Strona 7 z 11

Re: Socjonika - Test poskładany

: środa, 13 lipca 2011, 17:53
autor: Emjotka
Basket Case pisze:To by miało może sens, chociaż zastanawiam się kto miałby o tym decydować, co jest bardziej determinujące w danym przypadku i komu by się chciało rozważyć tak wiele przypadków O_o Wszak możliwości rozwiązania testu jest 5^13 lub jeżeli uznamy, że na żadne pytanie nie odpowiemy "nic nie pasuje" to 4^13, a to jest z kilkadziesiąt milionów możliwości.
Hm - nie wiem, czy Cię dobrze rozumiem - ale ja założyłam, że test najpierw wylicza procenty dla każdego typu (i tu rzeczywiście jest masa możliwości), a potem wybiera "najlepszy" wynik, jeżeli dwa (czy więcej) mają tę samą ilość procentów - i tu już liczba możliwości jest o wiele mniejsza. (takie "jeżeli x i y mają po z %, to sprawdź wyniki a i b, i na tej podstawie wybierz x albo y", "jeżeli a i b również mają tyle samo %, to sprawdź c i d", itd.). Wydało mi się to najprostszym rozwiązaniem. A to, jakie rzeczywiście algorytmy się stosuje i co komputer jest w stanie obliczyć, nie przegrzewając się, to może nam któryś z forumowych informatyków powie. :)
Basket Case pisze:Większości ludzi wychodzi tylko jeden "najmocniejszy" typ.
Fakt. A ci, którym wychodzi równoprocentowy miks i tak raczej przez testy się nie wytypują...

Re: Socjonika - Test poskładany

: środa, 13 lipca 2011, 19:25
autor: Pierzasta
Wyszło mi tak, ale nie jestem przekonana, bo na większosć pytań chciałąm daćodpowiedź "żadne z powyższych" ale część i tak wybrałam, żeby miało z czego oceniać...
Uderzyło mnie, że opisy są w dużej mierze inne niż te polskie. Z tego ich opisu LII bardziej pasuje do mnie niż z opisu polskiego, ale też jest bardzo zwięzły.
44% ILE, 74% LII, 53% SEI, 38% ESE, 35% SLE, 65% LSI, 44% IEI, 32% EIE, 24% SEE, 53% ESI, 50% ILI, 32% LIE, 32% IEE, 62% EII, 59% SLI and 38% LSE!
Spoiler:
Nie, nie, nie. I na pewno to nie jest u mnie na ostatnim miejscu.

Re: Socjonika - Test poskładany

: środa, 13 lipca 2011, 19:46
autor: boogi
Intan pisze:Ja bym jednak bardzo prosiła, żebyś przetłumaczył. c:
Tłumaczenia dokonał już w tym wątku inv. Wrzuciłem bezpośredni link do pierwszego postu niniejszego wątku.
Basket Case pisze:możliwości rozwiązania testu jest 5^13 lub jeżeli uznamy, że na żadne pytanie nie odpowiemy "nic nie pasuje" to 4^13, a to jest z kilkadziesiąt milionów możliwości.
Prawda. Ale przy takim teście przypuszczalnie można zastosować pewien śmieszny informatyczny zabieg "drzewa decyzyjnego", w związku z czym złożoność obliczeniowa spadnie z wykładniczej do liniowej. Jeżeli jednak nawet programista by tego nie potrafił, to dla maszyny przejrzenie 67108864 wyników (odpowiednio zindeksowanych) to pestka. No ale to dygresja taka.

Re: Socjonika - Test poskładany

: środa, 13 lipca 2011, 20:14
autor: chupser
21% ILE, 26% LII, 32% SEI, 32% ESE, 38% SLE, 44% LSI, 41% IEI, 32% EIE, 65% SEE, 76% ESI, 47% ILI, 53% LIE, 47% IEE, 59% EII, 50% SLI and 41% LSE!



Obrazek

Re: Socjonika - Test poskładany

: środa, 13 lipca 2011, 22:36
autor: julita7
Your result for Refined Socionics Test 2.0 ...
The Guardian (ESI)

Ale to przez to, że wiedziałam jak odpowiadać.

Re: Socjonika - Test poskładany

: środa, 13 lipca 2011, 22:39
autor: chupser
co to znaczy wiedziałaś jak odpowiadać?

Re: Socjonika - Test poskładany

: środa, 13 lipca 2011, 23:11
autor: Pierzasta
Jak ja użyłam metody eliminacji przy ocenie tych składowych, to wyszło mi ESI albo ILE. Nie wiem, ILE mi z opisu polskiego mało pasuje, trochę za bardzo oderwane od świata, a z kolei ESI za bardzo perfekcjonistyczne, chcoiaż z drugiej strony trudno tak samemu ocenić pewne rzeczy.

Re: Socjonika - Test poskładany

: czwartek, 14 lipca 2011, 00:19
autor: Basket Case
Emjotka pisze:
Basket Case pisze:To by miało może sens, chociaż zastanawiam się kto miałby o tym decydować, co jest bardziej determinujące w danym przypadku i komu by się chciało rozważyć tak wiele przypadków O_o Wszak możliwości rozwiązania testu jest 5^13 lub jeżeli uznamy, że na żadne pytanie nie odpowiemy "nic nie pasuje" to 4^13, a to jest z kilkadziesiąt milionów możliwości.
Hm - nie wiem, czy Cię dobrze rozumiem - ale ja założyłam, że test najpierw wylicza procenty dla każdego typu (i tu rzeczywiście jest masa możliwości), a potem wybiera "najlepszy" wynik, jeżeli dwa (czy więcej) mają tę samą ilość procentów - i tu już liczba możliwości jest o wiele mniejsza. (takie "jeżeli x i y mają po z %, to sprawdź wyniki a i b, i na tej podstawie wybierz x albo y", "jeżeli a i b również mają tyle samo %, to sprawdź c i d", itd.). Wydało mi się to najprostszym rozwiązaniem. A to, jakie rzeczywiście algorytmy się stosuje i co komputer jest w stanie obliczyć, nie przegrzewając się, to może nam któryś z forumowych informatyków powie. :)
Basket Case pisze:Większości ludzi wychodzi tylko jeden "najmocniejszy" typ.
Fakt. A ci, którym wychodzi równoprocentowy miks i tak raczej przez testy się nie wytypują...
Ok, rozumiem. Możliwe, że test "zbiera punkty" dla różnych składowych: dla funkcji programowej, dla kwadry, dla temperamentu itd. Jeżeli mamy sytuację w której dwa typy zbierają tyle samo procent wystarczy, żeby był ustalony priorytet dla jednej z tych składowych (pytanie tylko co jeżeli za każdym razem natrafiamy na dokładnie taką samą wartość :lol: )
Swoją drogą zdałam sobie sprawę, że przecież ten wynik, który dostajemy może być po prostu wielkością zaokrągloną ;)
Pierzasta pisze:Jak ja użyłam metody eliminacji przy ocenie tych składowych, to wyszło mi ESI albo ILE. Nie wiem, ILE mi z opisu polskiego mało pasuje, trochę za bardzo oderwane od świata, a z kolei ESI za bardzo perfekcjonistyczne, chcoiaż z drugiej strony trudno tak samemu ocenić pewne rzeczy.
Hmmm... ciekawe, że zastanawiasz się pomiędzy konfliktorami.

Re: Socjonika - Test poskładany

: czwartek, 14 lipca 2011, 00:24
autor: Pierzasta
Basket Case pisze: Hmmm... ciekawe, że zastanawiasz się pomiędzy konfliktorami.
Nie wiem czy ciekawe, chodzi o to, że żaden z typów socjonicznych do mnie nie pasuje, w ogóle zdają mi się jakieś płaskie i jednowymiarowe jak postaci z komedii dell’arte. Z opisów w sumie niby jednak ESI, ale ESI jest takie... perfekcjonistyczne. Nie wiem. Według mnie właśnie dopiero po zmieszaniu kilku typów (być może przeciwnych) wyszłąby jakaś realistyczna osobowość.

Re: Socjonika - Test poskładany

: czwartek, 14 lipca 2011, 01:02
autor: Basket Case
Pierzasta pisze:
Basket Case pisze: Hmmm... ciekawe, że zastanawiasz się pomiędzy konfliktorami.
Nie wiem czy ciekawe, chodzi o to, że żaden z typów socjonicznych do mnie nie pasuje, w ogóle zdają mi się jakieś płaskie i jednowymiarowe jak postaci z komedii dell’arte. Z opisów w sumie niby jednak ESI, ale ESI jest takie... perfekcjonistyczne. Nie wiem. Według mnie właśnie dopiero po zmieszaniu kilku typów (być może przeciwnych) wyszłąby jakaś realistyczna osobowość.
A czy w przypadku enneagramu nie miałaś podobnych wątpliwości? Czy opisy na tej stroni wydawały Ci się bardziej realistyczne? Udało Ci się ustalić, którym jesteś enneatypem czy dalej się wahasz (wniosek na podstawie Twoich kilku pierwszych postów).

Chyba nikt nie chce wejść do szuflady z napisem: perfekcjonistyczna, porządna, pyskata, agresywna, uległa, itd (wpisz jakąkolwiek cechę). Tylko w przypadku tych teorii osobowości nie o to chodzi.

Ważna jest istota danego systemu.

W przypadku enneagramu aby ustalić swój typ musisz ustalić swoją główną motywację. Wg teorii głównych motywacji jest 9, każda z nich determinuje jeden typ. Typ = główna motywacja, a nie 1={porządny, uparty, pedantyczny, sztywny...}, tylko 1=chęć bycia perfekcyjnym (czy bardziej profesjonalnie i "w teori" gniew kierowany na siebie)

Socjonika rozróżnia ludzi ze względu na ich metabolizm informacyjny - w skrócie, nie odpowiada na pytanie jaka dana osoba jest (w szczególności nie mówi, że ESI jest perfekcjonistyczne), ale na pytanie "co się dzieje w jej głowie w kontekście napotkanych informacji" (na które informacje zwraca uwagę, które ignoruje itd.)

Oczywiście z motywacji oraz metabolizmu informacyjnego może wnioskować o jakichś cechach, ale trzeba pamiętać, że to jedyne pochodna istoty danego systemu.

Re: Socjonika - Test poskładany

: czwartek, 14 lipca 2011, 01:15
autor: SuperDurson
Według mnie - zakładając, że test wypełniono nie preparując odpowiedzi, a zgodnie z rzeczywistym stanem - odpowiedź sprawdzamy nie tylko po wyniku "głównym", tym powiększonym, pogrubionym i o największej ilości punktów.. ale po rozkładzie wszystkich typów, układających się zazwyczaj w bardzo fajny sposób - doskonale widać tam wśród wyników "wysokich" kwadrę, podobieństwo, biznes, superego, a na szarym końcu często nadzór, konflikt, przeciwną kwadrę.. :wink:

Efektem tego testu nie jest dla mnie punktowy wynik, czy bardzo konkretna odpowiedź. Otrzymuję tu swego rodzaju kontinuum, funkcję, wykres. Na podstawie którego można zdiagnozować o wiele więcej, niż sam tylko typ.
I swoją drogą - gdybym chciał znać zasadę działania tego testu, to o wiele łatwiejszą metodą niż gdybać o niej bez wglądu w kod, wydaje mi się zapytanie autora "w jaki sposób swój test zbudowałeś"? :wink:

Popatrzcie na wynik Chupsera:
Spoiler:
I Pierzastej:
Spoiler:

Re: Socjonika - Test poskładany

: czwartek, 14 lipca 2011, 11:45
autor: Pierzasta
Basket Case pisze: A czy w przypadku enneagramu nie miałaś podobnych wątpliwości? Czy opisy na tej stroni wydawały Ci się bardziej realistyczne? Udało Ci się ustalić, którym jesteś enneatypem czy dalej się wahasz (wniosek na podstawie Twoich kilku pierwszych postów).
Nie. Nie od kiedy znalazłam ciekawy (niejednowymiarowy) opis typów i zieloną kreskę do ósemki. Zdecydowanie jestem piątką.
Basket Case pisze: Chyba nikt nie chce wejść do szuflady z napisem: perfekcjonistyczna, porządna, pyskata, agresywna, uległa, itd (wpisz jakąkolwiek cechę). Tylko w przypadku tych teorii osobowości nie o to chodzi.

Ważna jest istota danego systemu.

W przypadku enneagramu aby ustalić swój typ musisz ustalić swoją główną motywację. Wg teorii głównych motywacji jest 9, każda z nich determinuje jeden typ. Typ = główna motywacja, a nie 1={porządny, uparty, pedantyczny, sztywny...}, tylko 1=chęć bycia perfekcyjnym (czy bardziej profesjonalnie i "w teori" gniew kierowany na siebie)
Zauważyłam, do opisów socjonicznych nie mam przekonania. Zresztą część tych uproszczonych opisów enneagramu też jest... hm, no przedstawia ludzi jako dziewięć rodzajów okropnych dziwaków :lol:, ale za to inne opisy już ą lepsze.
Basket Case pisze: Socjonika rozróżnia ludzi ze względu na ich metabolizm informacyjny - w skrócie, nie odpowiada na pytanie jaka dana osoba jest (w szczególności nie mówi, że ESI jest perfekcjonistyczne), ale na pytanie "co się dzieje w jej głowie w kontekście napotkanych informacji" (na które informacje zwraca uwagę, które ignoruje itd.)

Oczywiście z motywacji oraz metabolizmu informacyjnego może wnioskować o jakichś cechach, ale trzeba pamiętać, że to jedyne pochodna istoty danego systemu.
Nie wiem, co to jest metabolizm informacyjny, ale zdaje mi się że klasyczne opisy socjotypu właśnie bardzo opisują jaki kto jest i to z zewnątrz - sposób poruszania się, wygląd, zachowanie itp. Jak często sprząta w domu. W sumie jestem ciekawa na ilu osobach i jak dobrze sobie znanych (i na ile zdrowych) twórcy teorii oparli te opisy.

SuperDurson - a ten test przypadkiem nie jest tak skonstruowany? ;) Przecież jakoś przekłada te odpowiedzi na wyniki, prawda? Zgaduj, że dodaje właśnie punkciki do tego i tamtego typu i potem je podlicza.

Re: Socjonika - Test poskładany

: czwartek, 14 lipca 2011, 12:19
autor: inv
Paweu pisze: Mnie tak wypluło, 76% dla SLE. Moim zdaniem test dość trafny, tylko niektóre pytania wydawały mi się dziwnie sformułowane i zarówno jedna jak i druga odpowiedź byłaby prawidłowa,
właśnie dlatego w tym teście jest 5ta odpowiedź, myślę;
mogę się mylić, ale strzelam na niektóre pytania wręcz trzeba odpowiedzieć, że się nie wie.

czy to nie jest tak, że są jakieś funkcje o których wewnątrz siebie po prostu nic nie wiemy, albo pasują i takie i takie aspekty?

ciekawe, czy jak pozwolić sobie na 'niezdecydowanie', to wynik się zmieni?

Re: Socjonika - Test poskładany

: czwartek, 14 lipca 2011, 12:26
autor: Pierzasta
inv pisze:
Paweu pisze: Mnie tak wypluło, 76% dla SLE. Moim zdaniem test dość trafny, tylko niektóre pytania wydawały mi się dziwnie sformułowane i zarówno jedna jak i druga odpowiedź byłaby prawidłowa,
właśnie dlatego w tym teście jest 5ta odpowiedź, myślę;
mogę się mylić, ale strzelam na niektóre pytania wręcz trzeba odpowiedzieć, że się nie wie.

czy to nie jest tak, że są jakieś funkcje o których wewnątrz siebie po prostu nic nie wiemy, albo pasują i takie i takie aspekty?

ciekawe, czy jak pozwolić sobie na 'niezdecydowanie', to wynik się zmieni?
Myślę, że to po prostu wina tego testu. Jest na pewno bardzo ograniczony. Jeśli nie odpowiesz, to podejrzewam że to pytanie jest pomijane, czyli wtedy liczą siętylko odpowiedzi z pozostałych pytań. Czyli obraz zaciemniony.
Też właśnie miałm problem z pytaniami i cóż, one są tendencyjne, więc "wiedzieć jak odpowiadać" może faktycznie przynieść wyniki, tylko że zaprzecza sensowi testu.

W sumie coś jak psychotest w gazecie "czy jesteś dobrą przyjaciólką" może dać do myślenia ale nie warto się przejmować.

Re: Socjonika - Test poskładany

: czwartek, 14 lipca 2011, 13:40
autor: Basket Case
Pierzasta pisze:Zauważyłam, do opisów socjonicznych nie mam przekonania. Zresztą część tych uproszczonych opisów enneagramu też jest... hm, no przedstawia ludzi jako dziewięć rodzajów okropnych dziwaków :lol:, ale za to inne opisy już ą lepsze.
Skoro opisy raz są lepsze, a raz gorsze, raz Cię przekonują a raz nie, to może warto dać sobie z nimi spokój ;)
Dlaczego nie wgłębić się w teorię, jej rdzeń i stwierdzić czy TO pasuje, a nie miotać się w zależności od jakości danego opisu, bo zapewne opisy różnią się pod względem jakości?

Ja na przykład lubię mieć pewność, dlaczego miałabym być zależna od tego jak ktoś się przyłożył do opisu ;)

opis=cechy= (jedynie) pochodna istoty danego systemu/czyjaś interpretacja (w przeciwieństwie dla faktu, który działa zawsze i dla każdego).

Błędem jest upieranie się, że aby uznać się za dany ennea, bądź socjotyp trzeba podpisać się pod każdą cechą. Na przykład JEDYNKA nie musi się zgodzić z tym, że jest pedantyczna, bo to nie wynika wprost z jej motywacji (zapewne znajdą się JEDYNKI, którym kurz na ramce obrazka nie zaburzy wewnętrznego nakazu bycia perfekcyjnym).
Pierzasta pisze:Nie wiem, co to jest metabolizm informacyjny,
No właśnie, może warto się dowiedzieć skoro to jest istota socjoniki. Napisałam Ci w skrócie powyżej: metabolizm informacyjny (czyli to na czym opiera się socjonika) "nie odpowiada na pytanie jaka dana osoba jest (w szczególności nie mówi, że ESI jest perfekcjonistyczne), ale na pytanie "co się dzieje w jej głowie w kontekście napotkanych informacji" (na które informacje zwraca uwagę, które ignoruje itd.)". Myślę, że nazwa jest bardzo trafna ;)