traktujemy jako zagrożenie? naruszenie naszej prywatności? ja nie wiem, ale nie znoszę, jak mi ktoś wchodzi na głowę.

chcę związku i go nie chcę jednocześnie.

może to schizofrenia? :shock: :lol:
3w2 Gwiazda.. ocena mojej osobowości wprawiła mnie w największe osłupienie!

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#96 Post autor: Miltado » sobota, 21 czerwca 2008, 07:58

Raczej coś innego, może zwykła obawa?
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#97 Post autor: impos animi » sobota, 21 czerwca 2008, 19:40

Miltado pisze:Herezje mówicie, powiadam wam. Jak tu bez was żyć, my nie damy rady replikować z partenogenezy jak w seksmisji :!: :D
A są i inne przyjemności... :twisted: 8)
No nie gadaj, to jednak do czegoś jesteśmy wam potrzebne? Ale to pewnie też nasza wina, że się sami zaspokoić nie możecie.
Z eksterminacją bym się powstrzymał, a wymyślił jakieś zadośćuczynienie za wasze straszliwe zbrodnie, np. zmywanie garów, gotowanie itd. lista jest długa więc szoruj do kuchni kobieto :!: :lol:
Mam lepszy pomysł! Wszystkie baby w kaganiec, do kojca i na łańcuch!
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

michalpro1987
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 17 czerwca 2008, 02:39

#98 Post autor: michalpro1987 » niedziela, 22 czerwca 2008, 22:56

Hmm... biedna zakopleksiona trójeczka... tak sie nie da żyć na dłuższą metę. Zastanów sie nad tym.[/quote]


Czy boję sie odrzucenia, raczej nie - fakt że po odrzucenie odczówam lekki dyskonfort ale to mija, a w moim przypadku bardzo szybko to mija.
Ponadto, nie mart się myśle nad własnym postepowaniem, ale jednoznacznie, aktualnie mam do spełneinia cel - do którego dążę od 2 lat i nie wycofam sie z tego tylko z powodu prośby partnerki.
Jesteś świadomy że po osiągnięciu tego czego chcę, mogę poczuć pustkę ale póki moja sytuacja osobista zmusza mnie do takiego stylu życia.

Awatar użytkownika
loco en el coco
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 17 czerwca 2008, 13:39

#99 Post autor: loco en el coco » wtorek, 19 sierpnia 2008, 22:59

Intryga pisze:Ah, tak a'propos związków...
Marzy mi się ktoś, kto zdejmie ze mnie wszystkie maski. Przy kim będe tylko sobą. Myślicie, ze ktoś taki istnieje? Ze komuś bedzie sie chciało w to "bawic"?
Intryga, a jak tej osobie będzie się chciało, to wystarczy? czego byś oczekiwała? Przecież nie wystarczy cierpliwość, wytrwałość i zrozumienie...
Czy nie jest tak jak napisał Miltado, że to kwestia zakochania, miłości do tej właśnie osoby?
Nie wiem czy w ogóle da się określić jakieś konkretne cechy, potraficie? Bo to przecież jednak coś innego... czy pożądanie, zauroczenie a później zakochanie może być sterowane?
7w8

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#100 Post autor: Miltado » wtorek, 19 sierpnia 2008, 23:10

loco en el coco pisze: Nie wiem czy w ogóle da się określić jakieś konkretne cechy, potraficie? Bo to przecież jednak coś innego... czy pożądanie, zauroczenie a później zakochanie może być sterowane?
Szkoda, że intryga już nie zagląda na te forum, bo byłoby o czym pogadać, a numer gg gdzieś dawno się zgubił no i cóż...

"czy pożądanie, zauroczenie a później zakochanie może być sterowane?" niestety tak...

Określić konkretne cechy czego, albo kogo? Miłości?
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
loco en el coco
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 17 czerwca 2008, 13:39

#101 Post autor: loco en el coco » wtorek, 19 sierpnia 2008, 23:13

oż kurcze, naprawdę może być sterowane?? Jak, Miltado? Dla mnie to obce, bo nie kontroluję dobrze swoich emocji. A jeśli tak, to mogę wyreżysreować sytuację, odpowiednio "zagrać" i wtedy zdobędę serce trójki??

konkretne cechy osoby...
7w8

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#102 Post autor: Miltado » wtorek, 19 sierpnia 2008, 23:33

loco en el coco pisze:oż kurcze, naprawdę może być sterowane?? Jak, Miltado? Dla mnie to obce, bo nie kontroluję dobrze swoich emocji. A jeśli tak, to mogę wyreżysreować sytuację, odpowiednio "zagrać" i wtedy zdobędę serce trójki??

konkretne cechy osoby...
Miłość jaką żywimy do pewnych osób (szczęśliwców), często w największym stopniu leży w cechach charakteru, a nie określonym wyglądzie, dla tego często rozmywa się z naszymi ideałami. Negowałbym tu nawet popularne ostatnio podejście dotyczące "chemii" na pewno nie ma ona tak wielkiego wpływu jak umysł samego człowieka.

Każdy ma własne predyspozycje do kierowania emocjami, mniejsze lub większe. Są one wręcz ośrodkiem działania niektórych typów. Emocje to wbrew pozorom nasz motor, to one napędzają nas w działaniu.

"Każdy z typów posiada trzy ośrodki intuicji: ośrodek emocji, intelektu i działania (instynktu). "

Wbrew pozorom to nie ośrodek działania jest naszym wrodzonym głównym ale właśnie emocje. Jesteśmy natomiast dość specyficznym typem bo te emocje skrzętnie ukrywamy spychamy je na miejsce wręcz "nieaktywnych", wypychając przed nie ośrodek intelektu i działania jako równorzędne sobie.

"trójka tłumi swój główny ośrodek emocji, a uznanie stara się zdobyć najprościej - zapracowując na nie."

7 na pewno inaczej sobie z tymi emocjami radzą to naturalne inna jest nasza konstrukcja psychiczna.

Czemu chcesz zdobywać 3? Myślałem że już jesteś z takowym w związku.

Wręcz pozorom nie chodzi o wyreżyserowanie sytuacji, słowa mają potężniejszą moc, to one zakładają i niszczą imperia. Wybacz ale znam się bardziej na uwodzeniu z trochę przeciwnej strony barykady.
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
loco en el coco
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 17 czerwca 2008, 13:39

#103 Post autor: loco en el coco » wtorek, 19 sierpnia 2008, 23:53

Nie całkiem, to niezdefiniowana relacja.
Miotam się między akceptacją i czekaniem, a po prostu odejściem, bo nie wiem...
Wybacz ale znam się bardziej na uwodzeniu z trochę przeciwnej strony barykady.
wybaczam ;) ja znam się na uwodzeniu innych typów.
7w8

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

#104 Post autor: MartiniB » środa, 20 sierpnia 2008, 10:57

Spróbuj utrzymać relacje na w miare koleżeńskiej płaszczyźnie, nie daj po sobie poznać iż Ci sie podoba, najlepiej zacznij się spotykać z innymi nie byle jakimi facetami, możesz również zacząć kręcić z którymś z wrogów "Pana 3". To napewno pobudzi jego postrzeganie Ciebie.

Chodzi o to, by sam zauważył, iż jesteś grą wartą świeczki, należy mu pokazać, iż świat sie na nim nie konczy i możesz mieć równie dobrze każdego innego. Nienawidzimy nadskakiwania, jeśli będziesz nachalna, narzucająca się to przegrasz. Trójki nie można zdobyć w dosłownym, bezpośrednim tego słowa znaczeniu, można natomiast ładnie nas przechytrzyć, doprowadzić do sytuacji, w której on sam się o Ciebie postara i dostrzeże Twoją atrakcyjność.

Możesz się z nim również ostro pokłócić, w ogóle unikaj sytuacji, w których nie masz własnego zdania, chociaż sądząc po typie wizerunek "ciamajdy" Ci nie grozi :)

A przede wszystkim, szanuj jego czas. Spóźnianie się, marudliwość, fochy, inne rodzaje "testowania" jego tolerancji to pierwszy krok do przegranej.

My mamy oczy dookoła głowy, nie próbuj zrobić z niego idioty :)

Awatar użytkownika
loco en el coco
Posty: 38
Rejestracja: wtorek, 17 czerwca 2008, 13:39

#105 Post autor: loco en el coco » środa, 20 sierpnia 2008, 11:52

Dziękuję MartiniB :)

Mniej więcej tak podpowiada mi intuicja, ale dobrze usłyszeć to z ust Trójki. Wiesz, ile wysiłku kosztuje mnie trzymanie emocji na wodzy?! Działanie strategiczne nie jest moją mocną stroną :) Zobaczę co z tego wyjdzie...
7w8

ODPOWIEDZ