Maski :)

Dyskusje na temat typu 3
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Memory
Posty: 943
Rejestracja: środa, 23 lipca 2008, 13:49
Enneatyp: Lojalista

#31 Post autor: Memory » wtorek, 30 września 2008, 15:02

Ta... :P


6w7 sp/sx, EIE

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#32 Post autor: Absynt » wtorek, 30 września 2008, 15:27

Nie jestem specem od trojek, ale wydaje mi sie, ze okazywanie roznych stron siebie, a trojkowe "maski" odroznia jedno - wyrachowanie.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#33 Post autor: Miltado » wtorek, 30 września 2008, 19:49

Absynt pisze:Nie jestem specem od trojek, ale wydaje mi sie, ze okazywanie roznych stron siebie, a trojkowe "maski" odroznia jedno - wyrachowanie.
Chyba zbyt dosłownie to rozumiesz.
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#34 Post autor: Absynt » wtorek, 30 września 2008, 20:16

Patrzac na takiego Martiniego, czy postac Diabla z kreskowki Krowa i Kurczak, to nie wydaje mi sie. Wpadasz do szefa, a ten jest dla Ciebie zyczliwy, na poczatku kawusia, pytanie o rodzinke, jak tam ostatnia gra w squasha, a potem pytanie dlaczego zyebales raport... :twisted:
Granie niewiniatka, chojraka, znawcy win i serow to u trojki czysta gra. Acz nie kazda trojka gra.
Tu i teraz jestem taki, bo to ma cel. Ale juz 10 minut pozniej moge byc kims innym, jesli sytuacja tego wymaga.
3 skrywaja sie za maskami.
Kojarze przyklad, ktory ostatnio slyszalem - pewna starsza kobieta, ma wielkie problemy w domu, wielkie problemy zdrowotne itd. ale kiedy tylko musi wyjsc z domu, lub do ludzi przeobraza sie. Zaklada najlepszy mejkap, ciuchy, usmiech i dopiero wtedy jest w stanie opuscic dom.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
*nadia*
Posty: 326
Rejestracja: wtorek, 26 sierpnia 2008, 23:38

#35 Post autor: *nadia* » wtorek, 30 września 2008, 20:38

cóż za wspaniałą znajomość trójek :] aż się nie chce wchodzić na forum
jest pewna różnica między idealizowaniem wizerunku i nie pokazywaniem złych stron, a manipulacją i bezczelnym kłamstwem

"Trójki często się pokazują z dobrej strony wykonując pracę efektywnie i rzetelnie." "Odrzucają swoją niedoskonałość i prezentują światu wizerunek, który świat przyjmie z aplauzem"

powiedzieć, że 'zjebałeś jakiś projekt' może szef ósemka, ale raczej nie trójka, która czuje się źle w wyrażaniu negatywnych emocji, chociażby ze względu na to, że chce być lubiana :>
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem ;)
coś na kształt siódemko-dziewiątki

Awatar użytkownika
*nadia*
Posty: 326
Rejestracja: wtorek, 26 sierpnia 2008, 23:38

#36 Post autor: *nadia* » wtorek, 30 września 2008, 20:42

Absynt pisze: Kojarze przyklad, ktory ostatnio slyszalem - pewna starsza kobieta, ma wielkie problemy w domu, wielkie problemy zdrowotne itd. ale kiedy tylko musi wyjsc z domu, lub do ludzi przeobraza sie. Zaklada najlepszy mejkap, ciuchy, usmiech i dopiero wtedy jest w stanie opuscic dom.
a co w tym złego? ma wychodzić z wielkim bólem wypisanym na twarzy i pieprzyć humor wszystkim naokoło, bo jest jej tak źle? albo każdemu po kolei opowiadać co się stało i jaka jest pokrzywdzona? po cholerę jej takie współczucie i robienie z siebie ofiary?
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem ;)
coś na kształt siódemko-dziewiątki

Awatar użytkownika
Memory
Posty: 943
Rejestracja: środa, 23 lipca 2008, 13:49
Enneatyp: Lojalista

#37 Post autor: Memory » wtorek, 30 września 2008, 20:52

nadia, zyskujesz moje poparcie. :P
Kreowany wizerunek nie ma na celu wykorzystywania naiwności ludzkiej, tylko służy do prezentowania się od jak najlepszej strony, by przypodobać się otoczeniu.
6w7 sp/sx, EIE

Awatar użytkownika
Absynt
VIP
VIP
Posty: 3178
Rejestracja: środa, 25 kwietnia 2007, 13:53

#38 Post autor: Absynt » wtorek, 30 września 2008, 20:54

Ale czy ja powiedzialem cos zlego? :>
Trojki 'kreuja' siebie. Czasem jest to jednak widoczne, wtedy moze byc nawet komiczne, lub tragikomiczne, kiedy w usmiechu wymalowana jest nerwowosc... Po prostu taki czlowiek nie wzbudzi we mnie najmniejszego zaufania, ale to juz mowa o skonkretyzowanej sytuacji.
A kiedy komus "wchodzi" naturalnie chec do zabawy, introspekcja, czy szefowanie to nie znaczy, ze przybiera maski podobnie jak trojki... Tyle jedynie chcialem rozroznic.
6w7 sx/so EIE

Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Awatar użytkownika
*nadia*
Posty: 326
Rejestracja: wtorek, 26 sierpnia 2008, 23:38

#39 Post autor: *nadia* » wtorek, 30 września 2008, 21:33

ok ok, tak ogólnie się wzburzyłam, bo ta opinia o trójkach jest czasem niesprawiedliwa :) [a niesprawiedliwej oceny trójki chyba wybitnie nie lubią;)]
to, co nazywane jest maskami, nie oznacza kłamstwa jako takiego.. chodzi bardziej o to nie pokazywanie złych stron, dopasowywanie się do sytuacji, ale nie wynika to z pragnienia manipulacji, zwykle jest nieświadome.. po prostu automatyczne
nie wiem, może niektórzy robią to z wyrachowania i z premedytacją, ale te trójki, które znam [już nie mówię o sobie] tak nie mają
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem ;)
coś na kształt siódemko-dziewiątki

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#40 Post autor: Miltado » wtorek, 30 września 2008, 22:53

Dokładnie to co pisze Nadia. To że nie zasypujesz kogoś problemami nie oznacza, ze ich nie masz, albo knujesz. Po prostu takie są i trzeba zaakceptować. Czy wolałbyś aby szef mówił Ci jaki jesteś beznadziejny i że ciągle ma takich popapranych pracowników, jakie to on z wami problemy znosi? Oczywiście żartobliwy przykład, ale 3 dla znajomych tak właśnie się zachowuje.

Zróbmy coś razem, nie gderajmy działajmy! Ja spotykam się ze znajomymi aby odegnać smutki i porażki a nie o nich debatować. Itd.
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
*nadia*
Posty: 326
Rejestracja: wtorek, 26 sierpnia 2008, 23:38

#41 Post autor: *nadia* » wtorek, 30 września 2008, 23:25

tak to jest.. trudno to wytłumaczyc, ale nawet jak cos mnie wkurzy albo jestem smutna, a ktoś przypadkowy się uśmiechnie, czy przyjdzie w zupełnie innej sprawie, to nie pozna, że jestem w złym nastroju, bo oddzielę niejako te dwie sytuacje i nie pokażę mu smutku, bo przecież nie o tym rozmawiamy i nie on jest przyczyną tego nastroju, więc pokazywanie mu zdołowanej miny nie ma sensu, nie potrafiłabym nawet, nie wiem jak to ująć :D
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem ;)
coś na kształt siódemko-dziewiątki

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

#42 Post autor: MartiniB » środa, 1 października 2008, 02:09

*nadia* pisze:powiedzieć, że 'zjebałeś jakiś projekt' może szef ósemka, ale raczej nie trójka, która czuje się źle w wyrażaniu negatywnych emocji, chociażby ze względu na to, że chce być lubiana :>
Nie myl nas proszę z dziewiątkami lub dwójkami. To policzek.

Awatar użytkownika
*nadia*
Posty: 326
Rejestracja: wtorek, 26 sierpnia 2008, 23:38

#43 Post autor: *nadia* » środa, 1 października 2008, 09:56

MartiniB pisze:Nie myl nas proszę z dziewiątkami lub dwójkami. To policzek.
napisałam, że trójka chce być lubiana, czy tam chce się podobać, to nie jest cecha tylko dwójek lub dziewiątek. różni się przyczyną - u trójki to trochę narcystyczne
wielokrotnie jest wspominane, że trójka nie lubi negatywnych emocji i stara się je odsuwać, dla mnie bardziej konfrontacyjnym typem szefa jest 8
pewnie sporo zależy od charakteru, ale z moich obserwacji wynika, że 3 nie powie 'zjebałeś to', tylko zrobi to sama, myśląc 'będzie zrobione szybciej i lepiej'
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem ;)
coś na kształt siódemko-dziewiątki

Awatar użytkownika
MartiniB
Posty: 774
Rejestracja: sobota, 12 stycznia 2008, 21:06

#44 Post autor: MartiniB » środa, 1 października 2008, 14:22

Osobiście nie mam nic przeciwko negatywnym emocjom w miejscu pracy. Nie jest to coś czego należy unikać, stres zwiększa ludzką wydajność i produktywność.

Odnośnie trójek na wysokich stanowiskach i prostego "zjebałeś".... Jest to raczej gniew kontrolowany i fasadowy, nastawiony na manifestację własnego autorytetu, skupiający się na wywołaniu określonego efektu.

Z rasowym, ósemkowym "wkurwieniem" niewiele ma wspólnego.

Awatar użytkownika
*nadia*
Posty: 326
Rejestracja: wtorek, 26 sierpnia 2008, 23:38

#45 Post autor: *nadia* » środa, 1 października 2008, 18:53

MartiniB pisze:Osobiście nie mam nic przeciwko negatywnym emocjom w miejscu pracy.
ja nie lubię negatywnych, ale Ty ostatecznie jesteś facetem, więc nie możesz być pipką ;) może to już nie kwestia typu nawet..
im bardziej wnikam, tym bardziej nie wiem, kim jestem ;)
coś na kształt siódemko-dziewiątki

ODPOWIEDZ