Enneagram

o f.u.c.k.


Biedne to trójki

To nie jest ani prawdziwy narcyz ani trójka.
W "stadzie" 3-ka predysponuje do bycia Alfą. Roztacza wokół siebie, mniej lub bardziej, subtelną atmosferę człowieka sukcesu.
I faktycznie mają spore osiągnięcia, szczególnie zawodowo-finansowe, bo tu bywają bardzo pracowite, aż do nawet pracoholizmu. Przedsiębiorcze i zaradne. Jeśli do tego są inteligentne, oczytane, dowcipne, a nawet czarujące to prawe ideał
Myślę, że 3-kę można czasem pomylić z 8-mką i wtedy trzeba spojrzeć jak traktują innych. Ósemka raczej stawia się wszystkimi, a 3-ka, gdy trafi na kogoś silniejszego/ważniejszego ustąpi pola, ale będzie się trzymać blisko i w dobrych stosunkach, bo może na tym coś zyskać. 3-ka takiej osobie nie okaże gniewu.
Wypowiedzi takie jak tego chłopaka są kompletnie obce trójce. Nie mówi o porażkach osobistych - to ujmuje jej wizerunkowi. Na przykładzie braku dziewczyny - po pierwsze próbuje zdobyć. Jak się nie uda to nie z jego winy.Znajdzie wytłumaczenie: właściwe to się wcale tak nie podobała albo odkrył wady i się rozmyślił. Porażki nie ma, więc nie ma o czym mówić
Dlatego też brak im potrzeby wglądu w siebie - bo to często porażka do tego skłania. A tu nie ma powodu.

Co do narcyzmu - to nie ta osoba, która zachwyca się swoim wyglądem czy stylem. Z tego co czytałam, prawdziwy narcyz wychowuje się gdy ze środowiska otrzymuje sygnał: "będę cię kochać dopóki będziesz taki jak ja chcę." A potem sama zaczyna tak robić.
Trójka chce podziwu - i taki wizerunek buduje. Póki dostaje "uwielbienie" to jest ok. Jak zaczniesz dostrzegać rysy w doskonałości to się odsunie. Dlatego ma kłopot z długimi i bliskimi relacjami.

silvergirl Wszystkie niezdrowe typy są biedne i ciężko je z tego wyciągnąć.

Zielona pisze:Wypowiedzi takie jak tego chłopaka są kompletnie obce trójce. Nie mówi o porażkach osobistych - to ujmuje jej wizerunkowi. Na przykładzie braku dziewczyny - po pierwsze próbuje zdobyć. Jak się nie uda to nie z jego winy.Znajdzie wytłumaczenie: właściwe to się wcale tak nie podobała albo odkrył wady i się rozmyślił. Porażki nie ma, więc nie ma o czym mówić

Może nie jest Trójką, ale jakimś typem enneagramu musi być. Jaki to w takim razie typ według Ciebie?

Tak, czy owak ja myślę, że to bardzo niezdrowa Trójka z dominacją instynktu sx. On nie przyznaje się wprost do porażki, tylko popisuje się różnymi rzeczami i nie może zrozumieć dlaczego dziewczyn to nie kręci.

Agon pisze:

Zielona pisze:Wypowiedzi takie jak tego chłopaka są kompletnie obce trójce. Nie mówi o porażkach osobistych - to ujmuje jej wizerunkowi. Na przykładzie braku dziewczyny - po pierwsze próbuje zdobyć. Jak się nie uda to nie z jego winy.Znajdzie wytłumaczenie: właściwe to się wcale tak nie podobała albo odkrył wady i się rozmyślił. Porażki nie ma, więc nie ma o czym mówić

Może nie jest Trójką, ale jakimś typem enneagramu musi być. Jaki to w takim razie typ według Ciebie?

Tak, czy owak ja myślę, że to bardzo niezdrowa Trójka z dominacją instynktu sx. On nie przyznaje się wprost do porażki, tylko popisuje się różnymi rzeczami i nie może zrozumieć dlaczego dziewczyn to nie kręci.

Nie wiem czy jest sens typowania psychopatów, socjopatów itd...

chokureika pisze:Nie wiem czy jest sens typowania psychopatów, socjopatów itd...

Też mają jakiś typ enneagramu, po prostu są na niskim PRO.

Teraz mi przyszło do głowy, że on może być Czwórką. W końcu typ 4 ma jako główny grzech zazdrość, a jego zachowanie wynika z chorobliwej zazdrości, że inni są szczęśliwi, a on nie.

Może 4v3 albo coś z 7 bo wypiera, a 7 tak robią ;p
Jeśli chodzi o auto to z lekka pasi do 8 ;p Ale 8 się tak nie zachowuje.

Jak czytałam te komenty pod spodem to miałam wrażenie, że on jakieś 7 musiał być. Zresztą jeśli był chory psychicznie to chyba na nic to typowanie się zda.

silvergirl pisze:Zresztą jeśli był chory psychicznie to chyba na nic to typowanie się zda.

Zda się, bo enneagram nie wyklucza osób chorych psychicznie. Każdy typ na najniższych PRO często choruje psychicznie. Na moje oko to 3w4 sx/so.

Agon pisze: Jaki to w takim razie typ według Ciebie?

Nie mam pojęcia. Jak pisałam kiedyś nie typuję ludzi.

Agon pisze:On nie przyznaje się wprost do porażki, tylko popisuje się różnymi rzeczami i nie może zrozumieć dlaczego dziewczyn to nie kręci.

Niezdrowa trójka nie przyznaje się do porażki osobistej ani wprost ani inaczej. A ten przyznaje wprost, że ma kłopot z dziewczynami.
Może do zawodowej - ktoś go okłamał, oszukał i dlatego. To nigdy nie będzie jej wina.
Dlatego na moje oko to nie 3 mimo, że opis poziomu 9 pasowałby. Ale trójka nie mówi o swoich problemach. Nie wgryza się w swoje uczucia i ich nie rozstrząsa. To już prędzej 4w3.

A myślałam, że 4 to tacy spokojni i romantyczni ludzie ;p

ps. Doda na Pudlu udaje z lekka 8 Zabawne

silvergirl pisze:A myślałam, że 4 to tacy spokojni i romantyczni ludzie ;p

Zawsze myślałem, że Elliot Rodger, był typowym okazem bardzo chorej 3, a tu proszę okazuje się, że on mógł być 4.

silvergirl pisze:ps. Doda na Pudlu udaje z lekka 8 Zabawne

Norma, masa ludzi udaje, że są Ósemkami. Któż nie chciałby być twardy, odważny i brać życie w swoje ręce nawet, gdy wszystko się sypie? Trójki często udają Ósemki, by pokazać swoją asertywność, przebojowość i inne cenione przez ich szefów (głównie Ósemki) wartości.

silvergirl pisze:ps. Doda na Pudlu udaje z lekka 8 Zabawne

Norma, masa ludzi udaje, że są Ósemkami. Któż nie chciałby być twardy, odważny i brać życie w swoje ręce nawet, gdy wszystko się sypie? Trójki często udają Ósemki, by pokazać swoją asertywność, przebojowość i inne cenione przez ich szefów (głównie Ósemki) wartości.[/quote]

Racja. Nawet tu na forum zauważyłam, że jest to notoryczne
Ciekawe, że też ci ludzie nie chcą byc sobą

Jeśli coś mi nie wyjdzie, pierwszy objaw zdenerwowania to obwinianie siebie w myślach. Jeśli to mi nie przejdzie, zaczynam się zastanawiać, co jest ze mną nie tak, skoro nie wyszło. W ekstremalnych sytuacjach potrafię się rozkleić. Rozklejam się w 90% sama albo przy zaufanych przeze mnie osobach.

Jeśli denerwuje się na kogoś, to potrafię powiedzieć coś bardzo sarkastycznego, czasami też niemiłego (jest to raczej ekstremalny przypadek). Pierwszy objaw mojego zdenerowania to żart ironiczny z sytuacji bądź osoby.


Jak to czytam, wydaje się być chamską osobą

Ale zazwyczaj moje zdenerwowanie trzymam na wodzy. Rzadko pozwalam sobie na niewybredne komentarze na temat danej osoby w zdenerwowaniu, chyba że bardzo tej osoby nie lubię i wielokrotnie nacisnęła mi na odcisk. A ja wszystko pamiętam, bo jestem pamiętliwą kobietą