Zdrowa czy niezdrowa 3?

Dyskusje na temat typu 3
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

Zdrowa czy niezdrowa 3?

#1 Post autor: Miltado » niedziela, 18 lutego 2007, 21:37

Zawziąłem ten temat od innych typów. Mam pytanie do wszystkich 3 na forum. (Mam nadzieję, że nas przybędzie, ale podobno osoby z poza forum czytają niektóre artykuły.) Więc chciałbym się spytać o to czy jesteście zdorwe, czy nie?

Healthy Levels

Level 1 (At Their Best): Self-accepting, inner-directed, and authentic, everything they seem to be. Modest and charitable, self-deprecatory humor and a fullness of heart emerge. Gentle and benevolent.

Level 2: Self-assured, energetic, and competent with high self-esteem: they believe in themselves and their own value. Adaptable, desirable, charming, and gracious.

Level 3: Ambitious to improve themselves, to be "the best they can be"—often become outstanding, a human ideal, embodying widely admired cultural qualities. Highly effective: others are motivated to be like them in some positive way.

Average Levels

Level 4: Highly concerned with their performance, doing their job well, constantly driving self to achieve goals as if self-worth depends on it. Terrified of failure. Compare self with others in search for status and success. Become careerists, social climbers, invested in exclusivity and being the "best."

Level 5: Become image-conscious, highly concerned with how they are perceived. Begin to package themselves according to the expectations of others and what they need to do to be successful. Pragmatic and efficient, but also premeditated, losing touch with their own feelings beneath a smooth facade. Problems with intimacy, credibility, and "phoniness" emerge.

Level 6: Want to impress others with their superiority: constantly promoting themselves, making themselves sound better than they really are. Narcissistic, with grandiose, inflated notions about themselves and their talents. Exhibitionistic and seductive, as if saying "Look at me!" Arrogance and contempt for others is a defense against feeling jealous of others and their success.



Unhelathy level

Level 7: Fearing failure and humiliation, they can be exploitative and opportunistic, covetous of the success of others, and willing to do "whatever it takes" to preserve the illusion of their superiority.

Level 8: Devious and deceptive so that their mistakes and wrongdoings will not be exposed. Untrustworthy, maliciously betraying or sabotaging people to triumph over them. Delusionally jealous of others

Level 9: Become vindictive, attempting to ruin others' happiness. Relentless, obsessive about destroying whatever reminds them of their own shortcomings and failures. Psychopathic, murder. Generally corresponds to the Narcissistic Personality Disorder.

..........................................................................................................

Teraz ja...

Zanim przyszedłem tu na forum, rozważałem dwie z możliwych opcji:
Pierwsza to żyć zgodnie z sobą i innymi, czyli healthy level.
Druga to żyć zgodnie z sobą, a niekoniecznie z innymi, dbając o sukces dla najbliższych...
Wbrew pozorom wybór nie jest tak oczywisty i łatwy...

Nie chodzi jednak o mnie... czy jako różne typy, mieliście chęci dalej brnąć w swój typ stając się bardziej niezdrowi :?:


ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
Regis
Posty: 81
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 14:31

#2 Post autor: Regis » niedziela, 18 lutego 2007, 22:32

Miltado pisze:czy jako różne typy, mieliście chęci dalej brnąć w swój typ stając się bardziej niezdrowi :?:
Oczywiście, że tak. Ale jestem zdrowy, a przynjamniej takie odnoszę wrażenie.
Za nami i przed nami noc
W pałacach, bramach i na zakrętach

Awatar użytkownika
Intryga
Posty: 157
Rejestracja: poniedziałek, 12 lutego 2007, 20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#3 Post autor: Intryga » poniedziałek, 19 lutego 2007, 20:16

Ja niestety też, przynajmniej tak mi się wydaje. Zresztą czasem trudno to określić.
Myslę, ze byłabym na poziomie 5 (biorąc pod uwagę to, jaka byłam kiedyś i jaka jestem teraz, staję się z czasem coraz bardziej niezdrowa...).
Moze to troche nie jest na temat, ale czy macie czasem wrażenie, ze oprócz tych naszych słynnych wyidealizowanych masek nie ma nic? Ze posiadamy ich tyle, ze łatwo się pogubić, która z tych jest prawdziwa?
"bądź sobą". ha, łatwo powiedzieć.
3w4/5w4, INTp/ISTp

"Ludzi należy albo zjednywać sobie pieszczotą, albo niszczyć, bo za drobne krzywdy będą się mścili, a doznawszy wielkich nie będą już w stanie."
Niccolo Machiavelli

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#4 Post autor: ktośtam » poniedziałek, 19 lutego 2007, 20:26

czy jako różne typy, mieliście chęci dalej brnąć w swój typ stając się bardziej niezdrowi?
Raczej odwrotnie - chciałbym brnąć w swój typ stając się bardziej zdrowym, bo na razie jestem dosyć niezdrową 4. ;)
Zdrowi mają lepiej.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:20 przez ktośtam, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#5 Post autor: Miltado » poniedziałek, 19 lutego 2007, 20:53

Intryga pisze:Ja niestety też, przynajmniej tak mi się wydaje. Zresztą czasem trudno to określić.
Myslę, ze byłabym na poziomie 5 (biorąc pod uwagę to, jaka byłam kiedyś i jaka jestem teraz, staję się z czasem coraz bardziej niezdrowa...).
Moze to troche nie jest na temat, ale czy macie czasem wrażenie, ze oprócz tych naszych słynnych wyidealizowanych masek nie ma nic? Ze posiadamy ich tyle, ze łatwo się pogubić, która z tych jest prawdziwa?
"bądź sobą". ha, łatwo powiedzieć.
Rękoma i nogami się podpisuje. :D Wiesz, że kiedyś wstałem rano z łóżka i nie potrafiłem powiedzieć kiedy tak naprawde jestem sobą? W samotności, z kumplami, rdziną? No ale to był chwilowy kryzys. Samemu ciągnie mnie w bycie niezdrowym, korzyści wewnątrz psychiczne jakie mogę otrzymać są naprawde ogromne, zarówno te jak i materialne. Coraz bardziej staje się chory bo tak każe mi środowisko.
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#6 Post autor: ktośtam » poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:32

Na podobny problem napotkałem chyba też na forum 4.
Wiesz, że kiedyś wstałem rano z łóżka i nie potrafiłem powiedzieć kiedy tak naprawde jestem sobą? W samotności, z kumplami, rodziną?
Ja mam tak bardzo często - ciąglę udaję kogoś innego, głównie przed samym sobą; (przesadnie idealizuję albo tragizuję) nie chcę tak robić, ale nie mogę przestać...

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#7 Post autor: Miltado » poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:36

ktośtam pisze:Na podobny problem napotkałem chyba też na forum 4.
Wiesz, że kiedyś wstałem rano z łóżka i nie potrafiłem powiedzieć kiedy tak naprawde jestem sobą? W samotności, z kumplami, rodziną?
Ja mam tak bardzo często - ciąglę udaję kogoś innego, głównie przed samym sobą; (przesadnie idealizuję albo tragizuję) nie chcę tak robić, ale nie mogę przestać...
Wyczuwam tutaj lekką ironię :) . Czwórki i nie wiecie kim jesteście? Obłęd... nie wierze Ci :lol:
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
SenSorry
Posty: 397
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Suwałki/Poznań

#8 Post autor: SenSorry » poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:36

Nie wiem jak możecie robić sobie taką krzywdę? Ja największą przyjemność czerpię z bycia sobą :D
9w8/ISFp/Mag/SCUAN

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#9 Post autor: Miltado » poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:41

SenSorry pisze:Nie wiem jak możecie robić sobie taką krzywdę? Ja największą przyjemność czerpię z bycia sobą :D
Jestem sobą wtedy kiedy trzeba. Po co pokazywać swoje słabości ludziom wtedy, gdy nie potrafią Cie zrozumieć? Pokazujesz się takim jakim chcą Cie widzieć inni, ale w przeciwieństwie do 9 to Ty robisz ten obraz, jesteś jego stwórcą. Ja np. pokazuje się jako 8, wewnątrz jestem 5. Czasami to przeszkadza, ale po co pokazywać ludziom, że można być uczuciwoym, skoro mają to gdzieś?
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
SenSorry
Posty: 397
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Suwałki/Poznań

#10 Post autor: SenSorry » poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:47

Żeby żyć w zgodzie z sobą i nie zadręczać się takimi myślami.
9w8/ISFp/Mag/SCUAN

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#11 Post autor: Miltado » poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:50

Sensorry to zdażyło się tylko raz. Nie potrafię żyć bez swoich imaginacyjnych odbić. Ten kto ma zostać przyjacielem dostrzeże coś poza tą maską. :wink:
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
SenSorry
Posty: 397
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Suwałki/Poznań

#12 Post autor: SenSorry » poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:54

Może to jest po prostu Twój sposób na bycie sobą? Próbowałeś myśleć o tym w ten sposób? :)
9w8/ISFp/Mag/SCUAN

Awatar użytkownika
Miltado
VIP
VIP
Posty: 1581
Rejestracja: niedziela, 21 stycznia 2007, 13:15

#13 Post autor: Miltado » poniedziałek, 19 lutego 2007, 21:58

SenSorry pisze:Może to jest po prostu Twój sposób na bycie sobą? Próbowałeś myśleć o tym w ten sposób? :)
Nie, nie jestem sobą bo miałbym conajmniej 3 twarze. :lol:. Nie no żart. Ale coś w tym jest.

Sensorry możesz uważać, że teraz jestem sobą, bo nie mam przedkim oszuiwać. Dla tego taki gadatliwy tutaj na forum jestem :D.
ESFp

Aquilam volare doces'
One last thing before I quit...
Don't want to be your monkey wrench

Awatar użytkownika
SenSorry
Posty: 397
Rejestracja: piątek, 2 lutego 2007, 13:43
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Suwałki/Poznań

#14 Post autor: SenSorry » poniedziałek, 19 lutego 2007, 22:03

I powiem Ci, że Cię polubiłam i myślę że wiele osób by to samo powiedziało :D Więc próbuj, bo warto. Pomyśl, ile już osób obdarłeś z tej przyjemności poznania Ciebie? :P
9w8/ISFp/Mag/SCUAN

Awatar użytkownika
vodka :)
Posty: 546
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 10:06
Lokalizacja: z PolmosTu :D

#15 Post autor: vodka :) » wtorek, 20 lutego 2007, 00:02

Miltado pisze:Nie, nie jestem sobą bo miałbym conajmniej 3 twarze. :lol:. Nie no żart. Ale coś w tym jest.
hehe, to już roztrojenie jaźni? :lol:

a czemu uważasz, że ludzie widzą 3 w kokonach?? ;P chyba raczej nie w kokonach, bo to się z 5 kojarzy...

ODPOWIEDZ