Co inne typy lubią w 3?
Bardzo lubię trójki jako typ. Bo mnie motywują do działania, zarażają dążeniem do celu. Uwielbiam ludzi skutecznych, zaradnych. Trójka wie doskonale ile ma w coś włożyć pracy, by było wystarczająco, a kiedy dać z siebie wszystko. Efekty! Uwielbiam obserwować trójki, ale z pewnego dystansu. One zawsze są w działaniu - nawet jak nic nie robią, to mają to po coś zaplanowane. Mistrzostwo Co do moralności i pobudek - jestem zbyt naiwna i podatna na wływy, by zbliżać się aż tak bardzo i wnikać. Wole podziwiać z pewnej odległości.
1w...6
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Myśle ,że 3 czują bardzo wiele... podobnie jak 4... one poprostu ,albo sie tego wstydzą ,albo nie okazują...
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
wiecie, co, zrobiłam sobie ostatnio ponownie test, wydawało mi się, że coś się w moim życiu zmieniło. Że może dojrzałam (od stycznia 08 ), że może coś przemyślałam, bo 3 być mi się nie uśmiecha. I niestety mimo odmiennych odpowiedzi znowu jestem 3, a właściwie nadal.
I o ile większość cech, jak realizm, stanowczość, upór i konsekwencja mi pasuje, to najbardziej nie pasuje mi to, że nie potrafię być sobą tak naprawdę. Obawiam się, że gdy będę taka miękka, czuła i dobra, taka, jaką czuję się wewnętrznie, to ktoś mnie skrzywdzi. Ja po prostu boję się czuć. Boję się tego, że gdy znowu się otworzę, ktoś to uzna za słabość i wykorzysta. Przez to kończę zazwyczaj związki pierwsza, gdy jest jakikolwiek, najmniejszy sygnał, że coś mi nie pasuje. I w sumie nie wiem, co mogłoby być dalej. Boję się swojego przeżywania, i żeby nie odczuwać rozterek, odcinam się. Aż mnie boli brzuch z tego wszystkiego.
Dlaczego inni tak nie przeżywają jak ja? Płyną z prądem i co ma być, to będzie. A ja układam cały scenariusz oczywiście bez happy endu. Ktoś musiałby się wyjątkowo uwziąć, żeby mnie zatrzymać przy sobie, być upierdliwym do szpiku kości, żebym mu uwierzyła, że jestem bezpieczna.
Dziwne to, nie wiem, czy inne 3 też tak wszystko przeżywają
I o ile większość cech, jak realizm, stanowczość, upór i konsekwencja mi pasuje, to najbardziej nie pasuje mi to, że nie potrafię być sobą tak naprawdę. Obawiam się, że gdy będę taka miękka, czuła i dobra, taka, jaką czuję się wewnętrznie, to ktoś mnie skrzywdzi. Ja po prostu boję się czuć. Boję się tego, że gdy znowu się otworzę, ktoś to uzna za słabość i wykorzysta. Przez to kończę zazwyczaj związki pierwsza, gdy jest jakikolwiek, najmniejszy sygnał, że coś mi nie pasuje. I w sumie nie wiem, co mogłoby być dalej. Boję się swojego przeżywania, i żeby nie odczuwać rozterek, odcinam się. Aż mnie boli brzuch z tego wszystkiego.
Dlaczego inni tak nie przeżywają jak ja? Płyną z prądem i co ma być, to będzie. A ja układam cały scenariusz oczywiście bez happy endu. Ktoś musiałby się wyjątkowo uwziąć, żeby mnie zatrzymać przy sobie, być upierdliwym do szpiku kości, żebym mu uwierzyła, że jestem bezpieczna.
Dziwne to, nie wiem, czy inne 3 też tak wszystko przeżywają
3w2 Gwiazda.. ocena mojej osobowości wprawiła mnie w największe osłupienie!
Najbardziej mnie rozbraja rzekomy "optymizm" naszego typu. Jesteśmy "optymistyczni" bo wierzyć w siebie i pewnie podchodzić do wyzwań po prostu wypada. Tak trzeba.
A tak naprawdę pod względem prywatnego zamartwiania się, analizowania i czarnowidztwa ustępujemy tylko piątkom.
A tak naprawdę pod względem prywatnego zamartwiania się, analizowania i czarnowidztwa ustępujemy tylko piątkom.
Przesłanie Izraela https://www.youtube.com/watch?v=HvPWsfNZyNM
wiesz, co i wbrew pozorom, wydaje mi się, że coś mamy z 5 wspólnego, chociaż nie ukrywam, że nie podoba mi się to wcale. Ja nie chcę się zamartwiać i tak naprawdę nikt o tym nie wie, z wyjątkiem bardzo zaufanych przyjaciół. Chociaż jak dobrze wiesz, nikt tej natury nie pozna tak naprawdę, wiemy w sumie tylko my tutaj. Uśmiechy na prawo i lewo, a w środku strach, czy my w ogóle umiemy kochać.
3w2 Gwiazda.. ocena mojej osobowości wprawiła mnie w największe osłupienie!
3 i 5 to bardzo kompatybilne typy wbrew pozorom (zwłaszcza jeżeli posiadają wspólne skrzydło).Lili79 pisze: wydaje mi się, że coś mamy z 5 wspólnego, chociaż nie ukrywam, że nie podoba mi się to wcale.
I nie wydaje mi się, aby pewne podobieństwa były w jakiś szczególny sposób dla nas upokarzające. To prędzej piątka miałaby prawo się oburzyć w obliczu porównania ją z trójką
Przesłanie Izraela https://www.youtube.com/watch?v=HvPWsfNZyNM
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Doskonale wiem co masz na myśli. Nie jesteś jedyną trójką z taki problemami ,wierz mi...Lili79 pisze: Obawiam się, że gdy będę taka miękka, czuła i dobra, taka, jaką czuję się wewnętrznie, to ktoś mnie skrzywdzi. Ja po prostu boję się czuć. Boję się tego, że gdy znowu się otworzę, ktoś to uzna za słabość i wykorzysta. Przez to kończę zazwyczaj związki pierwsza, gdy jest jakikolwiek, najmniejszy sygnał, że coś mi nie pasuje. I w sumie nie wiem, co mogłoby być dalej. Boję się swojego przeżywania, i żeby nie odczuwać rozterek, odcinam się. Aż mnie boli brzuch z tego wszystkiego.
Dlaczego inni tak nie przeżywają jak ja? Płyną z prądem i co ma być, to będzie. A ja układam cały scenariusz oczywiście bez happy endu. Ktoś musiałby się wyjątkowo uwziąć, żeby mnie zatrzymać przy sobie, być upierdliwym do szpiku kości, żebym mu uwierzyła, że jestem bezpieczna.
Dziwne to, nie wiem, czy inne 3 też tak wszystko przeżywają
Za to właśnie kocham moją 3... za tą wrażliwość ukrytą gdzieś tam głęboko ,której często nie okazuje ,ale ja w głębi serca wiem ,że ona tam jest...
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
nadal z tą 3? hej, to jednak można dać radę! a nie chciała uciekać tak przy okazji? jak ja?Matea pisze:Doskonale wiem co masz na myśli. Nie jesteś jedyną trójką z taki problemami ,wierz mi...
Za to właśnie kocham moją 3... za tą wrażliwość ukrytą gdzieś tam głęboko ,której często nie okazuje ,ale ja w głębi serca wiem ,że ona tam jest...
3w2 Gwiazda.. ocena mojej osobowości wprawiła mnie w największe osłupienie!
- Matea
- Posty: 1162
- Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 19:40
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: z wnętrza :>
- Kontakt:
Poprostu mącą niesamowicie w głowie... czasami już poprostu opadam z sił... ;(Miltado pisze: Matea zawsze myślałem, że masz negatywny stosunek do trójek, a tu proszę...
"Ja nie jestem szalony. Mnie tylko interesuje wolność" - Jim Morrison
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
_ 4w5_ (ENFj)
"A ja włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko
w dali znikać cicho..."
"Together we stand, divided we fall" - Pink Floyd
Oj nie przesadzaj Bardzo cieszą mnie Twoje ostatnie komentarze i wypowiedzi. Całkiem mądra z Ciebie osoba Jak dla mnie pozytywMatea pisze:Poprostu mącą niesamowicie w głowie... czasami już poprostu opadam z sił... ;(Miltado pisze: Matea zawsze myślałem, że masz negatywny stosunek do trójek, a tu proszę...