MBTI i Socjonika

Ogólne dyskusje na temat MBTI
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Wiadomość
Autor
Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#31 Post autor: Snufkin » sobota, 2 maja 2009, 17:14

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 15:01 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.


5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#32 Post autor: Wawelski » sobota, 2 maja 2009, 17:31

Snufkin pisze:To i ja dorzucę swoje 3 grosze. Oba systemy opisują te same 16 typów osobowości. Podział jest zupełny. Modele w MBTI są opisane błędnie ale de facto to te same modele co w socjonice.
Sprawdźcie opisy funkcji w MBTI a nie ciągle kraczecie czym to się różni.
Tłumacząc łopatologicznie czasami Te = Ti a Ne = Ni.
Bo mimo tego, że modele są błędne to badacze MBTI przymykają na to oko i charakteryzują funkcje poprawnie. Wiem bo sprawdzałem na paru stronach.
Przydałoby się to udowodnić. "Czasami" to nie jest "zawsze". To jest może tak lub nie.
qqq pisze:
Wawelski pisze:Oba twierdzą że ludzie dzielą się tylko na 16 typów, bo podział niby jest zupełny.
Nie twierdzą że ludzie dzielą sie na 16 typów tylko tworzą ten podział twierdząc, że on jest zupełny. Pytanie pomocnicze: ile istnieje podziałów zupełnych danego zbioru?
Można sobie dzielić do usranej śmierci aż zostanie jeden typ na człowieka. Tylko po co to komu?
No, bez sensu. Systemy są po to by działały i czemuś służyły, a nie były niepraktyczne. Czy mają jednak służyć typowaniu kogoś na konfliktora, bo widok odrzuca lub nie ? Ostatnio Ci się to zdarzyło. Gdzie tu jest mowa o potencjalnych relacjach ze względu na inny sposób przetwarzania informacji. Mnie odrzuca wygląd różnych typów , także potencjalnie dobrych i nic z tego nie wynika. Przyciągać może mnie też wygląd potencjalnie złych. Mogę nie lubić typów potencjalnie dobrych i lubić potencjalnie złe. Teoria teorią, a praktyka pozostaje praktyką i jest ona niefajna. Włączając w to mechanizm autosugestii można dorobić się wielu kwiatków.
qqq pisze:
Wawelski pisze:Błędne jest natomiast wskazywanie 16 typów jako jedynie słusznych, a tym bardziej relacji między poszczególnymi typami.
A co znaczy "jedynie słuszne" w kontekście podziału i kto i gdzie tak twierdzi? Relacje też dotyczą tego czego socjonika, czyli przepływu informacji (takich, jakie ona wyróżnia), a nie niczego więcej.
Jedynie słuszne, tzn. jest 16 typów socjonicznych, a reszta to bzdura oraz to, że każdy ma jeden z 16 typów. Podział może jest zupełny, ale 16 typów wcale nie oddaje rzeczywistości, przynajmniej nie dla wszystkich.
qqq pisze:
Wawelski pisze:O co mi chodzi, ktoś się zapyta. Socjonika jest fascynująca, ale to tylko jeden z systemów, ciekawych i inspirujących, a nie recepta na życie przysłaniająca zdrowy rozsądek.
No, tylko nie wiem komu cały czas to zarzucasz. Nie zauważyłem żeby ktoś z ludzi którzy rozumieją socjonikę i nie robią z niej czegoś czym nie jest mieli z nią jakieś epizody. Może jakieś miałeś, ale nie przekładaj tego na innych..
Chodzi o to że nie macie dystansu do socjoniki, że patrzycie na ludzi pod kątem typu, na przyjaciół, krewnych i bliskich, Ty także. Nie jest to Kazio czy Manio tylko ESTp lub ENTj, obiekt systemu, nie człowiek. Spoko, niektórzy w końcu tak patrzą na innych, pozwala to uniknąć niepotrzebnych kłótni, są zalety, pomaga zrozumieć innych. Przy czym klasyfikacja oparta na relacjach, stereotypach lub mylnych przekonaniach często okazuje się fałszywa i czemu to ma służyć, jak nie ograniczeniu. Nie lepiej patrzeć na innych bez uprzedzeń ze świadomością wzajemnych różnic?

Socjonika ? Ok, ale z umiarem i należytym dystansem, bo inaczej są kwiatki.
Ostatnio zmieniony sobota, 2 maja 2009, 18:03 przez Wawelski, łącznie zmieniany 8 razy.
„Moc bowiem w słabości się doskonali”

G.I.Joe
Posty: 400
Rejestracja: sobota, 10 stycznia 2009, 09:51

#33 Post autor: G.I.Joe » sobota, 2 maja 2009, 17:34

Snufkin pisze:
Wawelski pisze:Masz dwa systemy. Oba bazują załóżmy na tych samych cegiełkach i tworzą inne modele z innymi 16 typami. Oba twierdzą że ludzie dzielą się tylko na 16 typów, bo podział niby jest zupełny. Jeśli oba są prawdziwe istnieje więcej niż 16 typów. Jeden z nich musi być zatem nieprawdziwy, jeśli inny jest prawdziwy. Pytanie który i dlaczego właśnie ten, a może oba są nieprawdziwe ?

Oczywiście moje założenia nie muszą być prawdziwe, tzn. elementy informacyjne w obu systemach nie muszą być tożsame. Jeśli nie są, wcale nie znaczy wówczas, że jakiś system jest nieprawdziwy. Błędne jest natomiast wskazywanie 16 typów jako jedynie słusznych, a tym bardziej relacji między poszczególnymi typami.

O co mi chodzi, ktoś się zapyta. Socjonika jest fascynująca, ale to tylko jeden z systemów, ciekawych i inspirujących, a nie recepta na życie przysłaniająca zdrowy rozsądek.
To i ja dorzucę swoje 3 grosze. Oba systemy opisują te same 16 typów osobowości. Podział jest zupełny. Modele w MBTI są opisane błędnie ale de facto to te same modele co w socjonice.
Sprawdźcie opisy funkcji w MBTI a nie ciągle kraczecie czym to się różni.
Tłumacząc łopatologicznie czasami Te = Ti a Ne = Ni.
Bo mimo tego, że modele są błędne to badacze MBTI przymykają na to oko i charakteryzują funkcje poprawnie. Wiem bo sprawdzałem na paru stronach.
Jeśli tak to faktycznie oba systemy są kompatybilne w tym względzie, ale właśnie wyszukałem inną nieścisłość tym razem dotyczącą relacji międzytypowej.

Najlepszy partner dla INTJ w MBTI

"Although two well-developed individuals of any type can enjoy a healthy relationship, the INTJ's natural partner is the ENFP, or the ENTP. INTJ's dominant function of Introverted Intuition is best matched with a partner whose personality is dominated by Extraverted Intuition."

W socjonice najlepszy partner zwany potocznie dualem ma zupełnie inny typ pod każdym względem niż ten przedstawiony w MBTI. Nie ma tutaj porozumienia między oboma systemami, więc jak wytłumaczyć te różnice?

qqq
Posty: 383
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 23:17

#34 Post autor: qqq » sobota, 2 maja 2009, 17:53

Wawelski pisze:Czy mają jednak służyć typowaniu kogoś na konfliktora, bo widok odrzuca lub nie?
VI jest empiryczne, to jedna z metod typowania, a jego zastosowanie to sprawa zainteresowanego a nie socjoniki
Wawelski pisze:Ostatnio Ci się to zdarzyło.
Skoro zauważam taką tendencję to nie widzę przeszkód żeby wziąć to pod uwagę przy typowaniu
Wawelski pisze:Jedynie słuszne, tzn. jest 16 typów socjonicznych, a reszta to bzdura oraz to, że każdy ma jeden z 16 typów. Podział może jest zupełny, ale 16 typów wcale nie oddaje rzeczywistości, przynajmniej nie dla wszystkich.
a) Jaka reszta? b) Jeśli jakiś podział jest zupełny to jest to równoważne z tym, że każdemu elementowi można przypisać przynajmniej jeden z wyróżnionych podzbiorów. (tu typów) W socjonice co więcej podział jest rozłączny więc przypisuje sie dokładnie jeden typ.
Wawelski pisze:Po Waszych postach widać że patrzycie na ludzi pod kątem socjoniki.
No istotnie trudno się tego było spodziewać biorąc pod uwagę że to forum o socjonice.

Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#35 Post autor: Wawelski » sobota, 2 maja 2009, 18:14

qqq pisze:
Wawelski pisze:Czy mają jednak służyć typowaniu kogoś na konfliktora, bo widok odrzuca lub nie?
VI jest empiryczne, to jedna z metod typowania, a jego zastosowanie to sprawa zainteresowanego a nie socjoniki
VI tak, ale Twoje typowanie to uprzedzenia, a nie VI.
qqq pisze:
Wawelski pisze:Ostatnio Ci się to zdarzyło.
Skoro zauważam taką tendencję to nie widzę przeszkód żeby wziąć to pod uwagę przy typowaniu
Wawelski pisze:Jedynie słuszne, tzn. jest 16 typów socjonicznych, a reszta to bzdura oraz to, że każdy ma jeden z 16 typów. Podział może jest zupełny, ale 16 typów wcale nie oddaje rzeczywistości, przynajmniej nie dla wszystkich.
a) Jaka reszta? b) Jeśli jakiś podział jest zupełny to jest to równoważne z tym, że każdemu elementowi można przypisać przynajmniej jeden z wyróżnionych podzbiorów. (tu typów) W socjonice co więcej podział jest rozłączny więc przypisuje sie dokładnie jeden typ.
Wszystko byłoby fajnie jakby starczyło dystansu do ich opisów, a nie tego co uprawiacie na forum.

qqq pisze:
Wawelski pisze:Po Waszych postach widać że patrzycie na ludzi pod kątem socjoniki.
No istotnie trudno się tego było spodziewać biorąc pod uwagę że to forum o socjonice.
Poza forum socjoniki też o niej piszecie, mówicie, zdobywacie nowych wyznawców :D Problemem są kwiatki które tworzycie. W sumie sam się dziwię, że o tym piszę, bo tu piszą ludzie, którzy szukają rozwiązań podsuwanych im przez system. Ja piszę dla towarzystwa. No ale chyba pomyliłem miejsca. Pozdro Pozdro. Z mojej strony koniec tematu.
„Moc bowiem w słabości się doskonali”

qqq
Posty: 383
Rejestracja: niedziela, 13 stycznia 2008, 23:17

#36 Post autor: qqq » sobota, 2 maja 2009, 18:21

VI tak, ale Twoje typowanie to uprzedzenia, a nie VI.
Jakie uprzedzenia? Mam w domu konfliktora, jakoś z nim żyję, mam znajomych konfliktorów i jakoś ich lubię, mimo że brak zrozumienia bywa problematyczny.
Wszystko byłoby fajnie jakby starczyło dystansu do ich opisów, a nie tego co uprawiacie na forum.
Problemem są kwiatki które tworzycie.
Jakbym wiedział do czego konkretnie pijesz to bym coś odpowiedział, a tak to ~~

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#37 Post autor: Snufkin » sobota, 2 maja 2009, 18:56

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 15:00 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

G.I.Joe
Posty: 400
Rejestracja: sobota, 10 stycznia 2009, 09:51

#38 Post autor: G.I.Joe » sobota, 2 maja 2009, 19:00

Snufkin pisze:ja np. dla INTP znalazłem dwóch 'duali' INFJ i ESTj :shock
Podaj linka gdzie to znalazłeś.

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#39 Post autor: Snufkin » sobota, 2 maja 2009, 19:08

.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 marca 2010, 15:01 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#40 Post autor: Emjotka » sobota, 2 maja 2009, 19:53

Wawelski pisze:W MBTI (Myers Briggs Indicator) dwa pierwsze elementy informacyjne są na odwrót.
Fi, Ne, Si, Te

Z pozostałymi czterema jest podobnie.
Są odmiany MBTI, które operują u typu tylko czterema funkcjami. Dlatego też ciężko rozmawiać o MBTI jako takim, bo narosło wokół niego wiele różnych teorii. Socjonika ma niezmienną bazę modelu typu osobowości. Niektóre podteorie coś dodają, inne odejmują - ale zawsze zaczyna się od tego samego schematu. Nie lubię odnosić się do MBTI i o nim gadać, bo tak naprawdę nigdy nie wiem, o którym MBTI mówi mój rozmówca i czy czasem nie miesza różnych jego systemów...
Wawelski pisze: Tym samym gadanie jak to jest tylko 16 typów na świecie można włożyć wg mnie do kosza, skoro istnieje sytem wyróżniający 16 typów o innym modelu osobowości. Podobnie zresztą można zrobić z relacjami.
1. Ludzi możesz podzielić na 16 typów karnacji i 16 typów koloru oczu. Będziesz operował na tym samym zbiorze istot, ale przymując inne kryteria doboru możesz podzielić ich inaczej.
2. Nie można wykluczyć, że jedna z typologii ma błędy w założeniach bądź jest źle rozwinięta.

3. Tak poza tematem - mam momentami wrażenie, że mylisz typologię/typologizację z kategoryzacją. I nie zważasz na czynniki pozaosobowe mające wpływ na relacje - w końcu informacje, które do nas docierają nie pochodzą wyłączenie bezpośrednio od drugiej osoby, a mają na nas i nasze stosunki wpływ.
Wawelski pisze: Nie dotknąłeś istoty systemu.
Abstrahując od posta Dursona, którego nie miałam siły czytać - obawiam się, że takowa może nie istnieć. ;)
Wawelski pisze:
qqq pisze:
Wawelski pisze:Z pozostałymi jest podobnie. Tym samym gadanie jak to jest tylko 16 typów na świecie można włożyć do kosza, skoro istnieją sytemy wyróżniające 16 typów o innym modelu osobowości.
Gadanie że istnieją ludzie wyżsi i niżsi też można włożyć do kosza, skoro istnieją systemy wyróżniające ludzi o jaśniejszej i ciemniejszej cerze?
Jeśli powiesz, że są tylko dwa typy ludzi ze względu na wzrost tzn niżsi i wyzsi, to można to do kosza włożyć bo kryteriów podziału ludzi jest więcej. Ale to duże uproszczenie i nie obejmuje istoty problemy, bo cegiełki wzrost i kolor cery są inne, a elementy informacyjne tych dwóch systemów niekoniecznie.
Socjonika zajmuje się tzw. metabolizmem informacyjnym i kategoriami z nim związanymi operuje. Jest podziałem pełnym, bo każdy typ ma w niej określony sposób posługowania się każdym typem informacji. Czego chcieć więcej? Nie należy tylko zapominać, że to tylko pewien schemat i mechanizm - wszak inaczej zadziała turbina, kiedy trafi na nią woda, a inne skutki będzie miało uderzenie weń statku przybyszy z gwiazdozbioru Portki Wujka Rysia.
Wawelski pisze:
qqq pisze:Próbuję ci na prostym i zrozumiałym przykładzie wyjaśnić dlaczego co piszesz to nielogiczny bełkot, lecz niełatwe to zadanie
Niestety logika nie jest Twoją mocną stroną.
Świetnie ilustrujecie blokadę w przepływie informacji w Waszym przypadku Te <-> Fe & Ni <-> Si, tzw. relację konfliktu. :P
Wawelski pisze:Być może niektórzy nie są skomplikowani i można ich porównywać z cyferkami, ale nie dla każdego to działa.
Gdyby socjonika miała porównywać ludzi z cyferkami, to nawet bym jej nie tknęła. ;)
Wawelski pisze: Ironia że spytam, gdzie się podziało wieloźródłowe postrzeganie świata alfy?
Ale Qqq i Orest to INTp x 2 - gamma. :P
Wawelski pisze:Oba bazują załóżmy na tych samych cegiełkach
Złe założenie - wszystko wskazuje, że socjonika i MBTI używają innych cegiełek. ;)
Wawelski pisze: Błędne jest natomiast wskazywanie 16 typów jako jedynie słusznych, a tym bardziej relacji między poszczególnymi typami.
Zarówno socjotypy, jak i relacje są potencjalne - co właściwie oznacza tyle, że dają pewne ramy, jednak nigdy do końca nie można przewidzieć, co w te ramy wpadnie...
G.I.Joe pisze:
Orest_Reinn pisze:
Zakładam, że rozumienie funkcji i temperamentów w obu systematach jest identyczne.
Cały temat jest o tym, że błędnie zakładasz.
Czyli rozumienie poszczególnych funkcji i temperamentów w socjonice i MBTI jest inne?
Owszem, niektóre odmianki MBTI operują temperamentami typu SP. Nie, lepiej nie pytaj, co to za czort. ;) (Nawiasem mówiąc czy też w nawiasie pisząc - nie sądzę, żebyś był ISTp.)
Snufkin pisze:
Tłumacząc łopatologicznie czasami Te = Ti a Ne = Ni.
No właśnie sęk w tym, że nie tylko takie nieścisłości mamy. Jeśli się przyjrzeć opisom, to często socjoniczne Sx można znaleźć w MBTIowym T, czy N... Przynajmniej Kamilri i ja próbowaliśmy zrobić przełożenie typów socjonicznych na MBTI, ale jeśli chce się to zrobić poważnie, to to graniczy z cudem...
Wawelski pisze: Chodzi o to że nie macie dystansu do socjoniki, że patrzycie na ludzi pod kątem typu, na przyjaciół, krewnych i bliskich, Ty także. Nie jest to Kazio czy Manio tylko ESTp lub ENTj, obiekt systemu, nie człowiek.
Wawel, ja rozumiem, że masz Fi w kontrolnej, ale naprawdę nie musisz tak mocno krytykować moralności naszych działań.
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Awatar użytkownika
Wawelski
VIP
VIP
Posty: 1072
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2007, 23:19

#41 Post autor: Wawelski » sobota, 2 maja 2009, 20:12

W porządku :D
Emjotka pisze:
Wawelski pisze:
qqq pisze:Próbuję ci na prostym i zrozumiałym przykładzie wyjaśnić dlaczego co piszesz to nielogiczny bełkot, lecz niełatwe to zadanie
Niestety logika nie jest Twoją mocną stroną.
Świetnie ilustrujecie blokadę w przepływie informacji w Waszym przypadku Te <-> Fe & Ni <-> Si, tzw. relację konfliktu. :P
Ok, a gdzie w tym fragmencie widzisz Ni i Si ? Myślę, że ESE nie jestem, bo jestem raczej introwertykiem, a nadmiar emocji potrafi mnie irytować. Taka blokada nie byłaby charakterystyczna dla super ego ?
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 maja 2009, 12:05 przez Wawelski, łącznie zmieniany 2 razy.
„Moc bowiem w słabości się doskonali”

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#42 Post autor: kamilri » sobota, 2 maja 2009, 20:21

G.I.Joe pisze:Zakładam, że rozumienie funkcji i temperamentów w obu systematach jest identyczne.
Teoretycznie:

MBTI-owskie IJ/IP = Jungowskiemu (?) IP/IJ
Socjoniczne IJ/IP = Jungowskiemu (?) IJ/IP

(EDIT: kolejność podania przy / jest istotna jakby ktoś nie zauważył)

Tylko z równościami poszczególnych elementów gorzej...
Snufkin pisze:Sprawdźcie opisy funkcji w MBTI a nie ciągle kraczecie czym to się różni.
Tłumacząc łopatologicznie czasami Te = Ti a Ne = Ni.
Jak kiedyś sprawdzałem (może coś się zmieniło ;)) to tylko czasami :roll:...
Wawelski pisze:Podział może jest zupełny, ale 16 typów wcale nie oddaje rzeczywistości, przynajmniej nie dla wszystkich.
Jeśli podział jest pełny to oddaje rzeczywistość dla wszystkich... Nie oznacza to jednak że oddaje ją całą - konkretnie w Socjonice oddaje tylko interesujące nas jej aspekty...
Emjotka pisze:Owszem, niektóre odmianki MBTI operują temperamentami typu SP. Nie, lepiej nie pytaj, co to za czort.
To Kiersey - czyli przeróbka MBTI, a nie MBTI :D...
Emjotka pisze:Przynajmniej Kamilri i ja próbowaliśmy zrobić przełożenie typów socjonicznych na MBTI, ale jeśli chce się to zrobić poważnie, to to graniczy z cudem...
Potwierdzam :D...
Ostatnio zmieniony sobota, 2 maja 2009, 20:25 przez kamilri, łącznie zmieniany 2 razy.
5 sx/sp, LII

G.I.Joe
Posty: 400
Rejestracja: sobota, 10 stycznia 2009, 09:51

#43 Post autor: G.I.Joe » sobota, 2 maja 2009, 20:23

Powoli zaczynają mi się pewne sprawy związane z oboma systemami krystalizować i wyodrębniać w ten sposób że zaczynam widzieć wyraźną granicę podziału między konkretnymi typami.

Sądzę jednak, że najlepszym metodą poznania obu systemów jest pokazywanie działania poszczególnych funkcji na prawdziwym człowieku w praktyczny sposób, dzięki czemu łatwiej byłoby zwrócić uwagę na stałe cechy danego typu (człowieka) które nie mogą się zmieniać w czasie.

Przykładowo relacja z nowo poznaną osobą jest elementem niestałym, ponieważ nigdy nie wiemy w jakim aktualnie dana osoba jest humorze, przez co w zależności od dnia w jakim przyszłoby nam się z nią spotkać relacja mogłaby wyglądać inaczej. W konsekwencji ustalenie danego typu tego człowieka na podstawie relacji jaką z nim mamy jest czynnikiem niestałym. Wydaję mi się, że podobnym zwodzącym elementem może być sprawa ubioru.

Chciałbym się dowiedzieć na jakie cechy u danego człowieka należy zwracać uwagę po to żeby właściwie go wytypować. Czy istnieją więc jakieś stałe niezmienne w czasie cechy u konkretnych ludzi, które jasno świadczą o danym typie człowieka?

Ja do tej pory odkryłem, że taką cechą może być sposób w jaki ktoś się porusza, w jaki sposób stoi lub jakie ruchy wykonuje.
Ostatnio zmieniony sobota, 2 maja 2009, 20:24 przez G.I.Joe, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#44 Post autor: Emjotka » sobota, 2 maja 2009, 20:23

Wawelski pisze: Ok, a gdzie w tym fragmencie widzisz Ni i Si ?
Mówię o całości Waszej rozmowy - czytając Was mam wrażenie, że Ty między wierszami zawierasz "daj mi dotknąć, ugryźć, spróbować", a Qqq "domyśl się". ;) Oczywiście to może być tylko moja interpretacja i mylne wrażenie...
Myślę, że ESE nie jestem, bo jestem raczej introwertykiem.
A mi się wydaje, że jednak ESFj, podtypem Si. Kiedyś postaram się zebrać wszystkie myśli do kupy i wyjaśnić Ci dokładnie dlaczego.
kamilri pisze:
Emjotka pisze:Owszem, niektóre odmianki MBTI operują temperamentami typu SP. Nie, lepiej nie pytaj, co to za czort.
To Kiersey - czyli przeróbka MBTI, a nie MBTI :D
Który to często jest podpisywany jako MBTI właśnie, a kiedyś na test Kiersey`owski (który wygląda jak mieszanka MBTI z socjoniką stworzona przez kogoś po kilku głębszych), trafiłam chyba nawet pod etykietką socjonika. Do tego trzeba dodać jeszcze masę teorii, które ktoś stworzył nie znając ani podstaw socjoniki ani MBTI i które w internecie można znaleźć najczęściej jako to drugie - o tych głównie mówiłam.
G.I.Joe pisze: Chciałbym się dowiedzieć na jakie cechy u danego człowieka należy zwracać uwagę po to żeby właściwie go wytypować. Czy istnieją więc jakieś stałe niezmienne w czasie cechy u konkretnych ludzi, które jasno świadczą o danym typie człowieka?

Ja do tej pory odkryłem, że taką cechą może być sposób w jaki ktoś się porusza, w jaki sposób stoi lub jakie ruchy wykonuje.
Sposób poruszania się to głównie temperament - dlatego łatwo się naciąć w obrębie jednego temperamentu właśnie (mam taką małą i mglistą teorię, że za temperament odpowiada typ budowy ciała, w tym układ nerwowy z mózgiem w szczególności - taka bardziej skomplikowana wersja endo-, itakdalejmorficzności, a poszczególne elementy informacyjne składające się na funkcje typu są mocno powiązane z neuroprzekaźnikami - ale jak mówię teoria póki co baaardzooo mglista i osnuta na minimalnej wiedzy, skojarzeniach, przypuszczeniach). Cech niezmiennych jest naprawdę bardzo mało (i właściwie chyba wszystko najważniejsze jest zawarte w opisie temperamentów na socjonika.pl).
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

G.I.Joe
Posty: 400
Rejestracja: sobota, 10 stycznia 2009, 09:51

#45 Post autor: G.I.Joe » sobota, 2 maja 2009, 20:54

Emjotka pisze: Sposób poruszania się to głównie temperament - dlatego łatwo się naciąć w obrębie jednego temperamentu właśnie (mam taką małą i mglistą teorię, że za temperament odpowiada typ budowy ciała, w tym układ nerwowy z mózgiem w szczególności - taka bardziej skomplikowana wersja endo-, itakdalejmorficzności, a poszczególne elementy informacyjne składające się na funkcje typu są mocno powiązane z neuroprzekaźnikami - ale jak mówię teoria póki co baaardzooo mglista i osnuta na minimalnej wiedzy, skojarzeniach, przypuszczeniach). Cech niezmiennych jest naprawdę bardzo mało (i właściwie chyba wszystko najważniejsze jest zawarte w opisie temperamentów na socjonika.pl).
O coś takiego mi chodzi, z tym że miałem bardziej na myśli niezdarność ruchową jak np. wypadanie przedmiotów z ręki, potykanie się podczas chodzenia, nieumiejętność lub umiejętność zawiązania węzła, sposób w jaki ktoś tańczy itp.

Jeśli chodzi o typ budowy ciała to również sądzę, że jest on powiązany z pewnymi cechami danego typu lub wprost z danym typem osobowości, podobnie zresztą jak siła odporności układu nerwowego, który jest czymś wrodzonym i przez to niezmiennym. Grunt tylko, żeby odnaleźć właściwe powiązanie danej cechy z danym typem.

Piszę o tym dlatego bo zauważyłem, że część z nas wyciąga często sprzeczne wnioski na podstawie tej samej informacji i podpinają tą informację pod różne cechy. Ja bym chciał żeby wynaleźć takie jednoznaczne cechy, które każdy znający socjonikę będzie interpretował z sposób jednoznaczny. Coś na zasadzie, że jakby zapytać zwykłego człowieka jakiego koloru jest trawa to każdy odpowie że jest zielona.

ODPOWIEDZ