Strona 4 z 6

: wtorek, 15 stycznia 2008, 20:15
autor: Kivi
No patrzcie, jaki niegrzeczny.
Za bardzo ulegasz stereotypom, trójeczko. To że 4 są wrażliwe i łatwo je skrzywdzić, wcale nie musi się pokrywać z postawą biednego, pokrzywdzonego kotka. Pomijając fakt, że czwórki nie są słabe, samo uogólnianie w ten sposób, to głupota.
Nie rozumiem też, skąd ten sarkazm. Mamy może jakieś uprzedzenia?

: wtorek, 15 stycznia 2008, 20:55
autor: MartiniB
Owszem mamy , natury prywatnej i nie widze powodu by się z tym kryć :)

Wydaje mi się ,że do tego właśnie służy forum.Do dzielenia się naszymi PRYWATNYMI spostrzeżeniami dotyczącymi różnych typów ,które opierają się na osobistych doświadczeniach.

Po obiektywną ocenę konkretnego typu proszę udać się do zawodowego psychologa bo ode mnie napewno jej nie uzyskacie :)

: wtorek, 15 stycznia 2008, 21:48
autor: dillinger
MartiniB pisze:Po obiektywną ocenę konkretnego typu proszę udać się do zawodowego psychologa bo ode mnie napewno jej nie uzyskacie :)
no to uwazaj, bo tutaj o trójkach chodzi najgorsza fama, obiektywna moze i nie jest, ale pewnie wiecej w niej prawdy niz nieprawdy.

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:05
autor: Lili79
Ale jesteście okropni doprawdy!

Ale zastanowiło mnie jedno, że 3 są bardziej pesymistyczne od 4.
Coś w tym jest, napewno. Tylko ja w swoim życiu rozróżniam tak naprawdę dwie sfery - życie zawodowe i prywatne. W życiu zawodowym czuję się dobrze. Uwielbiam to, co robię, staram się być najlepsza. To taka schiza, tak? :wink:

W życiu prywatnym uwielbiam otaczać się masą ludzi, być ważna dla nich. Chociaż, często też lekceważę pewne znajomości, gdy ktoś jest zbyt natrętny. Ale ogólnie, jestem w pełni pozytywnie nastawiona. Tylko najbliżsi wiedzą, że trapią mnie pewne dogłębne wątpliwości, że czasem wątpię w siebie, czy istotnie jestem tak wartościowa, jak mi się wydaje. Ale to przechodzi, za każdym razem, gdy usłyszę coś dobrego.
Niestety, ale mam wrażenie, że jestem trochę jak dmuchany balon, zależy czy mnie ktoś napompuje.

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:14
autor: Matea
Lili79 pisze: Niestety, ale mam wrażenie, że jestem trochę jak dmuchany balon, zależy czy mnie ktoś napompuje.
No to trza sie nauczyc pompowac samemu :D
Choć ta wasza bezbronnośc odnośnie opini innych na swój temat jest taką roskoszna... <rozmarzyła się> :D

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:27
autor: MartiniB
dillinger pisze:no to uwazaj, bo tutaj o trójkach chodzi najgorsza fama, obiektywna moze i nie jest, ale pewnie wiecej w niej prawdy niz nieprawdy.
Nie ma czegoś takiego jak gorszy lub lepszy typ.Prawdziwie profesjonalny psycholog to Ci właśnie powie.

To jaka "fama" chodzi o trójkach doskonale wiem, tak samo jak to, że jest ona spowodowana zwyczajną "innością" lub antagonizmem pozostałych typów osobowości, a więc zarazem wartości, które są dla nich właściwe.

A więc czynnikami całkowicie SUBIEKTYWNYMI, bardzo dzięki temu niewiarygodnymi.

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:31
autor: dillinger
to co powie psycholog to i tak jest zweryfikowane przez zwyklych ludzi tak jak tutaj na forum enneagramu gdzie absolutna wiekszosc NIE LUBI trójek.

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:38
autor: Miltado
dillinger pisze:to co powie psycholog to i tak jest zweryfikowane przez zwyklych ludzi tak jak tutaj na forum enneagramu gdzie absolutna wiekszosc NIE LUBI trójek.
Powiedział co wiedział...

MartiniB dochodzę po prostu do wniosku, że jakichkolwiek argumentów byśmy tu nie użyli to i tak wychodzimy na tych złych. Po prostu czasami denerwuje mnie bezczelny rasizm w poglądach innych.

Dillinger, po prostu brak mi słów do Ciebie.

"wiekszosc NIE LUBI trójek." ciekawe stwierdzenie, czy mógłbyś to poprzeć jakimś sensownym dowodem? Czy nieługo zamierzasz robic po prostu ankietę.

P.S. Ciekawe, czy jakbym wmawiał takim ludziom, że jestem 7 to by zmienili swoje odczucia :P

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:40
autor: dillinger
zerknij w inny temat, napisalem zdanko o Tobie

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:44
autor: MartiniB
Ciekawe czy mówiłbyś tak samo nie znając typów forumowych trójek :]

Rozbraja mnie za każdym razem sytuacja, gdy ktoś wgapiając się w enneagram na monitorze traktuje go jako intrukcje obsługi do danego człowieka.

Już w ogóle nie wspominając o tym, że akurat w stosunku do trójek wygląda to wręcz na samobójstwo :)

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:45
autor: Miltado
uuu, żeś pojechał, ale skoro chcesz się chwalić swoją jakże wybitną twórczością i bystrością, że tak się wyrażę to podaj chociaż temat, ażebym mógł go lepiej oblukac. :lol: :lol: :lol:

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:46
autor: dillinger
Ciebie bym rozpoznał odrazu...
Mitaldo raczej bym nie wzial za trójke.
Do Waszej, a szczegolnie Twojej wiadomosci nie uznaje zabardzo enneagramu jednak czasem sie sprawdza.

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:48
autor: Miltado
Ciekawe czy z taką samą dozą używasz instrukcji do miksera i jeżeli jest tam napisane "wsadź palec do kontaktu" to go wsadzasz :lol: :P

: wtorek, 15 stycznia 2008, 22:51
autor: dillinger
? :?:

: środa, 16 stycznia 2008, 15:13
autor: Kwiecia
MartiniB pisze:Taktyka przyjmowania postawy pokrzywdzonego, słabego kotka w kwestii ściągania na siebie atencji jest po prostu skuteczna sama w sobie , a że to jedyna rzecz ,która czwórkom w życiu naprawdę wychodzi ....

Sad but true. :)
Ja zazwyczaj wolę się kłócić i przyjmować jakieś kontrowersyjne stanowisko, też ściąga uwagę. A poza tym nieźle piszę, no więc masz inną rzecz, która Czwórkom wychodzi. :D