Pytanie do Panow Trójek - jakie kobiety lubicie?
Pytanie do Panow Trójek - jakie kobiety lubicie?
tak mnie zastanawia w kim gustujecie, jaka musi byc kobieta by zwrociliscie na nia uwage? wyglad zewnetrzny, cechy charakteru itd
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
Formalnie, czy nie formalnie??
Fajny temat
Jeżeli mógłbym się wypowiedzieć to stawiałbym na żywiołowość i w pewnym sensie dozę wrażliwości, myślę że takie właśnie połączenie trójki lubią najbardziej, dlatego przykład śmiałej 4w3, 7w8, czy po prostu 9 lub jedynek (szczególnie tych mniej władczych) mogło by się spasować najbardziej. Tak jeszcze może być ważny sposób bycia no i trochę (a może przede wszystkim) to co dziewczyna ma pod głową. Kiedyś pisaliśmy, że 3 lubią rozmawiać z osobami na poziomie intelektualnym, równym bądź wyższym.
Jeśli natomiast chodzi o wygląd, hmm nie mam zamiaru owijać, że dla trójek jest on również ważny, aczkolwiek jego jedyna definicja dla całej trójkowej masy może być praktycznie nie możliwa. Jedni lubią blondynki, brunetki, rude itp. itd. Myślę, że może to zależeć od indywidualnego faceta. Natomiast takie rzeczy jak przyjemny głos, ładne perfumy (tylko nie za mocne, bo myśleć się po nich nie da )schludny wygląd, są rzeczami chyba takimi podstawowymi o których chyba nikomu nie muszę przypominać.
Tak podkreślając, z moich doświadczeń życiowych wyciągnąłem bardzo interesujący wniosek, im bardziej starałem odpowiedzieć sobie na twoje pytanie dla samego siebie tym odpowiedź stawała się trudniejsza. Spędzałem dużą ilość czasu z różnymi dziewczętami i niektóre mnie pociągały (tajemniczość, uroda- czasami nawet przeciętna ,wspaniały żywiołowy charakter ,a przede wszystkim optymizmu) i te które nie (miałem przypadek gdy laseczka miała urodę ponad przeciętną, ale co z tego jeżeli była zbyt głupia i często po prostu snobistycznie wredna)
Tak więc reasumując można opisywać swoje ideały w myślach, jednak takie rzeczy raczej nie przeleją się nam na świat codzienny. Teraz wiem, że dziewczyna musi mieć "to coś", coś co nas do nich pociąga, może dual, może przeciwieństwo, jednak zawsze jest "to coś", nie potrafię tego zinterpretować, a jednak to istnieje, np. dlaczego podoba mi się dziewczyna zbyt cicha, gdy ja preferuje bardziej żywiołowe, albo na odwrót dlaczego np. myślę za dużo o czystej 7, skoro uważam, że jest nad to nad pobudliwa. Przypadków takich można by mnożyć i chyba nie tylko mi się przydarzają. (taką mam nadzieję )
Oczywiście niech Łukasz i inii również podejmą tego tematu...
Fajny temat
Jeżeli mógłbym się wypowiedzieć to stawiałbym na żywiołowość i w pewnym sensie dozę wrażliwości, myślę że takie właśnie połączenie trójki lubią najbardziej, dlatego przykład śmiałej 4w3, 7w8, czy po prostu 9 lub jedynek (szczególnie tych mniej władczych) mogło by się spasować najbardziej. Tak jeszcze może być ważny sposób bycia no i trochę (a może przede wszystkim) to co dziewczyna ma pod głową. Kiedyś pisaliśmy, że 3 lubią rozmawiać z osobami na poziomie intelektualnym, równym bądź wyższym.
Jeśli natomiast chodzi o wygląd, hmm nie mam zamiaru owijać, że dla trójek jest on również ważny, aczkolwiek jego jedyna definicja dla całej trójkowej masy może być praktycznie nie możliwa. Jedni lubią blondynki, brunetki, rude itp. itd. Myślę, że może to zależeć od indywidualnego faceta. Natomiast takie rzeczy jak przyjemny głos, ładne perfumy (tylko nie za mocne, bo myśleć się po nich nie da )schludny wygląd, są rzeczami chyba takimi podstawowymi o których chyba nikomu nie muszę przypominać.
Tak podkreślając, z moich doświadczeń życiowych wyciągnąłem bardzo interesujący wniosek, im bardziej starałem odpowiedzieć sobie na twoje pytanie dla samego siebie tym odpowiedź stawała się trudniejsza. Spędzałem dużą ilość czasu z różnymi dziewczętami i niektóre mnie pociągały (tajemniczość, uroda- czasami nawet przeciętna ,wspaniały żywiołowy charakter ,a przede wszystkim optymizmu) i te które nie (miałem przypadek gdy laseczka miała urodę ponad przeciętną, ale co z tego jeżeli była zbyt głupia i często po prostu snobistycznie wredna)
Tak więc reasumując można opisywać swoje ideały w myślach, jednak takie rzeczy raczej nie przeleją się nam na świat codzienny. Teraz wiem, że dziewczyna musi mieć "to coś", coś co nas do nich pociąga, może dual, może przeciwieństwo, jednak zawsze jest "to coś", nie potrafię tego zinterpretować, a jednak to istnieje, np. dlaczego podoba mi się dziewczyna zbyt cicha, gdy ja preferuje bardziej żywiołowe, albo na odwrót dlaczego np. myślę za dużo o czystej 7, skoro uważam, że jest nad to nad pobudliwa. Przypadków takich można by mnożyć i chyba nie tylko mi się przydarzają. (taką mam nadzieję )
Oczywiście niech Łukasz i inii również podejmą tego tematu...
dzieki Miltado za obszerna odpowiedz.
bardzo mily z Ciebie facet i szczery, a to jest wazne.
mam wsrod znajomych pana 3, ale zawsze mnie interesowalo, to co w 3 siedzi glebiej, mi sie z nim dobrze gada
bardzo mily z Ciebie facet i szczery, a to jest wazne.
mam wsrod znajomych pana 3, ale zawsze mnie interesowalo, to co w 3 siedzi glebiej, mi sie z nim dobrze gada
Samotnosc pogladow innego czlowieka
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
i jego dziwna zawila natura
zmusza do usmiechu
gdy inny czlowiek spaceruje ulica
myslac o szczesciu
myslac o zyciu
zwraca uwage szarych ludzi
ten inny czlowiek ma inna dusze
inne widzenie i inne serce
Miltado jest introwertykiem wiec teoretycznie pociagaja go ekstrawertycy; u mnie jest na odwrot A to do czego przykladaja faceci najwieksza zalezy wg mnie od preferowanego zmyslu, np. dotykowcy lubia kiedy sie ich dotyka Wydaje mi sie tez, ze wszyscy (kobiety takze) probuja dazyc do ukladu rodziny jaki zostal im wpojony w dziecinstwie; tak np. spokojny tata i energiczna mama itp. i odruchowo podobaja im sie tacy ludzie, ktorzy sprawiaja wrazenie, ze tez daza do takiego ukladu.
Wszystko co napisalem powyzej oparte jest na doswiadczeniach i mojej znikomej wiedzy naukowej
Wszystko co napisalem powyzej oparte jest na doswiadczeniach i mojej znikomej wiedzy naukowej
Hm, może u panów to działa, ale ja mam kompletnie na odwrót: jestem całkowitym zaprzeczeniem mojej mamy, i w życiu nie chciałabym mieć takiego partnera jakim jest mój tata. Nie chcę powielać modelu mojej rodziny, choć nie mówię, że jest zły, ale wolę podążać własną drogą. Dlatego nie szukam takiego typu faceta, jaki miałam w domu jak mieszkałam z rodzicami, nie dziękuję!!!
Ale, hm..., no tak, przecież ja w ogóle nie szukam faceta - dobra, nie było mojej wypowiedzi...!
Ale, hm..., no tak, przecież ja w ogóle nie szukam faceta - dobra, nie było mojej wypowiedzi...!
"Lepiej spróbować, i potem żałować, niż żałować, że się nie spróbowało..."
1, 3 lub 3w4
1, 3 lub 3w4
...
Wydaje mi się, że powielanie modelu zapamiętanego z dzieciństwa to jest taki podświadomy skrypt, który czasem wychodzi pomimo naszych usilnych starań, żeby go uniknąć. I chyba może wychodzić to w naprawdę głupich szczegółach, przyzwyczajeniach dotycząch na przykład wyglądu zewnętrznego czy przypraw używanych w kuchni. Tak więc: czuj się ostrzeżona ivo7er
To wszystko to oczywiście tylko teoria i zasłyszane opowieści; nikomu powielania negatywnych skryptów nie życzę.
To wszystko to oczywiście tylko teoria i zasłyszane opowieści; nikomu powielania negatywnych skryptów nie życzę.
- GARNIAK od GIERTYHA:)
- Posty: 157
- Rejestracja: czwartek, 18 października 2007, 18:12
- Lokalizacja: a co cie to
A mi kiedys zaimponował znajomy ktory odpowiadając na pytanie jakie lubi kobiety nie odpowiedział tak standardowo ;mila,zabawna blon itp.powiedział poprostu ze musi go pociągać,a to mi sie zdaje swiadczy o tym ze nie jest egoistą,nie chce czegoś co sobie ubzdurał, jakis schematow ulubionych szukac w dziewczynie...on poprostu czuje...to mnie urzeklo
kurna mać
paszport
paszport
Dla Trójek życie to jedno wielkie wyzwanie, nie doceniają one rzeczy, które przychodzą zbyt łatwo.
Dlatego kobieta powinna być na swój sposób lodowata, aby było co roztapiać.
Dlatego kobieta powinna być na swój sposób lodowata, aby było co roztapiać.
Przesłanie Izraela https://www.youtube.com/watch?v=HvPWsfNZyNM
Re: Pytanie do Panow Trójek - jakie kobiety lubicie?
Ja lubię kobiety bardziej skryte, nie takie które codziennie spotykają się z innym facetem, nie ważne w jakim celu, wolę takie niczym nie wyróżniające się. Przede wszystkim musi mieć ładną buzię, o wyposażeniu pod ubraniem się nie wypowiadam, dla mnie to nie jest istotne, choć miło później popatrzeć na to i owo dyskretniej. Ale to nie wszystko, bo nie lubię palaczek, pijaczek oraz tempych idiotek śmiejących się na całą ulicę późną porą. Poza tym lubię kobiety, które szanują facetów starających się o nie, a także mądre i inteligentne, trzeźwo myślące o życiu, ustatkowane i nie biegają na imprezy, by na siłę kogoś poznać lub po kilku spotkaniach powiedzieć "ach, jesteś wspaniały, chcę z tobą być", po czym okazuje się, że szukała po prostu kolesia, który sfinansuje jej zachcianki.
DREI w VIER
Re: Pytanie do Panow Trójek - jakie kobiety lubicie?
Tylko się nie natnij, cicha woda brzegi rwie.ChATH pisze:Ja lubię kobiety bardziej skryte, nie takie które codziennie spotykają się z innym facetem, nie ważne w jakim celu, wolę takie niczym nie wyróżniające się. Przede wszystkim musi mieć ładną buzię, o wyposażeniu pod ubraniem się nie wypowiadam, dla mnie to nie jest istotne, choć miło później popatrzeć na to i owo dyskretniej. Ale to nie wszystko, bo nie lubię palaczek, pijaczek oraz tempych idiotek śmiejących się na całą ulicę późną porą. Poza tym lubię kobiety, które szanują facetów starających się o nie, a także mądre i inteligentne, trzeźwo myślące o życiu, ustatkowane i nie biegają na imprezy, by na siłę kogoś poznać lub po kilku spotkaniach powiedzieć "ach, jesteś wspaniały, chcę z tobą być", po czym okazuje się, że szukała po prostu kolesia, który sfinansuje jej zachcianki.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Pytanie do Panow Trójek - jakie kobiety lubicie?
Spokojnie, z początku obserwuję dokładnie taką osobę czy spełnia moje wymagania i później mogę powiedzieć o niej, że jest tą z tych normalnych, bez złej przeszłości. Głównie miałem na myśli, że nie interesują mnie żadne przebojowe panny z kilogramami szpachli, które myślą, że są fajne, bo nie są i myślą, że mogą mieć każdego faceta poprzez m.in. wyeksponowanie swoich "walorów". Na takie dziewczyny nawet uwagi nie zwracam, wolę szare myszki, które nie zaznały prawdziwej miłości, a bardzo by chciały, które nie są otoczone zewsząd facetami, bo gdy znajdą prawdziwą miłość, to potrafią się nią cieszyć i ją pielęgnować (przynajmniej mam taką nadzieję).Pierzasta pisze:Tylko się nie natnij, cicha woda brzegi rwie.
DREI w VIER
Re: Pytanie do Panow Trójek - jakie kobiety lubicie?
A czy nie zastanawiałeś się nad tym, że takiej pannie, jeśli już ją znajdziesz, na początku może się to wszystko podobać, ale wkrótce... trochę jej się znudzi? Nie wiem, mi by się chyba znudziło, ale to pewnie dlatego, ze jestem Dwójką.ChATH pisze:Spokojnie, z początku obserwuję dokładnie taką osobę czy spełnia moje wymagania i później mogę powiedzieć o niej, że jest tą z tych normalnych, bez złej przeszłości. Głównie miałem na myśli, że nie interesują mnie żadne przebojowe panny z kilogramami szpachli, które myślą, że są fajne, bo nie są i myślą, że mogą mieć każdego faceta poprzez m.in. wyeksponowanie swoich "walorów". Na takie dziewczyny nawet uwagi nie zwracam, wolę szare myszki, które nie zaznały prawdziwej miłości, a bardzo by chciały, które nie są otoczone zewsząd facetami, bo gdy znajdą prawdziwą miłość, to potrafią się nią cieszyć i ją pielęgnować (przynajmniej mam taką nadzieję).Pierzasta pisze:Tylko się nie natnij, cicha woda brzegi rwie.
dwietrzecie
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson
sx/so
EII-Fi | DCN{H}
Until we have seen someone's darkness, we don't really know who they are.
Until we have forgiven someone's darkness, we don't really know what love is.
Marianne Williamson