Mnie się takie teksty nie podobają – złoszczą mnie. To takie „straszliwie” życiowe, że później biednych ISTp zmusza się do czytania czy oglądania takich „dzieł” i analizowania rzeczy, których nie potrafią sobie wyobrazić.Zielony smok pisze: lubię ten tekst.
Poznałem go, kiedy byłem jeszcze teoretykiem życia, jest i bardzo poetycki i cholernie życiowy....
w wersji dla facetów, Ona po ...dzwoni po Niego żeby odwiózł ją do domu...uścisk ręki z Nim w drzwiach..znam faceta, chce się z Nią żenić...nakładam maskę ściskając mu rękę, w zasadzie nic do gościa nie mam.....
A na samym końcu jeszcze konkluzja, że kto tego nie pojmuje jest „pozbawionym wrażliwości prostakiem”.
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.”
Maslany nie pozbawiaj mnie wiary w ludzi?Maślany pisze:Każdy tak mówimialem 1000000000 okazji i w tym tygodniu 3
wchodzily mi same do lozka