Enneagram

*nadia* pisze:
muszę zrobić poszukiwania w takim razie ale czy są entuzjastyczne i wiedzą o co chodzi? bo 9 często jest opisywane jako płynące z prądem lub wprost nazywane 'gapa'..

Mi się nawet podobało to podejście to tak jakbyś psychicznie weszła do raju, gdzie wszystko przestaje się liczyć. Oczywiście myślę teraz o zdrowych przedstawicielach tego typu. Nie zalewa Cię problemami, ale wspiera i rozumie. Dla mnie to psychiczne rozluźnienie, bo wiem że nie muszę udawać. Ciężko znaleźć takie podejście wśród innych typów. Oczywiście że trochę są gapowate i płyną z prądem ale jest to nawet urocze i nie przypomina zachowania wycofującej się 6. Oni robią to z głową. Dla tego tworzymy trio 3-6-9.

Ty dajesz coś 9, ona w zamian daje Ci spokój i zrozumienie komfort psychiczny. Czego chcieć więcej?

Miltado pisze: Czego chcieć więcej?

więcej dziewiątek w takim razie, bo nie spotkałam do tej pory, jak mówiłam chyba że dobrze się ukrywają

*nadia* pisze:

Miltado pisze: Czego chcieć więcej?

więcej dziewiątek w takim razie, bo nie spotkałam do tej pory, jak mówiłam chyba że dobrze się ukrywają

Nom

Ostatnio nawet nabrałem przekonania do 8, kiedy jeden z nich stał się moim dobrym znajomym i przyjacielem. Też fajny jak jedynki nawet się z nimi jakoś dogaduje

Nie zalewa Cię problemami, ale wspiera i rozumie. Dla mnie to psychiczne rozluźnienie, bo wiem że nie muszę udawać. Ciężko znaleźć takie podejście wśród innych typów.

Oj, nie znoszę obsypywać kogoś stosem problemów, jeśli się pojawią. Jeśli nawet to uczynię, to po chwili zmieniam nastawienie i choć wciąż mogę być przygnębiona, to staram się upchnąć niezadowolenie głęboko w środku i starać się nie przytłaczać nikogo negatywnymi uczuciami. Wolę raczej skupić się na cudzym niepowodzeniu, niż biadolić o własnych nieszczęściach.
Jedna z moich przyjaciółek bardzo przejmuje się stanami emocjonalnymi obecnymi u ukochanych osób, bierze bagaż na siebie i identycznie przeżywa smutek. Nie cierpię jej reakcji, czuję się winna, że obarczam ją swymi przeżyciami, dlatego raczej unikam u niej zwierzeń z błahostkami.

Miltado pisze: Ostatnio nawet nabrałem przekonania do 8, kiedy jeden z nich stał się moim dobrym znajomym i przyjacielem. Też fajny jak jedynki nawet się z nimi jakoś dogaduje

8w7 są całkiem fajne, wprawdzie wychodzą z założenia, że głównie one mają rację i słabsze typy chyba czują się przy nich zdominowane, ale w zdrowej wersji 8w7 mi odpowiada, gorzej chyba z 8w9

*nadia* pisze:

Miltado pisze: Ostatnio nawet nabrałem przekonania do 8, kiedy jeden z nich stał się moim dobrym znajomym i przyjacielem. Też fajny jak jedynki nawet się z nimi jakoś dogaduje

8w7 są całkiem fajne, wprawdzie wychodzą z założenia, że głównie one mają rację i słabsze typy chyba czują się przy nich zdominowane, ale w zdrowej wersji 8w7 mi odpowiada, gorzej chyba z 8w9

Z 8 trzeba stanowczo i się nie bać pokazać jej że jest się równym wtedy nie dominuje. Jest znakomitym kompanem bo i często jego działanie opiera się na tym samym.

Memory myślałem żeś 4 i się nawet dziwiłem, a ty moją ukochaną 9 jesteś ! Kocham Cię

Ten twój powyższy post, za to kocham 9.

Memory pisze: Oj, nie znoszę obsypywać kogoś stosem problemów, jeśli się pojawią. Jeśli nawet to uczynię, to po chwili zmieniam nastawienie i choć wciąż mogę być przygnębiona, to staram się upchnąć niezadowolenie głęboko w środku i starać się nie przytłaczać nikogo negatywnymi uczuciami.

gdzie te dziewiątki.. rzeczywiście wspaniały typ

Memory myślałem żeś 4 i się nawet dziwiłem, a ty moją ukochaną 9 jesteś ! Kocham Cię Very Happy

Ten twój powyższy post, za to kocham 9.

Ależ skąd, z 4 nie mam nic wspólnego, chociaż test się wciąż ze mną wykłóca i obstawia na istniejącą we mnie czwórkowość. Myli się [na szczęście ].

Skromnie przyjmę pochwały i podziękuję, chociaż nic szczególnego we mnie nie ma, ot co, sposób bycia.

i jeszcze inteligentne, niezależne, wycofane 5w4, które przez samo bycie piątkami ze skrzydłem w 4, są lepsze od całej reszty plebsu

Hm, ja odnosiłem wrażenie, ze sam fakt bycia 5'ką, skrzydło dowolne, predysycynuje do bycia czymś lepszym, niż reszta plebsu, a Ty mni tu ze skrzydłem wyjeżdżasz. ; >

Fascynujące mogą być np. poczucie humoru, błyskotliwość, zainteresowania, inteligencja, sposób spędzania czasu, optymizm (może ten profesjonalizm i kompetencja też)

Aha. Mamy dimaetralnie inna definicję słowa "fascynujące" ; ]

Eruantalon jesteś 5?

Ta, w4 ; p

Cały czas sie zastanawiam, czy nie wyszedłęm w tym temacie na nazbyt wrogo nastawionego i oceniajacvego - bardziej, niż ejstem w rzeczywistości ; |

Eruantalon pisze: Cały czas sie zastanawiam, czy nie wyszedłęm w tym temacie na nazbyt wrogo nastawionego i oceniajacvego - bardziej, niż ejstem w rzeczywistości ; |

bardzo mozliwe a Ty co rozumiesz pod pojeciem fascynujące? bo trójki chyba rzeczywiscie nie są tajemnicze

fascynujące

Niespotykane, zadziwiajace, nietuzinkowe, okryte aurą tajemnicy, nie do końca zrozumiałe, wymagajace poznania, wprawiajace w zdumienie, zachwyt. Spełniajace wszystkie te warunki ; )

Eruantalon pisze: Niespotykane, zadziwiajace, nietuzinkowe, okryte aurą tajemnicy, nie do końca zrozumiałe, wymagajace poznania, wprawiajace w zdumienie, zachwyt. Spełniajace wszystkie te warunki ; )

nie no :p to zbyt wiele.. (nawet jak na trójke:p)

Ja wiem, znam spełniajacą te przesłanki 6'kę ; p