Enneagram

https://psychology-tools.com/empathy-quotient/ Wynik mnie zaskoczył, bo umiem dobrze rozpoznawać emocje innych oraz je analizować trafnie, wiem z czego wynikają i co na nie wpływa, ale okazało się, że wysokie EQ to nie tylko owa umiejętność, ale również zdrowie emocjonalne, asertywność, wysoka samoocena, kontrolowanie swoich emocji itd. Więcej tu

43. Myslalam, ze bedzie wiecej...

54 - też myślałam, że wyjdzie mi więcej

Your Empathy Quotient score was 56 out of a possible 80.

Ciekawe czy ktoś osiągnie wynik zbliżony do 80.

Your Empathy Quotient score was 45 out of a possible 80.

Pewnie więcej będą miały jakieś dwójki

Your Empathy Quotient score was 47 out of a possible 80.

Your Empathy Quotient score was 42 out of a possible 80.

chokureika pisze:Your Empathy Quotient score was 45 out of a possible 80.

Pewnie więcej będą miały jakieś dwójki

Taa. 47. Myślałam, że wynik będzie wyższy, ale źle chyba nie jest.

Ceres, Marcc, to przez wasze Fe. >: c

Marcc pisze:Your Empathy Quotient score was 56 out of a possible 80.

Ciekawe czy ktoś osiągnie wynik zbliżony do 80.

moze boogi?

podobny test zrobiono na mnie i reszcie studentow 1go roku psychologii. wyszlo, ze ponad 60% ma wynik spotykany u osob z aspergerem. ja bylem gdzies w srodku stawki ale moj wspollokator swego czasu jako narcyz mial bardzo bardzo niski wynik.

nieskie EQ moze byc zwiazane z psychopatia, depresja, narcyzmem i wieloma innymi dolegliwosciami duszy i ciala.

na czacie ktos sugerowal za wikipedia ze EQ=wysoka samoocena ale ktos z niskim EQ moze miec solidna samoocene przeciez...

I am at my best first thing in the morning. - nie czaję tego trochę

Cos jak czuje sie rzesko z samego poranka, a doslownie "jest mi najlepiej zaraz po obudzeniu"
prosze mnie nie pytac jak ma sie to do empatii ale testy na schizofrenie tez sa totalnie z dupy i maja dziwne pytania o latarnie, kolor gowna ale chodzi tu o to, ze ludzie z potwierdzona schizofrenia 99/100 odpowiadali na pewne pytania w ten sam sposob.
wiec na pytanie o poranku badacz mogl stwierdzic, ze z jakiegos dziwnego powodu, na 1000 osob przebadanych z wysokim EQ, 950 odpowiedzialo twierdzaco na pytanie "I am at my best first thing in the morning", dlatego walneli to do testu o EQ, bo ma wysoka korelacje i moze byc uzyty.

Kapar pisze:na czacie ktos sugerowal za wikipedia ze EQ=wysoka samoocena ale ktos z niskim EQ moze miec solidna samoocene przeciez...

Ja sugerowałam, a raczej wyczytałam na Wikipedii

Jedna z kompetencji EQ pisze:Samoocena: poczucie własnej wartości, wiara we własne siły, świadomość swoich możliwości, umiejętności oraz swoich ograniczeń; umiejętność doświadczania własnej osoby niezależnie od sądów innych ludzi.

Owszem, osoba z niskim EQ może mieć solidnie przekłamaną samoocenę, np. narcyz może być solidnie przeświadczony o swojej zajebistości. Ale to nie jest zdrowa i uczciwa samoocena, tylko podparta na kompleksach.

Kapar pisze:podobny test zrobiono na mnie i reszcie studentow 1go roku psychologii. wyszlo, ze ponad 60% ma wynik spotykany u osob z aspergerem. ja bylem gdzies w srodku stawki ale moj wspollokator swego czasu jako narcyz mial bardzo bardzo niski wynik.

Pewno jest to związane z ogólną znieczulicą naszych czasów, nie dziwi mnie zbytnio taki wskaźnik.

duplo pisze:Samoocena: poczucie własnej wartości, wiara we własne siły, świadomość swoich możliwości, umiejętności oraz swoich ograniczeń; umiejętność doświadczania własnej osoby niezależnie od sądów innych ludzi.
Owszem, osoba z niskim EQ może mieć solidnie przekłamaną samoocenę, np. narcyz może być solidnie przeświadczony o swojej zajebistości. Ale to nie jest zdrowa i uczciwa samoocena, tylko podparta na kompleksach.

Albo raczej o ich całkowitym braku.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ENvAmLuj5ko[/youtube]

Your Empathy Quotient score was 35 out of a possible 80.

Już patrząc na pytania widać było, że wysokiego score'a nie będzie.

Zrobiłam test jeszcze raz (tym razem rozumiejąc znaczenie każdego pytania... ) i wyszło mi 58

Dziewiętnaście

duplo pisze:Pewno jest to związane z ogólną znieczulicą naszych czasów, nie dziwi mnie zbytnio taki wskaźnik.

Polemizowałabym, czy poprzednie stulecia odznaczały się wyższą troską o bliźniego. A jak test daje 60% populacji (normalnych studentów, a nie ze szkoły specjalnej) Aspergena, to raczej test jest zrąbany.

Edit: Na tamtejszym forum ludzie dzielą się wynikami i u nas jest rewelacyjnie wysoko.
W tym poście jest zestawienie, ile osób miało poszczególną liczbę punktów:
http://psychology-tools.com/forum/showt ... #post63900