Związki 3
hm to wyliczanie swoich wad i pytanie 'dlaczego ze mną jesteś' jakoś mi nie pasuje do trójki.. jak to 'dlaczego' 'bo pomimo paru wad jestem zaje*****'
[a i zmieniam zdanie co do związków z 7w8, to nie jest dobry typ ]
[a i zmieniam zdanie co do związków z 7w8, to nie jest dobry typ ]
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem
coś na kształt siódemko-dziewiątki
coś na kształt siódemko-dziewiątki
- Pędzący Bakłażan
- VIP
- Posty: 2637
- Rejestracja: sobota, 15 listopada 2008, 21:44
a ja mam pytanie do 3...
...jestem od niedawna w związku z 3w4 i mam do was pytanie jak ja tej osoby mogę nie zrazić swym postępowaniem bo nie chce jej stracić...
...jestem od niedawna w związku z 3w4 i mam do was pytanie jak ja tej osoby mogę nie zrazić swym postępowaniem bo nie chce jej stracić...
...nie rozumiem dwójek i ich nielogicznego podejścia do życia... nie rozumiem także czwórek i ich emocji do końca, za to rozumiem piątki i boleje nad tym że je rozumiem...
...5w4 @.@ INTj...
...5w4 @.@ INTj...
u każdego będzie co innego, wiadomo, ale ze swojej strony mogę powiedzieć, że źle mi robią:
-nadmiar pesymizmu, ciągłe czarnowidztwo
-nieustanne krytykowanie mnie
-zbyt częste kłótnie
-brak towarzyskości u drugiej osoby
-robienie obciachu, ale nie w znaczeniu zabawnych akcji, tylko czegoś żenującego, czego w żadnym razie nie da się uznać za zabawne
-nie słuchanie mnie i lekceważenie
ogólnie jeśli już jesteś w związku z 3w4 to najtrudniejsze masz za sobą teraz wystarczy stworzyć przyjazną atmosferę, uważać trójkę za wspaniałą i dotrzymywać jej towarzystwa
-nadmiar pesymizmu, ciągłe czarnowidztwo
-nieustanne krytykowanie mnie
-zbyt częste kłótnie
-brak towarzyskości u drugiej osoby
-robienie obciachu, ale nie w znaczeniu zabawnych akcji, tylko czegoś żenującego, czego w żadnym razie nie da się uznać za zabawne
-nie słuchanie mnie i lekceważenie
ogólnie jeśli już jesteś w związku z 3w4 to najtrudniejsze masz za sobą teraz wystarczy stworzyć przyjazną atmosferę, uważać trójkę za wspaniałą i dotrzymywać jej towarzystwa
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem
coś na kształt siódemko-dziewiątki
coś na kształt siódemko-dziewiątki
agresywne - no w sumie może to tak wyglądać ta sfera jest bardzo istotna, aczkolwiek jeśli się jest naprawdę zakochanym, to można się jej nawet do jakiegoś momentu wyrzec w skrajnym przypadku aktywność jak najbardziej, ale wiadomo, że jeśli w grę wchodzą uczucia to już niezależnie od typu można iść na różne kompromisy i ustępstwa
ale nie wiem jak u mężczyzn 3
ale nie wiem jak u mężczyzn 3
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem
coś na kształt siódemko-dziewiątki
coś na kształt siódemko-dziewiątki
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
silver_bullet pisze: Z tego co wiem 3 jest raczej agresywne seksualnie...
cóż... potwierdzam ;P
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
według mnie taksilver_bullet pisze: Musi być miłość do seksu?
albo przynajmniej jakieś uczucie z tych wyższych, jeśli zakładamy, że miłość to już coś absolutnie najwyższego
*może nie 'musi', bo pewnie są różne sytuacje, ale powinna, bo bez tego, to trochę nie ma sensu
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem
coś na kształt siódemko-dziewiątki
coś na kształt siódemko-dziewiątki
- loco en el coco
- Posty: 38
- Rejestracja: wtorek, 17 czerwca 2008, 13:39
- loco en el coco
- Posty: 38
- Rejestracja: wtorek, 17 czerwca 2008, 13:39
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Seks jest ceną, jaką za miłość płaci kobieta.
Miłość jest ceną, jaką za seks płaci mężczyzna.
I wszystko jasne bez Enneagramu
Miłość jest ceną, jaką za seks płaci mężczyzna.
I wszystko jasne bez Enneagramu
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
Ja ja się z tym nie zgadzam To brzmi tak, jakby kobieta w zamian za miłość musiał robić coś, co nie sprawia jej przyjemności, jakby musiała się poświęcać dla dobra sprawy, a przecież tak nie jest.boogi pisze:Seks jest ceną, jaką za miłość płaci kobieta.
Miłość jest ceną, jaką za seks płaci mężczyzna.
I wszystko jasne bez Enneagramu
Seks bez miłości? Czemu nie, normalna sprawa.
Miłość bez seksu? To już normalne nie jest